SMV

[Tamten Pan]

Cytat

Pewnoś siebie jak najbardziej ale skąd ona sie bieże?

 

 

 

Z-DOŚWIADCZENIA-Z-KOBIETAMI-KURWA!

 

I doświadczenia z życiem (własne osiągnięcia nie mające nic współnego z kobietami, np. biznes, siłownia itd..)

na litośćboską.

Edytowane 28 Maja 2016 przez Tamten Pan

[Długowłosy]

6 godzin temu, Tarnawa napisał:

Zauważ tylko jak te grupy SOBĄ. gardzą

 

Nasza zaradność =zasoby

 

Męskie zasoby wynikają zazwyczaj z zaradności ale zwróć uwagę, że zaradność faceta = pracowitość / łeb na karku etc., a u kobiety zaradność = komu nastawić, żeby mieć wygodne życie i odchowane dziecko (w większości przypadków).

[VascoDaGama]

10 godzin temu, Tarnawa napisał:

SMV które promuje sie na forum nie jest takie do końca prawdziwe i może więcej. zaszkodzić niż pomóc 

 

Ciekawe, że zwróciłeś na ten wątek uwagę :). Też mam zamiar coś napisać ale jeszcze się wstrzymam.

Co do cytatu to promuje się pewne uproszczenie i dlatego, że jest to uproszczenie, to nie jest do końca prawdziwe.

 

 

5 godzin temu, GluX napisał:

@Tarnawa Powiedz mi, z czego to wynika zazwyczaj?

 

 

To wynika z jednej podstawowego powodu. Dla kobiet jesteśmy tylko i wyłącznie dawcami. Kobiety dzielą mężczyzn na dwa rodzaje dawców. Pierwszy to to dawca kodu genetycznego czyli potocznie alfa a drugi to dawca kapitału czyli beta. Jeżeli zostaniesz sklasyfikowany do tej pierwszej grupy to seks masz bez od razu a jak trafisz na dni płodne to nawet nic nie musisz robić.

Jeśli zostaniesz wrzucony do drugiego worka i zaklasyfikowany jako beta, to albo zostaniesz zignorowany albo będziesz musiał się "starać" aby aby udowodnić że będziesz dobrym providerem..

Więc jeśli nie załatwiłeś sprawy od razu jak alfa a dostałeś numer telefonu to masz teoretycznie szanse, ale musisz się zachowywać jako beta i się "postarać" i  "zasłużyć" aby dostąpić zaszczytu, buahaha.

[GluX]

1 godzinę temu, VascoDaGama napisał:

To wynika z jednej podstawowego powodu. Dla kobiet jesteśmy tylko i wyłącznie dawcami. Kobiety dzielą mężczyzn na dwa rodzaje dawców. Pierwszy to to dawca kodu genetycznego czyli potocznie alfa a drugi to dawca kapitału czyli beta. Jeżeli zostaniesz sklasyfikowany do tej pierwszej grupy to seks masz bez od razu a jak trafisz na dni płodne to nawet nic nie musisz robić.

Jeśli zostaniesz wrzucony do drugiego worka i zaklasyfikowany jako beta, to albo zostaniesz zignorowany albo będziesz musiał się "starać" aby aby udowodnić że będziesz dobrym providerem..

Więc jeśli nie załatwiłeś sprawy od razu jak alfa a dostałeś numer telefonu to masz teoretycznie szanse, ale musisz się zachowywać jako beta i się "postarać" i  "zasłużyć" aby dostąpić zaszczytu, buahaha.

 

No właśnie rozegrałem to niezbyt alfa po imprezie - pisaliśmy kilka dni, opowiedziałem troszkę o sobie, o swoich pasjach, o pracy, później napisałem że mi sie podobało i chcę ją poznać, od tamtego momentu to już nie dała mi wyboru i pożegnałem ją forever. Jakieś pitolenie, że nie była sobą, miała ostatnio kryzys życiowy i do tego trochę wypiła - no kurwa - kiedyś bym pomyślał - że jebnięta...ale dziś powiem, a raczej napiszę - mam nadzieję, że więcej takich spotkam w następnych najazdach na kluby. Nie miałem za dużo doświadczenia w jednorazówkach - zawsze to były romanse lub związki - ale dziś wiem jakby to rozegrał - > taxi i do domu.

[wojskowy33]

@GluXzachowanie kobiety jest cykliczne (okresowe). Nie koniecznie musisz przelecieć laskę od razu, choć to jest najprostszy sposób. Bo jak laska chce się rozerwać bo np. zerwał z nią facet to najprościej od razu działać. Ale jak to przegapiłeś to wcześniej lub później sytuacja się powtórzy. Jak masz nr. do nowej samicy, to nie pisz z nią non stop. Od czasu do czasu odezwij się do niej, np. raz na 2 tygodnie sms w stylu: czy pamięta jeszcze jak fajnie bawiła się z Tobą i jak znajdziesz czas to to powtórzycie.

I teraz jak znów nadejdzie ten czas, że laska będzie miała chwile słabości, to sama zaproponuje spotkanie. Najlepiej ustaw to spotkanie od razu u siebie na chacie. To oczywiście działa jak masz takich koleżanek z 50. Bo nie każda będzie miała ochotę na numerek. Jak będziesz miał tylko jedną to możesz się nigdy, nie doczekać. Ale przy 50, to przynajmniej jedna na tydzień będzie chciała.

[Endeg]

Z tego co pisze Wojskowy to wzorem kobiet mężczyzna powinien budować a później stać się menadżerem własnej Friendzone (FZ) a raczej FuckFriendZone (FFZ).

[Długowłosy]

Jeśli nie jest się super przystojnym chojrakiem i chce się ktoś uniezależnić od humorów i "łaski" Pań to tak - moim zdaniem 3 kobiety w relacji FF załatwiają tę sprawę. Plus utrzymywanie sieci kontaktów do ewentualnej podmiany - identyczne jak samice.

[wojskowy33]

Dokładnie. Ja tam utrzymywałem dobre luźne relacje z wszystkimi poznanymi laseczkami. Od początku jasno stawiałem sprawę, że jestem po rozstaniu i póki co nie szukam nowego związku. Po tym jak lądowaliśmy w łóżku utrzymywałem z samicą luźną znajomość i od czasu do czasu jak miała ochotę to wpadała na seks. Bardzo prosta tania metoda, żeby bzykać fajne dupeczki. Po pewnym czasie każda z nich poznawała "tego jedynego" i kontakt powoli się urywał.

[Don Juan]

Panowie co zrobić w momencie gdy w klubie jestem , wychaczę sobie jakąś lale ale kurwa nie mam mieszkania.. Proponować hotel?

[ReddAnthony]

Nigdy w życiu żadnego hotelu dla lali z klubu. Normalnie wigwam rozbijasz za rogiem i ruchasz

[Długowłosy]

Hotel, plener, samochód... u niej... kwatera kumpla... trochę fantazji Bracie

Kibli nie polecam

Edytowane 29 Maja 2016 przez OnTakiJakis

[Assasyn]

Przed chwilą, Don Juan napisał:

Panowie co zrobić w momencie gdy w klubie jestem , wychaczę sobie jakąś lale ale kurwa nie mam mieszkania.. Proponować hotel?

Jak chcesz zabulić dla jednej nocy...

Nie ważne miejsce w takiej sytuacji, jak Cie pompa ciśnie to na huśtawce bedziesz sie kochał ? Hotel moim zdaniem odpada, zbyt duży koszt, formalnosci i tak dalej...

[Don Juan]

Good Bless Brothers ;-)

[ThePowerOfNow]

Dnia 29.05.2016 o 07:03, OnTakiJakis napisał:

Jeśli nie jest się super przystojnym chojrakiem i chce się ktoś uniezależnić od humorów i "łaski" Pań to tak - moim zdaniem 3 kobiety w relacji FF załatwiają tę sprawę.

 

Ale z Was chojraki. Każdy z Was ma harem na telefon :-).

 

[Długowłosy]

17 minut temu, ThePowerOfNow napisał:

 

Ale z Was chojraki. Każdy z Was ma harem na telefon :-).

 

 

Badoo + sympatia + ogarnięty profil + przeciętna uroda + odpowiednie sortowanie kobiet na seks = efekt opisany.

Poszukaj na forum, gdzie masz punkt po punkcie, w kilku moich postach, opisane jak to rozegrać.

Pisałem na forum - portale randkowe = najprostsza droga do seksu.

 

PS Od ponad miesiąca jestem off od kobiet, z własnego wyboru.

 

Edytowane 30 Maja 2016 przez OnTakiJakis

[ThePowerOfNow]

1 godzinę temu, OnTakiJakis napisał:

Badoo + sympatia + ogarnięty profil + przeciętna uroda + odpowiednie sortowanie kobiet na seks = efekt opisany.

 

A recepta na multimiliardera to: łeb na karku i olej w głowie oraz dwie ręce...

[Długowłosy]

Dokładnie - tak jak na pierdołę życiową - wieczne narzekanie i powtarzanie "nie da się", "niemożliwe"

[deleteduser48]

Ubranie, oprawa, zasoby mają marginalne znaczenie w przypadku SMV. 90% to jest genotyp. Inna sprawa, że ludzie z wysokim SMV to często luje albo psychopaci. Dlaczego? Bo od świata zewnętrznego dostają niemal wszystko w zasadzie za darmo, a tu wchodzi w grę naczelna ludzka cecha pod tytułem lenistwo. Kupujesz Mercedesa, aby poczuć się dobrze a nie dla faktu, że to Mercedes, podobnie jest z ludźmi. Jeśli masz facjatę na którą lecą kobiety, to na tego Mietka nie będziesz musiał pracować, bo Ci same kupią, więc idziesz w marychę, piwko, karty itp. A później ludzie się dziwią, co ona w nim widziała. Właśnie to. Naczelnym celem ludzi na ziemi jest przetrwanie i zdywersyfikowanie genów, a reszta naszych działań jest podporządkowana właśnie tym dwóm zadaniom i jest niejako wtórna, poza aktami hiperkompensacyjnymi, ale to już jest temat na inny wątek.

[ThePowerOfNow]

Dnia 29.05.2016 o 07:03, OnTakiJakis napisał:

Jeśli nie jest się super przystojnym chojrakiem i chce się ktoś uniezależnić od humorów i "łaski" Pań to tak - moim zdaniem 3 kobiety w relacji FF załatwiają tę sprawę. Plus utrzymywanie sieci kontaktów do ewentualnej podmiany - identyczne jak samice.

 

Masz rację, ale jak się patrzy po ludziach, to Ci mniej urodziwi mają problem znaleźć 1 kobietę na seks , a ty piszesz o 3!...

Poczytam Twoje posty o tej metodzie.

 

 

 

 

 

 

 

[deleteduser48]

Bo mają za wysokie wymagania. LTRki mają spuszczać ciśnienie a nie wyglądać. Schemat jest taki. Twoja Alfa robi Ci dym, bo spóźniłeś się pięć minut do domu. Jak masz trzy dziewczyny na boku, które tylko czekają żebyś się pojawił, to po prostu trzaskasz drzwiami i wychodzisz, ona tam coś poburaczy, zadzwoni do koleżanki, że faceci to chooje, ale będzie czekać. Jak nie masz nikogo to przepraszasz, że żyjesz, myjesz gary, a wieczorem próbując coś zaruchasz spotykasz ścianę. Osobiście wyszedłem z tego schematu, bo preferuję układ z jedną kobietą, ale to tylko dlatego, że mam ramę pozwalającą mi nie pęknąć mimo braku alternatywy od pstryknięcia.

[M.Dabrowski]

Jeśli nie jestesmy w typie kobiety, to możemy ją tylko przekonać do siebie, kupić sobie ją. To związek w ktorym musimy sobie "zasłużyć" na kobiece zainteresowanie, brak fochów, szacunek i seks. Może nas taka kobieta tylko polubić, ale tak w damsko-męskim kierunku będzie to co najwyżej jałowe uczucie, a ona i tak będzie szukała kogoś w jej typie.

 

Dlatego jqk jesteś brzydki to mało kobiet będzie szczerze zainteresowanych - moze jakeis koneserki unikatowego wyglądu

 

Moge miec wiedzę, moge miec dobre wzorce i co mi to da, jeśli kobieta musi dopiero sie przekonać do mnie, ponieważ bez poznania mnie by uciekła w siną dal jakby tylko mogła.

 

Mam kolezanki takie ktore uwazaja ze

- nie znają bardziej inteligentnego mezczyzny ode mnie (ale znają lepiej zarabiających, więc uważają że mam słaby charakter)
- jestem wartosciowy, super traktuję ludzi, jestem miły
- znam się na kobietach
- wyglądam ok, nie brzydki, nie przystojny, nie patrzą z obrzydzeniem ale i nie zachwytem
- dogadujemy się, mam poczucie humoru

 

I jednak gówno z tego wychodzi bo "nie jestem w ich typie", a one oczekiwały strzała amora na mój widok. I na pewno nie bycia miłym, tylko traktowania ludzi w sposób bezwzględny bo szukają bad boya, a ten na pewno nie jest miły, kulturalny, używa zwrotów grzecznościowych, drzwi nie otwiera i tak dalej.

 

Z kolei jak poznam kobietę, która ceni sobie takich to nie pasuje jej wygląd ani w 1%.

 

SMV to głównie wygląd i cechy uznawane za "silne". Dominacja nad jak największą ilością ludzi. Władza!

[Brat Jan]

2 godziny temu, M.Dabrowski napisał:

Mam kolezanki takie ktore uwazaja ze

- nie znają bardziej inteligentnego mezczyzny ode mnie (ale znają lepiej zarabiających, więc uważają że mam słaby charakter)
- jestem wartosciowy, super traktuję ludzi, jestem miły
- znam się na kobietach
- wyglądam ok, nie brzydki, nie przystojny, nie patrzą z obrzydzeniem ale i nie zachwytem
- dogadujemy się, mam poczucie humoru

chyba te koleżanki są dość młode?

więc może znajdź do sexu starsze

 

Dnia 28.05.2016 o 23:27, wojskowy33 napisał:

To oczywiście działa jak masz takich koleżanek z 50. Bo nie każda będzie miała ochotę na numerek. Jak będziesz miał tylko jedną to możesz się nigdy, nie doczekać. Ale przy 50, to

 

a miewałeś tyle ?

[M.Dabrowski]

14 minut temu, Brat Jan napisał:

chyba te koleżanki są dość młode?

więc może znajdź do sexu starsze

 

Młodsze ode mnie - tak do 23 roku życia.

Równolatki mnie nigdy nie chciały.

Starsze też nie, bo młodo wyglądam. Do tego mi samemu niezbyt podchodzą starsze niż 25 lat, ale do samego seksu pewnie i by się zdało, jednak nie są zainteresowane.

Takiego przemiału jak kolega że niby 50 chętnych na seks to nie miałem, więc wybieram z czego jest (czyli prawie z niczego ).

[Tarnawa vel Lancelot]

Dnia 31.05.2016 o 16:23, Rysiek Judasz napisał:

Ubranie, oprawa, zasoby mają marginalne znaczenie w przypadku SMV. 90% to jest genotyp. Inna sprawa, że ludzie z wysokim SMV to często luje albo psychopaci. Dlaczego? Bo od świata zewnętrznego dostają niemal wszystko w zasadzie za darmo, a tu wchodzi w grę naczelna ludzka cecha pod tytułem lenistwo. Kupujesz Mercedesa, aby poczuć się dobrze a nie dla faktu, że to Mercedes, podobnie jest z ludźmi. Jeśli masz facjatę na którą lecą kobiety, to na tego Mietka nie będziesz musiał pracować, bo Ci same kupią, więc idziesz w marychę, piwko, karty itp. A później ludzie się dziwią, co ona w nim widziała. Właśnie to. Naczelnym celem ludzi na ziemi jest przetrwanie i zdywersyfikowanie genów, a reszta naszych działań jest podporządkowana właśnie tym dwóm zadaniom i jest niejako wtórna, poza aktami hiperkompensacyjnymi, ale to już jest temat na inny wątek.

Rysio to jednak bystry typ

Wczoraj zmieniłem profilowe na FB badoo i sympatii

Fb 3 zaczęły pisać nie jednoznacznie

Sympatia 5 zaczepek

Badoo 4 

A nie minęły 24 godziny 

Pany tylko facjata lub mowa ciała jak chcecie poruchać 

[deleteduser48]

Przerabiałem to na FB dawno temu. Profilówka modela i same wjeżdżały - jak ktoś ma pecha, to może w ogóle w życiu nie zamoczyć, po prostu będzie przezroczysty