krzy_siek Posted May 22 Share Posted May 22 (edited) 6 godzin temu, smerf napisał(a): Kobiety lubią być podrywane, kokietowane, chwalone i podziwiane nawet jak są w związku. Lubią ładnie wyglądać jak wychodzą z domu, ale w zasadzie dla kogo? Bo tekst "dla siebie" to już chyba nawet małe dzieci tego nie kupują. Otwiera to je z samej natury na nowe znajomości. W dużym stopniu jest tak jak piszesz bo sam miałem bliższe kontakty z zajętymi dziewczynami (chłopak/narzeczeństwo/mąż). Ale chęć adoracji przez innych samców i testowanie "swoich szans jakby co" to nie jedyny czynnik. Kolejnym jest to, że dobrze wyglądającym ludziom żyje się lepiej. Ładnej, zadbanej, dobrze ubranej, lekko kokietującej kobiecie, faceci chętniej pomagają, doradzają, dają drobne przysługi, otwierają drzwi, ustępują miejsca, są bardziej uprzejmi itd., nauczyciele naciągają oceny, pracodawcy dają lepsze warunki, stanowiska itd. Kobiety dobrze o tym wiedzą bo już od przedszkola obserwują, jak chłopcy zachowują się wobec ładnych dziewczyn, a jak wobec mniej urodziwych. Następna sprawa, to taki flirt dla kobiety jest treningiem przed ewentualną walką xd wiecie mięsień nieużywany zanika itd. Gdy kobieta kończy związek to albo już kogoś ma, albo zaraz będzie mieć. A facet pod kątem podrywu czuje się oderwany od rzeczywistości, bo nie flirtował od bardzo dawna. Dlatego facet w związku też powinien o siebie dbać i mieć bajerkę do kobiet, bez tego zniknie mu "kalibracja damsko-męska". Wydaje mi się że kobiety w wieku 40-55 mają pod takimi względami najgorzej. Takie zadbane do 40-stki mogą liczyć na jakieś zainteresowanie, ale już starsze tracą urodę i są w końcu domniemanymi mężatkami. Natomiast po 55-tym roku życia, uprzejmości otoczenia do nich wracają, tym razem nie ze względu na urodę i atrakcyjność, ale wspieranie osób starszych, babć Edited May 22 by krzy_siek 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zły_Człowiek Posted May 22 Share Posted May 22 (edited) 7 godzin temu, smerf napisał(a): Dobijając 40 lvl i tak ostatnio podsumowując pewny odcinek życia stwierdziłem ostatnio że raczej nie ma czegoś takiego jak wierna kobieta. Kobiety lubią być podrywane, kokietowane, chwalone i podziwiane nawet jak są w związku. Lubią ładnie wyglądać jak wychodzą z domu, ale w zasadzie dla kogo? Bo tekst "dla siebie" to już chyba nawet małe dzieci tego nie kupują. Otwiera to je z samej natury na nowe znajomości. Wiele razy maiłem tak że kobiety będące w związku wysyłamy mi dwuznaczne sygnały i gdyby nie moja pasywna postawa doszło by nie raz do zdrady i to nawet można powiedzieć przyjaciół. Natura jest podła nie dba o sprawy moralne, instynkty są często silniejsze od rozsądku. Ludzie starają się zachować jakieś pozory normalności ale to jest jeden wielki cyrk tak naprawdę. Myślenie typu mam wierną kobietę i ignorowanie hipergami jest błędne z logiki. Nie masz wiernej kobiety, masz kobietę której na dzień dzisiejszy opłaca się być z tobą i międzyczasie nie trafił się ktoś lepszy. Zapraszam do dyskusji. i w zupełności się zgadzam. Wierne (zwłaszcza młode) kobiety w 2025 roku już nie istnieją. Widać to po ich wyborach, mają w dupach wartości czy potencjały facetów... je interesuje co facet już ma i jakie ma geny lub jak bardzo jest walnięty (bo emocje). I dlatego po prostu z nimi nie zadaję, bo one same mnie traktują jak podczłowieka (albo w najlepszym przypadku próbują ze mnie zrobić błazna lub ignorują). Nie warto dla nich nie robić nic. Dopóki więc same nie zaczną do mnie pajacować jak one do chadów to mam je w głębokim poważaniu, życie da się przeżyć samemu, a ja ich nie będę uszczęśliwiał na siłę xD Każda by zdradziła, tylko nie każda ma opcje i miejsce na na takie zabawy. Ale jakby mogły to by impreza karuzela by się kręciła aż do zgonu. Edited May 22 by Zły_Człowiek 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patton Posted May 23 Share Posted May 23 3 godziny temu, Zły_Człowiek napisał(a): Każda by zdradziła, tylko nie każda ma opcje i miejsce na na takie zabawy. Ale jakby mogły to by impreza karuzela by się kręciła aż do zgonu. 6 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted May 23 Share Posted May 23 Kolejny temat teoretyków, którzy nigdy nie mieli dziewczyny. Wybaczcie Panowie ale jak widze pewną elitę, która się tu wypowiada to ciężko się powstrzymać. Wy macie problem, żeby babe znaleźć taką minimum 4/10 a mówicie o zdradzie? To chyba taki temat asekuracyjny, który utwierdza Was w swoich przekonaniach, że lepiej jest jak jest, wygodnie nie mieć babska bo jeszcze zdradzi, jak się pojawi ten który zarabia 5% więcej, ma volkswagena golfa a Wy tylko polo i mieszkanie na 44metrach a nie na 42. 6 godzin temu, Zły_Człowiek napisał(a): Nie warto dla nich nie robić nic. Dopóki więc same nie zaczną do mnie pajacować jak one do chadów to mam je w głębokim poważaniu, życie da się przeżyć samemu, a ja ich nie będę uszczęśliwiał na siłę xD Czyli całe życie z łapą. Daje ci 99% szans, że żadna do Ciebie nie będzie pajacować. Rozumiem, że od czasu ostatniego wątku to pewnie nawet nie zagadałeś do żadnej? Co do tematu. To, że laska Cię może zdradzić jest tak samo pewne jak to, że Ty ją możesz zostawić i puścić bokiem. Nic nie jest w życiu pewne, dane na stałe i warto wiedziec. Możesz komuś przysięgać miłość przed ołtarzem, a a paru latach stwierdzić, że jednak to nie jest ta osoba, że jej nie kochasz i nie chcesz z nią być. Ja rozumiem, że tu chodzi o to, że zdrada jest zła(zawsze jest) ale no tak jest i trzeba się z tym pogodzić. Z praca jest identycznie, możesz być top employer i wisiec na scianie kazdego miesiaca a i tak Cię wywalą jak będzie trzeba. Z tym tematem to jak z wyborami, gdzie ludzie się oburzają, że mentzen czy braun zdobyl ileś tam głosów. W glowach im się nie mieści, że ktoś mógł na nich zaglosować i automatycznie jest atak żeby zgnoić, zniszczyć, zdusić w zarodku takich wyborców, bo tylko ONI mają monopol na prawdę i prawe zachowanie/wybory. No mógł zrobił to bo ma takie prawo i ich program do nich trafił. KO czy PIS dostają z tego powodu padaczki bo ich złoci chłopcy na tym tracą ale to nie jest koncert życzeń. Grasz tak jak życie i przeciwnik pozwala. 7 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerf Posted May 23 Author Share Posted May 23 (edited) 26 minut temu, calltoaction napisał(a): Wy macie problem, żeby babe znaleźć taką minimum 4/10 a mówicie o zdradzie? Wzywam moderacje do dodania tej oto ikonki do reakcji pod postem ->🤡 Życie sobie marnować dla kobiety 4/10? Czy ty jesteś niepoważny? Wole swoją niezależność i wolność - to nie mężczyzna powinien chcieć mieć kobietę, a na odwrót. To kobieta potrzebuje oparcia w mężczyźnie, a facet ma być twardzielem i dawać radę. Edited May 23 by smerf 6 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadul Posted May 23 Share Posted May 23 Przede wszystkim należy traktować związek jako kontrakt - wtedy nie będzie rozczarowań. Podejście emocjonalne jest niewskazane przy zawieraniu kontraktów. Wchodzenie przez mężczyznę w poważne partnerstwo przed 30. rokiem życia jest głupie. Mężczyzna ma nabyć doświadczenia i życiowej mądrości, uniezależnić się, dorobić, ustabilizować życiowo - i wtedy może się za jakąś panią rozejrzeć, jeżeli uzna, że mu to potrzebne. Mężczyzna przy zawieraniu kontraktu z kobietą musi mieć silniejszą pozycję negocjacyjną. Natomiast kobieta, która dopiero po 30. roku życia myśli o wejściu w poważny związek, jest przechodzonym odpadem, czyli absolutnie nie rokuje na dobrą żonę. Przykre, dla niektórych bolesne - ale natura nie jest sprawiedliwa. I żadne nakładki kulturowe tego nie zmienią. 11 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiroviets Posted May 23 Share Posted May 23 Godzinę temu, calltoaction napisał(a): . To, że laska Cię może zdradzić jest tak samo pewne jak to, że Ty ją możesz zostawić i puścić bokiem Godzinę temu, calltoaction napisał(a): Wybaczcie Panowie ale jak widze pewną elitę, która się tu wypowiada to ciężko się powstrzymać. Tak samo widząc to poczucie wyższości, jednocześnie czytając wcześniej twoje stare tematy.😉 Coś jak żonkiś po terapii, który przyszedł tu " nawracać " redpilaków - niedorozwojów. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patton Posted May 23 Share Posted May 23 1 godzinę temu, calltoaction napisał(a): Kolejny temat teoretyków, którzy nigdy nie mieli dziewczyny. Wybaczcie Panowie ale jak widze pewną elitę, która się tu wypowiada to ciężko się powstrzymać. Wy macie problem, żeby babe znaleźć taką minimum 4/10 a mówicie o zdradzie? To chyba taki temat asekuracyjny, który utwierdza Was w swoich przekonaniach, że lepiej jest jak jest, wygodnie nie mieć babska bo jeszcze zdradzi, jak się pojawi ten który zarabia 5% więcej, ma volkswagena golfa a Wy tylko polo i mieszkanie na 44metrach a nie na 42. Czy uważasz że ja też nie miałem ? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted May 23 Share Posted May 23 Łaził u nas jakiś akwizytor i żona do niego -a pan do kogo? A do pani, na kawę... Ona tak żebym ja słyszał - dzisiaj nie bo mąż w domu!!! Ciekawe czy jakaś sąsiadka się skusi na akwizytora? 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksanti Posted May 23 Share Posted May 23 @Brat Jan aż przypomina się anegdota o listonoszu Chadzie co miał setkę dzieci. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
calltoaction Posted May 23 Share Posted May 23 6 godzin temu, Kiroviets napisał(a): Tak samo widząc to poczucie wyższości, jednocześnie czytając wcześniej twoje stare tematy.😉 No tak miałem swoje przygody zyciowe - złe, krzywdzące, nawet upokażające dla mnie ale też i dobre. Konto własnie z tego powodu założyłem bo byłem zawsze ciekaw innych opinii i innego zdania, może porad. I to są doświadczenia, które zbierałem i wpłyneły na mnie. Nie mam żadnego poczucia wyższości nad nikim, po prostu kolejny temat, wiecznie to samo biadolenie tylko i komentarze od teoretykow a nie praktyków. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiroviets Posted May 23 Share Posted May 23 7 godzin temu, calltoaction napisał(a): po prostu kolejny temat, wiecznie to samo biadolenie tylko i komentarze od teoretykow a nie praktyków. Jako doświadczony wskaż zatem rozbieżności tych teorii od real' a. 7 godzin temu, calltoaction napisał(a): Nie mam żadnego poczucia wyższości nad nikim, xD 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kenobi Posted May 23 Share Posted May 23 W dniu 22.05.2025 o 18:02, smerf napisał(a): Kobiety lubią być podrywane, kokietowane, chwalone i podziwiane nawet jak są w związku. Lubią ładnie wyglądać jak wychodzą z domu, ale w zasadzie dla kogo? Bo tekst "dla siebie" to już chyba nawet małe dzieci tego nie kupują. Mężczyźni lecą na wygląd, więc jeśli kobieta jest atrakcyjna dla mężczyzn, to ta kobieta czuje się dobrze. W męskim świecie możesz to porównać do "zasobów", czyli pieniędzy, władzy. Jeśli mężczyzna dobrze stoi finansowo, to czuje się jak ta podrywana kobieta. Ale jak traci finanse, bankrutuje, to czuje się jak nieatracyjna kobieta. Nawet współczuję kobietom, że mają "ścianę", czyli upadek atrakcyjności w wieku 35+, bo to tak jakby każdy mężczyna miał w wieku 35+ zaplanowane bankructwo. W dniu 22.05.2025 o 18:02, smerf napisał(a): Otwiera to je z samej natury na nowe znajomości. Wiele razy maiłem tak że kobiety będące w związku wysyłamy mi dwuznaczne sygnały i gdyby nie moja pasywna postawa doszło by nie raz do zdrady i to nawet można powiedzieć przyjaciół. Kobieta szuka dobrych genów, aby mieć dzieci z tym facetem, którego dopuści do siebie. Jak dziecko się urodzi, to musi mieć zapewnione bezpieczne gniazdo. Mężczyzna zapewnia bezpieczne gniazdo. Ten od dobrych genów to niekoniecznie ten sam od bezpiecznego gniazda. W dniu 22.05.2025 o 18:02, smerf napisał(a): ... kobiety będące w związku wysyłamy mi dwuznaczne sygnały i gdyby nie moja pasywna postawa doszło by nie raz do zdrady i to nawet można powiedzieć przyjaciół. Natura jest podła nie dba o sprawy moralne, instynkty są często silniejsze od rozsądku. Ludzie starają się zachować jakieś pozory normalności ale to jest jeden wielki cyrk tak naprawdę. Myślenie typu mam wierną kobietę i ignorowanie hipergami jest błędne z logiki. Nie masz wiernej kobiety, masz kobietę której na dzień dzisiejszy opłaca się być z tobą i międzyczasie nie trafił się ktoś lepszy. Mi się wydaje, że kobiety są monogamiczne, chyba że widzą, iż gniazdo bankrutuje — wtedy szukają lepszego bezpiecznego miejsca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zły_Człowiek Posted May 23 Share Posted May 23 15 godzin temu, dziadul napisał(a): Przede wszystkim należy traktować związek jako kontrakt - wtedy nie będzie rozczarowań. Podejście emocjonalne jest niewskazane przy zawieraniu kontraktów. I o tym w zasadzie jest całe to forum, dodałbym że "kobiety i tak nie posiądziesz, jest tylko twoja kolej". 15 godzin temu, dziadul napisał(a): Wchodzenie przez mężczyznę w poważne partnerstwo przed 30. rokiem życia jest głupie. Mężczyzna ma nabyć doświadczenia i życiowej mądrości, uniezależnić się, dorobić, ustabilizować życiowo - i wtedy może się za jakąś panią rozejrzeć, jeżeli uzna, że mu to potrzebne. Problem jest taki, że w dzisiejszym świecie, podejściu kobiet i przy tej demografii facet poniżej 6/10 nie ma skąd nabyć doświadczenia i życiowej mądrości (w kontekście damsko-męskim) bo i tak nie ma z kim go robić Dalej się zgadzam. 15 godzin temu, dziadul napisał(a): Mężczyzna przy zawieraniu kontraktu z kobietą musi mieć silniejszą pozycję negocjacyjną. Niestety, ale przez programowanie kulturowe oraz demografię - facetów którzy mają silniejszą pozycję do negocjacji - jest naprawdę niewielu. Masa facetów sami sobie niszczą tą pozycję simpieniem, spermiarstwem, pajacowaniem no i hard try'owaniu przed kobietami. W zasadzie kobietom nie zależy na facetach - bo wszystko załatwi tatuś, mama, jakiś spermiarz a jak nie? to kapitan państwo. Feminizm, panujące prawo oraz hipergamia kobiet skutecznie zabrała pozycje negocjacyjne - jedyne kobietom zależy na chadach (lub egzotyce albo patologii), więc tylko ci mogą sobie dyktować warunki jak chcą, a panie będą je spełniać. a inni? Będą beciakami, cuckoldami albo skończą samotnie. 15 godzin temu, dziadul napisał(a): Natomiast kobieta, która dopiero po 30. roku życia myśli o wejściu w poważny związek, jest przechodzonym odpadem, czyli absolutnie nie rokuje na dobrą żonę. Oczywiście, bo to tak naprawdę opad - żadna normalna dobrze rokująca kobieta nie szuka faceta aż do 30 roku życia, bo po prostu jest zabierana z rynku już w czasie liceum, a pozostałe tylko to są właśnie te, które nie nadają się do niczego - księżniczki, tinderówy, kobiety z zaburzeniami psychicznymi, narcyzmem. Na studiach zostają resztki, ale też jest ich bardzo mało - no i mają wady wcześniej wymienione. I dlatego samemu będąc po 30', odpuściłem poszukiwania i starania, bo musiałbym zaczepiać licealistki XD by mieć TEORETYCZNĄ szansę na dobrą żonę XD 15 godzin temu, dziadul napisał(a): Przykre, dla niektórych bolesne - ale natura nie jest sprawiedliwa. I żadne nakładki kulturowe tego nie zmienią. Powiem tak pewnych rzeczy nie zmienisz, ale można wpływać na mentalność bab, wystarczy przez kilka pokoleń prać łeb - że w hameryce jest lepiej niż w polsce, że obcokrajowcy są lepsi od polaków itd. i masz efekty takie że p0lki brzydzą się rodakami znacznie mocniej niż w innych krajach. Obserwując zachowania, mentalność i wybory dziewczyn na studiach, to zadaję sobie pytanie - jakim cudem jeszcze mają prawa wyborcze? 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadul Posted May 25 Share Posted May 25 @Zły_Człowiek Cytat nie ma skąd nabyć doświadczenia i życiowej mądrości (w kontekście damsko-męskim) Wystarczy nabycie doświadczenia i mądrości w ogólnym pojęciu - stosunków międzyludzkich. Na ogół mężczyzna do trzydziestki zdąży już kilka razy dostać po dupie - jeżeli nie jest głupi, wyciągnie z tego odpowiednie wnioski. Cytat można wpływać na mentalność bab, wystarczy przez kilka pokoleń prać łeb Każdego da się programować, ale musi to się odbywać w oparciu o tzw. bios - ignorowanie atawistycznych podstaw ludzkiego działania spowoduje, że programowanie będzie nieskuteczne. Dobre pranie łbów opiera się właśnie na rzetelnej analizie ludzkich potrzeb i popędów. 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
RealLife Posted May 28 Share Posted May 28 Stopień wierności kobiety zależy od klasy samochodu posiadanego przez "to tylko kolega". Im lepsze i droższe auto ma owy kolega tym skłonność kobiety to przeskoczenia na jego gałąź jest większa. Normik z wyglądu w BMW X6 to bardzo piękny mężczyzna. Inna sprawa, że taki normik w X6 to jednak nawet z wyglądu jest inny niż normik klasyczny. Zauważyłem, że młode dziewczyny (trochę głupsze od tych starszych) mniej zwracają uwagę na majętność samca i jeszcze można je zbałamucić nonszalanckim, egoistycznym, narcystycznym zachowaniem. One to lubią. Starsze samice zaś wiedzą już, że bogaty mężczyzna zapewnia wygodne i łatwe życie (np. stać go na wakacje 2-3 razy w roku, dzięki czemu taka kobieta będzie mogła opowiadać swoim koleżankom w pracy gdzie to była i w jakich hotelach spała, doprowadzając swoje koleżanki do szału z zazdrości co z kolei na nią samą wpłynie bardzo pozytywnie). Nie jest to niczym szczególnym u kobiet bo w przyrodzie większość samic robi dokładnie to samo. U ptaków gniazdujących, samice kopulują z samcem który ulepi dla niej solidniejsze gniazdo. Kobieta to towar, który się wynajmuje u niej samej. Kto da więcej ten ją ma. Kobieta też sobie kalkuje zanim przeskoczy na inną gałąź czy to się jej opłaca. Żeby być sprawiedliwym wobec obu płci to uważam, że mężczyźni są w takim samym stopniu niewierni jak kobiety. Tylko powód dopuszczenia się niewierności jest inny. Nie wieżę, że żonaty facet ze stażem 2 cyfrowym nie skusiłbym się na młode cycki i cipkę gdyby miał pewność że zdrada nie wyjdzie na jaw i młoda kobieta nic nie będzie od niego chciała. To raczej brak okazji do zdrady zachowuje wierność niż oparcie o ideały. Wierność wskutek braku okazji a nie wierność przez ideę. On 5/23/2025 at 5:24 AM, Patton said: Umysłowy i moralny niedorozwój kobiet był trzymany w ryzach przez wiele stuleci. A teraz zdajcie sobie sprawę, że feminizm zdjął te ryzy i ten cały niedorozwój swobodnie się rozprzestrzenia. 7 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kespert Posted May 28 Share Posted May 28 On 5/23/2025 at 2:12 PM, Ksanti said: anegdota o listonoszu Chadzie co miał setkę dzieci https://historythings.com/nashville-mailman-found-to-have-fathered-over-1300-children/ Nie setka, a 1300+. Gdzieś na Netflixie też był dokument o nim. On 5/24/2025 at 12:53 AM, Zły_Człowiek said: jakim cudem jeszcze mają prawa wyborcze? Co raz nadane, może zostać odebrane. Bismallah. 3 hours ago, RealLife said: Kobieta to towar, który się wynajmuje u niej samej. Kto da więcej ten ją ma. Nie "ma", a "miewa". Niech żyje wolny rynek, i zdrowa konkurencja, obniżająca ceny, czy oferująca korzystne warunki wynajmu krótkoterminowego... 3 hours ago, RealLife said: Nie wierzę, że żonaty facet ze stażem 2 cyfrowym nie skusiłbym się na młode cycki i cipkę gdyby miał pewność że zdrada nie wyjdzie na jaw i młoda kobieta nic nie będzie od niego chciała. To uwierz. Bo są narkomani, co wyszli z nałogu, i nie walną "w żyłę", nawet jak nikt się nie dowie, a diler towar da za darmo i "bez zobowiązań". A o statystykach czy prawdopodobieństwie takich zdarzeń - to osobny wątek byłby. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drago Posted May 28 Share Posted May 28 (edited) Godzinę temu, Kespert napisał(a): W dniu 23.05.2025 o 14:12, Ksanti napisał(a): anegdota o listonoszu Chadzie co miał setkę dzieci https://historythings.com/nashville-mailman-found-to-have-fathered-over-1300-children/ Nie setka, a 1300+. Gdzieś na Netflixie też był dokument o nim. I co tyle szkół podrywania , PUA , trzeba być Chadem , szczęka , zasoby samochód wiadomo powyżej 50 tyś ( plus inflacja ) , Rama srama. Wystarczy zostać listonoszem i to bez auta. Z buta wszystkie obskoczył. Właśnie do mnie dotarło to jest Perpetuum Mobile w relacjach DM. Zarobki nędzne nikt się ta mnie pcha a tam czeka złote runo. Szok. https://www.poczta-polska.pl/kariera/oferty-pracy/ widzę jest parę wakatów . 😃 Edited May 28 by Drago Link to comment Share on other sites More sharing options...
cst9191 Posted May 28 Share Posted May 28 2 godziny temu, Kespert napisał(a): https://historythings.com/nashville-mailman-found-to-have-fathered-over-1300-children/ Nie setka, a 1300+. Gdzieś na Netflixie też był dokument o nim. 44 minuty temu, Drago napisał(a): I co tyle szkół podrywania , PUA , trzeba być Chadem , szczęka , zasoby samochód wiadomo powyżej 50 tyś ( plus inflacja ) , Rama srama. Wystarczy zostać listonoszem i to bez auta. Z buta wszystkie obskoczył. Właśnie do mnie dotarło to jest Perpetuum Mobile w relacjach DM. Zarobki nędzne nikt się ta mnie pcha a tam czeka złote runo. Szok. Chat GPT: Historia o amerykańskim listonoszu z Nashville, który miał być ojcem ponad 1300 dzieci, jest fikcją. Pochodzi ona z satyrycznego serwisu World News Daily Report, znanego z publikowania zmyślonych historii. Chociaż niektóre media, w tym polskie, powielały tę opowieść jako prawdziwą, nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na jej autentyczność. Serwis Snopes, specjalizujący się w weryfikacji faktów, jednoznacznie uznał tę historię za fałszywą, 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brat Jan Posted May 28 Share Posted May 28 13 minut temu, cst9191 napisał(a): Historia o amerykańskim listonoszu z Nashville, który miał być ojcem ponad 1300 dzieci, jest fikcją. Już samo to, że miał mieć 1300 dzieci budzi wątpliwości... 59 minut temu, Drago napisał(a): Z buta wszystkie obskoczył. Właśnie do mnie dotarło to jest Perpetuum Mobile w relacjach DM. Zarobki nędzne nikt się ta mnie pcha a tam czeka złote runo. Szok. Tak było dawniej, gdy listonosz miał kontakt z mieszkańcami, obecnie listy idą do skrzynek. Bardziej celowałbym obecnie w kuriera, chociaż tutaj na minus jest presja czasu... 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
castillo20 Posted May 28 Share Posted May 28 Ja też się podpisuje pod tytułem tematu, jako koleś z drugiej strony (ten zdradzany). Był długi czas, że moje smv leżało i kwiczało, byłem zapuszczony, nie miałem dobrego gustu, stylu, ani charakteru. I wtedy właśnie dochodziło do takich sytuacji, że panny, z którymi byłem na bardzo dużo sobie pozwalały w stosunku do przystojnych gości, następnie wypierając się wszystkiego i twierdząc, że sobie wkręcam albo wymyślam. Sytuacja całkowicie się odmieniła, kiedy ja wstałem z kolan, siłownia, sporty, modne ciuchy, pracą nad charakterem, ale i tak chyba najważniejsze geny, moja genetyka była zaprogramowana tak, że mój prime wypadł właśnie na lata 40 mojego życia. Teraz to ja rozdaje karty, a jak się coś nie podoba to wypad 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tornado Posted May 28 Share Posted May 28 W dniu 22.05.2025 o 18:02, smerf napisał(a): Natura jest podła nie dba o sprawy moralne, Coś pokręciłeś. Gdzie w naturze masz moralność? Od kiedy moralność jest częścią naturalną? Moralność to konstrukt klanowy aby formatować jednostki na potrzeby danego stada. Zresztą ciekawa ekspresja myślowa. Mnie bardziej zastanawia czemu akurat taki wątek czyli co było WYZWALACZEM do tych przemyśleń, że je przelałs na formę pisaną? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
I1ariusz Posted May 28 Share Posted May 28 Utrzymywanie, że kobiety po prostu jakieś są (i nic same z tym zrobić nie mogą) jest inną formą ich usprawiedliwiania we wszystkim. Kobiety, podobnie jak mężczyźni, są powołane do tego, żeby panować nad swoimi instynktami, zachciankami, brakami itd. Jeżeli robią coś źle i bezwzględnie, to możemy to piętnować. Przede wszystkim nie wynagradzajmy złego zachowania u kobiet, ani go nie pomijajmy po prostu stwierdzeniem, że takie są. One muszą poznać konsekwencje swoich działań i muszą nauczyć się to zmieniać. Tak działa rzeczywistość: przyczyna i skutek. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tornado Posted May 28 Share Posted May 28 W dniu 23.05.2025 o 13:17, Brat Jan napisał(a): Ciekawe czy jakaś sąsiadka się skusi na akwizytora? No nie zabrdzo......gdyż ciągnie się 'smród' pochodzenia. Natomiast precedens listonosza1300 jest jak najbardziej COOLmożliwy. Popierdulki co twierdzą, że to fikcja niechaj dalej żyją w tej iluzji. Dla zainteresowanych dodam wzmiankę o GENIE WEDROWNYM......nie wytłumaczę co jest5, w celu podniesienia poziomu trudności. JEDNAKOŻ działa, sam doświadczyłem. P||*drzwi jest to Linea 1000km odległości bądź INNY REWIR/INNA KASTA. 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redbad Posted May 28 Share Posted May 28 Wierność to chroniczny brak okazji. 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts