Jump to content

Koniec po 5 latach


Recommended Posts

4 minuty temu, Dzingolo napisał(a):

Ja bym raczej nie szukał związku między zwierzętami a ludźmi w kontekście redflag związkowych. Jest pełno ludzi co traktuje innych jak śmieci a zwierzęta jak królów lub na odwrót. Dla mnie w tym wszystkim trzeba mieć taki balans 

Ty masz balans bracie, ja mam....inni nie mają. Przy czym tu zresztą balansować. Albo coś bierzesz pod wpływem emocji i chwilowego haju i się temu poświęcasz albo za chwilę uznasz, że to jednak nie to i oddasz w pizdu uznając, że nie masz i nie miałeś z tym nic wspólnego. 

 

Coraz więcej rzeczy zaczynam rozumieć, coraz bardziej do mnie dociera, że byłem zaślepiony psiochą a na codzienność i krzywe akcje dawałem pod tym względem przyzwolenie choć coś w głębi mówiło mi, że to nie tak, że to nie te wartości które Ty reprezentujesz biały rycerzu.

 

Toksyczna matka i ojciec, siostra i brat... Zjebany mąż i partnerka, pseudo przyjaźnie, toksyczne ziomki którzy chcą być jedynie noszeni na rękach. Jebać ich wszystkich, nie żyj ich życiem bo Twoje jest tak samo krótkie, nie musisz być czimś podnóżkiem który ma wciąż trzymać gębę na kłódkę.

 

dobranoc bracia 

 

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
10 godzin temu, Dzingolo napisał(a):

Jest pełno ludzi co traktuje innych jak śmieci a zwierzęta jak królów lub na odwrót.

Mój były teść ma poważne zaburzenie albo border albo narcyz i zdecydowanie lepiej traktował swojego psa niż żonę i dzieci.

Edited by Kogut
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
2 godziny temu, Kogut napisał(a):

Mój były teść ma poważne zaburzenie albo border albo narcyz i zdecydowanie lepiej traktował swojego psa niż żonę i dzieci.

U mnie na końcu było to samo tyle że na odwrót.

 

Dziecko/pies no i ja na samym końcu łańcucha pokarmowego 🤣 choć czasami i pies wskakiwał na pierwsze miejsce.

 

Końcówka to już tylko pozory i dupcenie, zlewanie się w panią a piesek lizał resztki nasienie z pościeli. Lekki horror ale cóż, białorycerstwo nie popłaciło. Orgazmy, miłość,  zmiany wszystkiego również nie przyniosły efektu. 

 

Cały czas brała tabletki anty, pewność była zawsze ale na końcu jak już miała plan to skończyć bo ,, coś pękło ,, to zapomniałem zapytać, czy nadal bierze. Zaślepiony cipką i pozorną szansą, którą mi daje. 

 

Nie będę już nic domniemywał bo aż dreszczy dostaje 🤣

 

 

Edited by facundo
Link to comment
Share on other sites

Odetnij się od tego całkowicie - ja też rycerzyłem, wkładałem swój czas, energie, zdrowie, pieniądze i na koniec jeszcze upodliłem się jak nigdy w życiu i nic dobrego z tego mi nie przyszło.


Niedługo stuknie 40 i po zapoznaniu się z forum i redpillem okazuje się, że człowiek żył cały czas w kłamstwie - że wartości takie jak dobroć, honor, uczciwość, empatia etc w związkach z kobietami mają skutek odwrotny od zamierzanego - kopiesz sobie tylko coraz głębszy grób.

 

Na pocieszenie - to samo co mi tutaj bracia pisali - nie ma dziecka, alimentów - małe pocieszenie ale zawsze mogło być gorzej.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Upadły Romantyk napisał(a):

Odetnij się od tego całkowicie - ja też rycerzyłem, wkładałem swój czas, energie, zdrowie, pieniądze i na koniec jeszcze upodliłem się jak nigdy w życiu i nic dobrego z tego mi nie przyszło.

Jeszcze 3 tygodnie temu powielałem ten sam schemat.

Płacz, zaniedbanie siebie i wszystkiego zaczynając od pracy aż po mieszkanie. 

 

Myśli skupione tylko na jednym.. co zrobić żeby dała szansę 🤣

 

Gdybym nie trafił na forum najprawdopodobniej nadal uznawał bym to, za prawidłową formę postępowania z kobietami bo przecież liczy się to co czujesz, Twoje emocje 🤣

 

Ogólnie nie ma lipy.. nie przeglądam, nie zaglądam, nie podglądam, nie myślę co w danej chwili robi i czy ktoś ją w tym momencie pokrywa.

 

Zazdrości jakiejś nie doświadczam, złość może czasami.

 

Moje myśli czasemi bardziej idą w kierunku niezrozumienia.

Tego, że mogłem na początku powiedzieć : imiona nazwiska, PESELE ojca dziecka i wszystkich co po nim kurwa wasza mać a jak nie to się trzymaj 🤣

 

Ale ja zaślepiony cipą wierzyłem w każdą historię o jakiś byłych, teraz o zrzeczeniu się dziecka przez ojca chociaż chuj wie czy to w ogóle ojciec jak to 19 lat miało, cycki i mózg się jeszcze dobrze nie rozwinęły a tu trzeba dać życie nowemu istnieniu.

 

Ojciec dziecka z późniejszym jej ex tym co jazdy robił pod domem podobno się zgadali po czasie i razem ją punktowali i calą rodzinę w około. 

 

Temat ciężki, dałem się wciągnąć za siurka w niezła matnię.

 

Link to comment
Share on other sites

W dniu 9.06.2025 o 14:13, facundo napisał(a):

 

 

Temat ciężki, dałem się wciągnąć za siurka w niezła matnię.

 

Pamietaj ze to nie ty zerwales tylko ona i zapewne gdyby cos sie jej odwidzialo ponownie twoj siurek zagoscilby miedzy jej udami . Badz silny bracie . 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, thyr napisał(a):

Pamietaj ze to nie ty zerwales tylko ona i zapewne gdyby cos sie jej odwidzialo ponownie twoj siurek zagoscilby miedzy jej udami . Badz silny bracie . 

Ciężko stwierdzić choć myślę, że nie. Jedyne na co mam chęć to wypierdolić jej wszystko prosto w twarz aż od początku znajomości.

 

To, że traktowała mnie jak gówno na końcu znajomości i upodlila mogło by przeważyć, że siurek był by niewzruszony.

 

Ćwiczę, katuje się na rowerze, wychodzę z domu, pracuje.. tak jak wyglądało to 5 lat temu.

 

Jakieś divy w między czasie sobie podglądam  ale mimo wszystko siedzi mi w głowie... Przecież to dobra kobieta była.. ;)

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, facundo napisał(a):

To, że traktowała mnie jak gówno

Poprawka - dałeś się traktować jak gówno. Zostaw już tą kobietę w spokoju i zacznij pracować nad sobą. Przeczytałeś książki tutaj polecane? Kobietopedia, Stosunkowo Dobry, No More Mr Nice Guy - jeśli nie, to do dzieła!

 

Nie ma sensu też rozkminiać i pytać się nas czemu tak się stało, czemu ona tak robiła, jaka jest przyczyna tej sytuacja - to nie ma sensu. Tylko karmisz swoją chorą potrzebę myślenia o niej, nic innego to nie daje. 
 

Zacznij od siebie, bo w Tobie siedzą wszystko odpowiedzi na Twoje pytania. Jak odpowiednio to przepracujesz, pytania znikną ;)

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Taboo napisał(a):

Poprawka - dałeś się traktować jak gówno. Zostaw już tą kobietę w spokoju i zacznij pracować nad sobą. Przeczytałeś książki tutaj polecane? Kobietopedia, Stosunkowo Dobry, No More Mr Nice Guy - jeśli nie, to do dzieła!

 

Nie ma sensu też rozkminiać i pytać się nas czemu tak się stało, czemu ona tak robiła, jaka jest przyczyna tej sytuacja - to nie ma sensu. Tylko karmisz swoją chorą potrzebę myślenia o niej, nic innego to nie daje. 
 

Zacznij od siebie, bo w Tobie siedzą wszystko odpowiedzi na Twoje pytania. Jak odpowiednio to przepracujesz, pytania znikną ;)

Aktualnie jestem na etapie czytania Świeżakowni.

Wszystkich tematów od deski do deski. 

 

Większość z nich bardzo podobne do mojej historii, te same schematy a bracia w większych dylematach i problemach ugmatwani niż ja.

 

Zaczynam doceniać już gdzie aktualnie jestem, jaki ciężar spadł mi z pleców ale gadzi mózg płata jeszcze figle.

 

Muszę skonfrontować się z jej wyobrażeniem, z obrazkami w głowie i tą iluzją.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Up.

 

Czołem bracia..

 

Jestem, oddycham, mam się dobrze.

Ze smutnego chłopa który robił wszystko na siłę powraca powoli śmieszek i kuglarz. 

 

Chęci do pracy wróciły, do rozmów, do żartów.. Nawet do prozaicznego słuchania muzyki.

 

Nie jest już tak, jak było w momencie dzielenia się z wami moją historią. 

 

Forum i dzielenie się historiami od braci to coś w rodzaju męskiej wikipedii, wiedza bezcenna. Bezcenna dla kogoś, kto ma zamiar z niej skorzystać. 

 

Naszła mnie w tym momencie pewna refleksja a nie mogę znaleźć podobnego tematu.

 

Ten kto zapoznał się z moją historią wie, że poznałem panią na Instagramie. Wysyłała mi wtedy zdjęcia gościa, który siedzi na ławce pod blokiem, był to jej ex.  

 

I po zrozumieniu, czym jest białorycerstwo doszedłem do w wniosku, że to przecież wtedy była podoba sytuacja.. jak nie identyczna.. gość który białoryczerzy, zapewne siedzi pod blokiem i płaszczy się o rozmowę był w takiej samej sytuacji jak i ja 🤣

 

Na szczęście nie upodliłem się do tego stopnia, żeby fizycznie jechać i skomleć pod oknem ale sam fakt, że po przeczytaniu forum otworzyłem oczy na pewne kwestie. 

 

To już była pierwsza redflaga i to na samym początku.

 

Czy wielu z was wchodząc w relacje slyszało, że ex to tyran a po kopnięciu pani w dupę dochodziło do wniosku, że jednak nie tyran a rycerz na białym koniu?

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, facundo napisał(a):

Czy wielu z was wchodząc w relacje slyszało, że ex to tyran a po kopnięciu pani w dupę dochodziło do wniosku, że jednak nie tyran a rycerz na białym koniu?

 

Nie, że psychopata i że siedzi w więzieniu. 

 

Najgorzej było wtedy, kiedy zrozumiałem, że ona go tam wpierdoliła... 

Wtedy postanowiłem się ulotnić. 

I wiesz co? 

 

 

A Ty daj już sobie spokój z samotnymi madka i, naprawdę dobrze Ci radzę. 

Niech kto inny obrywa i niszczy swoje życie. 

 

Tego nawet ruchać nie warto. 

Ty się ciesz, wszyscy moi znajomi tak się spotykali, że siedzą cicho u takich mamusiek... 

MILF nie to nie tak jak w filmach 😉

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Lenno napisał(a):

, że psychopata i że siedzi w więzieniu. 

 

Najgorzej było wtedy, kiedy zrozumiałem, że ona go tam wpierdoliła... 

Ale że jej dokuczał czy z wyimaginowanej zemsty spreparowała jakieś dowody?

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, Brat Jan napisał(a):

Ale że jej dokuczał czy z wyimaginowanej zemsty spreparowała jakieś dowody?

 Może chodzi o to, że z etapu bialorycerzenia, upodlania się płaczy i próśb szybko przeszedł do etapu zemsty. Niektórym albo i większości nie było dane trafić na forum i jak księżniczka odchodzi to zaczyna się zmesta

8 godzin temu, Lenno napisał(a):

Nie, że psychopata i że siedzi w więzieniu. 

 

Najgorzej było wtedy, kiedy zrozumiałem, że ona go tam wpierdoliła... 

Wtedy postanowiłem się ulotnić. 

I wiesz co? 

U mnie też psychopata i siedzi, może połączyła nas ta sama historia 🤣

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

Ale że jej dokuczał czy z wyimaginowanej zemsty spreparowała jakieś dowody?

Nie po prostu dała mu radę. 

 Po tym jak się ulotniłem, był biały rycerz, co się oświadczył z domkiem samochodem, młodszy o kilka lat. (z reguły to tak jest) sama mnie posłuchała, że młodszego szukać jej kazałem. 🤣

 

Tego z więzienia to się troszkę bałem nawet. Kiedy wyszedł ona od razu pojechała do tego i zdradziła tego kolejnego padawana.

Pomimo, że się jej oświadczył. No ale seks na zgodę musi być. 

Zawsze czułem, że tak serio "kocha" tylko tego co garuje.

 

Cieszę się, że to nie ja byłem. Na wszystkie strony.

Swoją drogą to co trzeba mieć w głowie, żeby  być z kimś, sypiać a potem tak po prostu sprzedać go?

Przecież nawet prawo pozwala nie zeznawać na osobę, z którą "łącza Cię życiowe plany"patrz dalej kochankowie itp. 

Po prostu kobiecie NIGDY PRZENIGDY NIE NALEŻY UFAĆ. 

Nawet jakby codziennie robiła Ci ekstrapałe i miała cipe że złota. Po prostu nie i już. Bo i potem skutki tego są opłakane. 

 

A tak serio to skąd Wy bierzecie te samotne matki? Aplikacja? 

Teraz ich tam pełno. 

Z żalem wspominam czasy, kiedy nie stanowiły one większości na tego typu miejscach. 

 

Autorze, a tak poza tym to nie ma się co łamać. 

Wielu moich kolegów tak się spotykało, aż pozalewali i teraz siedzą na dupach u tych mamusiek(obora w choooj) 

Patrzą czasem jak się eksmitować z tego związku, a tu nic chooja 😉

 

Tak, że ciesz się że nawróciłeś się z krótszej drogi. 

 

A co poruchałeś to Twoje, tego nikt Ci nie odbierze. 

 

P. S. Swoją drogą to pies w tej historii najlepszy, wiedział co dobre. 

W pewnym sensie też Cię ochronił, byś nie podzielił losu moich kumpli. 

Pies-Twój Największy KOLEGA. 😄😄😄

 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Lenno napisał(a):

Nie po prostu dała mu radę. 

 Po tym jak się ulotniłem, był biały rycerz, co się oświadczył z domkiem samochodem, młodszy o kilka lat. (z reguły to tak jest) sama mnie posłuchała, że młodszego szukać jej kazałem. 🤣

 

Tego z więzienia to się troszkę bałem nawet. Kiedy wyszedł ona od razu pojechała do tego i zdradziła tego kolejnego padawana.

Pomimo, że się jej oświadczył. No ale seks na zgodę musi być. 

Zawsze czułem, że tak serio "kocha" tylko tego co garuje.

 

Cieszę się, że to nie ja byłem. Na wszystkie strony.

Swoją drogą to co trzeba mieć w głowie, żeby  być z kimś, sypiać a potem tak po prostu sprzedać go?

Przecież nawet prawo pozwala nie zeznawać na osobę, z którą "łącza Cię życiowe plany"patrz dalej kochankowie itp. 

Po prostu kobiecie NIGDY PRZENIGDY NIE NALEŻY UFAĆ. 

Nawet jakby codziennie robiła Ci ekstrapałe i miała cipe że złota. Po prostu nie i już. Bo i potem skutki tego są opłakane. 

 

A tak serio to skąd Wy bierzecie te samotne matki? Aplikacja? 

Teraz ich tam pełno. 

Z żalem wspominam czasy, kiedy nie stanowiły one większości na tego typu miejscach. 

 

Autorze, a tak poza tym to nie ma się co łamać. 

Wielu moich kolegów tak się spotykało, aż pozalewali i teraz siedzą na dupach u tych mamusiek(obora w choooj) 

Patrzą czasem jak się eksmitować z tego związku, a tu nic chooja 😉

 

Tak, że ciesz się że nawróciłeś się z krótszej drogi. 

 

A co poruchałeś to Twoje, tego nikt Ci nie odbierze. 

 

P. S. Swoją drogą to pies w tej historii najlepszy, wiedział co dobre. 

W pewnym sensie też Cię ochronił, byś nie podzielił losu moich kumpli. 

Pies-Twój Największy KOLEGA. 😄😄😄

 

 

Z internetu bracie 🤣 ja popełniłem błąd bo wszedłem w pierwszej kolejności w cipkę a nie w jej przeszłość i jej analizę.

 

Po chłopie z którym miała dziecko był kolejny, ten o którym wspominałem że niby tak krzywe akcje robił.

 

W trakcie mojego bycia z nią trwały sprawy sądowe, on znalazł sobie inną kobietę i miał z nią dziecko, kilku miesięczne generalnie. Ułożył sobie życie tak jak chciał a za chwilę musiał iść siedzieć zostawiając nową kobietę ze swoim świeżo narodzonym dzieckiem bo moja pani założyła sprawę, zakończywszy ją na więzieniu dla swojego rzekomego ex oprawcy. 

 

Chuj wie o co tam chodzi w tym wszystkim, nie przyglądałem się temu nigdy ale czasami miałem myśli, że to niezły matrix.

 

Co do psa to masz rację.. 

 

Wiedział co robi, jak mi dupę uratować.

Kilku miesięczny szczeniak a mózg bardziej rozwinięty od mojego 🤣

 

 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, facundo napisał(a):

a za chwilę musiał iść siedzieć zostawiając nową kobietę ze swoim świeżo narodzonym dzieckiem bo moja pani założyła sprawę,

Co on jej rzekomo zrobił?

Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
52 minuty temu, Dzingolo napisał(a):

Co on jej rzekomo zrobił?

 Z różnych opowieści wynikało, że na początku to był wzorowy facet. Opiekował się nią, dzieckiem jak jeszcze było małe. 

 

Do tego stopnia, że je przewijał, kąpał choć to nie był biologiczny ojciec dziecka.

 

Beke mam teraz bo przypomniałem sobie, że opowiadała mi kiedyś jak jej matka zobaczyła, że chłop który nie jest ojcem zajmuje się w ten sposób i przykłada powiedziała jej żeby uważała, czy to czasem nie jakiś pedofil ( ja pierdole 🤣 ).

 

Na późniejszym etapie wkradła się podobno jakaś zazdrość z jego strony o wszystko.

 

Ona nie miała ochoty spędzać z nim czasu więc brała dzieciaka i jechali gdzieś na cały dzień, generalnie to tylko go unikała a mieszkali u niego.

 

Z jej opowieści wynika, że były rękoczyny, była agresja emocjonalna i pewnego dnia gdy go nie było zabrała dziecko i uciekła do rodziców. 

 

Po tym zaczął dojeżdżać rodziców. Jakieś niszczenie roślin, owoców w sadzie, przejeżdżanie, stanie pod domem, ojciec tam podobno z widłami stał 🙈

 

Sprawę założyła mu nie wiem dokładnie za co, chodziło chyba o przemoc bo tam z tego co wiem nawet sąsiadki zeznawały w tej sprawie. 

 

No i z moich informacji udzielonych przez nią wynika, że poszedł siedzieć. Pokazywała mi jeszcze zdjęcia jego wraz z partnerką i dzieckiem w wózku i mówiła, że fajnie że żyje tak jak chciał. Generalnie teraz po czasie to chuja mnie to powinno obchodzić.

 

Upodliłem się sam na właśnie życzenie bo po przeczytaniu forum doszedłem do wniosku, że nawet przed pierwszym spotkaniem dostawałem ostrzeżenia typu wysyłanie mi profili jakiś chłopów z zapytaniem czy go znam 🤣 

 

Od samego początku to była wielka czerwona latarnia i miałem pewne przebłyski, nie tak często aczkolwiek cipa i cycki zamieszały w głowie.

 

Dodam jeszcze tylko, że wszystko co opisuje i wiedziałem to tylko i wyłącznie była jej wersja. Młodsza siostra nigdy nic mi nie wspominała na ten temat choć mieliśmy dobry kontakt i gadaliśmy normalnie ani nikt z rodziny. Z jej ex oraz mężem też nie miałem nigdy kontaktu więc trzeba to wszystko brać przez palce ;)

 

Każdy medal ma dwie strony.

 

 

 

Edited by facundo
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, facundo napisał(a):

Z internetu bracie 🤣 ja popełniłem błąd bo wszedłem w pierwszej kolejności w cipkę a nie w jej przeszłość i jej analizę.

Z internetem to trzeba uważać, szczególnie po pandemii... 

Teraz widzę jak się to zmieniło. 

6 godzin temu, facundo napisał(a):

Ułożył sobie życie tak jak chciał a za chwilę musiał iść siedzieć zostawiając nową kobietę ze swoim świeżo narodzonym dzieckiem bo moja pani założyła sprawę, zakończywszy ją na więzieniu dla swojego rzekomego ex oprawcy. 

Lepsza zawodniczka niż moja... 

6 godzin temu, facundo napisał(a):

Co do psa to masz rację.. 

 

Wiedział co robi, jak mi dupę uratować.

Kilku miesięczny szczeniak a mózg bardziej rozwinięty od mojego 🤣

To ten pies powinien 5 razy dziennie jeść i do Spa chodzić... 

Miejmy nadzieję że chociaż kloca jej na pościel postawi... 

2 godziny temu, facundo napisał(a):

Do tego stopnia, że je przewijał, kąpał choć to nie był biologiczny ojciec dziecka.

 

Beke mam teraz bo przypomniałem sobie, że opowiadała mi kiedyś jak jej matka zobaczyła, że chłop który nie jest ojcem zajmuje się w ten sposób i przykłada powiedziała jej żeby uważała, czy to czasem nie jakiś pedofil ( ja pierdole 🤣 ).

🤣🤣🤣

 

Zawsze znajdzie się ktoś lepszy. Ja jebię 🤣🤣🤣

 

Oj no nowe doświadczenie masz i tyle. 

 

Ale rzeczywiście z tym netem trzeba uważać... 

Do do siebie pisze... 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Lenno napisał(a):

Z internetem to trzeba uważać, szczególnie po pandemii... 

Teraz widzę jak się to zmieniło. 

Lepsza zawodniczka niż moja... 

To ten pies powinien 5 razy dziennie jeść i do Spa chodzić... 

Miejmy nadzieję że chociaż kloca jej na pościel postawi... 

🤣🤣🤣

 

Zawsze znajdzie się ktoś lepszy. Ja jebię 🤣🤣🤣

 Tak jak już wspomniałeś, pies najlepszym przyjacielem człowieka. 

 

Oby się znalazł, ktoś może lepiej odchowa nie swoje dziecko i zaopiekuje się panią.

 

Z perspektywy czasu, doświadczeń zdobytych na forum nie wiem jak wyglądała by przyszłość. 

 

Dziecko to dziecko, niczemu nie winne ale z drugiej strony zderzać się z wewnętrznym matrixem, z nie swoimi rysami twarzy, genami, zachowaniami, niejasną przeszlością co do ojcostwa i wszelkiego rodzaju niepodomykanych kwestii ? Nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

9

12 godzin temu, facundo napisał(a):

Dziecko to dziecko, niczemu nie winne ale z drugiej strony zderzać się z wewnętrznym matrixem, z nie swoimi rysami twarzy, genami, zachowaniami, niejasną przeszlością co do ojcostwa i wszelkiego rodzaju niepodomykanych kwestii ? Nie wiem.

Nie winne owszem zgoda. 

W życiu są różne sytuacje. 

 

Nazwisko inne, nawet jakbyś się z nią (odpukać 100000000000 razy) ohajtał... To tak jakby ktoś Ci żonę zapłodnił po drodze.

 

A nawet jeśli już to byś przeskoczył. To czasami badania, problemy, krew, szpik, przecież to dotyczy biologicznego ojca. 

Pewnych rzeczy nie przeskoczysz. 

 

Po co sobie utrudniać życie? 

 

Poczytaj tematy o związkach z SM, pełno tego na forum.

Szczególnie jeśli chodzi o psychologię takich związków. 

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
W dniu 14.06.2025 o 11:06, Lenno napisał(a):

 Poczytaj tematy o związkach z SM, pełno tego na forum.

Szczególnie jeśli chodzi o psychologię takich związków. 

Czytam każdego wieczoru.

 

Dziś zafundowałem sobie dwa rzemieślnicze lokalne browary i podczas konsumpcji natrafiłem na temat, gdzie rycerz wąchał gówno aby zapomnieć o ex, nie pomogło 🙈

 

Nie chcę mówić, że mnie to rozśmieszyło aczkolwiek jestem pełen podziwu, do jakich stanów emocjonalnych jest w stanie doprowadzić nas płeć przeciwna.

 

W tym momencie jako pierwszy rzucam kamień i przyznaje przed braćmi, że jeszcze chwilę temu sam byłem w takim stanie i jedyne myśli jakie miałem, to jak podporządkować wszystko pod SM i dzieciaka. 

 

Dziś na chińskim żarciu siedząc sobie sam w lokalu tuż przed zamknięciem pojawiła się w drzwiach kobieta. 

 

Stara znajoma z którą kiedyś miałem świetny kontakt. 

 

Uśmiech od ucha do ucha, żarty z paniami ekspedientkami,  że porcja taka jak dla małego kotka kończąc na wspólnym wyjściu i odprowadzeniu jej do auta. 

 

O późniejszej wymianie zdań na messengerze nie będę już wspominał... 

 

Kończąc wątek wspomnę tylko, że bezdzietna i bez jakichkolwiek ciężkich przejść w życiu.

 

Gdyby nie forum, grono braci najprawdopodobniej siedział bym teraz i rąbał kapucyna do całej zaistniałej sytuacjii aczkolwiek jest inaczej.

 

Chłód oraz kalkulacja 🫶

 

 

 

 

 

 

 

Edited by facundo
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, facundo napisał(a):

Dziś na chińskim żarciu siedząc sobie sam w lokalu tuż przed zamknięciem pojawiła się w drzwiach kobieta. 

 

Stara znajoma z którą kiedyś miałem świetny kontakt. 

 

Uśmiech od ucha do ucha, żarty z paniami ekspedientkami,  że porcja taka jak dla małego kotka kończąc na wspólnym wyjściu i odprowadzeniu jej do auta. 

 

O późniejszej wymianie zdań na messengerze nie będę już wspominał... 

 

Kończąc wątek wspomnę tylko, że bezdzietna i bez jakichkolwiek ciężkich przejść w życiu.

 

Gdyby nie forum, grono braci najprawdopodobniej siedział bym teraz i rąbał kapucyna do całej zaistniałej sytuacjii aczkolwiek jest inaczej.

 

Chłód oraz kalkulacja 🫶

1. Skąd wiesz jakie miała przejścia w życiu? 

2. Dlaczego jest sama i jest Bezdzietna? 

3. Nigdy nie wierz kobiecie w to co mówi!!!

4. Jaki ma interes w tym, że się pojawiła w Twoim życiu teraz? I jaki interes ma w tym, że jest taka miła dla Ciebie? 

5. Co się stało, że stara znajoma nie była Twoja partnerką jeśli Ci się podoba i masz z nią taki dobry kontakt? 

6. Nie daj się być dla niej przyjacielem. Może ona właśnie jest w takiej samej sytuacji jak Ty. Czyli po rozstaniu. I szuka oparcia czytaj gąbki, która wchłonie jej całe gówno z poprzedniego związku by jakoś dalej funkcjonować. 

  • Like 2
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.