Jump to content

Zachowanie niektórych przybyszy z dalekich krajów


krzy_siek

Recommended Posts

Najbardziej tolerancyjnie nierasistowsko, jak się da:

Wkurwia mnie zachowanie niektórych przybyszy do Polski, z dalekich krajów; przybyszy o karnacji koloru od kasztanowego po ciemniejsze odcienie.

Zaczepianie ludzi tekstami "Do you speak Polish", 2 godziny potem widzę tych samych typów w tym samym miejscu zaczepiających tym samym tekstem. Pewnie próba oszustwa na jakiejś wymianie waluty czy coś podobnego pokroju - kiedyś tym konkretnie byłem zagadany.

Dzisiaj, na swoim osiedlu widzę dwóch typów w dresach, obydwaj ze 195 cm wzrostu, brązowy kolor skóry, głośna gestykulacja w nieznanym mi języku. Jeden z nich oddawał mocz w biały dzień na środku chodnika, nie zważając na przechodniów. Godzinę potem ich jeszcze widziałem jak szli całą szerokością drogi. Raczej nie byli to inżynierowie/lekarze.

Podobnych fenotypowo osobników obserwuję dzień w dzień, mieszkając w dużym mieście. W sumie nie dziwię się Paniom, że wolałyby mieć faceta 185 cm wzrostu wzwyż. Sam coraz częściej myślę o tym, by w swój harmonogram tygodnia wgrać co najmniej dwa treningi jakiegoś kickboxingu tygodniowo. Lepiej chyba jednak przede wszystkim zapobiegać, i omijać miejsca gdzie gromadzą się takie grupki.

 

  • Like 6
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Przecież to jest bydło i chołota do utylizacji, które się panoszy, dzisiaj jadę autem, wyobraź sobie... ulicą, nie chodnikiem... i stoi prawie na jej środku jakiś brudas uśmiechnięty od ucha do ucha. No po prostu sobie stoi. Trąbię na idiotę a ten nawet nie drgnął tylko dalej się uśmiechał jak debil. 

 

Co do rosłych Panów... jak jesteś w pojedynkę to najlepiej mieć po prostu broń i 6 zmysł jak omijać to bydło. Jak chcesz robić porządki to przecież nie sam... na 2 zbierz z 4-6 chłopa i im wpierdolcie tak żeby 3 miesiące jedli przez rurkę, innych opcji po prostu nie ma. 

  • Like 13
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, krzy_siek napisał(a):

W sumie nie dziwię się Paniom, że wolałyby mieć faceta 185 cm wzrostu wzwyż

 

Nie dawaj sobie wkręcać pierdół. Wzrost nie walczy. Oni są brudasami i przyjechali tutaj, nie odwrotnie, nie zapominałbym o tym.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, krzy_siek napisał(a):

dwa treningi jakiegoś kickboxingu tygodniowo. 

Tylko, że te typy poruszają się w stadzie i wtedy czują się silni. Na dodatek mają ochronę prawną przed rasizmem. Za parę lat będzie u nas to samo co w Niemczech. 

  • Like 5
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, krzy_siek napisał(a):

Najbardziej tolerancyjnie nierasistowsko, jak się da:

Wkurwia mnie zachowanie niektórych przybyszy do Polski, z dalekich krajów; przybyszy o karnacji koloru od kasztanowego po ciemniejsze odcienie.

Zaczepianie ludzi tekstami "Do you speak Polish", 2 godziny potem widzę tych samych typów w tym samym miejscu zaczepiających tym samym tekstem. Pewnie próba oszustwa na jakiejś wymianie waluty czy coś podobnego pokroju - kiedyś tym konkretnie byłem zagadany.

Dzisiaj, na swoim osiedlu widzę dwóch typów w dresach, obydwaj ze 195 cm wzrostu, brązowy kolor skóry, głośna gestykulacja w nieznanym mi języku. Jeden z nich oddawał mocz w biały dzień na środku chodnika, nie zważając na przechodniów. Godzinę potem ich jeszcze widziałem jak szli całą szerokością drogi. Raczej nie byli to inżynierowie/lekarze.

Podobnych fenotypowo osobników obserwuję dzień w dzień, mieszkając w dużym mieście. W sumie nie dziwię się Paniom, że wolałyby mieć faceta 185 cm wzrostu wzwyż. Sam coraz częściej myślę o tym, by w swój harmonogram tygodnia wgrać co najmniej dwa treningi jakiegoś kickboxingu tygodniowo. Lepiej chyba jednak przede wszystkim zapobiegać, i omijać miejsca gdzie gromadzą się takie grupki.

 

Z Polskim prawem i podejściem rządzących do inżynierów lepiej trenuj bieg przez płotki na 100m.

 

15 minut temu, Alejandro Sosa napisał(a):

Przecież to jest bydło i chołota do utylizacji, które się panoszy, dzisiaj jadę autem, wyobraź sobie... ulicą, nie chodnikiem... i stoi prawie na jej środku jakiś brudas uśmiechnięty od ucha do ucha. No po prostu sobie stoi. Trąbię na idiotę a ten nawet nie drgnął tylko dalej się uśmiechał jak debil. 

 

Co do rosłych Panów... jak jesteś w pojedynkę to najlepiej mieć po prostu broń i 6 zmysł jak omijać to bydło. Jak chcesz robić porządki to przecież nie sam... na 2 zbierz z 4-6 chłopa i im wpierdolcie tak żeby 3 miesiące jedli przez rurkę, innych opcji po prostu nie ma. 

Byłem niedawno świadkiem identycznej sytuacji. Chlop se stał na środku drogi. W końcu ruszył żółwim tempem na chodnik. Ale co mu się dziwić u nich w domu co najwyżej wielbłąd go pierdolnie.

Ogólnie ostatnimi czasy sam się zastanawiam co nas czeka bo:

- brakuje w hoooy policjantów i nikt się nie kwapi aby to zmienić

- wkrótce nastanie zalew ukrow po wojnie plus różnej maści lekarzy z zachodu.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, ManBehindTheSun napisał(a):

Byłem niedawno świadkiem identycznej sytuacji. Chlop se stał na środku drogi

 

A jak wyglądają zatłoczone ulice np. w Indiach?   Tam po prostu ruch odbywa się spontanicznie we wszystkich kierunkach przez wszystkie możliwe pojazdy, zwierzęta i ludzi jednocześnie

 

profimedia-0617523310-1.jpeg?fl=cro,0,88

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Wyjechałem z Polski jak jeszcze tego nie było, a w UK tego nie ma 😂 chyba że w Bradford 😂

 

Niemniej jednak ciężko mi sobie wyobrazić jak tam u was teraz jest. Pewnie miałbym niezły mindfuck gdybym wrócił do polszy.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, UncleSam napisał(a):

Wyjechałem z Polski jak jeszcze tego nie było, a w UK tego nie ma 😂 chyba że w Bradford 😂

 

Niemniej jednak ciężko mi sobie wyobrazić jak tam u was teraz jest. Pewnie miałbym niezły mindfuck gdybym wrócił do polszy.

 

W Polsce? Normalnie, po staremu

 

sddefault.jpg

  • Like 1
  • Haha 5
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

Jest tylko jedna partia która DEKLARUJE, że jest to problem. Co wyszłoby z tych deklaracji po przejęciu władzy wolę nie wiedzieć. To wszystko mi przypomina lot samolotem nad oceanem w nocy gdy silniki nie działają. Kapitan i oficer (bardziej świadoma część społeczeństwa) już wiedzą, że zaraz uderzymy w wodę ale z tyłu na pokładzie jeszcze roznosi się drinki a stewardessy się uśmiechają bo i tak nie ma sensu nikogo informować. EUROPA I CYWILIZACJA BIAŁEGO CZŁOWIEKA JUŻ NIE ISTNIEJE. Żyjemy w czasach ostatecznych, w czasach fałszywych proroków. Obecnie każdy może być prorokiem, wystarczy przeczytać 2-3 książki i stworzyć kanał y2 na którym będzie się głosić "prawdę objawioną" (zgodną z naturą systemu, w przeciwnym razie ban). 

Edited by Roman Ungern von Sternberg
  • Like 5
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, TommyGun napisał(a):

Tu nie ma przyszłości

 

13 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

To wszystko mi przypomina lot samolotem nad oceanem w nocy gdy silniki nie działają

 

nie siejcie defetyzmu tylko pilnujcie wlasnych 4 liter jak nalezy i do przodu kierva

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Co mnie maksymalnie wkurwia u brudasów oraz Azjatów płci męskiej i żeńskiej to rozmowy w miejscach publicznych, sklepach itd. z włączoną kamerką i głośnikiem. Mają w dupie czy to komuś przeszkadza i piłują te mordy na cały regulator w swoim języku. Mam wtedy ochotę ich wychłostać biczem. Po prostu bydło.

Edited by Chcni
  • Like 10
  • Thanks 1
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, krzy_siek napisał(a):

Jeden z nich oddawał mocz w biały dzień na środku chodnika, nie zważając na przechodniów.

Po otwarciu granicy PL dla Ukraińców zatrzymało się auto przy lesie na dość ruchliwej drodze.

Auta z tyłu musiały czekać aż z naprzeciwka przejadą bo nie było na tyle miejsca aby wyminąć.

Typ zamiast wejść głębiej w las podszedł do jednego z najbliższych drzew, ale się za nie nawet nie schował tylko centralnie wypiął tyłem do drogi i sra.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

On 2/10/2025 at 7:58 PM, krzy_siek said:

W sytuacji jaką opisałem typ po prostu na mieście wyciągnął fujarę i leje.

 

Trzeba było go nagrać. To jedyne rozwiązanie, które za/działa. Policja nic nie zrobi  ale jak się to pojawi w sieci, i ludzie zobaczą to bydło, to do nich dotrze. A może i do policji dotrze, że mają się zajmować sprawami, bo to niedobra jest kiedy ludzie takie rzeczy wrzucają do sieci.

Link to comment
Share on other sites

Mlodsi z Was bedą miel okazje zobaczyc jak sie żylow latach 90 tych ubieglego wieku.Zorganizowana przestepczosc , napierdalanki na ulicach.Braki kadrowe w policji - slowem znasz matematyke licz na siebie.

  • Like 3
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

44 minuty temu, wrotycz napisał(a):

Trzeba było go nagrać. To jedyne rozwiązanie, które za/działa.

OK może i racja że to jedyne rozwiązanie, jakie zadziała. Pytanie czy będąc samemu jest sens nagrywaniem prowokować dwóch rosłych chłopów czujących się bezkarnie, po których stoi prawo. Ja odpuściłem. 

 

W takich sytuacjach jest tak, że w komentarzach np. do filmów wrzuconych na youtube gdzie ukazywana jest patologia zagraniczniaków, ludzie mówią że im cośtam zrobią i do tego nawołują, ale w rzeczywistości nikt nic nie zrobi.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 10.02.2025 o 16:11, UncleSam napisał(a):

Niemniej jednak ciężko mi sobie wyobrazić jak tam u was teraz jest. Pewnie miałbym niezły mindfuck gdybym wrócił do polszy.

Ja wyjechałem w 2007 roku. Jakoś z pięć lat temu byłem w WWA na weselu kuzyna. Wysiadam na centralnym i kurwa zdębiałem…

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Ludzi temat imigracji nie interesuje, jest TV, piwerko w sklepie, internet działa. A co tam jacyś imigranci? Czarny piątek, aborcja, mariuana, to są sprawy o które się walczy.

 

Dlatego nie warto latać na wybory, bo każda z partii ściąga imigrantów, także Konfa.

  • Like 5
  • Thanks 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Brudasy czują się zbyt pewnie, wczoraj miałem nieprzyjemna sytuację w pociagu - siedzę sam przy oknie, obok wolne miejsce, przychodzi brudas z reklamówka z biedronki, siada. Ja trzymam rękę na podłokietniku, nikomu nie przeszkadzam i on po chwili do mnie żeby mu zrobić miejsce na podłokietniku bo on też chce łapę położyć, więc zrobiłem mu miejsce, i po chwili rozjebał się na tym podłokietniku całym ramieniem że aż zaczął na mnie napierać i jeszcze sie mnie pyta czy mam jakis problem.. i wszystko nawija lamana polszczyzna.. po jakimś czasie mówi do mnie, że on ma miejsce przy oknie i żeby mu zwolnić miejsce, ja do niego niech pokaże bilet a na bilecie napisane, że ma miejsce od strony korytarza.. oni się czują zdecydowanie zbyt pewnie i to jest nasza wina bo na to wszystko pozwalamy

  • Like 2
  • Confused 1
  • Sad 1
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, rkons napisał(a):

to jest nasza wina bo na to wszystko pozwalamy

 

Ale kto to jest "my"? Miałeś okazję zrobić coś.

Z twojego opisu sytuacji wynika, że jakaś małpa okazała ci pogardę w stopniu level hard. Dlaczego go nie wyjaśniłeś?  Było 1 na 1? Miał 2 metry i 120 kg wagi? Co cie zablokowało żeby jakaś przyjezdna małpa tobą tak gardziła?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.