Skocz do zawartości

Wspinaczka


Rekomendowane odpowiedzi

Są tu jacyś pasjonaci tego pięknego sportu?

 

Ja wspinaczke odkryłem ok. 2 lat temu, od roku trenuje regularnie. Puki co wyłącznie sztuczne ściany, wydaje mi się, że za miętki jeszcze na skały jestem. Biorąc pod uwagę 31 (z czego większa część spędzona raczej mało sportowo) lat na karku, prawdopodobnie sportowej kariery już nie zrobię :)

 

Czemu wspinaczka jest zaje*ista? To co mnie od razu urzekło i sprawiło, że się zakochałem (pomijając duperele jak rozwijanie siły, wytrzymałości i koordynacji) to, jakby "medytacyjny" charakter owego sportu. Kiedy wiszę na scianie zamiera wewnętrzny dialog, nie ma miejsca na rozmyślanie o dupach, kasie, co w danym dniu spierdoliłem itd. jedyne co jest to tu i teraz - dwie ręce, dwie nogi i ja pośrodku.

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kilka lat temu chodziłem na ściankę. Fajna sprawa. Niestety moja "kariera" skończyła się, gdy kumpel przestał chodzić.

Mając dostęp do sprzętu, można wspinać się wszędzie, nie tylko na południu Polski. Ja byłem w terenie tylko raz - na Wieży Bismarcka w Szczecinie. Najbardziej bałem się tego, że kolega, który mnie asekurował, robił to pierwszy raz w życiu :(

 

Poniżej wstawiam według mnie najlepszy filmik na temat. Bohater filmu zginął w górach, tyle że nie podczas wspinaczki bez asekuracji, lecz skoków na linie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie ten sam kłopot, rozwiązaniem było zapisanie się do sekcji wspinaczkowej, gdzie zawsze więcej ludzi, instruktor, no i w sumie Boulder, więc asekuracja niepotrzebna :)

 

Osman człowiek legenda! Ciekawym gosciem wydaje się też być Alex Honnold, współczesny solowiec


600 metrów, bez asekuracji :| co ciekawe pierwsze przejście tej drogi w 1957 zajęło pionierom 5 dni :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

zawsze lubiłem i chodziłem po górach, teraz gdy regeneruje swoje ego po rozwalonym małżeństwie, wybrałem wspinaczkę jako metodę szlifowania swojego hobby, cel innych treningów, doskonalenie formy i sprawności  wyjście do ludzi wśród których czuję się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Tak jak napisałeś, wspinaczka opiera się na medytacji. Nie można błądzić myślami, tylko koncentrować się na ruchu, który aktualnie wykonujesz. Uodparniasz się na paraliżujący strach i poszerzasz swoją strefę komfortu. Można to traktować również jako terapię, po licznych przejściach i cierpieniach. W ten sposób stajesz się bardziej śmiały i odpowiedzialny w podejmowaniu decyzji nie tylko tych wspinaczkowych, ale głównie poza środowiskiem. Powinieneś oprócz samego bulderingu, spróbować różnych odmian wspinaczki drytoolingu, wspinaczki skałkowej lodowej, górskiej i może kiedyś free solo :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.