Jump to content

Wasza wizja jak ma wyglądać czasopismo


Marek Kotoński

Recommended Posts

Czyli jak ułożymy teksty, jak zaprojektować okładkę, ważny jest każdy pomysł który sprawi że przy naszym piśmie szefowie innych zesrają się w gacie ze strachu :>

 

Ja bym widział to tak - 1 strona to jak w innych pismach spis treści i inauguracyjny wpis mój - później dwie, trzy strony to teksty Braci o babach, psychice, rozwodach itd, jako przerywnik jedna, dwie strony lekkich rzeczy, ciekawostek, humoru itd.

 

Każdy tekst musi mieć zdjęcie. To musi być strawne. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Może coś takiego? Trzeba postawić na przekaz w formie poważnej, ale też wzbudzającej emocje, jeśli ma się to sprzedać. Dobry papier, logo Samczego gdzieś w nagłówku i to spore, no i "ładni" ludzie. To nic, że pismo będzie do wszystkich, trzeba zadbać o stronę wizualną, bo ludzie po okładce decydują, czy coś biorą, czy nie. Może są jacyś forumowicze z super facjatami, jak ten kryminalista model, co taki popularny jest ostatnio? Dobry ganek i pierwsza strona, chyba że Marka tam dać, ale musiałby się przestać garbić, uśmiechnąć i wrzucić dobry ganek, idealnie dopasowany. To ma być człowiek sukcesu! Tyle ode mnie jako absolwenta między innymi marketingu. :D:D:D

 

23515.jpg

Link to comment
Share on other sites

Tak jest: dobre opakowanie = dobra sprzedasz/duzo zainteresowanych. Tylko z fotkami bedzie problem (copyright!). Chyba, ze zamiast osoby publicznej jakis motyw/grafika?

 

Wywiad z jakas znana osoba to moglby byc dobry magnes.

Edited by Doug
Link to comment
Share on other sites

Marka w dobrej marynarce na okładke. W końcu to jego czasopismo. Raz się kurwa żyje. Nie każdy ma taką okazje.

 

Dla mnie M. więcej zrobił by sie na niej znaleść niż jakiś pedał Mroczek czy inny Maserak.

Link to comment
Share on other sites

Trzeba wymyślec i wstawić coś lub kogoś  przyciągającego uwagę na okładke, w dodatku okrasić to krzykliwymi tematami, coś co uderzy i  zainteresuje odbiorcę :) Coś w emocjonalny punkt widzenia..;)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli miałbym coś doradzić to przydała by się mobilna wersja magazynu (appka na komorke), może być płatność za wersję premium (np. 5zł/miesiecznie).  Wersja papierowa to oczywiście prestiż, ale umówmy się nie każdy facet będzie to w stanie trzymać w domu, w końcu teksty będą ostre. Co innego apkka - mozna przeczytać w tramwaju, autobusie etc.

Edited by jake
Link to comment
Share on other sites

Forma (wymiary ) muszą być mniej standardowe albo coś żeby na  półce lub gdziekolwiek się mocno odróżniało , np kwadrat ,lub inna forma okładki niż te czasopisma tak według mnie chodzi oto żeby od razu widać było że to coś innego a nie masówka tabloidowe,magazyny, czy Men's Healthy...   Mi się np podobają wmiare proste bez tych  straganowych wpisów "tylko unas,tylko teraz,...

 

np. okraszone w jakiś kolor  (przykładowe mokapy z netu) 

 

np.

http://www.gencgrafiker.com/modern-dergi-tasarimi-sablonlari/

albo jak tutaj tytuł lśniący

https://www.behance.net/gallery/17365731/A4-Portrait-Catalog-Magazine-Mock-Up

 

albo

09789468685f1b319e1c59577cf1aac0.jpg

 

Brochure-Mock-ups-18.jpg

1a03a23a8a554e64488f4d3a0a7d445f.jpg

 

 

https://pl.pinterest.com/pin/235524255491803284/
https://pl.pinterest.com/pin/280841726738875627/
https://pl.pinterest.com/pin/423901383656221662/
https://pl.pinterest.com/pin/49328558396474660/
https://pl.pinterest.com/pin/515802963555038032/
https://pl.pinterest.com/pin/190066046752950466/
https://pl.pinterest.com/pin/119063983877833907/
https://pl.pinterest.com/pin/391883605056097453/
https://pl.pinterest.com/pin/30751209934655533/

Edited by Voqlsky
  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Jak to ma wyglądać czyli zadanie domowe. Niech każdy chętny na spokojnie przygotuje jakiś "akszon plan", tzw. numer zerowy. Co i jak,, w formie uporządkowanej, z tego na pewno coś dobrego wyniknie i przy okazji wiele osób, w tym mnie zmotywuje do działania. Nie chwila zrywu ale porządne przygotowanie się. Bo w końcu to ma być profesjonalne :)

Link to comment
Share on other sites

A na chuj wklejać "ładnego' faceta. Treść jest ważna, można przyciągnąć czytelnika czymś intrygującym, niekoniecznie 'modelem'. Powielacie schemat. Idziecie w komerche.

 Na początku powinno to być 

 pismo niszowe. Trzeba zaintrygować czytelnika. W/g mnie nie może to być 150 stron. Wystarczy 30, niech czeka czytelnik na pozostałą treść. Wykichacie się w pierwszym wydaniu, 100% wiedzy, a co później? Trzeba to dawkować, nie sprzedawać się od razu. Niech czeka na następne wydanie, co nowego! Po co powielać schematy z czasopismami? Nasze ma być takie same?

Nie nasze ma być inne, nie kierujmy się rynkiem, kierujmy się tym co sami chcieli byśmy dostać w postaci pigułki. Gorzkiej ale do przełknięcia. 

 

  W/g mnie na razie stwórzmy coś niszowego, co zaciekawi. Nie ma sensu nastawiać się na zysk, to przyjdzie z czasem. Trzeba obudzić ludzi, to są potencjalni klijenci.

Działajmy tak jak na forum, niech ten periodyk będzie czymś co zainteresuje, z czasem przyjdzie korzyść.

 

Reasumując, nie ma sensu topić dużej kasy w projekt o wątpliwych korzyściach finansowych, lepiej dać mu się rozwinąć tak jak np. forum. Mamy czas, to powolny proces.

Nie rzucajmy się na 'głęboką wodę'. Można utopić kasę, i staniemy się sami sobie 'czytelnikami'. Nikt nikogo nie goni. Jeżeli już zainwestować czas i pieniądze, to rozsądnie, roztropnie.

 

Chłopaki powoli. Zacznijmy od 30-50 stron, na brzydkim papierze, małymi kosztami, samo się rozejdzie jak gazetka konspiracyjna w latach 80-tych.

 

Powoli! 

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Adolf napisał:

A na chuj wklejać "ładnego' faceta. Treść jest ważna, można przyciągnąć czytelnika czymś intrygującym, niekoniecznie 'modelem'. Powielacie schemat. Idziecie w komerche.

 

A może ładny rysunek wahadłowca na okładkę :P

 

mKfwLdL.jpg

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Adolf napisał:

A na chuj wklejać "ładnego' faceta. Treść jest ważna, można przyciągnąć czytelnika czymś intrygującym, niekoniecznie 'modelem'. Powielacie schemat. Idziecie w komerche.

 Na początku powinno to być 

 pismo niszowe. Trzeba zaintrygować czytelnika. W/g mnie nie może to być 150 stron. Wystarczy 30, niech czeka czytelnik na pozostałą treść. Wykichacie się w pierwszym wydaniu, 100% wiedzy, a co później? Trzeba to dawkować, nie sprzedawać się od razu. Niech czeka na następne wydanie, co nowego! Po co powielać schematy z czasopismami? Nasze ma być takie same?

Nie nasze ma być inne, nie kierujmy się rynkiem, kierujmy się tym co sami chcieli byśmy dostać w postaci pigułki. Gorzkiej ale do przełknięcia. 

 

  W/g mnie na razie stwórzmy coś niszowego, co zaciekawi. Nie ma sensu nastawiać się na zysk, to przyjdzie z czasem. Trzeba obudzić ludzi, to są potencjalni klijenci.

Działajmy tak jak na forum, niech ten periodyk będzie czymś co zainteresuje, z czasem przyjdzie korzyść.

 

Reasumując, nie ma sensu topić dużej kasy w projekt o wątpliwych korzyściach finansowych, lepiej dać mu się rozwinąć tak jak np. forum. Mamy czas, to powolny proces.

Nie rzucajmy się na 'głęboką wodę'. Można utopić kasę, i staniemy się sami sobie 'czytelnikami'. Nikt nikogo nie goni. Jeżeli już zainwestować czas i pieniądze, to rozsądnie, roztropnie.

 

Chłopaki powoli. Zacznijmy od 30-50 stron, na brzydkim papierze, małymi kosztami, samo się rozejdzie jak gazetka konspiracyjna w latach 80-tych.

 

Powoli! 

 

 

Adolf właśnie sobie notuje pewne kwestie w tym temacie i pojawiło się hasło "okładka inna niż wszystkie", "to ma się wyróżniać", bo jak będzie jak wszystko podobne, to białyrycerz nie spojrzy na te "brednie". Dlatego cały czas trzeba zbierać na spokojnie pomysły, wizje. Jakie chciałbym pismo? Okładka jest ważna ale nie jedziemy schematem. Dlatego ponownie powtarzam - ja to robie, wy też na spokojnie sobie wszystko rozpiszcie. Dajmy sobie czas, a nie na hurra. Tak to ma wyglądać jeżeli chcemy docierać do jak największych mas.

Link to comment
Share on other sites

Adolf, ja to widzę nieco inaczej. Zakładam że to nie przyniesie zysku i nie jest dla niego, ale da nam to:

 

1. Będziemy mieli coś własnego, zjednoczymy się bardziej jako grupa.

 

2. Sporo chłopaków z talentem poczuje dumę, że są w ładnym piśmie jako redaktorzy.

 

3. Jeśli wyjdzie dobrze i fajnie, będzie to wstęp do prawdziwej kasy, a jeśli nie, to tragedii nie będzie.

 

Właśnie dlatego powinno być ok. 120 stron.

 

Jeśli zdecydujemy że będzie to kontynuowane, dla 30 osób napisanie 3 artów na kwartał to pestka, z żadnej wiedzy się nie wyprztykamy, to tematy bez dna :))

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21 lipca 2016 o 11:53, Mordechaj B'rzyt-wa napisał:

Stylówa podana przez @Voqlsky jest na propsie.

Ta grafika to linoryt/drzeworyt - czyli dokładnie moja specjalność:
 

Jak dla mnie świetny pomysł. Żeby zrobić taką dobrą sesje foto trzeba hajsu... dobre zdjęcie nieznanego człowieka i tak się nie sprzeda ( chyba że będzie to pół-naga bogini haha) a jeśli chodzi o stocki to zazwyczaj zwykłe licencje mają ograniczenia dla wydawnictw(to trza sprawdzić bo różne stocki mają to różnie rozwiązane) i trzeba zakupić droższą licencję zdjęć "Editorial" to tam się różnie nazywa. Magazyn, który nie będzie miał zdjęć na okładce jak wszystkie inne będzie oryginalny i niepowtarzalny.   Nie wiem jakie tam planujecie terminy ale jakbym miał tytuł przewodni pierwszego mag. to też mogę się pobawić i coś stworzyć w stylu takim bardziej poważnym. Najwyżej jak będzie więcej projektów od innych to będzie jakiś wybór albo już beda projekty na nastepne numery :D tylko jak zawsze czas jest problem, bo dużo by się chciało.. a nie zawsze się da ;)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20 lipca 2016 o 22:43, Adolf napisał:

Chłopaki powoli. Zacznijmy od 30-50 stron, na brzydkim papierze, małymi kosztami, samo się rozejdzie jak gazetka konspiracyjna w latach 80-tych.

 

Powoli! 

 

 

Z tym też się zgadzam,  50 str to max. Niech to się rozrośnie, zawsze to mniejsza kasa na wydruk... pozostałą kasę można wydać na jakieś reklamy na FB, Googlach czy YT :) Bo to, że będzie pismo leżało to nic nie da jak ludzie nie będą wiedzieć, że coś takiego istnieje. 

Link to comment
Share on other sites

Klocek na 300 stron odstraszy przeciętnego odbiorcę docelowego. 50 stron jest zachęcające. Na start na okładce Marek w formie wspomnianej przez @Mordechaj B'rzyt-wa. Wyglądałoby to męsko. Pismo samo w sobie winno podświadomie motywować.

 

Ale papier musi być ładny. To nie lata 80-te.

Edited by Miner
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.