Skocz do zawartości

Masturbacja - co o niej myślicie?


rx1991

Rekomendowane odpowiedzi

A na chuj mi orgazm bez wytrysku? Co znaczy "mogę"? Mnie się nie pozwala, to ja sobie pozwalam.

 

Jeśli nie jest zalecane to dlaczego mamuśka natura tak to sobie wykombinowała, że się da? To raz.

 

Dwa. "Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem."

 

Czy to pytanie tak trudne jak spawanie polimerów?

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa wytryski w miesiącu. No to powinienem być już wrakiem człowieka.

W czasie studiów można by mnie nazwac "Pan minutka"  W tej chwili często brakuje mi godziny u kobiety upadłej i widzę czasami konsternację na twarzy kobiety którą z racji doświadczenia mozna by nazwać wirtuozem gry na penisie nie mogacej doprowadzić mnie do końca. Przyczynę upatruję w wieloletniej abstynencji od kobiet i koniecznosci jechania na ręcznym. Jestem jednak z tego faktu zadowolony bo wolę byc długo dystansowcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka natura wykombinowała to dla potomstwa, a nie do tego żebyś się kąpał z lanymi kluskami! Dla organizmu nie mam różnicy, bo pozbywasz się cennych składników! "Eryk" jak to pika napisał ważne żebyś kobietę ruchał, a nie zaruchał! A powiedz mi Eryk po pierwszym wytrysku ilu potrzebujesz czasu żeby być gotowym znowu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu czekam na odpowiedź na pytanie, które brzmi

 

"Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem."

 

Podstawowa różnica to taka, że aby uprawiać seks z atrakcyjną kobietą musisz sobą coś reprezentować (status, wygląd, pewność siebie etc.), przez co masz motywację aby się ulepszyć. Do zwalenia konia wystarczy Ci łącze internetowe, no i nie masz motywacji do rozwoju, bo niby po co.

Poza tym, przejrzyj komentarze do tego artykułu http://braciasamcy.pl/index.php/blog/11/entry-147-boska-geometria-czyli-czemu-zawsze-jest-%C5%BAle/ jest tam więcej na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa różnica to taka, że aby uprawiać seks z atrakcyjną kobietą musisz sobą coś reprezentować (status, wygląd, pewność siebie etc.), przez co masz motywację aby się ulepszyć. Do zwalenia konia wystarczy Ci łącze internetowe, no i nie masz motywacji do rozwoju, bo niby po co.

Poza tym, przejrzyj komentarze do tego artykułu http://braciasamcy.pl/index.php/blog/11/entry-147-boska-geometria-czyli-czemu-zawsze-jest-%C5%BAle/ jest tam więcej na ten temat.

 

Ty też o poglądach. I nie. Nie musisz sobą reprezentować niczego szczególnego, ani ogólnego. Wystarczy, że oboje macie ochotę. Nieważne, nie łapiesz.

 

Pytanie brzmi.

 

"Ciekawi mnie jaka jest różnica pomiędzy swojskim waleniem konia a regularnym seksem."

Może uproszczę pytanie bo widzę, że towarzystwo nie łapie.

 

Tak czy siak jest się wyprztykanym, tak czy siak trochę spermy poszło, tak czy siak określona ilość endorfin została wydzielona (ile zależy od jakości zarówno samogwałtu jak i seksu).

 

Pomijając ezoterykę, socjologię i psychologię gdzie u licha jest różnica? Tematy etyczne i prokreacyjne też olejmy. Internet też.

 

Sytuacja jest prosta. Jest chłop, jest baba. Ryćkają się. Jest to fakt.

Jest chłop. Wali konia. Jest to fakt.

 

Gdzie jest różnica?

Edytowane przez wroński
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wroński, chodzi ci o:

 

Czy więcej pożytecznych składników mężczyzna traci podczas wytrysku przy masturbacji czy podczas stosunku z kobietą? czy też nie ma różnicy - o to biega?

 

Abstrahując od wydatkowania energii bo wiadomo że podczas łóżkowej gimnastyki spalisz więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic zdrożnego w zwaleniu, jeśli nie ma baby pod ręką, po tym spada napięcie i można np. na maxa poświęcić się pracy/hobby/rozmyślaniom itd. Poza tym można by odróżniać profilaktyczne zaciągnięcie ręcznego, a takie zaciąganie z nudów. Poza tym jeśli chce się mieć większe shoty, to przydaje się chwilowa przerwa w polerowaniu torpedy, coby shake wystrzelił  z U-Boota z większą mocą.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrysk w masturbacji i w seksie jest ten sam! Chodzi o to żeby do niego dochodziło jak najmniej bo każdy okres zbierania nasienia od nowa dla organizm jest męczący. Nie pamiętam dokładnie, ale według nich facet ok 30 roku życia max dwa wytryski w miesiącu.

Coś w tym jest! Kiedyś u dziadka dorwałem książkę do nauki medycyny  wydaną w latach 20tych i był tam rozdział poświęcony małżeństwu i współżyciu. Zalecali jeden stosunek na tydzień  :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wroński, chodzi ci o:

 

Czy więcej pożytecznych składników mężczyzna traci podczas wytrysku przy masturbacji czy podczas stosunku z kobietą? czy też nie ma różnicy - o to biega?

 

Abstrahując od wydatkowania energii bo wiadomo że podczas łóżkowej gimnastyki spalisz więcej.

 

Blisko. Chodzi mi o to, że swojego czasu Mareczek pisał o szkodliwości samoróbki. Jak dla mnie to idiotyzm.

Co za różnica dla organizmu czy sperma rozleje się tu czy tam?

Czy dwa razy ktoś zwali konia czy dwa razy puknie pannę, gdzie różnica?

Jak wspomniałem chodzi o fakt ejakulacji. Jakościowe/społeczne/psychologiczne i insze aspekty pomijamy.

 

ps.

"Dwa razy w miesiącu"..., nie potrafię się tego pozbyć z głowy :D

Edytowane przez wroński
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jeśli chce się mieć większe shoty, to przydaje się chwilowa przerwa w polerowaniu torpedy, coby shake wystrzelił  z U-Boota z większą mocą.

 

Z doświadczenia wychodzi mi, że jest to prawdą tylko wtedy kiedy jesteśmy bardzo aktywni seksualnie i nagle następuje np. tydzień przerwy. W przypadku braku masturbacji + sex mniej więcej raz w tygodniu, ilość nasienia się zmniejsza i jest bardziej gęsty, ciężko wtedy się na twarz odpowiednio spuścić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty też o poglądach. I nie. Nie musisz sobą reprezentować niczego szczególnego, ani ogólnego. Wystarczy, że oboje macie ochotę. Nieważne, nie łapiesz.

 

Owszem, nie łapię. Jak możesz to rozwiń swoją myśl, bo jak dla mnie to obalasz całą teorie SMV. Atrakcyjna kobieta, dajmy na to 9/10 jak ma chcicę, to może wybierać w legionie chętnych samców. Jeżeli samiec jest przeciętny pod każdym względem, to fakt, że on ma nią ochotę, nie sprawi że ona się nim zainteresuje. Posiadanie szczególnych cech, głównie zasoby i pożądany wygląd zmienia postać rzeczy.

Nie wierzę w historyjki, że atrakcyjne laski lecą na totalnego przeciętniaka bez kasy i wyglądu, tylko dlatego, że ON ma ochotę na seks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@von.hayek

 

 

Jeżeli samiec jest przeciętny pod każdym względem, to fakt, że on ma nią ochotę, nie sprawi że ona się nim zainteresuje.

 

To tak jak w kawale z papugami, wystarczy że wszyscy pozostali faceci w grupie (w tym ci atrakcyjniejsi fizycznie) mówią do niego szefie :P end of story

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, nie łapię. Jak możesz to rozwiń swoją myśl, bo jak dla mnie to obalasz całą teorie SMV. Atrakcyjna kobieta, dajmy na to 9/10 jak ma chcicę, to może wybierać w legionie chętnych samców. Jeżeli samiec jest przeciętny pod każdym względem, to fakt, że on ma nią ochotę, nie sprawi że ona się nim zainteresuje. Posiadanie szczególnych cech, głównie zasoby i pożądany wygląd zmienia postać rzeczy.

Nie wierzę w historyjki, że atrakcyjne laski lecą na totalnego przeciętniaka bez kasy i wyglądu, tylko dlatego, że ON ma ochotę na seks.

 

Owszem, może wybierać w legionie. Ale;

-ma ochotę na odmianę,

- jest ciekawa,

- ma gest (już mniejsza czy wstawiona czy trzeźwa),

- ma taki kurwa kaprys,

- chce dojebać misiowi,

- "wystarczy że wszyscy pozostali faceci w grupie (w tym ci atrakcyjniejsi fizycznie) mówią do niego szefie",

- X innych powodów.

 

Nie dojdziesz czemu. Nie twierdzę, że się interesuje. Po prostu ma ochotę i już.

 

SMV to zgrabna teoryjka, ale ma słabe punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm znam taką 9, która dostaje kociokwiku na widok chudzielców w okularkach z książką.

 

Tatuś szczapa w okularach, doktor filozofii, pewnie ciągnie ją do wzorca męskiego z dzieciństwa i chuj, teorię smv trafił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achilles. Chyba źle mnie zrozumiałeś. Jeżeli potraktowałeś mój post jako 'odbicie piłeczki' na temat tego co piszesz to jesteś w błędzie. Mi chodzi o to jak piszesz. Forma wypowiedzi a nie jej treść - ściany tekstu wypadałoby dzielić na akapity bo inaczej tekst się ciężko czyta. To wszystko z mojej strony.

Trochę temat poleciał dalej ale odpisuje. Zachowałem oryginalną formę cytatu ze względu też na to, że tam jest wiele błędów ortograficznych których nie chciało mi się poprawiać. Gdybym porobił akapity to ktoś by mógł się przyczepić, że taki uczony biolog a nie umie pisać. 

Zostawiając wszystko tak jak było zachowuje oryginalny styl pisania na "odwal się" aby tylko treść się zgadzała.

 

Jest to skopiowany cytat z anonimowych komentarzy, nie z jakiegoś forum, stąd pewnie olewnictwo autora.

 

No ale nie ma już o czym pisać. Luzik

 

-------------------------------------------------------------------

A co do trzepania. Moim zdaniem, trzepać można i nie ma to większego znaczenia dla organizmu czy to rączka czy kobita. 

Ważne jest.... do czego trzepiemy. Trzepcie sobie ot tak, ewentualnie do jakiegoś obrazka o zabarwieniu erotycznym. Damy radę? Będzie nam się chciało raz- dwa razy dziennie?

Inna sprawa to odpalenie porno i puszczenie wodzy fantazji przy pomocy nieograniczonych "categories"- Wtedy to już nie jest tylko sprawa utraty minerałów ale ingerowanie w mózg.

Edytowane przez Achilles
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam że jest zła z prostego powodu który zauważyłem,
jak nie walisz to masz większą ochotę na kobiety, i one to czują, i tak jakby jest nam łatwiej je poderwać, może one wyczuwają podwyższony poziom testosteronu czy coś, ale widać że jest łatwiej

a jak zwalisz to pozbawiasz sie tego, i nie masz na nie ochoty, co one czują i widzą

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.