Amper2 Posted April 14 Share Posted April 14 W sobotę byłem na piwku i pizzy z ziomeczkiem, zaczął mówić o swojej lasce, dużo opowiadał i chyba jest zdradzany, a on ślepo zapatrzony i ufa. On 27 lat, ćwiczy na siłowni, wysportowany, kasy kupa bo prowadzi biznes w naszej okolicy, a jego panna 22 lata, studentka i pracuje. Typiarka ma kumpla w pracy który niby ma mieć ślub jakoś w lipcu przyszłego roku, niby tamten mieszka z narzeczoną, a wypisują ze sobą na snapie czy messengerze, często wspomina o tamtym, przeżywa ich ślub. Z dziwnych akcji odwiedziła ich na mieszkaniu jakoś w tamtym miesiącu, ziomek mówił że tamta robiła potrawę którą tylko ziomek ze swoją panną robią bo mu opowiadała. Pytał swojej jak tamta się nazywa to nie pamięta jak ma na nazwisko xd Jak mu otworzyć oczy? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atanda Posted Monday at 09:41 AM Share Posted Monday at 09:41 AM (edited) 27 minut temu, Amper2 napisał(a): ziomek mówił że tamta robiła potrawę którą tylko ziomek ze swoją panną robią bo mu opowiadała Trudno się domyślić kto z kim potrawę robił. Ich życie, ich sprawy. Nie ma co się wtrącać, zwłaszcza że masz tylko przypuszczenia. Edited Monday at 09:42 AM by Atanda 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magos Dominus Posted Monday at 10:01 AM Share Posted Monday at 10:01 AM 46 minut temu, Amper2 napisał(a): . Z dziwnych akcji odwiedziła ich na mieszkaniu jakoś w tamtym miesiącu, ziomek mówił że tamta robiła potrawę którą tylko ziomek ze swoją panną robią bo mu opowiadała. Trochę się pogubiłem. Swoja drogą to żaden dowód, więc rucha... a nie czekaj to nie Twoja panna. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scorsky Posted Monday at 12:03 PM Share Posted Monday at 12:03 PM Nie mieszaj się, jeśli faktycznie tak jest to wyjdzie wszystko. Co do tej akcji bez szczegółów ciężko powiedzieć, z opisu wygląda krzywo jak to jakaś specjalna potrawa i nie zna nazwiska tamtej. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerf Posted Monday at 05:22 PM Share Posted Monday at 05:22 PM 5 godzin temu, Scorsky napisał(a): Nie mieszaj się, jeśli faktycznie tak jest to wyjdzie wszystko. Co do tej akcji bez szczegółów ciężko powiedzieć, z opisu wygląda krzywo jak to jakaś specjalna potrawa i nie zna nazwiska tamtej. Tak jak kolega pisze co byś nie zrobił to jego myszka tak to rozegra że obróci się przeciw tobie. Gość sam musi przejrzeć na oczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżnobiały Posted Monday at 05:56 PM Share Posted Monday at 05:56 PM Jeśli ten znajomy ma takie "przeczucie" i z tym wychodzi na zewnątrz. Wiedz, że coś się dzieje i raczej to co myślisz. Niech telefon sprawdzi, zostawi w domu dyktafon. Zweryfikuje tamtego gościa, czy ma narzeczoną, czy z nią mieszka? Mój kolega kilka dni przed ślubem swojej znajomej, jeszcze ją oblatywał. Ona dzwoniła do niego i takie niejednoznaczne te rozmowy były, dużo kontekstu seksualnego. Trochę jakby się zastanawiała, czy nie kręcić z tym moim kolegą, a zarzucić temat ślubu. Może też chciała "na legalu" jeszcze pospać z innymi, bo po ślubie to już zdrada jest przecież: D Ten kolega potem opowiadał, że zastanawia się, czy jej dziecko nie jest jego, bo jechali bez zabezpieczeń, a ona 9 miesięcy po ślubie urodziła. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amper2 Posted Tuesday at 10:45 AM Author Share Posted Tuesday at 10:45 AM Sytuacja dziwna kumpel jest okoliczną topką jeśli chodzi o finanse, ma łeb na karku i robi wszystko żeby być milionerem w niedalekiej przyszłości, z wyglądu też wysoko. W związku nie bawi się, z kobietami nie ma problemu, żaden wyczyn dla niego mieć każdą, zresztą sam mówi że nie jest fanem imprezowania kiedy ma relację bo to takie łowisko. Jego kobieta nie wie ile on ma pieniędzy dokładnie, według niego kasa lubi ciszę. Ten kumpel jego dziewczyny z pracy taki trochę muł bagienny z tego co wiadomo, totalna odwrotność ziomka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Scorsky Posted Tuesday at 11:48 AM Share Posted Tuesday at 11:48 AM Nie Twój cyrk i małpy, kumpel spadnie na cztery nogi jak taki ogarnięty i myślę że wie o co chodzi w życiu Link to comment Share on other sites More sharing options...
kenobi Posted Tuesday at 02:33 PM Share Posted Tuesday at 02:33 PM W dniu 14.04.2025 o 11:13, Amper2 napisał(a): W sobotę byłem na piwku i pizzy z ziomeczkiem, zaczął mówić o swojej lasce, dużo opowiadał i chyba jest zdradzany, a on ślepo zapatrzony i ufa. On 27 lat, ćwiczy na siłowni, wysportowany, kasy kupa bo prowadzi biznes w naszej okolicy, a jego panna 22 lata, studentka i pracuje. Typiarka ma kumpla w pracy który niby ma mieć ślub jakoś w lipcu przyszłego roku, niby tamten mieszka z narzeczoną, a wypisują ze sobą na snapie czy messengerze, często wspomina o tamtym, przeżywa ich ślub. jakoś w tamtym miesiącu, ziomek mówił że tamta robiła potrawę którą tylko ziomek ze swoją panną robią bo mu opowiadała. Pytał swojej jak tamta się nazywa to nie pamięta jak ma na nazwisko xd Jak mu otworzyć oczy? Jeśli kobieta mówi o innym mężczyźnie, to znaczy, że nie zdradza. Jak kobieta milczy o innym mężczyźnie, to może zdradza. Dlaczego? Bo kobieta przeżywa historie tego obcego gościa jakby był bohaterem jakiejś-tam telenoweli. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter_1982 Posted Tuesday at 03:09 PM Share Posted Tuesday at 03:09 PM Mnie się zdarzyło, że panny przed ślubem były mega otwarte na zdradę, u facetów nie zauważyłem. Równie dobrze myszka, może chcieć wzbudzić zazdrość u twojego kolegi i nakłonić go do kupna pierścionka. Nie ufać, sprawdzać zawsze. Doradzać i wybiegać przed szereg prawie nigdy, chyba, że to naprawdę przyjaciel. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
wrotycz Posted Tuesday at 08:31 PM Share Posted Tuesday at 08:31 PM 9 hours ago, Amper2 said: Sytuacja dziwna kumpel jest okoliczną topką jeśli chodzi o finanse, ma łeb na karku i robi wszystko żeby być milionerem w niedalekiej przyszłości, z wyglądu też wysoko. To go chociaż naprowadź na temat intercyzy, a najlepiej kociej łapy, albo przynajmniej ślubu kościelnego niekonkordatowego, bez skutków cywilnych. To mu uratuje dvpę, w razie draki. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts