Skocz do zawartości

Kupno ... spodni.


Subiektywny

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwny temat, co? No bo niby jak kupno spodni może wnerwiać.

Ano może - i już wyjaśniam dlaczego.

 

Ciepło jest, momentami nawet grubo śródziemnomorsko. Lubię taki klimat ale wymaga on odpowiedniego ubioru. Więc stwierdziłem, że nabędę sobie

lekkie, letnie spodnie. No wiecie - najchętniej lniane, przewiewne, idealne na upały. Coś w deseń tych:

 

f3c453fbae920811bfeb72ccf511c6eb.jpg

 

A że spodnie są trochę jak buty - najlepiej przed nabyciem przymierzyć je czy leżą jak trzeba. Więc net odpada - ruszyłem po sklepach.

I tu Panowie ... konsternacja !

 

Wszędzie, ale to wszędzie są spodnie typu SLIM ! Rurki na rurkach rurkami przekładane ! Jak się w nie wbijam - czuję się jakbym się bandażami

elastycznymi obwiązał! Tragedia. Do jakiej sieciówki nie zajdę - slim, skinny, slim, skinny, slim ... To raz.

Dwa - materiały. 95% dostępnych spodni to ... ciężki, gruby materiał bawełniany. Owszem, naturalny - ale na lato średni. Bawełna o tak grubym splocie jest

strasznie gorąca, mało oddycha a na dodatek higroskopijna jak szlag! Nasiąka potem jak głupia a potem ciężko schnie ! Ja rozumiem, że bawełna jest tania ...

Pozostałem 5% to nieporozumienie w postaci 100% poliester!

 

Rynek jest zawalany rurkami typu slim fit i skinny. I nie wiem skąd firmy biorą wiedzę o zapotrzebowaniu na taki fason, bo na moje pytanie do babek w sklepach

czy nie ma 'zwykłych' spodni o kroju regularnym - panie odpowiadały, że nie ma ale mnóstwo mężczyzn pyta o nie tak jak ja. Czyli zapotrzebowanie na normalne, proste

i niezwężane spodnie jest ...

 

S.

 

PS. Ludzie ! Przecież ja nie będę tak po mieście paradował w obciślakach na udach i nogaweczkach z elastanu !!!

 

skinny-fit-spring.jpg

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie polecam:

 

http://www.massimodutti.com/pl/wyprzedaż-obniżki/spodnie-c1403300.html

 

https://www.zalando.pl/odziez-meska-spodnie-materialowe/?gclid=CjwKEAjwkui7BRCf64DNtfDupgoSJAA_0LOo5vYMNNM4Kz-5RYjG_MEQqD3SBLx_5cwTe9beGwObdxoCMXTw_wcB&&wt_ga07=6310446227_43581901547&wt_gk07=b_6310446227_+meskie +spodnie +lniane&ef_id=V2h2ggAABYqEoKm5:20160704085431:s

 

Może coś się trafi. Tylko na necie kupuję. Mam podobny problem. U mnie 190 cm + rozbudowane nogi, głównie bieganie, wcześniej siłownia, niedługo znowu wracam do ćwiczeń. Nawet z wielu moich ulubionych sklepów internetowych wycofują regularne kolekcje. 

 

Trzeba żonę brać, co szyć umi :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywny, kup sobie bojówki, można dobrać na letnią pogodę z odpowiednio przewiewnego materiału. Będą znacznie bardziej przewiewne od dżinsów i znacznie bardziej wygodne.

 

Nie wiem jak u ciebie ze wzrostem, ale jeśli nogawki będą przydługie to w kwadransik u krawca zostaną skrócone.

 

Oczywiście jeśli ma to być strój nieoficjalny.

 

Jak chcesz coś do marynarki, to masz tu:

 

http://meskie-spodnie.pl/spodnie-letnie-bez-regular.html?gclid=CKKjrPS62c0CFSH3cgodBQIAeQ

 

 

Natomiast spodnie typu SLIM są niewygodne, obcisłe, uwierają w jajca i ograniczają swobodę ruchu, zawsze widzę oczyma wyobraźni jak próbuję wysoko kopnąć  w rurkach, widzę jak spodnie pękają na czterech literach lub/ i w kroku, ewentualnie są mocno szyte i nie pękają a miażdżą moje klejnoty :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mac napisał:

 

Trzeba żonę brać, co szyć umi :D 

 

Tak jest. Gdy idziemy po spodnie ja przymierzam a ona patrzy czy się nadają do poprawienia, przeszycia. Bo w praktyce żadne nie pasują, ale co któreś można udoskonalić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle @Subiektywny gratuluję wejścia na kolejny poziom stulejarstwa, piszesz w internetach o wybieraniu spodni, poproś jeszcze kobietę, żeby poszło z tobą do sklepu.

 

Będziesz jak guru, na dodatek w nagrodę dostaniesz 5 lat hejtu w sieci :lol:

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupno spodni to dla mnie najprawdziwszy horror na świecie. Tyle w temacie. Bez koleżaneczek nie chodzę, bo zawsze mnie na coś naciągną i kupię łacha.

 

 

4 godziny temu, Mosze Red napisał:

 

Natomiast spodnie typu SLIM są niewygodne, obcisłe, uwierają w jajca i ograniczają swobodę ruchu, zawsze widzę oczyma wyobraźni jak próbuję wysoko kopnąć  w rurkach, widzę jak spodnie pękają na czterech literach lub/ i w kroku, ewentualnie są mocno szyte i nie pękają a miażdżą moje klejnoty :D 

 

 

Ale jak ktoś Cię napadnie, Ty go kopniesz a tu w tle rozdzierający hałas rozrywanych portek - zbój się zesra ze strachu, bo pomyśli że strzelają do niego z kałacha :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Brytyjskim rynku nie potrafiłem znalesc spodni dla siebie...Wszystkie robione na "rurki" W Polsce jest troche lepiej, aczkolwiek juz zauwazam mode przychodzaca z Zachodu odnosnie tych "Jajogniotek"...

Tak czy siak, wieksze zakupy zrobilem dopiero po powrocie do swojskiej ziemii...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja chłopaki. Sorry, ale jak Was spodnie uciskają w kroczu, to nie kwestia kroju (slim czy szersze), tylko tego, że za mały rozmiar w pasie kupujecie.

 

Co to tego czy slim, czy nie, ja osobiście preferuję wąskie u dołu - teraz mam fazę na 16 cm szerokości na samym dole, ale mi to pasi, bo jestem dość niski i ten krój mi do sylwetki pasuje...

 

Swoją sylwetkę trzeba znać i wiedzieć co pasuje - tutaj (na moim etapie wiedzy) myki są dwa - czy pasują spodnie z wyższym stanem, czy bardziej leżące na biodrach, oraz szerokość nogawek, zwłaszcza na dole...

 

A na marginesie - jedną z najważniejszych relacji mężczyzny jest związek z krawcem. Dobry krawiec to podstawa - doradzi, zrobi jak trzeba, etc. Dżinsy zwęzi, skróci z przeszyciem oryginalnych końcówek na dole... po prostu super. Osobiście jak widzę na kimś dżinsy skrócone metodą "tniemy, podwijamy i podszywamy" to nie wiem śmiać się, czy płakać...

 

Pozdro,

W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Subiektywny said:

Wszędzie, ale to wszędzie są spodnie typu SLIM ! Rurki na rurkach rurkami przekładane !

 

Nareszcie ktoś kto ma podobny problem!

A problem jest wielki - lniane, luźne spodnie w Polsce to w zasadzie kwadratura koła.

 

Nie jest beznadziejnie - niedawno potrzebowałem takowe w ciemnym kolorze - w pobliskim nieco kraju poszedłem do sklepu i kupiłem w 10 min. W Polsce podobnie jak Ty wędrowałem dni kilka. Nie trać nadziei - one istnieją!

 

Ale skądinąd jest to ciekawe dlaczego nasza "moda" to te spodnie SLIM, koszule SLIM, marynarki SLIMultra, do tego krótkie itd. 

 

Ale jaja:

[nie umiem obrazka tu wstawić!?!]

 

Może mniej materiału potrzeba i taniej wychodzi uszycie = biznes lepszy?

 

Edytowane przez AchJoo
[nie umiem obrazka tu wstawić!?!]
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w sobotę na zakupach dramat "Super slim" masakra.

Wole nosić dresy najka niż w pedalskich spodniach miażdżyć sobie jajka :)

A moda to program feminizacji nas. Nawet Vistula, Bytom wciskają slimy.

Edytowane przez PexGdynia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mosze Red napisał:

Subiektywny, kup sobie bojówki, można dobrać na letnią pogodę z odpowiednio przewiewnego materiału. Będą znacznie bardziej przewiewne od dżinsów i znacznie bardziej wygodne.

 

Osobiście bardzo sobie cenię militarny styl. Za trwałość i wygodę. Mieszkam w miejscu w którym ciągle wieje, więc zimą dobra parka lub M65 i pochodne są podstawą funkcjonowania.

Fala zwątpienia zalała mnie niedawno, gdy w sklepie odzieżowym wypatrzyłem byłem coś.... biodrówko-bojówko-rurki, w dodatku w jakimś pastelowo-pedalskim kolorze.

 

Jak tak dalej pójdzie pozostanie mi napadać na wojskowe ZeteNy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam klasyczne M65.

Mam spodnie CPU Helikona w kamuflażu Pencott Greenzone, ale w nich (i w identycznej bluzie) śmigam sobie i 'niknę' w lesie jak predator, to nie zestaw 'na miasto'.

Cywilne ciuchy, które zapożyczają z militarnych mają dwie zasadnicze zalety - wygodę i cholerną funkcjonalność (mnogość kieszeni, wytrzymałość itd).

 

A spodni szukam mniej-więcej takich: https://www.zalando.pl/120-lino-spodnie-materialowe-indigo-blue-l1922e003-k11.html

Tu niestety komuś się cyfry poprzestawiały, bo 629 zł to cena z 3-3,5 raza za wysoka.

 

S.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, kupno spodni to masakra. W dodatku rozmiar, który na mnie pasuje w przyrodzie występuje skrajnie rzadko. Raz mi się udało, było kupić dwie pary... .

A co do slimów to też przykra sprawa. Ni cholery w tym się chodzić nie da. Ostatnio dostałem parę takich jeszcze nie slimów, ale w tym kierunku, ni to biodrówki, jajca ściskają i w ogóle przykra sprawa bo jakoś wszędzie drapią.

 

Do jednego jestem pewny. Jak dasz w ryja kolesiowi w slimach guzik ci zrobi choćby na uszach stawał :)

 

" Dżinsy zwęzi, skróci z przeszyciem oryginalnych końcówek na dole... po prostu super. "

Tego nie rozumiem. Znaczy się ma dwa przeszycia czy o co biega? Ja zawsze skracam normalnie, czyli są podwijane.

 

W bojówki wolę się nie bawić. Jakoś mam zakodowane, że to spodnie dla bezdomnych.

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

 

W ZK mają taki krój, tylko kolorek trochę inny :lol:

 

Owszem, mam dużo urlopu do wybrania ale przyznam Ci się szczerze, że zamierzałem sfinansować go we własnym zakresie a nie obciążać Skarb Państwa ;)

 

S.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wroński napisał:

 

" Dżinsy zwęzi, skróci z przeszyciem oryginalnych końcówek na dole... po prostu super. "

Tego nie rozumiem. Znaczy się ma dwa przeszycia czy o co biega? Ja zawsze skracam normalnie, czyli są podwijane.

 

Tu miałem na myśli, że "fabrycznie nowe" dżinsy mają "fabrycznie" podniszczone/zużyte końcówki - na samym dole to podwinięcie spodni wykazuje oznaki fabrycznego "przyśpieszonego zużycia". Jak spojrzysz to tam będą klasyczne odbarwienia, załamania, etc. I teraz dobry krawiec jak skraca spodnie odcina/odpruwa te fabryczne końcówki/krawędzie (czy ja to się po polsku w krawiectwie zwie), następnie tnie spodnie, i do tak skróconych na nowo przyszywa te końcówki, więc tak skrócone spodnie wyglądają jak nowe.

 

Natomiast słaby krawiec tego nie robi, tylko tnie, podwija i przyszywa, a oryginalne końce wyrzuca. I to widać i daje wrażenie słabej jakości.

 

Pozdro,

W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Niestety ale brak normalnych spodni to kolejny efekt wprowadzania N.W.O do życia. Wielki siecówki stosują się do tego poprzez wprowadzanie pedalskich ciszuków dla facetów. Dzisiaj w standardzie są SLIMY, SUPERSLIMY, bluzki i t-shirty do kolan, różowe i jasno-niebieskie kolorki, torebki itp.

 

"Filip ma naszą torbę... a TY?"

 

 
 

 

Edytowane przez gornet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, PewnySiebie napisał:

Facet w dopasowanych spodniach lepiej wygląda i nie beczcie , że to wprowadzanie NWO, bo śmiesznie to brzmi :D .

Nie mam na myśli super slimów, ale dopasowanych do sylwetki.

 

 

Nie chodzi o luźne spodne, bo sam posiadam jedne slimy. Miałem na myśli raczej ogólne trendy jakie panują w modzie dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.