Skocz do zawartości

Singielka po 30 - kim Ty jesteś, że do mnie startujesz frajerze?


Rekomendowane odpowiedzi

@Subiektywny Chyba się lekko nie zrozumieliśmy, tzn. moja wypowiedż była zbyt mało precyzyjna. :D Moim zdaniem warto brać przykład z tych pań, które zapisały się do tych klubów. Sam lata temu należałem do klubu żeglarskiego i nie było to kosztowne hobby, ale ja  wolę tzw. turystykę kwalifikowaną. Dostaje się tam mocno w kość, a to eliminuje ludzi słabych ( tzn. ze słabym charakterem ). Poznaje się fajne kobiety i zdobywa przyjażnie na całe życie. Kluby " turystyczne "są świetnymi "stawami hodowlanymi" dla chłopaków też. Na dwutygodniowym spływie kajakowym czy na wyprawie w góry widzisz " gołą prawdę ", a w pubie poznajesz tylko wersję demo.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne, już wiem o co chodziło i jaki był sens Twojej wypowiedzi :)

 

Przy czym one zapisały się wyłącznie dla wyłuszczenia co lepiej rokujących kandydatów na mężów i tyle. Kształtowania własnego charakteru itd - jak się domyślasz - zupełnie tych panien nie interesowało ;)

 

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Subiektywny napisał:

Przy czym one zapisały się wyłącznie dla wyłuszczenia co lepiej rokujących kandydatów na mężów i tyle. Kształtowania własnego charakteru itd - jak się domyślasz - zupełnie tych panien nie interesowało ;)

Przecież one już były najlepsze przed dołączeniem do klubu. Wszystko wiedziały i miały nieskazitelny charakter. One wręcz przysługę zrobiły, że weszły do konkretnej grupy. Tylko mężczyźni są takimi durniami, że muszą rozwijać osobowość. Kobiety mają wbudowaną boskość i wszechwiedzę. 

 

14400970002214.jpg

 

Tam jachty, konie, hobby... Liczę się tylko ja, bo jestem najlepsza, nie jakieś tam sporty - srorty :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, RedBull1973 napisał:

Mam kolegę, żonaty od 22 lat...

Biały rycerz do potęgi, żonka jeździ po nim , jak po burej suce...

Zostawia mu np. z rana karteczki, co ON ma zrobić w domu - posprzątać , obiad, spacery z JEJ psami minimum 3 razy dziennie, potem zawieźć ją gdzieś,  i takie tam...

On nawet przelewów nie robi, niby nie umie (heh)...czyli nawet kasę ona kontroluje.

Nie wiem, jaki SAMIEC dałby się aż tak podporządkować.

To jest niepojęte wręcz...

On kiedyś był dobrym podrywaczem, miał powodzenie...

Gość teraz potulnie zapierdala, wszystko jest pod nią ustawione, dosłownie jest SŁUŻĄCYM, który oczywiście nie ma prawa głosu...

Mało tego, ONA odzywa się do niego często tak skandalicznie (w towarzystwie) , że KAŻDY uświadomiony BRAT od razu wyjebałby jej z liścia...

Słowo!

 

I cóż mówi ten kolega...? Np. : "eeee....ja to w sumie nie mam tak źle....bo jak posłucham opowieści innych..." :lol:

Albo : " eeee...Ty to dopiero miałeś przejebane!..."

Nie -  w porównaniu z nim, to ja nawet w 1/10 nie dałem się tak wziąć pod pantofel i NIGDY nie miałem aż TAK przejebane!

Ale gość WMAWIA sobie, że on nie ma tak źle...

Psychika ludzka zawsze stara się o jakieś samo-wytłumaczenia (marne!) dla ZŁEJ sytuacji. Ot co...

 

 

 

 

Może mu odpowiada rola niewolnika?

Wśród facetów też bywają masochiści :)

 

 

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Brat Jan napisał:

 

Może mu odpowiada rola niewolnika?

Wśród facetów też bywają masochiści :)

 

 

 

Moim zdaniem to nie masochizm tylko wzorce wyniesione z domu i wdrukowane w jego BIOS. Jest prawdopodobne, że jego ojciec tkwił w podobnym gooownie. Mechanizm chyba taki sam jak u córki alkoholika ( DDA ), którą już jako dorosłą kobietę kręcą tylko alkoholicy lubiący po pijaku dać jej w dziób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rola niewolnika jest o tyle wygodna dla wielu mężczyzn w zwiazkach, że niewolnik niczym się nie martwi...

Niewolnik nie podejmuje decyzji, nie podejmuje ryzyka, nie odpowiada za nic...

 

Taka postawa wynika jednak nie tylko z wygody, otóż:

Samice tak się przypierdalają za każdy przejaw samodzielności i decyzyjności samców, że  wielu w końcu daje sobie spokój, i nie robi NIC...

Po co się starać i COŚ robić, jak przyjdzie żonka i zjebie od góry do dołu, że wszystko nie tak , że wszystko źle...

To jest nader powszechne zjawisko...

 

P.S.

@The Saint - przyjedzie wkrótce do mnie ten kolega na gościnne występy, akurat "zakończył karierę" i wziął odprawę. Już ja mu pokaże, jak "król się bawi, złotem płaci"...:lol:

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, tylko na początku słuchasz kobiety że wszystko źle, wszystko nie tak, a jak przestajesz w końcu robić, żeby nie słuchać tych negatywnych ocen, to jest źle że nic nie robisz.

 

I oczywiście w tym wypadku kobieta sobie nie ma nic do zarzucenia i jasno podkreśla że kocha, a że jeździ po głowie pokazując swoją wielką niechęć i brak szacunku... nieważne, bo to jego wina, zasłużył sobie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre podsumowanie wątku:

 

Cytat

avatar_def,q40.png

Często kobieta ma się za biznes woman pracując na gówno płatnym corpo-stanowisku, po szkole kosmetyczno-ekonomicznej, rodzice dokładają do stołecznego czynszu chorując od świtu do zmierzch na roli.
Panienka korzysta z nadmiaru czasu chodząc na siłkę oraz topiąc fejsa w swoich zdjęciach.

Z laską nie ma żadnych tematów do rozmowy poza standardowymi tekstami na podryw ew. słuchania o jej nieproblemach w pracy.

Jej ideał? Młody wilczek z piętra wyżej, w gajerze, z drogim autem, tyle że on znalazł sobie normalną laskę z którą można pogadać na każdy temat, nie karci go za drobne potknięcia w karierze i nie pokaże mu środkowego palca gdy zapragnie mieć dziecko.

 

http://www.wykop.pl/link/3281519/singielka-po-30-kim-ty-jestes-ze-do-mnie-startujesz-frajerze/#comment-38167387

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry panowie!

 

Na wstępie chcę przeprosić za wtrącanie się w męskie rozmowy. Ktoś gdzieś podzielił się linkiem do dyskusji i z ciekawości zaczęłam ją czytać. Dotarłam do końca i postanowiłam coś Wam powiedzieć.

 

Jako kobieta 30+, hah nadal gorący towar (choć w sumie to im jestem starsza, tym bardziej o siebie dbam i się sobie podobam... A mówiąc po męsku ;) forma życia, piersi nadal jędrne jak u 25 i patrzą do góry, operacji plastycznych i kosmetyków za 1000zł nie używam bo mi niepotrzebne :)) jest mi niezmiernie miło, że jesteście. Bo Wasze wypowiedzi odzwierciedlają mój punkt widzenia. A jaki? Ano taki, że w życiu chodzi zdecydowanie NIE o pieniądze. Że w człowieku najważniejsze jest w środku (tak, te słowa pisze atrakcyjna kobieta). I, że większość ludzi marzy o tym aby kochać i być kochanym za to jakim się jest, a nie co się ma. Zero szacunku dla lasek, które rypią się za hajs, awansują dzięki obciąganiu, szukają sponsorów, lub puszczają się będąc w związkach.

 

Kobiety, o których marzycie istnieją! Fakt faktem, czasem przytłacza wszechobecny plastik, pustaki, kurewstwo, głupota i księżniczki. Ale można się dokopać :) Smutne jest to, że przez różne doświadczenia dochodzicie do wniosku, że lepiej otworzyć się na związki z kobietami dużo młodszymi (aczkolwiek rozumiem Was dobrze i wiem z czego to wynika). W ten sposób bowiem, to wąziutkie grono 30+ wolnych wartościowych i konkretnych lasek, które zasługują na Waszą uwagę, zmniejsza swoją szansę na poznanie prawdziwych SAMCÓW.

 

Pozdrawiam Was ciepło i życzę odrobiny szczęścia, wierzę, że dobro wraca, więc bądźcie nadal sobą, panowie :* 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Królowa_Maja napisał:

Jako kobieta 30+, hah nadal gorący towar (choć w sumie to im jestem starsza, tym bardziej o siebie dbam i się sobie podobam... A mówiąc po męsku ;) forma życia, piersi nadal jędrne jak u 25 i patrzą do góry, operacji plastycznych i kosmetyków za 1000zł nie używam bo mi niepotrzebne :))

 

No to pokaż fotkę i cycki, skoro tak twierdzisz. I nie - nie uwierzę Ci na słowo, bo rozmawiałem z dziesiątkami kobiet +30 plus, które tak samo twierdziły. Teksty: "Jestem ciacho", "Faceci się za mną oglądają" itp znam na pamięć. A jak przyszło co do czego to łojezusmariaaaa....

 

Także czekamy na foty. Wstaw avatar!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ABCDE napisał:

Poka foty 

 

2 minuty temu, seba33 napisał:

 

No to pokaż fotkę i cycki, skoro tak twierdzisz. I nie - nie uwierzę Ci na słowo, bo rozmawiałem z dziesiątkami kobiet +30 plus, które tak samo twierdziły. Teksty: "Jestem ciacho", "Faceci się za mną oglądają" itp znam na pamięć. A jak przyszło co do czego to łojezusmariaaaa....

 

Także czekamy na foty. Wstaw avatar!

 

Ja tam za bardzo fotom nie ufam.

Lepiej umówić się na "kawę" co by własnoręcznie i oczoleptycznie obczaić :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytanie większość komentarzy na wykopie karmi mojego neonowego raka :|

Schematyczne, wbite do łba wieloletnim warunkowaniem wpisy popełniane przez białorycerzy i gwiazdorskie oczywistości wygłaszane przez atencyjne Karyny są gorsze od dioksyn.

 

jqPwo.gif

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Królowa_Maja napisał:

Dzień dobry panowie!...

 

Ja pierdolę, tak trudno zrozumieć, że samice tutaj pisać nie mogą? A... moment przecież to w końcu samica, cel był szczytny (w jej mniemaniu), więc co wobec wyższego celu znaczy jakiś tam regulamin - w końcu może podnieść sobie samoocenę, jak stado napalonych samców uderzy na priv. Tak bardzo chciałaby uwierzyć, że choć dupa kwaśnieje, to znajduje się w ekskluzywnym gronie trzydziestek na chodzie.

 

Napisała zatem jaka bardzo, bardzo by chciała być, a niestety nie jest. Bo gdyby była to nie musiałaby robić takich śmiesznych rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę samców :D

 

PS: 30+ w domyśle to ~40

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, nazywam się Damian, mam 27 lat.

 

Czytając to forum można dostać raka - po prostu poziom wykopu :)

Sfrustrowani goście po nieudanych związkach obrażeni na wszystkie kobiety.

 

Użalacie się, że kobiety lecą na kasę etc a sami w kryterium doboru kobiety kierujecie się tylko wiekiem i wyglądem. Co za hipokryzja.

 

Najlepsze jest to, że gdy MĄDRY POST napisała tutaj kobieta została przez Was potraktowana jak rzecz (marsz do rezerwatu, daj foty etc)- wystawiliście świadectwo samym sobie- jesteście po prostu żałośni. Jesteście żałosnymi przegrywami, którzy niczym nie różnią się od kobiet na kafeterii, które we wspólnym adoracyjnym gronie użalają się jaka to płeć przeciwna jest zła.

Sami robicie dokładnie to samo (z małymi wyjątkami).

 

Nie dziwie się, że na tym forum jesteście i takie rzeczy piszecie- intelektualnie nie reprezentujecie nic wartościowego- dziewczyny, korpolaski 30+ których tak nienawidzicie nie znajdą w Was nic interesującego. Banda hipokrytów i przegrywów, dlatego szukajcie sobie pustych, młodych i naiwnych nastolatek- u kobiet z głową nie macie czego szukać, bo w ich oczach nie przedstawiacie żadnej wartości :)

 

Artystyp napisałby

"Napisała zatem jaka bardzo, bardzo by chciała być, a niestety nie jest. Bo gdyby była to nie musiałaby robić takich śmiesznych rzeczy, żeby zwrócić na siebie uwagę samców :D

PS: 30+ w domyśle to ~40"

 

Oczywiście już musi być pojazd dla podbudowania własnego ego, że kobieta jest ~40, broń Boże 30,31 lat, bo przecież to by trochę zburzyło Twój światopogląd a chcesz jej pojechać - przecież o to chodzi.

 

Narzekacie na puste laski, natomiast jak pojawia się kobieta, która coś sobą intelektualnie prezentuje to robicie na nią pojazd :D

Serio, to jest żałosne. 

 

Naprawdę Wam wszystkim współczuję, bo życie może wyglądać inaczej niż z Waszych doświadczeń.

Znam mnóstwo szczęśliwych par w różnym wieku, mam kolegę, który był jednym z najprzystojniejszych gości w liceum, w życiu się naruchał i związał się z kobietą starszą od niego o ok 14 lat :)

Żyją, są szczęśliwi. Tak bardzo życie weryfikuje te Wasz bajki wypisywane na tym forum, że aż szkoda gadać.

 

Żyjcie dalej w swoim wyimaginowanym świecie, gdzie kobieta ok 30 lat jest stara. W Waszym wieku, starzy pierdziele, to faktycznie kobieta może od Was chcieć tylko pieniędzy, bo sami nie jesteście ani młodzi, ani mądrzy. 

 

Dziewczynom 15-25 lat bardziej odpowiada chłopak w mniej więcej ich wieku i tak najczęściej się wiążą. Niektóre głupie i naiwne może zwiążą się z takimi starymi prykami jak Wy- ich strata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, DamThe napisał:

Użalacie się, że kobiety lecą na kasę etc a sami w kryterium doboru kobiety kierujecie się tylko wiekiem i wyglądem. Co za hipokryzja.

A Ty czym się kierujesz podrywając laski ? dajesz im jakieś testy na inteligencję do wypełnienia ?

 

4 minuty temu, DamThe napisał:

Najlepsze jest to, że gdy MĄDRY POST napisała tutaj kobieta została przez Was potraktowana jak rzecz (marsz do rezerwatu, daj foty etc)

Takie są tu zasady, że baby piszą w rezerwacie, to jest klub stricte męski. Co takiego mądrego napisała?

 

6 minut temu, DamThe napisał:

Narzekacie na puste laski, natomiast jak pojawia się kobieta, która coś sobą intelektualnie prezentuje to robicie na nią pojazd

Ona tylko się chwali jaka piękna jest, zadnych dowodów na to nie ma

 

7 minut temu, DamThe napisał:

Znam mnóstwo szczęśliwych par w różnym wieku, mam kolegę, który był jednym z najprzystojniejszych gości w liceum, w życiu się naruchał i związał się z kobietą starszą od niego o ok 14 lat :)

Zapewne ten kolega po prze młóceniu "pustaków" załapał, że jedynie baba ze "starszego" pokolenia nadaje się na matkę jego dzieci.

 

8 minut temu, DamThe napisał:

Żyjcie dalej w swoim wyimaginowanym świecie, gdzie kobieta ok 30 lat jest stara.

Nie ok 30, ale od połowy 35 to na pewno jest za stara.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.