Skocz do zawartości

Najgorsze błędy na randkach (grzechy nieporuchalne i zaniedbania niejebliwe).


Rekomendowane odpowiedzi

Odpuszczam ci grzechy i wybaczam.niech moja półboskosc cie prowadzi%-)

żeby jeszcze było bardziej kolorowo to...żeby było udanie

1)opakowanie czyli czyste skarpetki umyte zeby i uczesane włosy.jak ktos jest łysy to polerka bani%-)oraz zadbane łapy.nie mówie tu o pedikuir manikiur ale zeby pazury nie były dłuzsze niz ona ma i zeby pod nimi nie było żałoby%-)

2.ogolony ryj.moda modą a kolesie bez twarzowego swoje%-)

3.gumki do rzucia i do zycia%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, red napisał:

 

Nie krytykuję na randkach takich rzeczy, zwyczajnie nie umawiam się z kobietami, które mają małe cycki, duży kinol lub uszy...

 

Dla chłopaka z kompleksami, bez doświadczenia - to ja bym właśnie polecał "do treningu" takie niezbyt urodziwe kobiety, powiedzmy  5/10...

Bo przy b. atrakcyjnej 9/10 , to nawet niejednemu zawodowcowi pocą się ręce i jest mała spina...

(Na przykład ja miałem w weekend taki przypadek) :-D

 

A tak, nabierze pewności siebie i doświadczenia z przeciętnymi samiczkami, i potem będzie mógł startować do tych najlepszych...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2016 at 09:10, red napisał:

 

Nie krytykuję na randkach takich rzeczy, zwyczajnie nie umawiam się z kobietami, które mają małe cycki, duży kinol lub uszy...

 

A nie kusiło Cię, żeby zrobić dobry uczynek i za sponsorować jakiejś chirurga-plastyka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy bylo, ale bledy ktore ja zauwazylem (a zdazalo sie):
- uzycie slowa "my" zbyt wczesnie. Tragedia po prostu.
- za duzo gadania o sobie i blaznowania przed kobieta
- nie budowanie napiecia seksualnego
- nie pociagniecie za spust w odpowiednim momencie

Ktos napisal BARDZO wazny blad - nakrecenie kobiety gdy nie ma gdzie rozladowac napiecia. To jest strzal w stope.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewyruchana laska (jeśli była przedtem tak nakręcona że aż jej "ciekło" i suty piekły) czuje okropne wkurwienie, irytację i coś jej się pierdoli z gospodarką homornalną, co wpływa na jej uczucia. Naukowego wyjaśnienia tej zasady nie znam, trzeba by ostro wejść w biochemię.

Czyli po prostu zaczynasz się jej źle kojarzyć. Dodatkowo często wchodzą wyrzuty sumienia typu "Ojej, wymacał mnie, ale jestem łatwa, ten koleśto jakiś podrywacz i manipulator, już nie będę się z nim spotykać, idę do Krzysia-Misia na komedię romantyczną"

 

Myślę że nie zawsze tak jest, napewno zdarzają się opcję nakręcenia kobiety i dokończenia tego np. dzień później, ale to jest naprawdę strzał w kolano, więc lepiej nie ryzykować. Czyli jak nie chcesz dymać "na miejscu" tylko zamawiać "na dowóz" 4 dni później, to raczej nie macaj za dobrze i zbyt długo po cipce i cycu.

 

-Jeszcze z błędów:

-mówienie za dużo o swoich rodzicach/rodzinie. Warto zaznaczyć że ma się fajną rodzinę i dobry kontakt z nią, jakąś anegdotkę można powiedzieć, ale napierdalanie o tym jakiego fajnego ma się tata bo jest dyrektorem dużej firmy, albo nawijanie za dużo o mamie i podkreślanie tego jak niesamowicie jest dla nas ważna (nawet jeśli tak jest) = tworzenie obrazu maminsynka/gościa uzależnionego od rodziców

 

-Mówienie źle o swoich przyjaciołach, rodzinie bądź byłch. Nawet jeśli twoja była to psychopatka i dorzucała Ci cyjanek do herbaty, to na "randce" (nie lubię tego słowa, kojarzy mi się z kwiatami i drogim obiadem na koszt Rycerza w garniaku po wujku)...e...na spotkaniu mówisz, że była świetną dziewczyną i złego słowa o niej nie powiesz, po prostu drogi wam się rozeszły.

 

-Pozwalanie na obrażanie/obgadywanie/oceniane swojego przyjaciela/kumpla/kogokolwiek z naszej rodziny przez laskę. Nie chodzi o to, żeby odpowiadać "sama taka jesteś jebana ździro, zamknij pizdę i spierdalaj na bambus", ale wyznaczanie granic jest ważne.

Inna sprawa że jak laska wylatuje z takimi tematami to warto jej podziękować, bo prawdopodobnie jebnięta z niej sucz.

Niby oczywiste, ale kilka razy widziałem jak koleś pozwalał na randce żeby laska obgadywała np. jego kumpla. Myślę że to taki shit test który pokazuje kobiecie, że facet pozwalający na coś takiego to miękka faja.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Tamten Pan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tamten Pan napisał:

 

Niewyruchana laska (jeśli była przedtem tak nakręcona że aż jej "ciekło" i suty piekły) czuje okropne wkurwienie, irytację i coś jej się pierdoli z gospodarką homornalną, co wpływa na jej uczucia.

 

 

Ten pan poniżej ciekawie mówi. Ok. 11:30 mówi, że: "Kobieta obowiązkowo musi otrzymać seksualną satysfakcję, by wyeliminować zastój żylny w jamie miednicy!".

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tamten Pan napisał:

Niewyruchana laska (jeśli była przedtem tak nakręcona że aż jej "ciekło" i suty piekły) czuje okropne wkurwienie, irytację i coś jej się pierdoli z gospodarką homornalną, co wpływa na jej uczucia. Naukowego wyjaśnienia tej zasady nie znam, trzeba by ostro wejść w biochemię.

Czyli po prostu zaczynasz się jej źle kojarzyć. Dodatkowo często wchodzą wyrzuty sumienia typu "Ojej, wymacał mnie, ale jestem łatwa, ten koleśto jakiś podrywacz i manipulator, już nie będę się z nim spotykać, idę do Krzysia-Misia na komedię romantyczną"

 

 

Podpisuję się pod tym całym moim przyrodzeniem.

Miałem akurat mega nakręconą laskę w klubie i właśnie to szło mega dobrze, jak za dawnych dobrych czasów, no ale że piliśmy od 16 to o 3 w nocy byłem już dętka, całowanie na papatki i oczywiście nr mam i piszę.

Jako że nie miałem jak się spotkać wieczorem z panną to te same jazdy.

 

Później było coś w stylu "Nie byłam sobą wtedy" i "tak rozpoczętej znajomości nic dłuższego nie będzie" - o mamo, no serio? Fajna dziewucha 9/10 - no ale nie oszukujmy się - straciła znacznie więcej :D Miłe papatki i przygotowania na kolejne polowania rozpoczęte!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, OnTakiJakis napisał:

A jak myślicie Bracia jakie błędy oni popełniają na randkach?

W Rosji mówi się na nich "papiki" ;)

 http://www.micccp.com/nado-ychitsja-w-shkole/

To na 100% miłość - a Ty się nie znasz bo jesteś zacofany i wierzysz jedynie w heteroseksualne związki ludzi podobnych poziomów zamożności, koloru skóry i wieku - śmierdzisz mi na kilometr FASZYZMEM

 

No także tego, żarcik sprajcik - ale tak byś pewnie usłyszał w Szwecji :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

-Zbyt intensywne/uporczywe/natarczywe gapienie się w oczy. Bez przerwy, jak psychopata. Z tym akurat nie mam problemu, ale jeden mój znajomy tak robi i 99% znajomych samic uważa, że to "creep" i chodzące dziwadło. No nie dziwie się, mam takie samo wrażenie jak z nim przez dłuższy czas rozmawiam.

 

Troszkę odkopuję, ale dzisiaj akurat o tym myślałem. Wydaje mi się, że to zależy głównie od tego w jaki sposób patrzymy intensywnie. Najwięcej informacji przekazujemy przez mimikę, inny efekt wywołamy gapiąc się niczym psychopata z pokerową twarzą, a inny uśmiechając się lekko, przechylając głowę i mrużąc oczy. To pierwsze będzie świadczyło o dominacji i agresji, to drugie z kolei jest bardziej zalotne co w przypadku zainteresowanej kobiety może wyjść na plus. Ogólnie sam długotrwały kontakt wzrokowy wiąże się z osłabieniem funkcji myślenia (dlatego rzadziej patrzymy w oczy, gdy mówimy niż jak słuchamy) oraz ze wzrostem napięcia, czyli krótko mówiąc wzrastają emocje, a jak wzrastają emocje to wzrasta też atrakcyjność obiektu, które je wywołał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.05.2016 o 20:56, OnTakiJakis napisał:

A jak myślicie Bracia jakie błędy oni popełniają na randkach?

W Rosji mówi się na nich "papiki" ;)

 http://www.micccp.com/nado-ychitsja-w-shkole/

 

Właśnie zauważyłem, że nie warto dbać o sylwetkę a o stan portfela i popularność  ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszła do pracy niunia po urlopie, pochodzi z Bułgarii...Znalismy sie wczesniej, teraz awansowala...

Po jakims czasie pyta czy pomoge, i tak dalej...Byla dosc opryskliwa, z zadartym nosem, nie myslalem zbyt dlugo, tylko od razu grzecznie acz twardo postawilem ja do pionu...

Kontakt wzrokowy, po kilku sekundach niunia odpuszcza, pare konkretnych słow w jej kierunku, i po czasie niunia całkowicie wymiekla...

Kompletnie inna osoba niz wczesniej...

Po godzinie od tej calej akcji co sie dzieje? Niunia sama zagaduje, inicjuje kontakt, zartuje, usmiecha sie i mi pomaga...?

Kobiety z natury sa uległe, a ta poza niedostepnej Pani profesor to tylko zaslona, bo wiem ze taka Pani jest mięciutka jak nalesnik...Co zreszta dzis widziałem...

Twardo i z jajami, bez chamskiego obrazania, zdecydowanie, bo jak nie czujesz tego co mowisz, to niunia od razu wyczuje w Twoim glosie zes mieki i tylko udajesz twardego...wtedy w glebi ducha Cie wysmieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to widzę i może nie tyle co są uległe z natury, co uwielbiają być uległe - być pod jarzmem męskiej energii.

One wtedy są wtedy takie skulone troszkę i włącza się narkotyk - tak lgną do takiego faceta że o ja Cię pierdolę. Dlatego zamiast się starać i białorycerzyć to robić swoje i utrzymywać pozycję dominatora - budować własną markę i potęgę - prędzej czy później będą same leciały na zasadzie Pareto :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak błędy na randkach. Dawno temu przeżyłem fascynację filozofią PUA i to rzeczywiście działa, jak chcesz jakąś pindę przelecieć (bywało, że po odpowiedniej podbudowie telefonicznej i internetowej waliłem już na pierwszym spotkaniu). Błędna może być tylko percepcja. Lasce pokazujesz się z najlepszej strony, będąc sobą i znikasz. To ONA ma gonić Ciebie, jako unikalnego samca. Jeśli nim nie jesteś, tylko go grasz, to możliwe, że zaruchasz, ale konstrukcja rozsypie się w drobiazg przy pierwszym jej powiedzeniu SPRAWDZAM. Jak to działa? Ekstremalnie tak, że spotykasz się miesiąc, fajne randki, punkanko, obiadki, spacery, niunia płaci za siebie, walisz ją właśnie w hotelu, czwarty raz dochodzi, odpycha Cię i zaczyna się ubierać, mówiąc, że to koniec. Co robi rysiek? Czuje strach, pyta dlaczego, co się stało i tak dalej. Co robi Rysiek? Każe wypierdalać i jeszcze jest autentycznie wkurwiony za zajęcie mu czasu. W pierwszej wersji ściana - rysiek=pies, utrata zainteresowania fuckup, wersja druga Rysiek=a to chuj, na pewno ma inną i Rysiek awansuje na boga. Dalej robisz co chcesz, ja po takim numerze kasuję i jest to piękna kara dla takiej niuni, bo ona jeszcze dwóch, trzech po mnie dochodząc będzie wizualizować mnie, a zanim się w cokolwiek zapakuje, to minie pół roku? Jak to? MNIE? Kurwa mnie odpuścił????

 

Chory świat, dlatego lepiej z plaskacza i szukać wersji z mniej zjebanym oprogramowaniem. Wszelkie shit testy to sygnał zainteresowania, ale też niepewności. Laska, która jest zainteresowana nawet nie pomyśli,żeby z czymś wyskoczyć, bo się boi utraty fundamentu, na którym stoi jej osobowość. Niestety, zbudowanie takiej relacji wymaga dużo czasu i wielu blizn i jest trochę podobne z tresowaniem psa. Aha, nie popadajcie w temat idealizacji - każda z nich jest klonem innej, mają tylko inne możliwości, ze względu na fizyczność.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pisałem kilka razy. Najważniejsze to mieć odpowiednio nastawioną psychikę. Nie można gdzieś w podświadomości być potrzebującym czy szukającym atencji czy akceptacji samicy. Nawet jeśli powierzchownością będziemy chcieli ukazać coś innego to i tak samica to wyczuje.

 

Większość facetów właśnie takie programy ma wpojone. Nawet jak nastawią się (po poczytaniu i zrozumieniu na czym polega podryw czy imponowanie samicy i jak to się robi) to nadal gdzieś w podświadomości tkwią stare wzorce. Stąd często widać jak samcy chcą zaimponować samicy, prężą się i pawią. Widać to szczególnie przy tych najatrakcyjniejszych samicach.

 

My musimy być stroną, której nie zależy. Jak dobrze się zrozumie naturę kobiet i prawa rządzące związkami samo to przychodzi, jednak wyzbycie się zaindoktrynowanego schematu postępowań  to czasami lata.

 

Ja mam prostą metodę jak już jakaś samica mnie zainteresuje. Rozmawiając zawsze mam być gdzieś w tle dominujący, prowadzący. Staram się wyprzedzać fakty i je przedstawiam samicy wcześniej..... coś jakbym wiedział co chce powiedzieć, o czym pomyślała. Czasami są to rzeczy łatwe do wyczucia i przewidzenia. Samice myślą podobnie w oparciu o znane nam już tutaj schematy. Najlepiej aby samica nie wiedziała i nie wyczuła kiedy żartujesz, kłamiesz a kiedy mówisz poważnie. Nigdy nie mówię co robię, jak zarabiam, nic o sobie..... inną -  łatwiejszą metodą jest żartowanie. Nawet można żartować z niej ale tutaj trzeba uważać aby nie trafić w czułe punkty (zazwyczaj wygląd, części ciała). Doskonale jak w żartach wpleciemy podtekst sexualny....

 

.... Najważniejsze: z samicami nie można po prostu rozmawiać poważnie, normalnie, w oparciu o argumenty tak jak to robimy z facet z facetem czyli konkretna rzeczowa rozmowa.... dla samic to bez emocjonalne a samice tego nienawidzą!

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25 maj 2016 o 11:26, Pikaczu napisał:

JEŻELI PODOBASZ SIE BABIE I MA PARCIE NA CIEBIE TO I GADKA SIE KLEI I SA TEMATY DO ROZMOWY I JEST PO PROSTU ZAJEBISCIE.WSZYSTKO SIE ZGADZA I KLEI

 

No właśnie. Wszystko zależy od podobania się, a potem to już jest albo przymykanie oczy na wady albo szukanie dziury w całym.

To jak z obrączką, która wg obiegowej opinii jest wabikiem. A jak to wygląda w praktyce? Ano wszystko zależy od atrakcyjności. Weźmy następujące przypadki:

 

1. Facet jest atrakcyjny i ma obrączkę. Co myśli laska? "Jaki przystojniak! I jeszcze zaobrączkowany! Można bezpiecznie uderzać!" (czyli w tym przypadku faktycznie działa jak wabik)

 

2. Facet jest atrakcyjny i nie ma obrączki. Laska: " Jaki przystojniak! I do tego wolny!"

 

3. Facet jest brzydki i ma obrączkę. Laska: "Może i fajny, ale już żonaty"

 

4. Facet jest brzydki i nie ma obrączki. Laska: "Bez obrączki? Nie żonaty? Pewnie jakiś nieudacznik"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

To co obserwuję od dłuższego czasu, co przestudiowałem i wydaje się znajdować potwierdzenie w rzeczywistości.

Kobiety pociągają mężczyźni, którzy swoją postawą manifestują że kobiet w zasadzie nie potrzebują ! Tacy mężczyźni mają w oczach wielu kobiet bonus +50% do zajebistości.

 

Kipi energią, radością, specyficzną wewnętrzną 'siłą' i widać, że cieszy się swoim życiem - jest z niego zadowolony. A w stosunku do kobiet jest miły ale absolutnie nie wykazuje, że mu na danej kobiecie zależy choć 'trochę więcej'. No i niech jeszcze będzie widać, że często przebywa w towarzystwie innych kobiet - to czynnik o znaczeniu strategicznym wręcz.

 

Taki paradoks - im bardziej 'niepotrzebujący' kobiety tym bardziej w oczach tej kobiety atrakcyjny. Jak u Terencjusza.

 

S.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Subiektywny napisał:

Kobiety pociągają mężczyźni, którzy swoją postawą manifestują że kobiet w zasadzie nie potrzebują !

 

Brawo @Subiektywny im bardziej skupiasz się na własnych sprawach i własnych rozrywkach/ przyjemnościach tym więcej loszek orbituje wokół ciebie, zauważyłem to już kilka lat temu jak zluzowałem swoje podejście do pewnych zagadnień.

 

@Pikaczu - baba, którą olewasz nie może udawać niedostępnej ponieważ zwyczajnie nie może owej "niedostępności" użyć na tobie/ przeciwko tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Pikaczu napisał:

jak baba udaje niedostepna to statystyczny Janusz lata za taka.a ta ma wybór albo latajacy janusz numer 1 janusz numer 2 janusz numer 3.połaczenie januszy.albo arogancki mieczysław.moje nastawienie jako opcja odpada bo mam wypisane na czole "spierdalaj"

Dokładnie - masz atrybut i robisz otoczkę niedostępności, wyjątkowości, bla bla bla... czyli po prostu robisz to chcesz, nie uginasz się przed pajacami, zapierdalasz ciężko, robisz większość dla siebie samego. Wtedy jesteś właśnie niedostępny i wyjątkowy na tle innych rycerzy w bawełnianych swetrach

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.