Skocz do zawartości

Kompletnie zielony


bumblebee

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Krótko przedstawię o co mi chodzi. Od około roku praktycznie wcale nic nie ćwiczyłem poza incydentami niezależnymi ode mnie, ale chciałbym ten fakt zmienić i trochę nad ciałkiem popracować. Nigdy nie byłem typem, który chodzi na siłownie więc nie zamierzam się do tego zmuszać. Zero u mnie kondycji, dużo przytyłem. Powoli zmieniam nawyki żywieniowe, ale chciałbym z tym mieć jakieś konkretniejsze ćwiczenia. Stąd moje pytanie: czy ćwiczenia zawarte w linku na końcu są dobre na start? Poza tym jakiś rowerek 30min dziennie? Chciałbym poprawić się kondycyjnie i siłowo, trochę poprawić sylwetkę tak w przeciągu 3 miesięcy żeby poczuć różnicę. 

 

 

Za wszelkie rady wielkie dzięki

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby mieć wysportowane ciało, to sport musi być Twoją pasją, trening raz dziennie albo co drugi dzień i tak przez całe życie. 

Na takich przemianach trzymiesięcznych to pewnie producenci odżywek niezły hajs ciągną. Jak pójdziesz drogą pasji to żadne suple nie będą Ci potrzebne, byle dieta była jakaś normalna. 

 

Zmienisz życie, to zmienisz ciało i tyle w tym temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś, chodziło mi o to, że w ciągu tych 3 miesięcy chciałbym zauważyć jakąś zmianę, nie zakończyć ćwiczenia po tym czasie. Życie zmieniam, a aktywność fizyczna ma mi po prostu pomóc ;) Powoli czytam i się zapoznaję na razie, ale jeśli ktoś miałby jakieś dobre praktyczne rady to byłbym wdzięczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Możesz poczuć różnicę po 3 miesiącach. Co do tych ćwiczeń które umieściłeś to nie znam się na tyle, żeby ocenić czy dobre.

. Dość szybkie efekty są po  kettlach. Człowiek robi się taki prężny (nawet po samym swingu),

koordynacja wzrasta, lepsza równowaga, no i siła idzie dobrze, tylko, że wbrew temu co mówią, są dość kontuzyjne (wszelakie wyciskania szczególnie, lepiej bez trenera się ich nie uczyć).

Najważniejsze żebyś sobie dobrał dobry plan treningowy. Po ćwiczeniach kalistenicznych poczujesz pewnie też sporą różnicę, ale ważne żeby nie przegiąć z intensywnością.

Wszystko powolutku. No i jeszcze są indywidualne predyspozycje. Dobrze jest przez pierwsze kilka miesięcy robić lekki trening obwodowy, żeby się rozruszać i przystosować mięśnie i stawy.

Dobry jest też skazany na trening, ale tutaj nie liczył bym na szybkie efekty.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jakiekolwiek ćwiczenia siłowe wykonywane sumiennie przez trzy miesiące dadzą Ci jakieś odczuwalne efekty. Nawet zwykłe  pompki. Ćwiczenia z filmiku powinny wystarczyć na początku. 

Edytowane przez Lukulus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chcesz poczuc roznice to trzeba przysiasc do tematu. Szczerze to nie chcialo mi sie ogladac video z linka. Moge cos powiedziec od siebie. Jak kondycyjnie chcesz nadrobic to polecam bieganie, na poczatku krotkie dystanse zeby nie nabawic sie kontuzji. Ja zainstalowalem sobie znana appke Endomondo, ktora mnie motywuje niezle jak przegladam wyniki. Poza tym mam tam paru znajomych, ktorzy tez sie ruszaja wiec jak widze, ze ktos pociska to ja tez to wlasnie robie. Mocno jestem nakrecony ale to swoja droga.

 

Mozesz tez zaczac chodzic na basen, na scianke wspinaczkowa. Jezdzenie rowerem tez jest super. Dla mnie te rzeczy sa przyjemnoscia, ostatnia na basen chodze 4-5 razy w tygodniu. Jesli chodzi o sile to niestety bez silowni a przynajmniej hantli sie nie obejdzie. Mozesz robic tez trening domatora, pompki roznego rodzaju, kup sobie uchwyty, albo na ksiazkach. Drazek do podciagania. Brzuszki. Zasada jest taka, zeby nie przeginac na poczatku, wszystko ze zdrowym rozsadkiem no i musisz cwiczyc regularnie bo inaczej nic z tego.

 

Dieta to takze podstawa, najzabawniejsze w zarciu jest to, ze dla mnie to paradoks. De facto zdrowa dieta jest smaczniejsza niz wrzucanie w siebie byle co i wcale nie oznacza to tylko ryz i kurczak. Pogoogluj sobie troche na pewno znajdziesz cos co wpasuje sie w Twoje gusta, powodzenia. Moge cos jeszcze podpowiedziec jak potrzebujesz, ale ze mnie zwykly amator, ktory po prostu jakis czas temu postanowil wziac sie za siebie...

Edytowane przez Poziom
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 miesiące to niby mało, ale różnicę można odczuć kolosalną. Przede wszystkim dobra dieta to ok. 15kg smalcu mniej, co sprawi że będziesz znacznie sprawniejszy. Codziennie pompki, podciągnięcia, wznosy nóg, rower, czasem basen, i sprawność będzie naprawdę całkiem fajna. W trzy miechy można bardzo dużo zmienić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, bumblebee napisał:

dużo przytyłem.

To może lepiej zacząć od rowerów stacjonarny i zwykły, a dopiero po zrzuceniu kg zacząć bieganie.

 

Tu są ciekawe rozpiski dla początkujących

http://www.100pompek.pl/

http://www.miesniebrzucha.pl/

i cała reszta z tej serii, linki u góry po prawej.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, myślę że dostałem wystarczająco info jak na razie. W sumie po tygodniu diety i lekkich ćwiczeń już czuję się lepiej, odrzucenie syfiarskiego żarcia jednak robi swoje xD Powoli będę też myślał o jakimś dobrym planie, za niedługo będzie wolne to się tym zajmę poważniej ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bumblebee" Od około roku praktycznie wcale nic nie ćwiczyłem poza incydentami niezależnymi ode mnie " hahahaha made my day :D

Przyjacielu poczujesz roznice juz po miesiacy. Dieta zbilansowana, aktywnosc 3x w tyg przynajmniej, jakis basen i cos silowego i po miesiacu bedziesz czul roznice!

Edytowane przez greturt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszy jest mindset przyjacielu. Wg mnie Twój jest dobry ale tylko na początek. Nie chcesz chyba po 3 miesiącach rzucić to ponieważ nie osiągnąłeś zamierzanych rezultatów (oh a te pewnie są niczym z filmików YT "moja 3 miesięczna transformacja").

 

Daj sobie czas, zobacz które ćwiczenia ci odpowiadają, jaki typ treningu spełnia twoje oczekiwania. Czytaj, ćwicz i ciesz się z tego.

 

Eksperymentuj! Moja przygoda też zaczęła się od kalisteniki i boksu, po paru miesiącach doszły regulowane hantle, worki z piaskiem, skakanki, po paru latach ławeczka, gryf, stojaki, 200 kg ciężaru a czuje, że to jeszcze nie koniec! Niech sprawia ci to przyjemność, wypełnia twoje ciało i duszę świeżością. Po jakimś czasie wchodzi to w nawyk jak picie alkoholu czy palenie papierosów (i ma mniej efektów ubocznych!). Po jakimś czasie nie będziesz mógł zasnąć bez choćby serii pompek, pullupsów.

 

Droga wojownika trwa całe życie i nie kończy się po 3 miesiącach czy nawet 3 latach.

 

81459894784966122525_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.