Skocz do zawartości

Masturbacja - co o niej myślicie?


rx1991

Rekomendowane odpowiedzi

Okazuje się, że terapie polegające na napinaniu wszystkich mięśni po kolei a następnie rozluźnianiu ciała dają doskonałe efekty w walce z bezsennością. Kilka serii w łóżku i człowiek odpływa, dlatego też, jeśli nie mogę zasnąć to pierwsze moje kroki kieruję ku cipce, jeszcze mnie orgazm i stan rozluźnienia po nim następujący nie zawiódł w tej kwestii :)

 

od razu rece ku cipce... panowie, zadnych raczek na kutasie przed snem!!! jesli macie problem z zasnieciem to polecam 2 serie brzuszkow. nie dosc, ze sie zmeczycie i troche upodlicie, to gwarantuje spokojny sen. co wiecej pobudzacie metabolizm, wiec w trakcie snu spalacie dodatkowe kalorie co skutkuje zgrabna sylwetka ;) polecam bo warto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nigdy więcej. Wreszcie zrozumiałem, że masturbacja u mężczyzny to coś, co odrywa go od rzeczywistego świata (w szczególności kobiet) na rzecz fantazji i sukcesywnie zabija w nim męskość. Też walczę z tym nałogiem (uzależnienie od dopaminy) i z każdym dniem widzę pozytywne efekty - więcej energii życiowej, większe libido lepsze stosunki interpersonalne, w szczególności z kobietami.

 

Polecam:

http://nadopaminie.blogspot.com/

http://yourbrainonporn.com/

http://www.tantra.ovh.org/tao_seksu.html

Mantak Chia "Miłosny potencjał mężczyzny", "Mężczyzna multiorgazmiczny"

 

Przejżalem trochę tego bloga nadopaminie - to jest straszne, szczególnie list od lasek ze swoimi chłopami - pytanie co one jeszcze z nimi robią? Niezłe gówno.... chuj wie jaki nałóg jest gorszy od trzepania freda, który nie dośc wyniszcza zdrowie fizyczne, psychiczne i relacje z ludźmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze, że u kobiet jest odwrotnie :D

Miałam zawsze bardzo duży apetyt na seks, a teraz jeszcze większy :P

Wiec jeśli mam ochotę to nie żałuję sobie :D no tak najlepsze jest to że dość często ćwiczę mięsień Kegla, i to w różnych miejscach np. w pracy, w pociągu :lol: i jak go ćwiczę to mnie to podnieca i........... :lol::lol::lol:

 

W następnym wcieleniu będziesz facetem i wtedy zobaczysz jak to jest mieć "wacka" w gaciach :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami oglądam filmy porno :), ale częściej działa wyobraźnia :P

Jaki negatywny efekt? :))

Nie odczuwam żadnych negatywów:), wręcz przeciwnie. Lubię dotykać swoje ciało, sprawia mi to przyjemność...a po każdym orgaźmie mam jeszcze bardziej podwyższony poziom endorfin,  a energii jak bomba atomowa :lol::lol::lol:

 

No własnie jak to jest ?... ja po strzale z kija to muszę zrobić przerwę, czasem przyciąć komara i generalnie odczekać trochę a moja kobieta tak jak Ty jeszcze bardzie nagrzana... fuck ! mówię sobie a ta sięga po wibrator i jedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestia psychy.ja mam lekki pustostan emocjonalny i moge babke zacierać pare godzin.tak tak kochanek idealny dla baby.tylko ze lalki lubią byc ruchane a nie zaruchane.i tu już sie robi problem.i to poważny.

tajniki ruchania paro godzinnego.opierdolona gała na poczatku.idzcie i zacierajcie to jest bowiem tajemnica pokemońska która dla was została wydana.a to czy masturbacja jest szkodliwa?tak podobno wzrok sie od niej traci.buhahahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie jak to jest ?... ja po strzale z kija to muszę zrobić przerwę, czasem przyciąć komara i generalnie odczekać trochę a moja kobieta tak jak Ty jeszcze bardzie nagrzana... fuck ! mówię sobie a ta sięga po wibrator i jedzie :D

haha nie zawsze..bynajmniej u mnie...jak mam bardzo intensywny orgazm to zaraz po zasypiam..uwielbiam ten stan,  jakbym była na haju :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy masturbacja jest szkodliwa?tak podobno wzrok sie od niej traci.buhahahaha

 

Trzeba tutaj mieć na względzie jeszcze porno, bo często ono idzie z samogwałtem (uwielbiam to określenie) w parze. Przyznasz chyba, że do tych przyjemności dużo bardziej pasuje określenie "co za dużo to nie zdrowo" niż "co mnie nie zabije to mnie wzmocni"  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestia psychy.ja mam lekki pustostan emocjonalny i moge babke zacierać pare godzin.tak tak kochanek idealny dla baby.tylko ze lalki lubią byc ruchane a nie zaruchane.i tu już sie robi problem.i to poważny.

tajniki ruchania paro godzinnego.opierdolona gała na poczatku.idzcie i zacierajcie to jest bowiem tajemnica pokemońska która dla was została wydana.a to czy masturbacja jest szkodliwa?tak podobno wzrok sie od niej traci.buhahahaha

Rosną włosy pomiędzy palcami :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

A co powiecie na taki komentarz znaleziony w necie:

 

"Hormony jako substancje aktywne, krąza po naszym układzie krwionosnym bezustannie, lecz spełniaja swoja funcje dopiero wtedy gdy dotra wraz z osoczem do komurek ktore posiadaja odpowiednie receptory ( czyt. punkty ktore sa wrazliwe na dany hormon ). Wyrózniamy hormony białkowe – które aktywuja recepotry na zewnetrznej scianie komórki docelowej, w kontakcie z nimi aktywuja isnietjace juz w komurce enzymy białkowe w nastepstwie zmieniajac metabolizm komorki, oraz hormony steroidowe – ktore wnikaja wgłab komórki uaktywniajac dany gen, w czego nastepstwie dochodzi do biozyntezy białka enzymatycznego, które ma na celu zmiane metabolizmu komórki. Utrzymanie odpowiedniego poziomu hormonów w naszym organizmie jest warunkiem utrzymania homeostazy organizmu ( czyt. utrzymanie wszytskich procesów chemicznych zachodzacyhc w organizmie na odpowiedmnim poziomie oraz odpowiedniej intesywnosci ). Poziom hormonów w organizmie ludzkim jest regulowany miedzy innymi za pomoca sprzeżenia zwrotnego, to znaczy wzajemnej wspołpracy miedzy soba przysadki mozgowej, podwzgorza oraz efektoru ( danego organu ktory jest pobudzany do proadukcji odpowiedniego hormonu, np. gonady i kory nadnerczy do produkcji testosteronu ) Wyróżniamy sprzezenie zwrotne dodatnie, oraz sprzezenie zwrotne ujemne. Ja chciałbym sie skupic na sprzezeniu zwrotnym ujemnym – bo ten proces nas intersuje przy opisywaniu poziomu tesosteronu w naszym organizmie, oraz jego poziomu w zaleznosci od wykonywanych czynnosci. Tesosteron potrzeby jest nam mezczyznom, głownie do produkcji plemników w gonadach ( mowie tylko w tym momencie o dorosłym mezczyznie, nie biorac po duwage np okresu dojrzewania, gdzie hormon ten pęłni wiele wiecej funkcji), wiec ilosc tgeo hormonu jest sciesle zalezna od wystepownia nasiena w mosznie. Gdy plemniki sa juz dojrzałe, podwzgorze zmniejsza ilosc produkcji hormonu tyreotropowego ktory pobudza przysadke do pordukcji hormonu tropowego, ktory ma za zadanie pobudzic receptory na w gonadach to produkcji testosteronu. Gdy plemniki wystepuja, produkcja tego hormonu jest zbedna, dlatgeo ona tez nie zachodzi. Podczas duzej aktywnosci seksualnej poziom testosteronu znacznie wzrasta w organizmie, aby coraz to szybciej produkować pleminiki, gdy zwyłky testosteron nie nadaza odpowiednio pobudzić jader do produkcji plemników, tesosteron obecny we krwi zamieniamy jest za pomoca enzymu 5-alfa-reduktazy do postaci dihydrotestosteronu ( około 10 razy bardziej aktywnej substancji ) aby nadrobic ‚ubytki’. Błędnymi sa stwierdzenia ze podczas seksu „spuszczczamy cisnienie”, jedyne co mozemy spuszczac to sperme, natomiast cisnienie wew. organizmu na pewno podnosimy. Kolejnym mitem jest to ze od sexu zmnijesza sie tradzik…gorszej głupoty nie słyszałem. Masturbacja ma ogromny wpływ na tradzik, szczegolnie w wieku dojrzewania. Jak juz pisąłem wczesniej, podczas aktywnosci seksualnej poziom wolnego testosteronu w orgaznimie wzrasta wielokrotnie, a chciałbym zauwazyc ze gruczołoy łojowe posiadaja w swojej budowie receptory, ktore sa wrazliwe na testosteron i w kontacke z tym hormonem produkuja duzo wiecej sebum (czyt. łoju) niz to potrzebne, przez co powstaje łojotok, a nastepstem łojotku np skory twarzy jest tradzik, wiele osob zmagajacyhc sie z tym zchorzeniem nie zdaje sobie sprawy z tego i posiadajac pryszcze, przy jednoczesnej niskiej samoocenie zamykaja sie w domu i masturbuja, robiać to coraz czesciej sami sobie pogarszaja sytacje. Mysle ze wyjasniłem juz wpływ aktywnosci seksualnej na poziom omawianego hormonu w organizmie, jeśli ktoś sie z tym nie zgadza, zachecam do lektur bilogicznych, badz tez do dyskusji tu na forum, tymczasem pozdrawiam."

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TL;DR

Ściana tekstu jak stąd do Radomia. Dzielta takie bloki na akapity kuźwa, polskego w szkole nie mieliśta?

Ściana jaka jest- każdy widzi. Przekopiowałem oryginalną pisownię cytatu. Ktoś się nie wysilił ale dysponował wiedzą.

Nie mam chęci analizowania prawd zawartych w cytacie bo nie jest mi to potrzebne, wkleiłem dla potomności.

Zwraca to też uwagę na szereg "prawd" rozpowszechnianych na forach.

Nie jest moją intencją atakowanie nikogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achilles. Chyba źle mnie zrozumiałeś. Jeżeli potraktowałeś mój post jako 'odbicie piłeczki' na temat tego co piszesz to jesteś w błędzie. Mi chodzi o to jak piszesz. Forma wypowiedzi a nie jej treść - ściany tekstu wypadałoby dzielić na akapity bo inaczej tekst się ciężko czyta. To wszystko z mojej strony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się tak ostatnio zastanawiałem.

Mareczek piszę, że wytrysk związany jest z utratą "cennych substancji odżywczych". Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem.

Seks= poważne zajęcia sportowe= duża ilość energii (chyba, że panna obciąga).

Masturbacja= ćwiczenie jednej partii= mniejsza ilość energii.

Efekt w postaci utraty "cennych substancji" zbliżony.

 

Obniżenie poziomu testosteronu w wyniku fapu to akurat bajka.

 

Topic bez wytryskowych orgazmów oraz efektów psychologicznych roboczo olejmy.

 

Tak więc o chuj biega?

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytania przyrzeczeń użytkowników o zaprzestaniu walenia konia, postanowiłem to samo zrobić, tak, że ograniczyłem się tylko do bzykania, średnio raz w tygodniu. 

 

Wnioski: Spadek "drapieżności" i ogólnie libido w dół, dużo gorszy w seksie i szybciej dochodziłem.

Zacząłem się masturbować co drugi dzień, 30-35 min, taki trening.

Efekt: po tygodniu już mnie roznosiło, żeby poruchać i w seksie umiejętności od razu poszły w górę.

 

Porównuje aktualny stan do stanu jak byłem w stałym związku, gdzie kilka razy w tygodniu się ruchało, a wtedy byłem mega ruchaczem i teraz powoli wracam do tego stanu, tylko, że ręka weszła w użytek ;)

Więc, żeby pozostać na wysokim poziomie trzeba dość często ruchać, a jak jest to niemożliwe, to ręką trzeba się zadowolić. Wiadomo, że szybka 2-3 minutowa masturbacja żeby zeszło ciśnienie będzie mega szkodliwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się tak ostatnio zastanawiałem.

Mareczek piszę, że wytrysk związany jest z utratą "cennych substancji odżywczych". Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem.

Seks= poważne zajęcia sportowe= duża ilość energii (chyba, że panna obciąga).

Masturbacja= ćwiczenie jednej partii= mniejsza ilość energii.

Efekt w postaci utraty "cennych substancji" zbliżony.

 

Obniżenie poziomu testosteronu w wyniku fapu to akurat bajka.

 

Topic bez wytryskowych orgazmów oraz efektów psychologicznych roboczo olejmy.

 

Tak więc o chuj biega?

Według chińskich mędrców wytrysk jest porównywany do zabijania samego siebie, bo tak jak właśnie Marek napisał w spermie są najcenniejsze męskie składniki! Po wytrysk organizm musi je znowu uzbierać co wiąże się z pewnymi skutkami ubocznymi np spadek energii, brak motywacji itp. Dlatego tak chińscy mnisi jak zwał tak zwał nauczyli się przeżywać orgazm bez wytrysk, co według nich ma niesamowite plusy! Co jest najlepsze orgazm bez wytrysk po opanowaniu tej umiejętności jest lepszy! Stosuje te ćwiczenia i parę razy udało mi się przeżyć taki suchy orgazm i powiem, że jest ciekawie!

Podobnie jak z kobietami tak i w tym przypadku musimy wyjść z matrixa, że jak orgazm to tylko z wytryskiem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego przyjąłem roboczą wersję bez tych chińskich mędrców i innych takich oraz najcenniejszych męskich składników.

 

Proste pytanie. Czym względem skutków różni się seks od masturbacji.

 

I tu i tam jest ejakulacja. Gdzie różnica, o ile występuje.

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeczytałem Twojego pytania. Wytrysk w masturbacji i w seksie jest ten sam! Chodzi o to żeby do niego dochodziło jak najmniej bo każdy okres zbierania nasienia od nowa dla organizm jest męczący. Nie pamiętam dokładnie, ale według nich facet ok 30 roku życia max dwa wytryski w miesiącu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem regularny seks = raz, dwa razy, ejakulacja dziennie jest szkodliwy. To wyjątkowe pierdoły jakieś.

Ostatnie stwierdzenie to pogląd a nie matematyka :)

 

W dalszym ciągu czekam na odpowiedź na pytanie, które brzmi

 

"Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem."

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.