Jump to content

Szok! Spotykam się z kobietą, która ujeżdża mnie codziennie!


Recommended Posts

3 godziny temu, Czarny91PL napisał(a):

W grudniu pisałem do jednej, 8 lat młodszej i też samotnej matki, skończyło się na paru wiadomościach, mimo że człowiek nie pisał w jakiś słaby sposób i takich sytuacji było więcej 

Wybacz Kolego, ale to się komentuje samo. Jakbyś podbił do 20-30 dziewczyn młodszych o te 5-10 lat, miał z tego może ze 2-3 spotkania na przykład - sytuacja wyglądałaby inaczej. Ale w ogóle właśnie nie to powinno być dla Ciebie teraz priorytetem. Aktualnym priorytetem jest wyzwolenie się od toksycznej relacji i wyjście na prostą z własną samooceną.

 

Godzinę temu, Czarny91PL napisał(a):

ak samo kiedyś pomyślałem, że jak będę chciał odejść, to zna paru kiboli Korony i może próbować ich na mnie nasyłać, naściemniać im nawet historię z gwałtem. Na szczęście mam się czym bronić, a jak mnie będą chcieli odpalić (w co szczerze wątpię, bo raczej nikomu nie będzie się chciało ryzykować pójścia na dożywotkę, chyba że naprawdę ubarwi to co rzekomo zrobiłem) Nawet jeśli się tak zdarzy, to trudno. Ja doszedłem do wniosku, że wybitnie mi jakoś nie zależy na egzystencji na tej planetce pełnej fałszywych istot, ba. Nawet wolę szybkie, fajne życie, na poziomie i krótkie, niż długie, do dupy i pełne cierpienia...

Nie twórz sobie takich scenariuszy w głowie. Nie ma co martwić się na zapas. Niepokojace są dwa ostatnie zdania - zatracasz się chłopie, i nie wiesz co mówisz, naprawdę. 

 

Godzinę temu, Czarny91PL napisał(a):

Tylko pytanie jak teraz to wszystko zakończyć? Dopiero co zacząłem pracę. Natychmiastowe rozstanie poskutkuje tym, że pójdę w wódzię, stracę robotę, którą dopiero co zacząłem, a brać L4 na początku to trochę słabo... 

Najgorsze jest to, że ja z tym wszystkim zostanę praktycznie sam...

Jak chcesz to zakończyć w łatwy sposób to spotkaj się z nią, aktorsko rozpłacz, powiedz, że masz teraz bardzo ciężko w życiu, zacznij lekko histeryzować, powiedz, że sobie nie radzisz i potrzebujesz jej pomocy - sama się zawinie tego samego albo następnego dnia. 

 

Musisz sobie uświadomić, że stoisz przed pewnego rodzaju próbą. Jako mężczyźni jesteśmy sami z różnymi problemami. Twoim problemem jest uzależnienie od tej kobiety. Musisz zrozumieć, że jej zniknięcie z Twojego życia nie będzie problemem tylko jego rozwiązaniem. Wiem, że ciężko jest to dostrzec, zrobisz oczywiście jak zechcesz. Tutaj nie przez przypadek wszyscy radzą Ci żebyś uciekał, bo wielu już to przerabiało nie raz w podobnej konfiguracji. Stawiasz siebie na pierwszym miejscu - czyli w tej sytuacji to oznacza, że nie sięgasz po alko i koncentrujesz się na pracy.

Edited by Orkan1990
  • Like 8
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Czarny91PL napisał(a):

Tylko pytanie jak teraz to wszystko zakończyć? Dopiero co zacząłem pracę. Natychmiastowe rozstanie poskutkuje tym, że pójdę w wódzię, stracę robotę, którą dopiero co zacząłem, a brać L4 na początku to trochę słabo... 

Najgorsze jest to, że ja z tym wszystkim zostanę praktycznie sam...

 

Po prostu zakończyć. Bezlitośnie i po męsku. Zwlekanie oznacza tylko większe niebezpieczeństwo. A w alkohol nie polecisz, jeżeli nie zaczniesz pić. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Czarny91PL napisał(a):

Tylko pytanie jak teraz to wszystko zakończyć?

 

13 minut temu, Orkan1990 napisał(a):

Jak chcesz to zakończyć w łatwy sposób to spotkaj się z nią, aktorsko rozpłacz, powiedz, że masz teraz bardzo ciężko w życiu, zacznij lekko histeryzować, powiedz, że sobie nie radzisz i potrzebujesz jej pomocy - sama się zawinie tego samego albo następnego dnia. 

 

Myślisz, że da radę to odegrać? Że ona nie wyczuje, że coś tu jest nie tak? Zbyt nagle? Nie wiem...

 

5 minut temu, Armengar napisał(a):

Po prostu zakończyć. Bezlitośnie i po męsku. Zwlekanie oznacza tylko większe niebezpieczeństwo. A w alkohol nie polecisz, jeżeli nie zaczniesz pić. 

 

 

Minusem coldturkey jest to, że może jej bardzo odjebać. Szare myszki odwalają grube akcje a co mówiąc pani wyższego ryzyka...

 

Opcja babysteps: odstawienie tabsów... beznadziejny seks, albo jego brak i płacz, że ci nie staje... + dodawanie powyższego co napisał @Orkan1990

 

Edited by Alejandro Sosa
  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

Pogra trochę białorycerza, miękką pipe z problemami ze sobą i sama panna spierdoli do Koroniarzy Kielce, żeby ją ostro peklowali, serio przy patusiarach to wydaje się nalepsza opcja.

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, Alejandro Sosa napisał(a):
46 minut temu, Orkan1990 napisał(a):

Jak chcesz to zakończyć w łatwy sposób to spotkaj się z nią, aktorsko rozpłacz, powiedz, że masz teraz bardzo ciężko w życiu, zacznij lekko histeryzować, powiedz, że sobie nie radzisz i potrzebujesz jej pomocy - sama się zawinie tego samego albo następnego dnia. 

 

Myślisz, że da radę to odegrać? Że ona nie wyczuje, że coś tu jest nie tak? Zbyt nagle? Nie wiem...

Ciężko jest takie coś w 100% odegrać. Wstyd się przyznawać, ale po sobie wiem, że miałem takie nagłe emocjonalne wysrywy przed kobietami kiedy już wybitnie się nie układało, z wiadomym efektem, wcześniej zgrywając "twardziela". @Czarny91PL wyraźnie jest teraz mocno rozchwiany emocjonalnie, więc może mu być nieco łatwiej wywołać takie emocje odpychające kobietę, tak żeby to wyglądało autentycznie. Pisze o tym, że boi się, że zacznie pić i straci pracę - mógłby więc wykorzystać te autentyczne emocje, i przekazać pańci jak bardzo się stacza itd.

Edited by Orkan1990
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Orkan1990 napisał(a):

tak żeby to wyglądało autentycznie

 

Oj może być ciężko... Kobiety są mistrzyniami w wyczuwaniu takiego czegoś. Sam kiedyś próbowałem odgrywać podobną scenkę, zawsze będąc przekonanym że jestem dobrym aktorem i laska się gapnęła że chce ją odpulić i to ją nakręciło na mnie jeszcze bardziej 😂

  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, RealLife napisał(a):

Człowiek nie jest w dzisiejszym czasach istotą stadną. Korzyści z bycia częścią stada są zapewnione przez państwo. Mokrej cipki jednak państwo nie zapewni (mam nadzieję, że nie w kontekście - a szkoda xD - przyp. O). Trzeba sobie samemu szukać. 

 

Idealne podsumowanie obecnego systemu 😎

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Obliteraror napisał(a):

 

Idealne podsumowanie obecnego systemu 😎

 

Raczej totalna głupotka, overreading/overthinking, jednym słowem deluzja. Trend wyskoku narcyzmu i wielu innych czynników.

Oczywiście że człowiek jest stadny, był i będzie.

 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 5.02.2025 o 08:55, classics107 napisał(a):

Widocznie jeszcze się nie wybawiłeś na tyle w życiu, żeby zrozumieć że myślenie kutasem to droga na sam dół.

 

Ty pracujesz? Masz jakieś hobby? Skąd masz czas na spotkania codzienne? Dla mnie to abstrakcja lekka spotykać się codziennie z kimś z kim wiesz że łączy Cię tylko seks.

 

U mnie w czasach rozpusty to ledwo raz na dwa dni czas znalazłem żeby się spotykać z pannami. Nie były to też podstarzałe mamuśki, a młode jędrne ciałka. Nawet podczas tego okresu wybawienia się, nigdy nie zrezygnowałem z siłowni, ogarniania kasy. Coś czuję że u Ciebie może tak być.

 

Że panna jest wysokiego ryzyka to wspominać nie będę. Sam o tym wiesz, a żadne argumenty do Ciebie nie trafią dopóki nie ogarniesz tego co masz w spodniach.

 

Ps. Z wiekiem przyjdzie Ci że marnowałeś czas. Dla faceta zawsze priorytetem powinno być realizowanie sensownych celów w życiu. Gonienie za cipami nie wpisuje się w to. 

Pracuję, hobby też mam, nawet na siłkę znajdzie się czas.

Boje się również tego, że zacznie się okres konkretnej posuchy, poza tym chyba też się już trochę uzależniłem od keksu...

 

W dniu 4.02.2025 o 13:11, zuckerfrei napisał(a):

@Czarny91PL musiałem (czarny) 

 

 

Skąd wiesz, że mam ciemnego? 😉

W dniu 4.02.2025 o 20:44, castillo20 napisał(a):

Autor normalnie nie może uwierzyć jakie go szczęście spotkało :D "Szok! Spotykam się z kobietą, która ujeżdża mnie codziennie!"  trzech wykrzykników brakuje, normalnie anieli ją z nieba zesłali :P

A jaki bardziej chwytliwy tytuł byś dał i żeby nie był za długi?

 

Zapomniałem dodać, że ona jest jeszcze dwukrotnie karana z art 257 za mowę nienawiści przez posty na fb obrażające ludzi narodowości żydowskiej i ukraińskiej, ale szczyci się tym, jakby co najmniej siedziała za zabójstwo 😂 Nie wiem czym tu się szczycić? Jak było się karanym, sztuką jest nie dać się złapać 😅

 

Najgorsze jest to, że zauważyłem, że ona chyba naprawdę wierzy w to co mówi... Ostatnio ciągle neguje jej kłamstwa, wyśmiewam, a ta dalej swoje o tej grupie, o tym, że co chwile będzie umierać. Ona serio jest mocno zaburzona...

 

Najbardziej żałosne w tym wszystkim jest to, że ja nie umiem na razie z nią chyba zerwać... Ale jej wymyślane opowieści o różnych rzeczach już mnie zaczynają przytłaczać, te kocopoły o mafii i nie tylko...

 

Na razie staram się nie wypuszczać swojego ejakulatu co drugi dzień. 3 dni temu po dziennej przerwie było dziwnie, ale wczoraj jak tego nie zrobiłem już nie czułem większej różnicy 

 

Od przyszłego tygodnia planuje rzadziej się z nią spotykać, wykręcając się dłuższym pobytem w pracy, czy tym że mi się samochód popsuł 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 5.02.2025 o 20:28, Czarny91PL napisał(a):

Boje się również tego, że zacznie się okres konkretnej posuchy, poza tym chyba też się już trochę uzależniłem od keksu...

He, kolego ty jesteś uzalezniony od kogoś kto sie tobą interesuje jak ta patuska.

Miałem kolegę co się często z patuskami bujał i je peklował, nigdy nic dobrego z tego nie było. Ona i inne ciągneły go w dół życiowo. To są ludzie, którzy są skazani na porażkę, poza tym, że się poruchacie ona nic dobrego do twojego życia nie wniesie. To jakbyś miał w domu małpę która potrafi mówić i się ruchać. Ona nie rozwinie się życiowo, nie ma ambicji, jakiś celi itd, tylko egzystencja i zaspokajanie potrzeb zyciowych. Z taka osobom to jest wegetacja, która w twoim przypadku jest przeplatana spoko ruchaniem.

 

Odpalaj ją od razu i odetknij kontakt, będzie męczyć dupę to nie reaguj albo powiedz ze masz raka i zaraz umrzesz. Ona szybko straci zainteresowanie i znajdzie kolejnego.

 

 

  • Like 2
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, calltoaction napisał(a):

He, kolego ty jesteś uzalezniony od kogoś kto sie tobą interesuje jak ta patuska.

Miałem kolegę co się często z patuskami bujał i je peklował, nigdy nic dobrego z tego nie było. Ona i inne ciągneły go w dół życiowo. To są ludzie, którzy są skazani na porażkę, poza tym, że się poruchacie ona nic dobrego do twojego życia nie wniesie. To jakbyś miał w domu małpę która potrafi mówić i się ruchać. Ona nie rozwinie się życiowo, nie ma ambicji, jakiś celi itd, tylko egzystencja i zaspokajanie potrzeb zyciowych. Z taka osobom to jest wegetacja, która w twoim przypadku jest przeplatana spoko ruchaniem.

Przeciętny mężczyzna przez wrodzony instynkt ochrony kobiet ma poważne trudności  w ukaraniu kobiety, nawet w sytuacji gdy odwaliła coś niewybaczalnego.

 

Nie odejdzie od tej kobiety tak łatwo. 

 

To walka świadomej decyzji czy coś co nie jest fizyczne z całą jego fizycznością a konkretnie każda fizyczna komórka w jego ciele pragnie tej dopaminy jak@ dawała tamta kobieta. 

 

To będzie długa walka z samym sobą. 

Nie będzie łatwo. 

Świadomie chłop wszedł w tą relacje.

Świadomie sobie to sam zrobił. 

Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, calltoaction napisał(a):

poza tym, że się poruchacie ona nic dobrego do twojego życia nie wniesie. To jakbyś miał w domu małpę która potrafi mówić i się ruchać.

No, ale tak jest xD

2 godziny temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Przeciętny mężczyzna przez wrodzony instynkt ochrony kobiet ma poważne trudności  w ukaraniu kobiety, nawet w sytuacji gdy odwaliła coś niewybaczalnego.

 

Nie odejdzie od tej kobiety tak łatwo. 

 

To walka świadomej decyzji czy coś co nie jest fizyczne z całą jego fizycznością a konkretnie każda fizyczna komórka w jego ciele pragnie tej dopaminy jak@ dawała tamta kobieta. 

 

To będzie długa walka z samym sobą. 

Nie będzie łatwo. 

Świadomie chłop wszedł w tą relacje.

Świadomie sobie to sam zrobił. 

Powodzenia

Nie będzie łatwo, będzie wręcz przejebane...

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, calltoaction napisał(a):

Ona nie rozwinie się życiowo, nie ma ambicji, jakiś celi itd, tylko egzystencja i zaspokajanie potrzeb zyciowych. Z taka osobom to jest wegetacja, która w twoim przypadku jest przeplatana spoko ruchaniem.

Weź pod uwagę,  że sporo samców na wegetację bez ruchania i to jest to  czego boi się @Czarny91PL

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, Brat Jan napisał(a):

wegetację

To jest chyba sedno problemu.

Traktowanie swojego życia, gdy nie pekluje się " za darmo"- jako wegetację.

  • Like 4
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

To jest chyba sedno problemu.

Traktowanie swojego życia, gdy nie pekluje się " za darmo"- jako wegetację.

Bycie singlem jest 100 a może i 1000 krotnie lepszym rozwiązaniem niż tkwienie w toksycznej relacji, która dzień po dniu niszczy człowieka jak nowotór. Długotrwałe przebywanie w środowisku stresogennym jest przyczyną poważnych chorób a nawet i zgonu. 

 

Bycie singlem pozwala zapakować rower do auta i pojechać nad morze bes wysłuchiwania, że hotel chujowy, morze zimna, pogoda nie taka, kawa słaba w hotelowej restauracji, łazienka za mała, za dużo ludzi na plaży itp itd. Ten kto był i widział ten rozumie. 

  • Like 5
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Przeczytałem estrogennym 😂

Bardzo dużo mężczyzn nawet budowlańców zaczepiam i pytam mówią, że kobiety w chuj roszczeniowe..... 

Wszedzieeeee 

 

Te bogate i wykształcone to najbardziej popierdolone.... 

Jeden podwykonawca jeśli słyszy, że inwestorem jest sama baba tobfacet mówi wprost przez telefon, że albo będzie gadał z chłopem albo nie podejmuje się zadania. Baba zaczyna jazgotać przez tel to się od razu rozlacza😀😀😀

 

  • Like 3
  • Haha 3
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

Traktowanie swojego życia, gdy nie pekluje się " za darmo"- jako wegetację.

Mój kuzol, obserwuję to na własne oczy, jedwabnik to maks co może z niego być. 
 

 

Jak to on mówi: 

- bo inni ruchają, a ja nie! 

40 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Bycie singlem pozwala zapakować rower do auta

Tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jednostka  jest samo-siebie świadoma, wskazuje także odwagę aby wyjść np samemu do kina restauracji i czerpać z tego… A rower i plaża to już kwintesencja samego siebie. 

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.