Gorzko choć z pewną dawką humoru

[SolidSnake]

Ci wszyscy jutuberzy pokroju Męskiego Świata, Sztangi i Sztalugi czy DSMa natchnęli mnie do takiego przemyślenia, którym się dzielę w tym dziale bo nie ukrywam RP wpędza mnie po troszę w depresję, alkoholizm... a w konsekwencji może i raka

 

Redpilowa dychotomia wartościowy/bezwartościowy (chociaż to drugie określenie pada u redpillowych twórców sporadycznie) facet sprawia, że część facetów jest wyraźnie uważana za gorszych i umieszczana przez RP guru na jakimś marginesie, takim "ja was nie biorę pod uwagę jesteście podgatunkiem", bo wielu z nich w ogóle o nich nie wspomina, takie nie dla psa kiełbasa.

 

Dla mnie red pill wygląda jak niemalże męski apartheid albo ideologie o rasie aryjskiej: "Jesteś facetem, kreatorem to działaj pokaż, że MOŻESZ, a jak nie dajesz rady to jesteś zbyt słaby by nazywać się mężczyzną i Twoje geny nie zasługują na przekazanie. Do gazu z Tobą, lol, przecież tak z redpilla można prostą drogą dojść do blackpilla. Biali panowie alfa i czarni beta niewolnicy którymi się gardzi. Hej, Mandela gdzie jesteś? 

 

Wysłałem maila z tymi przemyśleniami do każdego z powyższych youtuberów, ale nikt z nich nie miał jaj by się do tego ustosunkować publicznie.

[Perun82]

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

Dla mnie red pill wygląda jak niemalże męski apartheid albo ideologie o rasie aryjskiej:

Red pill pokazuje jak jest. O tym jaka wybierzesz drogę - decydujesz sam i ponosisz konsekwencję. A żebyś wiedział, jakie masz opcję do wyboru, to musisz mieć o nich pojęcie. 

 

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

. Do gazu z Tobą, lol, przecież tak z redpilla można prostą drogą dojść do blackpilla. Biali panowie alfa i czarni beta niewolnicy którymi się gardzi. Hej, Mandela gdzie jesteś? 

Po prostu szanuj siebie, szanuj swój umysł, swoje ciało. Tyle i aż tyle. Codzienna walka z sobą, dżihad czy jak to się zwie gdzie indziej. 

 

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

"ja was nie biorę pod uwagę jesteście podgatunkiem",

Natura jest bezwzględna. Można płakać, mazać się oraz zaprzeczać - ale to nic nie zmieni. Znasz zasady gry. Zycie to bezwzględna suka, która nigdy nie odpuści. 

[Krugerrand]

Który to już Twój temat, w którym próbujesz dyskredytować RP zupełnie nie rozumiejąc o co w nim chodzi? Nie dziwię się, że Ci nikt nie odpisał, no bo niby na co tu odpowiadać i do czego się tu ustosunkować.

 

Istnieje prosta zasada w życiu: jeśli coś wpędza Cię w depresję, alkoholizm, raka czy inne choroby, to porzuć to. Jeśli nie chcesz mieć marskości wątroby rzuć alkohol, jeśli nie chcesz mieć raka płuc nie pal papierosów. Po co więc oglądasz takie materiały skoro powodują u Ciebie to co napisałeś? Sam wpędzasz się w taką spiralę i jak widać nie chcesz tego zmienić. Winny oczywiście ktoś inny czyli RP, bo tak jest łatwiej, no nie?

Edited April 12 by Krugerrand

[Ksanti]

@SolidSnake sprawdza się tutaj stara zasada, aby nie pisać na forum po pijaku. Twoje tematy zawsze wyglądają jakby do ciebie nic nie docierało.

 

To nie Red Pill cię gnoi tylko życie oraz wybory jakich możesz lub nie możesz dokonać.

 

[Dowódca plutonu]

3 godziny temu, SolidSnake napisał(a):

RP wpędza mnie po troszę w depresję, alkoholizm... a w konsekwencji może i raka

Zawsze winni są inni. 

 

Każdy z nas ma ochotę zwalić winę na rodziców. Środowisko. Prezesa firmy. Żonę. Typów z forum co nie zgadzają się z Twoim punktem widzenia. 

 

Stan przed lustrem i porozmawiaj sam ze sobą. Uśmiechnij się do gościa w lustrze. Powiedz mu coś miłego

 

Zaakceptuj siebie. Bo różnie później bywa ze słabymi ludźmi.

Wczoraj już 2 chlopak w nocy na Podlasiu wskoczył pod pociąg. 

Same problemy później. 

 

Wszyscy są winni. Więc muszę się zresetować i walnąć drineczka. Albo cała butelkę. 

 

Maszeruj albo giń.

 

Nobody cares. 

 

Edited April 12 by Dowódca plutonu

[thyr]

Dzis sobota ,trzasnij drzwiami od piwnicy i  idz na spacer . 

[Magos Dominus]

3 godziny temu, SolidSnake napisał(a):

dziale bo nie ukrywam RP wpędza mnie po troszę w depresję, alkoholizm... a w konsekwencji może i raka

W jaki sposób RP wpędza w depresję, alkoholizm i może raka? Nie kojarzę żadnej definicji, która zachęca do picia alkoholu i użalania się nad sobą. 

[SolidSnake]

Godzinę temu, Dowódca plutonu napisał(a):

Zaakceptuj siebie. Bo różnie później bywa ze słabymi ludźmi.

Wczoraj już 2 chlopak w nocy na Podlasiu wskoczył pod pociąg. 

Same problemy później.

 

 

Ok, a zapytam się przewrotnie - a co jeżeli ja byłbym takim chłopakiem, a bezpośrednim powodem byłoby uświadomienie sobie, że dla mnie "it's over" w bezpośrednim następstwie zapoznania się z filmikiem takiego łepka co uwielbia słowa solipsyzm czy pipergamia? Dalej RP jest super, a ja nie zasługiwałem na przetrwanie? 

[Krugerrand]

22 minuty temu, SolidSnake napisał(a):

dla mnie "it's over"

Pomyliłeś pigułki. It is over to czarna, czerwona to zupełnie coś innego, stań się lepszą wersją siebie samego, pracuj nad sobą ucz się, zdobywaj wykształcenie, umiejętności i kwalifikacje, pracuj też nad swoim ciałem, ruszaj się i dbaj o dietę, popracuj nad garderobą, fryzurą, brodą itd.

 

Pisaliśmy o tym już tu wiele razy też i Tobie, ale po co to czytać i analizować?

Był tu taki jeden - Analconda. Z tego co pamiętam kilka lat temu wylądował w psychiatryku, bo też uważał, że to koniec, Próbował się zabić. Ostatnio znowu tam wylądował, bo jak to on nie dba o siebie i swoje ciało i zatruł się czymś tam, twierdząc, że on ćpunem nie jest, to jest dla wyższych elit. Albo lepsze: za jego nadwagę odpowiadają złe słowińskie geny, a nie to co je, bo czekolada odchudza.

 

Chcesz być jak ten zjeb? Chcesz być drugim Analcondą, takim Analcodna 2.0? Droga wolna, ale licz się z tym, że będziesz na forum za to dostawał po łbie.

 

Skąd w ogóle wiesz dlaczego gość się targnął na życie? Z góry zakładasz, że to RP zupełnie nie znając jego sytuacji życiowej. Popełniasz podstawowy błąd uważając, że każdy samobójca chce się targnąć na swoje życie z tych samych powodów co Ty, a tych powodów może być przecież sporo więcej.

Edited April 12 by Krugerrand

[Kiroviets]

4 godziny temu, SolidSnake napisał(a):

ale nikt z nich nie miał jaj by się do tego ustosunkować publicznie.

Oni nie mają nic ciekawszego do roboty tylko nagrywanie Q&A poświęcając czas na odpowiadanie typowi, który pomylił odwagę z odważnikiem.

 

37 minut temu, SolidSnake napisał(a):

a co jeżeli ja byłbym takim chłopakiem, a bezpośrednim powodem byłoby uświadomienie sobie, że dla mnie "it's over" w bezpośrednim następstwie zapoznania się z filmikiem takiego łepka co uwielbia słowa solipsyzm czy pipergamia? Dalej RP jest super, a ja nie zasługiwałem na przetrwanie? 

Rozumiem, że bardziej obiektywne było by usłyszenie czy przeczytanie tego samego od p0lek w SM.

 

Tak jak @Krugerrand wspomniał - Analconda 2.0 - wersja skukoldzona.

Edited April 12 by Kiroviets

[Iceman84PL]

Jeżeli szukasz winnego swoich niepowodzeń to proponuje stanąć przed lustrem.

 

Ty i tylko ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie i wybory, których świadomie bądź nie dokonałeś.

Wszyscy są winni tylko nie ty, biedactwo😏 to dobre dla chłopców, którzy nie dorośli by brać sprawy we własne ręce.

 

Czym cię tak denerwuje red pill? tym, że obnaża prawdę na temat kobiet, społeczeństwa, systemu, funkcjonowania 

tego pierdolnika, a może tym co trzeba spełnić by w ogóle mieć sukcesy w każdym obszarze?

 

Jesteś w fazie poznania tajemnej wiedzy ukrywanej przed mężczyznami, która wywołała w tobie dysonans poznawczy,

brak akceptacji rzeczywistości, bo kłóci się to z bzdurami, które ktoś Ci głęboko zaimplementował.

 

Nie radzisz sobie z emocjami, które tobą szarpią to pora skorzystać z usług specjalisty, wywalić nałogi, które ciągną cię w dół

i sprawiają, że rezonujesz w niskich wibracjach, złej energii. Zajmij się czymś pożytecznym, by przestać w kółko myśleć i rozkminiać.

Nie chcesz przyjąć i przetrawić informacji, które nie jednemu uratowały zdrowie, czas, zasoby to twoja sprawa.

 

[SolidSnake]

37 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Czym cię tak denerwuje red pill? tym, że obnaża prawdę na temat kobiet, społeczeństwa, systemu, funkcjonowania 

tego pierdolnika, a może tym co trzeba spełnić by w ogóle mieć sukcesy w każdym obszarze?

 

Jesteś w fazie poznania tajemnej wiedzy ukrywanej przed mężczyznami, która wywołała w tobie dysonans poznawczy,

brak akceptacji rzeczywistości, bo kłóci się to z bzdurami, które ktoś Ci głęboko zaimplementował.

 

 

Powtarzam. Podziałem mężczyzn.

 

Mówi prawdę o kobietach? Zgodzę się, a na pewno nie zaprzeczę, bo nie poznałem wszystkich kobiet jakie żyją. Ale załóżmy że co do 95% ma rację.

Wiedza wywołała dysonans poznawczy? Nie, bo już od dawna widziałem, że coś nie tak i byłbym głupi jakbym wierzył w bzdury, których na szczęście

nikt mi nie implementował, jednak nikt nie wprowadzał we właściwą wizję rzeczywistości. Wiedzę już znam, ale za chuja nie ma ona zastosowania do mnie. Jeden z ostatnich wpisów

@Maurycy

 

Cytat

Dlaczego po 30-scte jest tak łatwo? Ano dlatego, że jest dość sporo rówieśniczek, którym zaczyna się już śpieszyć i są w stanie na pewne mankamenty przymknąć oko. Brzmi to trochę jak branie towaru z drugiej ręki, co jest oczywiście prawdą. Natomiast kobiet chętnych do wejścia w z związek i to czym prędzej! po 30-stce jest multum.

 

No ok. Koleżanki z klasy pokończyły magiczne 30 jakieś 3-4 lata temu. Kontakt nawiązać ze mną jest dość łatwo ponieważ jestem osobą medialną. Tylko z jakichś względów żaden z tych przeterminowanych kiełbaszonów się do mnie nie odezwał, nie napisał "heeeej, co tam, chcesz się spotkać po latach" a ja nie miałem możliwości odpisać "miałaś swoją szansę 15 lat temu, teraz sobie kpisz". Czyli co, rp działa tylko dla wybranych facetów - stąd porównanie do apartheidu, czy może działa tylko częściowo? Chce mi się rzygać, jak słyszę ten cope o facetach 30+ , W sumie najbliżej mi do tego co głosi @Zły_Człowiek bo z jednej strony ma on cholerną bekę z tego co głosi rp a z drugiej - no nie powiem, może nie z autopsji znam to co głosi (bo w związku jestem, ale gdybym przyjął z zamkniętymi oczami rp to rozpieprzyłby się po tygodniu) ale empatyzuję z tymi co muszą się z tym mierzyć, bo mój przypadek wcale nie był taki odległy.

[Dowódca plutonu]

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

Ok, a zapytam się przewrotnie - a co jeżeli ja byłbym takim chłopakiem, a bezpośrednim powodem byłoby uświadomienie sobie, że dla mnie "it's over" w bezpośrednim następstwie zapoznania się z filmikiem takiego łepka co uwielbia słowa solipsyzm czy pipergamia? Dalej RP jest super, a ja nie zasługiwałem na przetrwanie? 

Sugeruje jechać do Warszawy i razem z Rafałem jeździć telekomunikacją. 

 

 

A tak na poważnie. 

Nie rozumiem pytania 

 

[Śnieżnobiały]

@Dowódca plutonuprzyczyną tematu jest prawdopodobnie pogardliwe mówienie przez niektórych "piewców" RP o innych mężczyznach. Takie ich kozaczenie. Naśmiewanie się, określanie głupcami. Tak mi się to układa jak czytam autora. 

 

@SolidSnake wg mnie marudzisz czasem. Jesteś w związku, tu wielu gości by chciało mieć kogoś, ale jakoś im nie idzie. Więc jesteś na dobrej pozycji. Treści o RP traktuj jako zdobywanie wiedzy. Różni jutuberzy nie zawsze mają rację, często nie żyją i nie proponują rzeczy które są moralne. Uważam nawet, że czasem są szkodliwi. To nie są wyrocznie, popełniali i popełniają błędy. Jakbyśmy zobaczyli jak wyglądają ich związki, to byśmy się pewnie śmiali jakie z nich beciaki.

 

Nawet Wódz Marek kiedyś pisał, że poległby przy lepszej zawodniczce, podając przykład jakiegoś agenta służb specjalnych, którego cwana Polka wyrolowała na kasę i nie tylko.

 

Z RP trzeba zapamiętać, że to czego nas uczono, co pokazują w filmach itd. to kłamstwo i kobiety nie kochają jak mężczyźni, że są wyrachowanymi materialistkami.

[Zły_Człowiek]

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

No ok. Koleżanki z klasy pokończyły magiczne 30 jakieś 3-4 lata temu. Kontakt nawiązać ze mną jest dość łatwo ponieważ jestem osobą medialną. Tylko z jakichś względów żaden z tych przeterminowanych kiełbaszonów się do mnie nie odezwał, nie napisał "heeeej, co tam, chcesz się spotkać po latach" a ja nie miałem możliwości odpisać "miałaś swoją szansę 15 lat temu, teraz sobie kpisz".

Jestem w podobnym wieku - jeszcze nigdy do mnie nie napisał ktokolwiek po latach, wliczając ani chłopów ani baby.

Medialność nie ma znaczenia - jeśli jesteś przegrywem to i tak będą mieli ciebie w dupie i nawet nie będą pamiętać kim ty w ogóle byłeś, bedą pamiętać chady i Stacy Julki.

Taka smutna prawda.

1 godzinę temu, SolidSnake napisał(a):

Czyli co, rp działa tylko dla wybranych facetów - stąd porównanie do apartheidu, czy może działa tylko częściowo? Chce mi się rzygać, jak słyszę ten cope o facetach 30+ , W sumie najbliżej mi do tego co głosi @Zły_Człowiek bo z jednej strony ma on cholerną bekę z tego co głosi rp a z drugiej - no nie powiem, może nie z autopsji znam to co głosi (bo w związku jestem, ale gdybym przyjął z zamkniętymi oczami rp to rozpieprzyłby się po tygodniu) ale empatyzuję z tymi co muszą się z tym mierzyć, bo mój przypadek wcale nie był taki odległy.

Bo taka prawda, RP jest bezużyteczny dla facetów sub 6/10.

Z Fiata 126P nie zrobisz Ferrari choćbyś miał się zesrać, to geny są limiterem na nasze działania jak i w ogóle kształtują nasze życia.

Co z tego że do Fiata włożysz silnik 800 koni jak to dalej maluch.

Doklej jeszcze tego szerokiego body kita, dowal felgi z złota... i dalej laski na to będą patrzeć jako bieda samochód.

Dalej będą wolały siąść nawet do najbiedniejszego BMW niż takiego malucha...

Kobiety mają w dupie wszystko inne, je nie interesuje żeś wylał pot i łzy na samorozwoju, dalej jesteś przegrywem mimo że zadbanym, po tuningu to dalej przegryw.

Kobiety mając do wyboru faceta 5/10 ale wytuningowanego i w ogóle a zaniedbanym 6/10 zawsze wybiorą opcję 2.

Gadziego mózgu nie oszukasz, chyba że masz prawdziwą władzę.

 

Kobiety mają za duży wybór (1 laska na 10 gości....) by się zadowalać półśrodkami, więc albo spełniasz ich wymogi minimalne genetyczne, albo sobie wsadź te charaktery i mięśnie.

Masz mieć wszystko na już, i masz pasować do ich instagramowego obrazka, albo zjeżdżaj im z oczu.

Faceci są tylko narzędziami, a kobiety są samolubne i tylko na siebie patrzą, srają na jakieś honory, sprawiedliwość itd. Są to istoty chaosu i dlatego spokojni faceci z harmonią są dla nich żałośni.

Poza tym, każda normalna laska nie wymagająca pajacowania i po prostu która ma równo w głowie jest zajęta, i żaden facet po prostu ich nie puści... chyba że jest chadem, ale to dalej 5%...

 

RP to sztuka cukoldowania, pajacowania pod panie, zmuszanie do wyścigu szczurów. U pań takiego ruchu nie ma, jest za to odwrotny czyli chwalenie ulaństwa i dziwoty.

Można oczywiście mówić że RP jest dla facetów, ale prawda jest taka że większość facetów sięga po to by mieć nadzieję na wyrwanie jakiejkolwiek dziewczyny xD

Masz zmienić całkowicie swoją osobowość, zainteresowania, życie dostosować by mieć NADZIEJĘ na laskę XD

 

Moim zdaniem jest absolutnie zbyteczny:

- dla facetów sub 6/10 - gunwo da, bo laski mają podejście "byle jaki facet, ale ma mieć genetyczne minimum 6/10 i 190 cm"

- dla facetów powyżej 6/10 - także zbyteczny, bo laski i tak na nich lecą.... teoretycznie mogą zwiększać szansę, ale to nic nie da, bo konkurencja też to robi, a im lepsza laska to ma dostęp do znacznie lepszych, poza tym one wolą być 1 z wielu lasek u 5% facetów niż być jedyną u pozostałych 95%. Nawet jak taki 6/10 użyje swojego potencjału to dalej będzie max. 6/10 ale z plusikiem... dalej laski 7/10 i wyżej będą na niego pluły, bo one mają dostęp do realnych 8/10 i wyżej...

 

I dlatego IMO RedPill w zasadzie dotyczy ułamka społeczności męskiej, bo większość jest przeciętna z genów, a panie mają takich w dupie.

Blackpill ma już więcej sensu, bo przynajmniej wiesz dlaczego jesteś z góry przegrany i im szybciej o tym się dowiesz, tym szybciej zaczniesz szukać alternatyw i nie stracisz kasy i zdrowia na rozprawach sądowych których (będąc sub 6/10) nie unikniesz, bo dla kobiet tacy faceci to śmiecie, poniżej psów, a nie ludzie z uczuciami czy emocjami, max. narzędzia do wykorzystania.

 

Natury nie oszukasz, wiem wali to fatalizmem, ale ten świat i natura kobiet to jeden pieprzony fatalizm.

Kobiety mają zmienić swoje nastawienia, bo przegryw naczyta się redpilla wyda tys. zł na książki o samorozwoju, nadźwiga się stali i niby to ma sprawić że panie się nim zainteresują....

Śmiechu warte.

 

Redpill sam w sobie może i jest pożyteczny, ale tak naprawdę.... to tylko wstęp do brutalnej prawdy blackpilla... i tak bym go traktował.

Wejście w blackpilla bez uprzedniego redpilla odrzuca swoją dosadnością, ale niestety taki jest świat i natura ludzka.

 

Wiem też że redpill to nie tylko relacje damsko męskie - ale na potrzeby tego wpisu, skupiam się tylko na aspekcie damsko męskim.

Inne aspekty tego redpilla nigdy mnie nie interesowały...

Edited April 12 by Zły_Człowiek

[Dzingolo]

@SolidSnake@Zły_Człowiek Przecież redpill mówi też o tej prawdziwej naturze kobiet, mówi na co zwracać uwagę i jak jest w rzeczywistości, mówi o tym jak panie są pragmatyczne i wyrachowane.. Redpill nas ostrzega i pokazuje na co zwracać uwagę, samorozwój jest dla kazdego! Chad nie budzi się w obsranej zbroi białego rycerza jak rzuci go laska, my tak, ja tez się obudziłem. Nie ma tej bajkowej miłości do smierci jak w shreku.... boli prawda co? Ja też nie mogę patrzeć na kobiety tak jak kiedyś.. nie bawią mnie ich usmieszki i pierdolenie jak z nimi gadam... Jak życ? Lepiej z gorzką prawdą ale całym portfelem  niż z slodkim klamstwem i być może z pustymi kieszeniami.

Edited April 12 by Dzingolo

[JoeBlue]

+1 dla autora.

 

Stratę kasy da się odrobić.

Gorzej ze złamaną psychiką.

Nie zawsze wróci do normy i nigdy nie pozbędzie się blizn.

Mimo iż byłem największym bluepillowcem jakiego świat widział jakimś cudem mialem w sobie geny. które mnie uratowały.

Może raczej odpowiednie dzieciństwo, bo ojciec był zwyczajnym ojcem, nie żadnym Alphamale choć też nie cipą pod pantoflem.

Dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak ważne to jest.

Blizny zostały, ale odporności nabyłem tyle, że nawet Tajki nie dały rady mnie zbajerować a im się oprzeć łatwo nie jest.

Wielu macho poległo emocjonalnie i finansowo.

[SolidSnake]

DOSKONALE wiem o czym mówi redpill, wkurwia mnie wyłącznie dzielenie przez niego facetów na tych u których działa - i u których nie działa

nie jestem IDIOTĄ który wierzy w komedie disneya i romantyczne bajki, ale poza tym, że red pill przyniósł całą masę złych wieści, których nie podważę - bo nawet nie mam do tego narzędzi

to pewne głoszone przez niego "PRAWDY" również okazują się być zwyczajnym łgarstwem, lub być g.warte - vide odwrócenie się ról po 30, gdzie to facet ma mieć ten mityczny wybór, w najgorszym

wypadku wśród podstarzałych rówieśniczek.

 

Tak więc mój wkurw wynika z tego że RP okazał się w moim wypadku kłamstwem, a nie BP w który nie wierzyłem jako człowiek o pewnym poziomie intelektu xD wchodząc tu po raz pierwszy w wieku 3 dych myślałem sobie - oo, to się teraz zacznie, 30 to mój czas, najlepszy wiek dla faceta, peak i tak dalej a tu dupa.

 

A redpill pozbawiony rzekomych plusów dodatnich to blackpill, więc przybijam 5. @Zły_Człowiek 

[Perun82]

1 godzinę temu, Zły_Człowiek napisał(a):

Faceci są tylko narzędziami, a kobiety są samolubne i tylko na siebie patrzą, srają na jakieś honory, sprawiedliwość itd. Są to istoty chaosu i dlatego spokojni faceci z harmonią są dla nich żałośni.

I o tym właśnie mówi RP - masz być sobą, bo udawanie szybko zostanie wykryte. 

 

RP nie mówi co robić - tylko jak jest. A co z tą wiedzą zrobimy? To zależy od nas. 

 

 

 

 

[Iceman84PL]

3 godziny temu, SolidSnake napisał(a):

ale za chuja nie ma ona zastosowania do mnie.

 

46 minut temu, SolidSnake napisał(a):

DOSKONALE wiem o czym mówi redpill, wkurwia mnie wyłącznie dzielenie przez niego facetów na tych u których działa - i u których nie działa

 

46 minut temu, SolidSnake napisał(a):

Tak więc mój wkurw wynika z tego że RP okazał się w moim wypadku kłamstwem

 

Jesteś w red pill rage, nie potrafisz zaakceptować brutalnej prawdy tego świata na temat doboru naturalnego.

Burzy to twój wyimaginowany, urojony świat, bo bańka bezpieczeństwa, nadziei pękła.

 

Co Ci to da, że będziesz sie wkurzał? Szukasz atencji, wyżalenia, poklepania po plecach?

Dostałeś to od nas. Pytaniem jest co dalej, zamierzasz się zadręczać?

 

Kobiet nie zmienisz, nie zmusisz do niczego, taka ich natura, to tak samo jakby ktoś Ci na siłę wciskał kobiety brzydkie, chore.

Dla kobiet nieatrakcyjny mężczyzna tak samo jest klasyfikowany.

 

Może nikt Ci tego wszystkiego wcześniej nie przekazał, bo chcieli uniknąć twojego cierpienia.

Tylko dobrymi intencjami wiesz co jest wybrukowane.

 

Każdy z nas przez to przechodził, z wiekiem rany się zabliźniają na tyle, że można w miarę normalnie funkcjonować,

coś tam oczywiście już na zawsze w człowieku pozostanie, jednak to nie jest powód by marnować czas, zdrowie, energie.

[Perun82]

35 minut temu, Iceman84PL napisał(a):

Kobiet nie zmienisz

Może ją zmienić ale to nic nie zmieni:)

[Zły_Człowiek]

2 godziny temu, Dzingolo napisał(a):

@SolidSnake@Zły_Człowiek Przecież redpill mówi też o tej prawdziwej naturze kobiet, mówi na co zwracać uwagę i jak jest w rzeczywistości, mówi o tym jak panie są pragmatyczne i wyrachowane..

Redpill nas ostrzega i pokazuje na co zwracać uwagę,

Mówi ale nakłada do głów, że każdy może zmienić los u kobiet jak się postara, więc mówi, prawdę o naturze kobiet, ale niestety tylko połowicznie.

Redpill sugeruje, że jak facet się podtuninguje to ma szansę XD

2 godziny temu, Dzingolo napisał(a):

samorozwój jest dla kazdego!

Nie, samorozwój (w sensie tuning ciała) jest opłacalny tylko dla ludzi, którzy mają potencjał, dla reszty to strata czasu, wysiłku i pieniędzy.

Poza tym dla kogo to mamy robić? Dla siebie? Daj spokój - większość facetów nic by nie robili jakby nie pod panie, to dla kogo?

Dla tej garstki singielek, zaniedbanych, chorych psychicznie? no super opcja.

2 godziny temu, Dzingolo napisał(a):

Chad nie budzi się w obsranej zbroi białego rycerza jak rzuci go laska, my tak, ja tez się obudziłem.

Typowy los każdego faceta który nie jest chadem....

2 godziny temu, Dzingolo napisał(a):

Nie ma tej bajkowej miłości do smierci jak w shreku.... boli prawda co?

W Shreku? Shrek jest tam masywny, silny, i jeszcze o głowę wyższy od większości postaci, jak był człowiekiem to był chadem XD

A ty mówisz o bajkowej miłości XD

Prawda nie boli, boli świadomość swoich limitów i brak wpływu na rzeczywistość.

2 godziny temu, Dzingolo napisał(a):

Ja też nie mogę patrzeć na kobiety tak jak kiedyś.. nie bawią mnie ich usmieszki i pierdolenie jak z nimi gadam... Jak życ? Lepiej z gorzką prawdą ale całym portfelem  niż z slodkim klamstwem i być może z pustymi kieszeniami.

Mam podobne nastawienie, po latach traktowania mnie jak jakiegoś natręta/narzędzie także wyrobiłem sobie nawyk olewania ich... choć wiem że to tak naprawdę cope,

bo jednak jestem zdrowym facetem i chciałbym mieć jakąś relację z kobietami, ale z drugiej nie mogę zdzierżyć ich dwulicowości, skrajnego pragmatyzmu, wyzysku no i... głupoty, przymuszania otoczenia by to ono płaciło i ponosiło konsekwencje za jej wybory :/

Z jednej strony ktoś mi zarzuci że nie patrzę w odcieniach szarości, a tylko czarno biało ale fakt jest taki że świat jest czarno biały, tylko ludzie wmawiają że nie są zwierzętami i świat ma odcienie szarości XD Ot takie życie ludzkości na wyparciu xD Jeszcze nie widziałem laski która by była w tym odcieniu szarości - wszystkie młode szukają chada i wmawiają otoczeniu że niby nie XD

 

Śmiechu warte.

2 godziny temu, Perun82 napisał(a):

I o tym właśnie mówi RP - masz być sobą, bo udawanie szybko zostanie wykryte. 

Nie, kobiety dadzą wmówić sobie wszystko, wystarczy że jesteś chadem - jak wmówisz lasce że jesteś zajączkiem wielkanocnym, albo Napoleonem.... to uwierzy, połknie jak pelikan, bo to dla niej nie ma znaczenia za kogo się uważasz, wystarczy że im się podobasz bo jesteś chadem - mało było oszustw typu - kobieta przelała masę hajsu bo jej kazał Brad Pitt? No właśnie.

Wykrywacz bullshitu nie działa przez emocje, WIZJĘ że ona może być z chadem. Tak samo działają "matki teresy" które wierzą że akurat one naprawią bandziora... kij tam że on je pierze... one sobie wmówiły wszystko.

Ten mechanizm jest stosowany nawet w polityce XD Tam możesz dosłownie nienawidzić kobiet, a one i tak będą głosowały bo ma piękną twarz i wzrost XD

 

Emotions TAKE CONTROL!

Cytat

RP nie mówi co robić - tylko jak jest. A co z tą wiedzą zrobimy? To zależy od nas. 

Teoretycznie żadna pigułka nic nie mówi co robić, ale dziwnym trafem wyraźnie sugeruje - zrób to to to, to może masz szanse z kobietami.

Blackpill stawia sprawę jasno - masz mieć geny a jak nie, to daj sobie spokój.

Redpill daje nadzieję więc kłamie. A blackpill stawia sprawę jasno - przegrałeś w loterii genetycznej? To został ci cope, albo przyjęcie roli betabankomatu.

Edited April 12 by Zły_Człowiek

[Brat Jan]

8 godzin temu, Zły_Człowiek napisał(a):

Redpill sugeruje, że jak facet się podtuninguje to ma szansę XD

 

Z innego tematu:

 

Cytat

Miałem na studiach kolegę, któremu rodzice sprawili mieszkanie w pobliżu uczelni. Kolega sprowadził się tam ze swoją Panią, która po kilku miesiącach poszła bokiem z sąsiadem mieszkającym piętro niżej. Ów jegomość był od niej prawie 20 lat starszy, łysy i miał zeza. Zarabiał też przeciętnie. Gdy romans wyszedł na jaw kolega się załamał i wyjechał z Polski, a jego Pani przeprowadziła się piętro niżej.

 

Jakieś tam szanse są nawet bez "tuningu".

Ale najlepszym tuningiem jest tuning portfela.

 

Cytat

Sprawdziłem w internetach, że ta kobieta co wmawiała Zeltowi, że wychowuje swoje dziecko, teraz jest z 65 letnim multimilionerem z USA (30 lat różnicy).

 

[Brat Jan]

@SolidSnake

Dawno temu żył sobie chiński rolnik. Pewnego dnia jego koń uciekł.

Wieczorem sąsiedzi przyszli i powiedzieli:

— To straszna wiadomość, przykro nam.

Rolnik tylko odpowiedział:

— Może tak, może nie.

Następnego dnia koń wrócił… i przyprowadził ze sobą siedem dzikich koni.

Sąsiedzi byli zachwyceni:

— Ależ szczęście!

Rolnik znów powiedział:

— Może tak, może nie.

Kolejnego dnia syn rolnika próbował ujeżdżać jednego z dzikich koni, spadł i złamał nogę.

Sąsiedzi jęknęli:

— To okropne!

Rolnik spokojnie odpowiedział:

— Może tak, może nie.

Kilka dni później przez wioskę przeszło wojsko, zabierając młodych chłopców na wojnę. Syna rolnika ominęli z powodu złamanej nogi.

Sąsiedzi mówili:

— Co za szczęście!

Rolnik znów tylko powiedział:

— Może tak, może nie.

Jaki z tego morał?

To, co dziś wydaje się nieszczęściem, jutro może okazać się błogosławieństwem. A to, co dziś wygląda na sukces — może prowadzić do trudnej drogi.

Nie oceniaj zbyt szybko.

Zachowaj spokój.

Daj sobie czas, zanim wyciągniesz wnioski.

Edited April 13 by Brat Jan
text mi się rozjechał

[Piter_1982]

Tylko do youtuberów? Trzeba było wysłać do prezydenta, premiera i marszałka.

 

Myślę, że nie masz pojęcia ile osób może pisać do nich w takich rzeczach. Na profilach na linkedin i fb dostaję dziennie kilkanaście, a czasami kilkadziesiąt pytań z branży, w której działam. W większości nie są zapytania od klientów, a niepoważne propozycje albo właśnie wylewanie żali, ostatnio coraz częściej roszczenia. 

Edited April 13 by Piter_1982