Skocz do zawartości

Przysięgam od jutra "pojechać" ze smalcem.


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, będzie krótko. W wakacje miałem z kratką na brzuchu bawić się w różnych miejscach Polski i figlować w różnych Paniach... ale ponieważ moja podświadomość miała na ten temat inne zdanie, poszedłem w ciąg ciastkowy czego efekty za chwilę zobaczycie. Od jutra zmieniam tryb życia, a żeby nie upaść chcę pokazać jak bardzo się zapuściłem.

 

Ponieważ jestem liderem i ideologiem forum, nie wypada bym tak się prezentował. Jestem twarzą naszej grupy, i muszę wyglądać elegancko i efektownie. Uznałem że jest to po prostu nieuczciwe wobec was i idei forum, że wyglądam jak wyglądam. Jeśli kiedyś nas gdzieś opiszą, czy zrobią ze mną wywiad, muszę ładnie wyglądać - na silnego człowieka. Jestem silny, ale wygląd kuleje. Szanujmy się. Tezy że nadwaga nie ma znaczenia, darujmy sobie. Mamy wyglądać dobrze, czyli zrobić co w naszej mocy dla własnego zdrowia i image, bo jak nas widzą, tak o nas piszą.

 

O co proszę? Przede wszystkim o modlitwę za mnie, bym wytrwał. O dobre słowo w myślach, o miły komć.

 

Sławka Kowalskiego proszę o hejt, doda mi to dużo siły i motywacji do zmiany. Wyśmiewaj Sławku jak wyglądam, pisz coś o świni, hipokryzji, że oszukałem i okradłem ludzi (czyli standard) - pojedź na ostro, żebym się wkurzył i na złość Tobie schudł. Będę wdzięczny za to ;)

 

Moja obecna waga to przed chwilą zważone 93kg. Cały smalec idzie w brzuch i delikatnie w cycki, ręce i nogi są chude mimo wielu lat ćwiczeń. Moim celem jest ważyć 78kg, to masa przy której mam i siłę i szybkość oraz nieźle wyglądam. Celem absolutnym jest szczupły brzuch. Chcę fajnie wyglądać w eleganckich ciuchach.

 

Plan działania to dieta z jak najmniejszą ilością węglowodanów, zero owoców, pizzy, napojów słodkich i gazowanych, piwska. Mam dobrą wódeczkę wiecie od kogo :P, więc jakby co to dodam trochę do niej soku i jazda. Do tego ćwiczenia, codziennie z kettlami, rano i wieczorem rower, na basen nie pójdę bo się wstydzę, w gaciach wyglądam jak pokraka. Dołączę też wizualizacje i przekonywanie podświadomości o zaletach schudnięcia, bo to one są kluczowe. Dawniej jedząc ok. 1300 kcal dziennie (do oporu, jem bardzo mało), nie chudłem prawie wcale mimo ćwiczeń. Bardzo sumiennie to obliczałem, ważyłem jedzenie - metabolizm miałem tak wolny, że już 200kcal więcej i tyłem. Jeśli nie przestawi się systemu "chomikowania" w mózgu, nic z tego nie wyjdzie, albo zmiany będą ekstremalnie wolne. Nie kręci mnie chudnięcie pół kg w miesiąc, chcę w miesiąc stracić 8 - 10kg tłuszczu, i nie wierzę w bajeczki że więcej to niezdrowo. 

 

 

No to lecimy z koksem:

 

Tak wyglądam z wypchniętym brzuchem:

 

B9kostK.jpg

 

 

 

A tak z maksymalnie wciągniętym - jak sami widzicie, nawet ekstremalne wciąganie na wydechu już nie pomaga. Smalcu jest po prostu za dużo.

 

FMVaDel.jpg

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie powinieneś odezwać się do kolesia o ksywie Czarny Furiat i za 100 zł wykupić dopasowaną do Ciebie dietę na 12 tygodni.

Do tego on ustali aeroby, ewentualnie dodasz kalistenikę i sadło spadnie. Poważnie mówię.

 

Ewentualnie sposób drugi to intuicyjnie jeść zdrowo, mało, często i zapierdalać straszliwie na treningach ale to nie gwarantuje sylwetki niestety. Wiem po sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, i u mnie cel podobny :D Przy wyciskaniu, bieganiu i jedzeniu zdrowego żarcia wyślę pozytywną energię do twojej podświadomości :D Mógłbyś reklamować fotkami suplementy diety :D 

 

Dobry cel :D Do boju :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przekonania podświadomości, to walka z wiatrakami. I chyba znalazłem sposób. Zaraz może nagram nagranie audio o tym. Jeśli mózg uruchomiłby system chudnięcia, to paliłbym tłuszcz nawet leżąc w łóżku.

 

Oczywiście dziękuję za miłe słowa. Teraz muszę schudnąć, bo wyjdę na frajera :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki. Jako grupa rozrastamy się, stajemy się coraz mocniejsi. Lider tej grupy nie może być melancholijnym grubaskiem, musi mieć image. Musi mieć też wiele innych talentów i umiejętności, będę się musiał ich nauczyć. Np. jak mnie będą kamerowali, jak zachować luz ciała i na twarzy? Pamiętam jak mnie wykończyło nagrywanie testu skutera - mówienie i kamerowanie było straszne. Przy dłuższym wywiadzie pękłbym, nie wytrzymałbym. Tego się trzeba nauczyć. Powiem wam że niespecjalnie lubię tego gościa, ale chciałbym tak umieć gadać i się zachowywać jak ten od Korwina, ten co miał rzekomo bójkę z policją, zaimponował mi tym jak mówi i na jakim luzie.

 

Czy będę w stanie się tego sam nauczyć? Bez fachowców?

 

Ed. bo Rysiek pytał o wzrost - 180cm. Przebiegnę max 200 metrów. Kilka dni temu podciągnąłem się w ogrodzie 5 razy i pobiegłem sprintem do siatki, po 10 metrach myślałem że upadnę, prawie straciłem przytomność. No ale mam astmę, dziś musiałem w aptece kupić ventolin wziewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ten Który Wie Co Zje To chyba Wipler-a masz na mysli. 

 

Napewno w jakims stopniu da sie to nauczyc. Ja jestem tez przekonany, ze nawet jezeli to w telewizji wyglada spontanicznie, to oni sa bardzo dobrze przygotowani. Dla widzow to jest blyskotliwosc, a oni juz wczesniej maja pare zdan/wypowiedzi wyuczonych "na blache" i tylko szukaja w rozmowie miejsca, aby je wypowiedziec.

 

Szefie, mysle ze motywacji brak Ci nie bedzie: oglosiles sie publicznie co do celow, a wiec teraz nie ma wyjscia :-) A wiec zycze aby cialo wytrzymalo, tzn. zadnej kontuzji! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnej motywacji życzę.

Jak zawsze w tym biznesie - rdzeń sukcesu to ograniczenie jedzenia (oraz tego CO się je) oraz regularność wysiłku fizycznego.

Bez pierwszego i drugiego - ani rusz. Dodatkowo trzeba być wytrwałym, i za to trzymam kciuki.

A wypięty bebzol u mężczyzny - to wizytówka Januszy, Mirosławów i Zdzisławów, nie ma sensu podążać ich ścieżką ;)

 

A pod tym artem podpisuję się obydwoma łapami: http://natemat.pl/108769,kaloryfer-na-brzuchu-po-co-skoro-mam-bojler

Nad Bałtykiem to norma :D

 

S.

 

2d75a245b0c0a1f613df29fee764bf15,641,0,0

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.