Żaden Polak nie ucieknie przed pójściem na front, mają już gotowy plan?

[Śnieżnobiały]

Ja czytałem historię sprzed lat jak Polaka z Niemiec deportowali za uchylanie się od wojska, to miała być powszechna praktyka wówczas.

 

Obecnie dopieszczają przepisy nad Wisłą. Granicę już dawno mieli gotową do zamurowania i ogarnięte powołania. Zawsze trafią się śmiałkowie do przepłynięcia Odry, albo na górski spacer po południowych szczytach, ale to nie jest łatwe ani pewne.

 

Tylko bracia, po co Ruski ma atakować PL? Biznesu w tym żadnego nie ma, roszczeń też. Jak przekonać społeczeństwo do takiego kolejnego poświęcenia? Oni robią tą operację na Ukrainie i wezmą co chcą. Dla nas niebezpiecznie będzie, jeśli polskie władze zaczną wysyłać wojska na UA, albo jeśli Moskwa zacznie walczyć o zagrożoną swoją mniejszość na Litwie, Łotwie i w Estonii. Moskwa nie chce wojować, chce wrócić do interesów jak dawniej.

 

Trudno wyczuć co się może stać, ja jestem dobrej myśli, kasę inwestuję w PL, widzę tu swoją przyszłość i świetlane perspektywy, takie mam pozytywne nastawienie.

[Spellman71]

25 minut temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Tylko bracia, po co Ruski ma atakować PL?

Wystarczy przekonanie ludu, że chce, a potem o "uderzenie " wyprzedzające. Hitlerowcy jak zawsze chcą napędzić wojną swoją gospodarkę. Kto teraz w IV Rzeszy europejskiej ostatnio najbardziej straszy putinem ? Reichsfuhrer Vonderleyen i Sholtz.
 

 

25 minut temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Dla nas niebezpiecznie będzie, jeśli polskie władze zaczną wysyłać wojska na UA, albo jeśli Moskwa zacznie walczyć o zagrożoną swoją mniejszość na Litwie, Łotwie i w Estonii.

Wiesz co, ja tak od 2019 mam dziwne wrażenie, że jak nagle cały establishment mówi jednym głosem w jakimś temacie - to ktoś tu robi nas w wała. Tak jak było ze świętą grypką, tak teraz  np. o świętej biednej skrzywdzonej ukrainie  - to serio zastanawiam się, czy faktycznie tam na granicy ukry nie ganiali ruskich. Ale tego wiarygodnie pewnie nie będzie nam dane się dowiedzieć.

Co za tym idzie, pompowanie kasy w ukrainę dalej daje możliwość robienia wałeczków, a bezpośrednie zaangażowanie odwiedzenie uwagi ludzi od problemów z którymi coraz bardziej mierzy się tzw. unia.

Edited March 29 by Spellman71
Poprawka stylistyczna i uzupełnienie myśli.

[Iceman84PL]

1 godzinę temu, Kiroviets napisał(a):

Kałdice za 100k PLN albo inne Tesle i sami "pakerzy" z siłki a chodzi chyba o to aby nie rzucać się w oczy.😂

 

Wiadomo, tylko wybrani na PW dostaną info z miejscem zbiórki😉

 

 

[Baca1980]

3 godziny temu, Iceman84PL napisał(a):

Polskojęzyczni u władzy w razie wojny, stanu wojennego zamkną granice, przestrzeń powietrzną, drogi będą wyłączone z ruchu,

obstawione posterunkami, wszystkie mosty, przeprawy, sprzedaż paliwa racjonowana.

 

Braknie pachołków systemu na to wszystko :). Chyba że szwaby, żabojady i angole udzielą bratniej pomocy :). Wtedy na tyłach będzie na.pierdalanka wszystkich ze wszystkimi. Będą jaja :).

 

Pocieszam się myślą że Polska to kraj gdzie nic nie udało się wprowadzić naprawdę. Nawet wszechwładny ZSRR nie potrafił przez lata wprowadzić komunizmu czyt. "najweselszy barak w obozie" :).

Edited March 29 by Baca1980

[Drago]

Panowie zaczęło się pierwszych już złapali 

 

https://www.facebook.com/watch/?v=368551149976677&vanity=kultowescenyzfilmow

Edited March 29 by Drago

[Pietryło]

2 godziny temu, Iceman84PL napisał(a):

Zawsze raźniej za granicą w doborowym towarzystwie🙂

Wypijcie kiedyś za tych co tu zostali;)

[MG-42]

 

[Pietryło]

Ja tylko przypomnę, że Cezary Żak podłożył głos pod darmową modyfikacje, Kroniki Myrtany;) Dziękuje.

[ManBehindTheSun]

Jaka wojna. Nie będzie żadnej. Tzn większość z nas dożyje starości bez wojny. Co będzie potem nie wiadomo. Co nie zmienia faktu, że przez najbliższe lata będzie się nas nią straszyć. Był covid, śmiercionki i ludzie przywykli. Jest wojna na Ukrainie Polacy też już się przyzwyczaili. Trzeba więc zacząć straszyć nas bezpośrednio. Przecież logicznym jest, że jeśli np. polityk X robi wały w przed dzień wojny to mniej to razi obywateli niż w czasie pokoju. Wtedy trzeba się bardziej pilnować bądź ewentualnie ogarnąć temat zastępczy. A wojna jest takim tematem, który można ciągnąć i 10 lat. Druga sprawa: dzięki wojnie na Ukrainie oraz straszeniu nią Polaków mamy mniejsze o 10 % bezrobocie. Co zrobi ten tlum specjalistów, którzy Co dzień się wypowiadają jak nie w tv to w internecie i przy okazji reklamują swoje książki? I znowu logika - im zależy aby o tym mówić wieki;) i słuchasz jednego generała, który twierdzi że wojska mamy na podbicie Moskali w ich stolicy a 5 minut po drugi pan generał załamuje ręce twierdząc, że jesteśmy w czarnej dupie. I tak interes się kręci. Dlatego spokojnie. Jednym uchem wpuszczać to pierd****** a drugim wypuszczać:)

[niemlodyjoda]

10 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

 

Wiadomo, tylko wybrani na PW dostaną info z miejscem zbiórki😉

 

 

 

I ważne żeby pamiętać hasło:

 

 

[Iceman84PL]

3 godziny temu, ManBehindTheSun napisał(a):

Jaka wojna. Nie będzie żadnej. Tzn większość z nas dożyje starości bez wojny.

 

Oby tak było jak mówisz.

 

Jednak przesłanki są inne, tym bardziej, że polskojęzyczni od tak nie zwiększyli by PKB do 4-5%

na zbrojenia, obronność czy łaskawie dostaliby od UE 800 mld zł, która tak przez ostatnie lata

blokowała Polsce środki.

 

Wojna nie musi być koniecznie na terenie Polski.

Wystarczy prowokacja "sojuszników" i władowanie nas w konflikt choćby ukraińsko-rosyjski.

Wtedy prosta droga i usprawiedliwienie społeczeństwu wysyłania polskich żołnierzy na front ukraiński.

Powiem więcej, jest już teraz wielu chętnych, idiotów by walczyć o obcy interes, poświęcać się. 

 

Ostatnio dziwna sytuacja z tymi jankeskimi żołnierzami, którzy zaginęli na Litwie.

W trybie pilnym pojechały tam nasze jednostki by pomóc w ustaleniu przyczyny.

Na moje to już jakaś operacja się szykuje przy kooperacji, wsparciu państw bałtyckich.

 

Pójdzie rozkaz z Waszyngtonu, Brukseli albo Berlina i nic nie będziemy mieli do gadania,

ba ci zdrajcy przy korycie przebierają nogami i co rusz nam o tym oznajmiają jak to trzeba Putka w ziemię wgniatać.  

 

Zrozum, że polskojęzyczni na coś się zgodzili w tym Paryżu, Londynie, Waszyngtonie, do którego byli wezwani.

Na szybko, na kolanie przegłosowują poprawki do ustawy o obronie ojczyzny, gdzie co jakiś czas słyszymy o karach

pieniężnych, paki za niestawiennictwo na ćwiczenia, mobilizacje czy front, wciągną w to nawet kobiety, bo przekalkulowali,

że jakaś część mężczyzn może się zawinąć z tego pierdolnika a przecież jak to wojskowa maksyma mówi "Kimś trzeba zastąpić, bo sztuka jest sztuką".

 

Dla polskojęzycznych jesteśmy mięsem armatnim, niczym więcej. Polskojęzyczni za rozwalenie kraju, podzielenie ludzi, zlikwidowanie

gospodarki dostali/dostaną stołki, apanaże, ciepłe posadki, władzę nad danym terenem, utrzymają się przy korycie, a przede wszystkim

w razie czego będą zabezpieczeni przed pójściem na front i ich rodziny, w ostateczności ewakuowani w bezpieczne miejsce.

 

Mnie bawi jak ktoś mówi o tym, że Polacy są potrzebni by pracować, pomnażać dobra dla tych przy władzy, jednak zawsze można zrobić podmiankę.

Świetnie się do tego nadadzą Ukraińcy, którzy są tańsi, dorzucą inżynierów z Afryki, bliskiego wschodu, UE da stałe finansowanie na socjale,

a Polak będzie walczył za "Jełropę" i jankesów na terenie Banderlandu.

 

W ich mniemaniu Polaków ma nie być, jesteśmy dla wszystkich problemem a nasz teren jest idealny jako strategiczny punkt robienia interesów

między wschodem a zachodem. Nie po to wydawali tyle pieniędzy na rozbudowanie Polski by teraz to wszystko niszczyć, w przyszłości ma to być

kolonia z kilkoma milionami ludzi i robić jako państwo tranzytowe i montownie za miskę ryżu.

 

Także jak to było napisane na wejściu do piekła "Porzućcie nadzieje", tak można to przenieść na realną sytuację, która nastąpi w Polsce

w najbliższych latach. Do wyborów możemy spać spokojnie, po wyborach i przy odpowiednim nowo wybranym prezydencie zacznie się ostra jazda bez trzymanki.

 

 

[BumTrarara]

22 minuty temu, Iceman84PL napisał(a):

Jednak przesłanki są inne, tym bardziej, że polskojęzyczni od tak nie zwiększyli by PKB do 4-5%

na zbrojenia, obronność czy łaskawie dostaliby od UE 800 mld zł, która tak przez ostatnie lata

blokowała Polsce środki.

W którym miejscu ktoś ma dostawać 800 mld od UE? Tusk znowu coś kłamie?

 

Przecież te 800 mld to ma - według von der leyen - iść na "armię EUropejską". Czytaj: to będzie takie KPO które zostanie wydane na rozkręcenie zbrojeniówki w "państwach prawdziwych białych ludzi, a spłacać będzie neokolonialna hołota". 

 

Ile Polsce skapnęło z ostatnich wydatków UE na produkcję amunicji? Cała kwota ma być na 1,5 mld EUR - do POlski trafi 2 mln a reszta pójdzie gdzie? Norwegii, niemiec, francji.

Ze sprzętem dla wUKRainy też tak było. Pamiętasz ten pakiet mld EUR z którego miano refundować 80% wartości sprzętu przekazanego? Jak się okazało, że Polska ma dostać z tego 1,5 mld EUR to magle KE zaczęła robić problem i zmniejszyła refundację do 40%, a ostatecznie chyba nawet nic nie dostaliśmy. Za to założe się, że niemcy za swoje 60 letnie leopardy1 to dostali 120% i jeszcze im dorzucili bonus za spleśniałe hełmy.  

 

 

[Magos Dominus]

12 godzin temu, Baca1980 napisał(a):

Braknie pachołków systemu na to wszystko :).

Widzę uśmieszek, ale to nie jest zabawne. Nawet tutaj miałeś takich co pisali o łapaniu dezerterów. Jeśli dodamy do tego fakt, że taki typ nie trafi na front tak długo jak będzie wyłapywał innych to szybko zabraknie stanowisk. 

Na razie Stany nie odwołują swoich dyplomatów z placówek, więc można spać spokojnie.

[bassfreak]

2 minuty temu, Magos Dominus napisał(a):

 Nawet tutaj miałeś takich co pisali o łapaniu dezerterów.

Oni jako 1 won na front forumowi wojownicy XD

[Dowódca plutonu]

Polska zagraża mocarstowym urojeniom Niemców i Rosjan. 

 

Wojna to tylko kwestia czasu. 

 

Kiedy wy to w końcu zrozumiecie? 

Przestańcie być naiwni. 

 

Niemcom i Rosji przeszkadza nie to, że możemy być kiedyś jakąś tam potęgą ale sam fakt dążenia do tego. 

 

W Rosji w listopadzie obchodzą narodowe święto... Nie z powodu rewolucji październikowej nie. 

 

To święto odbicia Moskwy z rąk Polaków bo akurat wtedy żeśmy sobie Moskwę okupowali...dlaczego Rosjanie nie świętują odbicia Moskwy z rąk francuskich? Niemcom też się to nie udało.... Tylko Polakom... 

 

W głowach Rosjan okupacja Rusi  przez Polaków za hetmana Żółkiewskiego to wciąż temat gorący... I to bardzo. 

 

Nie bądźcie naiwni jak dzieci. 

 

 

 

 

Edited March 30 by Dowódca plutonu

[Baca1980]

Godzinę temu, Magos Dominus napisał(a):

Widzę uśmieszek, ale to nie jest zabawne. Nawet tutaj miałeś takich co pisali o łapaniu dezerterów. Jeśli dodamy do tego fakt, że taki typ nie trafi na front tak długo jak będzie wyłapywał innych to szybko zabraknie stanowisk. 

Na razie Stany nie odwołują swoich dyplomatów z placówek, więc można spać spokojnie.

 

Na Ukrainie szczególnie na prowincji ludzie dali sobie radę z "hyclami". Tak że damy radę i tutaj :).

 

35 minut temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Wojna to tylko kwestia czasu.

 

Ostatni konflikt wojenny na terenie Europy zakończył się równo 30-sci lat temu. Interwał rosyjskich interwencji to dziesięć lat. Tak że uśredniając zostało 15-ście lat do ewentualnego konfliktu na terenie Europy

:).

Zresztą do tego czasu może się dużo wydarzyć jak np. pełna federalizacja UE czyli powstanie IV Rzeszy :).

Edited March 30 by Baca1980

[TommyGun]

Ten kraj to jest katastrofa , jeszcze chwilę wcześniej myślałem żeby coś próbować tutaj ale oddechciewa się , nie z tym bagażem doświadczeń. Ludzie chcą uciekać co mają niebo lepiej odemnie to co dopiero ja który czuje się jak kosmita w tym kraju. Niech walczą kibole i nacjonaliści za ten kraj albo ci przedsiębiorcy prywaciarze xD kraj jak Ukraina tylko najbogatsi mają w miarę jak klasa średnia w USA xD

[BumTrarara]

11 minut temu, Baca1980 napisał(a):

Ostatni konflikt wojenny na terenie Europy zakończył się równo 30-sci lat temu. Interwał rosyjskich interwencji to dziesięć lat. Tak że uśredniając zostało 15-ście lat do ewentualnego konfliktu na terenie Europy

:).

Zresztą do tego czasu może się dużo wydarzyć jak np. pełna federalizacja UE czyli powstanie IV Rzeszy :).

Prędzej już następna wojna to będzie "bałkanizacja EUropy" i wojna wszystkich ze wszystkimi.

W końcu jak inaczej może się skończyć połączenie tych wszystkich ideologicznych polityk lewicy pod przewodnictwem rzeszy niemieckiej? 

Zielony ład (zaora gospodarki wielu krajów) + umowa z mercsur (wykończy rolnictwo zeby niemiec mógł sprzedać swoje autka do Argentyny) + zmiana zasad rozdzielania finansów w EU (już teraz jest projekt, że nowe budżety mająbyć na zasadach KPO i zgodniści z ideolo).

 

Już teraz masz początki:

- niemcy płaczą, że cała EUropa żyje na ich koszt,

- Grecy czy Włosi - że zostali okradzeni m.in przez niemców,

- itd...

 

Jak UE zacznie produkować biedę to wszyscy zaczną szukać winnych.

 

[Perun82]

Żadna Hiszpania, żadna strefa Schengen - pamiętajcie o SIS.

[Obliteraror]

1 godzinę temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Polska zagraża mocarstwowym urojeniom Niemców i Rosjan. 

 

Wojna to tylko kwestia czasu. 

 

Z całą sympatią, ale prawie jak na Twitterze.

 

[mac]

16 godzin temu, Śnieżnobiały napisał(a):

Tylko bracia, po co Ruski ma atakować PL? Biznesu w tym żadnego nie ma, roszczeń też. Jak przekonać społeczeństwo do takiego kolejnego poświęcenia? Oni robią tą operację na Ukrainie i wezmą co chcą. Dla nas niebezpiecznie będzie, jeśli polskie władze zaczną wysyłać wojska na UA, albo jeśli Moskwa zacznie walczyć o zagrożoną swoją mniejszość na Litwie, Łotwie i w Estonii. Moskwa nie chce wojować, chce wrócić do interesów jak dawniej.

Moim zdaniem strach przed wojną doprowadził już do zwiększenia wydatków na zbrojenia, co mocno osłabi krajową gospodarkę, bo zyski idą w całości praktycznie za granicę. To, o czym napisałeś to jeden ze sposobów ograniczenia konkurencyjności gospodarki. My nie mamy nic polskiego, żeby cokolwiek bronić. Praktycznie nic istotnego do nas nie należy. Polska to śmietnik dla Niemców na śmieci faktyczne i śmieci ludzkie. My mamy stać w gotowości na wszelki wypadek, jako mięso armatnie dla UE. Chociaż wojny fizycznej długo jeszcze nie będzie za to będzie upodlenie ekonomiczne, społeczne, zagłada demograficzna. 

 

Nasz kraj przejmą w swoim czasie bez wojny, za darmo, jak przystało na frajerstwo, którym jesteśmy. 

[Brat Jan]

19 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

19 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Bułgaria, Węgry, Czechy, Turcja?

Tam podobno ma być bezpiecznie, a i miejscowi nawet lubią Polaków🤔

W tym ostatnim to raczej p0lki.😂

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polonezköy

 

 

Generalnie jak już @Mosze Redpisał język danego kraju to podstawa. Dwa pomoc Polaków ten kraj zamieszkujących. Co prawda polak polakowi polakiem, ale w obliczu wojny potrafimy się solidaryzować i wspomagać.

 

[Kiroviets]

13 minut temu, Brat Jan napisał(a):

19 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

p0lki.😂

https://pl.wikipedia.org/wiki/Polonezköy

Po przybyciu pierwszych chadow dojdzie do zmiany nazwy na Los Chados.😉

 

14 minut temu, Brat Jan napisał(a):

. Co prawda polak polakowi polakiem,

Z mojego nie skromnego doświadczenia - nieprawda, pomijając oczywiście pogardę podczas kontaktów z p0lkami.

[EmpireState]

Z logicznego punktu widzenia wojna na terenie Polski jest niemożliwa. Nasz kraj jest krajem teoretycznym, jesteśmy kontrolowani gospodarczo przez zachodnie kraje. Tu nie ma sensu wchodzić i walczyć bo wszystko jest wykonane w białych rękawiczkach za pomocą polityków, decyzji przejęć. Już to widzę jak Rosjanie tu przyjadą i będą nas zmuszać do nauki cyrylicy czy będą się tu z nami użerać  Ale...

 

Najbardziej niebezpieczne są właśnie decyzję ludzi, wojowanie szabelką i możliwość bycia uwikłanym w konflikt przez debili bo tak ich należy nazwać... Za przeproszeniem to się rzygać chce jak my jesteśmy straszeni w mediach...

Rajd na Moskwę, Polska od morza do morza. Clickbajty tak rażą w oczy, że ja przestałem czytać media, zablokowałem informację i tylko patrzę na fb co kto wrzuci.

 

Przypomnijmy sobie ostatnie 25 lat: Najpierw alkaida, straszenie wojną, zamachami terrorystycznymi, strach przed metrem, samolotami... potem covid... następnie wojna na ukrainie a teraz wojna z Rosja. 

 

Podsumowując miejmy nadzieję, że nikt nas w to nie uwikła ale kontrolowanie tłumu się dzieje i jest to przykre. Chcąc nie chcąc jesteśmy tym zainfekowani i każdy, nawet my o tym tu myślimy  

 

 

 

 

[dziadul]

@EmpireState, nie chodzi o to, że ruscy tu wejdą (bo i po co?), ale o to, że nasze pacyny umyślnie lub nie mogą wpakować nas w grubą awanturę, która zakończy się branką i wysłaniem na jakiś obcy front (Łotwa/Estonia/Ukraina) i rosyjskimi atakami odwetowymi w krajową infrastrukturę (nie czarujmy się, mogą nam zdalnie zrobić duże kuku bez większego wysiłku).

 

 

Edited March 30 by dziadul