Skocz do zawartości

Bracia co jest grane bo nie ogarniam ?


Baltazar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Może tu od siebie coś dodam.  To jak moje małżeństwo układało się do pewnego czasu to standard.  Przez siedem lat Sielanka – narzeczeństwo ( miałem kociaka i mieszkaliśmy na kocią łapę ) ; ….potem nie byłem czujny ale i tak nie narzekam przeglądając te forum. Pretensje mogę mieć wyłącznie do siebie. Zrobiłem sobie krzywdę i jej najbardziej. Nie ukrywam żona próbował też się powstrzymywać przed atakami stosując katolickie wsparcie duchowe. Przez co wybuchała często ze zdwojoną siłą – natury nie oszukasz nie powstrzymasz.

Doszliśmy razem do czterdziestki i nagle wszystko zaczęło wirować i nie wiem na czym teraz stoję. Zapanował chaos którego nie ogarniam – nie wiem co mam robić. Mamy wahadło od wielkiej miłości do nienawiści. Nie mam siły już na seks ( nie jestem w stanie przerobić ).

Ale Kolejno:

1.      Małżeński standard

2.      Zaczęło się od wrzucenia nagich erotycznych fotek żony ( akty bez wulgaryzmów) do internetu taka niespodzianka - tak żeby poprawić samoocenę żony bo z tym u niej nie najlepiej od początku

3.      Wyjazd na nagą plaże we dwoje – seks trzy, cztery razy dziennie przez tydzień

4.      Gdzieś w radiu pojawił się Maleńczuk  „ Ona by chciała do trójkąta”

5.      Pojawił się u nas w sypialni Pan Waldek J (nadmieniam że decyzja wydawała się wspólna)- takiej ekstazy nie widziałem u żony bardzo dawno nawet zrobiliśmy sobie parę fotek :)

6.      Waldek zamknął za sobą drzwi …… i u żony huśtawka „nie podobało mi się”, „było super” ,  „nie ma wyrzutów” „ było fajnie”  „ ona tego nie chciała” „ nigdy mi tego nie wybaczy „ itd. Ja byłem mega podniecony tym eksperymentem.

7.      Potem z pełnym zaangażowaniem filtrowałą na portalach. Ja delikatnie że to trochę mi się nie podoba, ale ją to bardzo podniecało mnie chyba też – no i był seks … seks

8.      Przez miesiąc seks po trzy razy dziennie – myślałem że się wykończę.

9.      Sielanka przerywana fochem : brak wolności, brak wsparcia , chce rozwodu, nie kocha mnie J, jestem do niczego

10.  Po miesiącu była tak seksualnie nakręcona że wyrwała gościa z fb na ½ h do hotelu – odkryłem to od razu. Nie mam jej tego za złe , chociaż była moja niekontrolowana zemsta – szkoda biedaka. Całe to zdarzenie spowodowało że urosły mi rogi. I wtedy się przebudziłem. Stwierdziłem że mogę zostać samcem Alfa (i tak się stajeJ).

11.  Dziki seks żadnych ograniczeń ( nie jestem w stanie przerobić ).

12.  korespondencja Facebook : ona do koleżanek:  wariat, samolub, nie mam wsparcia itd. Koleżanki do niej : rzuć go, szukaj szczęścia, życie jest tylko jedno itd.

13.  Sielanka przerywana fochem : brak wolności, brak wsparcia , chce rozwodu, nie kocha mnie J

14.   Punkty 8,9,10 w pętli już od kilku miesięcy

 

 

 

w zasadzie to by mi ta cała sytuacja odpowiadała gdyby nie małe niedogodności związane z fochami  i że mie obsmarowuje na siłę u koleżanek ( jaki syf odkryłem w ich korespondencjach to nikomu nie życzę )

 

 

 

Dodam jeszcze że mam od niej wrzutki typu : nie miałabym nic przeciwko gdybyś znalazł sobie kochankę, pozwalam tobie na skok w bok ( tylko żebym o tym nie wiedziała ). Wydaje mi się że ją to nakręca i podświadomie dąży do tego abym skorzystał i jej potem przy winku wszystko wyśpiewał J. Ja konsekwentnie mówię że jest moją jedyną kobietą w życiuJ. Czy jest sens ją uświadamiać że nie J?  czy jak się odkryję to będzie gorzej czy lepiej ? czy wykorzysta to w zawodach przyjaciółek „ która ma najgorszego chuja w domu ?”  i jaka może być nagroda dla niej i dla mnie od koleżanek w tej rywalizacji? czy miał już kiedyś coś takiego i jak to się skończyło?

Bracia pomocy co jest grane bo nie ogarniam ?

 

Edytowane przez Baltazar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja jestem jakiś do tył czy to dziś norma bycie w otwartym związku małżeńskim?

 

 

Dwa, chooopie - Ty szanuj swoje życie i siebie samego - więcej tracisz niż dostajesz.

 

Masz dzieciaki? Wspólnota majątkowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam, że ja znam małżeństwa gdzie było branie do trójkąta kogoś, przeważnie był to drugi facet... i niestety kiepsko się to kończyło. W znanych mi przypadkach było to starzenie się kobiety i kochanek odchodził, albo właśnie foch - były sytuacje że po dobrym seksie żona rzucała się z pięściami na męża, dlaczego pozwolił by obcy facet ją zerżnął... a sama tego chciała.

 

Właśnie dlatego kolega Baltazar może być trollem, ale nie musi. Takie sytuacje istnieją. Jeśli jest chaos emocjonalny, nie dziwne że ciągle kopulują - i nie dziwne że żona ma wyrzuty sumienia (katolickie), które próbuje przerzucić na męża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zastosować format - napisz 100 postów (do uznania) i dopiero zadawaj pytania do własnego problemu. Najpierw się wykaż, później pytaj. Tutaj nie odpowiadam, bo przerasta historia moje wyobrażenie o normalnym życiu :) 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że jest ździebko prawdy to widać jak na dłoni eskalację najpierw pochwalenie się zdjęciami żony, potem pokazanie jej nagiej na plaży, następnie 3-kąt, czy nie było zabaw w klubach swingersów ?

Nie było 3-kąta z 2 kobietami ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koleżanki oczywiście nie wiedzą o naszych przygodach - dalej na fb są lajkowane pobożne obrazki z tekstami teofila. 

 

 

nadmieniam że chciałbym ratować małżeństwo tylko nie wiem jak :(

 

Sytuacja : dwoje dzieci 15 dziewczyna i 11 chłopak ( trochę mamisynek ) żona przez 10 lat była w domu pomagając mi prowadzić firmę wystawianie faktur przelewy itd. Dom jest na minie ( mamy rozdzielność majątkową) . Nie ma teściów nie ma się gdzie na razie wyprowadzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baltazar, moim zdaniem daj się najpierw lepiej poznać na forum, podziel się doświadczeniami, dodaj coś sensownego, a następnie wróć do wątku. W tym przypadku trudno wyczuć, kim jesteś. A wiadomo od dawna, że forum ma historię z trollowaniem. Nikt nie chce czasu tracić na "chujwieco". Podpowiadam z dobrej woli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baltazar napisał:

:( myślałem że tu bratnia pomoc a tu .....

Najpierw pokaż, jakim ty jesteś bratem. Na razie słabo pogrywasz. Chcesz wprowadzić forumową społeczność w poczucie winy? Człowieku, do kogo ty z takimi tekstami. Ja na pewno poważnie cię nie potraktuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubo. Aczkolwiek spotkałem się trójkątem tego typu, tyle że było to w patosferze peerelowskiej. Ostre alko, mąż pani domu nie dawał rady w łożu, więc ta przygruchała sobie trzeciego. Gostek mieszkał u nich noc w noc parę lat. Na spacery chodzili wszyscy silną grupą, najczęściej do monopolowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mam staroświeckie myślenie, może mam odmienne spojrzenie na relacje damsko-męskie. Dla mnie dopuszczenie do kobiety obcego chłopa w celu zapewnienia obojgu podniet seksualnych jest co najmniej wynaturzeniem i zboczeniem. Nawet nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie doradzę w żaden sposób ponieważ dla mnie to patologiczne zachowania.

 

Pozdrawiam
Tyler

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tępy wątek, bo i nie widać w nim problemu. Dwie zboczone jednostki, które same postanowiły uczestniczyć w seksie grupowym, seksie z mężczyzną, pozwalaniu na flirt, podrywy. Były zdrady, było przerzucenie emocji na innego, było pozwolenie na dalsze szukanie nowych wrażeń i teraz następuje zdziwnienie. Ona mnie nie kocha. Sam pozwoliłeś, sam sobie to zgotowałeś.

 

 

To że było dobrze jakiś czas to normalne. Odezwała się poligamiczna natura. Pozwoliłeś otwarcie i uczestniczyłeś. Zobaczyła w tobie mięczaka który nie broni swojego terenu i swojej kobiety.

 

I jeszcze pisanie że ci się to podobało.

 

Dla mnie to tu problemu nie ma i wątek jest napisany po babsku, bo emocje są. Co tu jest do naprawienia? Nie ma nic, nie da się, sam tego chciał (albo chciała).

 

Poza tym ilu mezczyzn pozwoliłoby by naszą kobiete inny posuwał na naszych oczach?

Edytowane przez M.Dabrowski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tyler napisał:

Może mam staroświeckie myślenie, może mam odmienne spojrzenie na relacje damsko-męskie. Dla mnie dopuszczenie do kobiety obcego chłopa w celu zapewnienia obojgu podniet seksualnych jest co najmniej wynaturzeniem i zboczeniem. Nawet nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie doradzę w żaden sposób ponieważ dla mnie to patologiczne zachowania.

 

Pozdrawiam
Tyler

 

Może @Baltazar jest Bi i nie wiadomo kto tam kogo posuwał ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo autor coś pominął w tym wszystkim albo jest trollem. Póki co opowieść kupy mi się nie trzyma. 

 

Swoją drogą Pani ryzykuje takie akcje skoro dom na Ciebie i może zostać z niczym? hmmmmm
 

Już kiedyś pisałem ale powtórzę. Na forum można uzyskać fachowa i konkretną pomoc ale aby tak było samemu tez trzeba coś dać. Chaotyczny i nieskładniowy post nie jest za bardzo podstawą do tego aby komuś pomóc, nawet jakby bardzo tego się chciało.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Baltazar napisał:

:( myślałem że tu bratnia pomoc a tu .....

 

Pragnę tylko zwrócić uwagę na to jedno zdanie. Było kilka wątków, gdzie leciał spam i w pewnym momencie padała wypowiedź z identycznym wydźwiękiem, wszystkie wątki okazały się być trollowaniem. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.