Skocz do zawartości

Szanuj się samcu! - o żon wyborze


Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, GluX napisał:

Skąd w prawie każdym facecie myśl - że jak będzie miał hajs to znikną jego problemy? Ja zawsze uważam, że trzeba robić na tym świecie na odwrót - pozbądź się problemów - a hajs przyjdzie sam.

Bo nagle będziesz pewny siebie, ludzie będą Cię szanować, będziesz więcej doświadczał - efekt tego przyjdzie sam.

Zgadzam się .  Sam tego doświadczam. Nie mam hajsu  i nie wiadomo czego a mam wrażenie, że po zmianie siebie ludzie inaczej ze mną gadają.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mocny Wilk napisał:

Hmmm nikt lepszy Cię po prostu nie chciał i masz go z braku laku bo wstyd być samej? 

 

Nie Stulejo, wybrałam sobie mojego wspaniałego faceta, a on wybrał mnie. Bo wyobraź sobie, że w związku najważniejsze są UCZUCIA, ktorych Ty zapewne nie znasz. I zauroczyłam się, on we mnie i jesteśmy ze sobą szczęśliwi ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ehwaz napisał:

Nie Stulejo, wybrałam sobie mojego wspaniałego faceta, a on wybrał mnie. Bo wyobraź sobie, że w związku najważniejsze są UCZUCIA, ktorych Ty zapewne nie znasz. I zauroczyłam się, on we mnie i jesteśmy ze sobą szczęśliwi ;)

 

Zaraz paladyni zakonu stulejarzy się Tobą zajmą i szybko zakończysz przygodę z forum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Ehwaz napisał:

Nie Stulejo, wybrałam sobie mojego wspaniałego faceta, a on wybrał mnie. Bo wyobraź sobie, że w związku najważniejsze są UCZUCIA, ktorych Ty zapewne nie znasz. I zauroczyłam się, on we mnie i jesteśmy ze sobą szczęśliwi ;)

Skoro tak to cieszę się Twoim szczęściem.

A tak serio to mam to gdzieś, tylko mnie nie wyzywaj bo to nieładnie madam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i można się dorobić w wieku 28 lat... Można osiągnąć dużo w kierunku, który obrało się w życiu i sprawia przyjemność.

 

To tak a priori do wcześniejszych wypowiedzi.

 

 

Zgodzę się z Redem, że aktualnie rozmowa poszybowała w zupełnie innym kierunku niż miała wg założyciela tematu. Red porusz ważne kwestie, które z dorobkiem materialnym (omen nomen i zaskoczenie dla Was, Bracia), nie mają nic wspólnego lub są wypadkową gdzieś na skraju przemyśleń. W sposób najprostszy dla zwłaszcza świeżych Użytkowników:

 

Jest to w skrócie podręcznik doboru żony (jeżeli czujesz taką potrzebę), stosowany od wieków przez najbogatszą i najinteligentniejszą nację świata- Żydów. Obraziłbym inteligencję Reda, gdybym napisał, że słowo w słowo przepisał informacje.

 

Wielu z Braci odebrało słowa Reda, nie jako sposób by dojść do normalnego związku, tylko jako przemyślenia osoby, która doszła do znacznego majątku oraz ma prestiżowy zawód, która jest nie jako "oderwana od rzeczywistości" i może sobie pozwolić na "przebieranie" wśród ekstraklasy. Pomijając wpisy wyżej wymienionego o zachowaniu właśnie pretendentek do wejścia w "ekstraklasę" wyglądu. To jest właśnie programowanie społeczne.

 

Mam styczność czasem w pracy z prawdziwą "ekstraklasą". Choćby z przedstawicielami "Rotary Club Germany". Panowie, pomijam ich zasobność portfela- ich kultura osobista oraz poziom "ogarnięcia życiowego", jest taki, że po pierwszym dniu padałem na mój ryjek ze zmęczenia, ale pół nocy siedziałem nad lapkiem i szukałem stron z zasadami rozmów, kultury osobistej itd., zwanych savoir-vivre...

 

I to jest to o czym mówi Red...

Edytowane przez Arox
literówki i błędy stylistyczne.
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Ehwaz napisał:

Przeczytałam cały wątek i aż sie zarejestrowałam, żeby się wypowiedzieć... Co wy pie*rzycie? Że kobiety są tylko z facetami dla hajsu? To przepraszam bardzo, czemu jestem ze swoim facetem już prawie 1,5 roku, gdy on się jeszcze uczy i mieszka u rodziców, a to ja pracuje i mam pieniądze? Chyba to załamuje wasz cały światopogląd, co, stulejarze?

Kurde prawie nie pije a "białe myszki " widze 

1,5 roku:D:D:D, napisz za 5 lat, choc pewnie znacznie szybciej.

15 godzin temu, Ehwaz napisał:

Nie Stulejo

 Panowie może małe zakłady za ile powie tak do tego biednego "wybranego" ktory  za jakiś czas usłyszy też ze jest nieudacznikiem itd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamillo z całym szacunkiem, ale "Syndrom Kameleona" u kobiet to akurat zdecydowana większość Samców (ze mną włącznie) na forum doskonale zna z autopsji, więc ten argument przy selekcji Pani na matkę Twoich przyszłych dzieci jest kompletnie bezwartościowy. To co jest w 99,99 wartościowe - zostało jasno i wyraźnie rozpisane przez kolegę Reda w pierwszym poście tego wątku. Zachęcam do wnikliwej lektury.

 

Żenienie nam kitów, że laski w 'klubach' są be, (a w domyśle) że w 'bibliotece' cacy - to też mógłbyś sobie darować.

Tu nikt tego więcej nie kupi...

Tu niegłupie ludzie są.

 

Wracając do 'Syndromu Kameleona':

Coś takiego jak klasa czy wykształcenie nie jest równoznaczne z tym, że Pani na wszystko co mówisz będzie kiwać główką i robić ładne oczy jak kot w Shreku.

Oglądanie meczu i 'znanie się' na piłce na poziomie kumpli to dla każdej laski pryszcz, kiedy to jej zależy na tym żeby z Tobą być (a nie odwrotnie!).

Jak jej przestaje zależeć (a Tobie zaczyna), to piłka nożna (czy co tam innego lubisz) "magicznym sposobem" wylatuje z jej zainteresowań i zaczyna się ciąganie Misia po shopingach i podobnych.

Przerabiałem to na sobie, oraz obecnie mam identyczny przypadek na wyciągnięcie ręki i wiem dokładnie co mówię.

 

W/w scenariusz nie obejmuje sytuacji kiedy 'pasja' panny jest starsza niż Wasza z nią znajomość. Wtedy nie można mówić o Syndromie Kameleona, ale o bardziej rzeczywistym zainteresowaniu/pasji.

Syndrom Kameleona obejmuje TYLKO i wyłącznie działania którymi samica urabia psychicznie samca, tak, żeby on myślał, że ona jest IDEALNA.

Nie jest idealna. Nigdy nie była i nigdy nie będzie.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał:

 

W/w scenariusz nie obejmuje sytuacji kiedy 'pasja' panny jest starsza niż Wasza z nią znajomość. Wtedy nie można mówić o Syndromie Kameleona, ale o bardziej rzeczywistym zainteresowaniu/pasji.

Syndrom Kameleona obejmuje TYLKO i wyłącznie działania którymi samica urabia psychicznie samca, tak, żeby on myślał, że ona jest IDEALNA.

Nie jest idealna. Nigdy nie była i nigdy nie będzie.

 

skoro mowa o pasjach u kobiet ile znasz tak naprawdę przypadków ze swojego otoczenia?

 

wśród mojego otoczenia nie wiem czy znajdę tak naprawdę "jedną sztukę", reszta kobiet robi na pokaz 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kamillo napisał:

Da się, trzeba szukać wyżej, nie lasek po klubach. Te to faktycznie przytępe.

 

Co ma wspólnego chodzenie do klubów z brakiem inteligencji?

 

 

8 godzin temu, Kamillo napisał:

Są kobiety, które znają się na wielu rzeczach. Moja była na przykład oglądała ze mną mecze i ogarniała wszystko na podobnym poziomie co kumple.

 

Skoro znanie się na jakimś sporcie świadczy o tym, że laska jest ogarnięta, to ja tobie kolego bardzo współczuję :D

 

 

Tak samo laska po zawodówce jak i z doktoratem, specjalistka w swojej dziedzinie pójdzie do klubu, jeśli jest wystarczająco ładna (bo jak nie to do lepszego jej nie wpuszczą ;) ). Szukanie męskiej atencji podczas rozrywek stadnych i konkurowanie z innymi samicami nie zna granic inteligencji, czy kordonów wykształcenia :) 

 

Natomiast takie trywialne rzeczy jak znajomość jakiegoś sportu (jeśli go nie uprawia), czy znanie się na grach komputerowych/ konsolowych to są dwa najpopularniejsze ubarwienia typu jestem inna niż wszystkie", które służą do wabienia naiwnych.

 

Nie twierdzę, że laska nie będzie lubiła piłki nożnej, bo może lubić czy nie będzie lubiła grać w gry, jednakże będzie to kwesta drugorzędna. Pierwsze i najważniejsze będzie zaimponowanie facetowi.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak dodam od siebie:

 

2/3 rok - zycie na haju trzeba przeczekac, najlepiej miec kumpla co bedzie ciebie pilnowac abys nie odlecial za bardzo!

5 rok - zareczenie sie

7 rok - slub samica przekracza 30lvl, maske spoleczna samica moze zaczac sciagac nie musi sie juz ukrywac. W klotniach mozna samice zaczac prowokowac aby sie odslonila jak najbardziej - moze dowiesz sie prawdy :D

9 rok - pojawia sie dziecko samica 32lvl, nowa rola spoleczna

 

Dopiero w 10 roku dowiedzialem sie od samicy prawdy, schemat z forum sie powtarza caly czas. Nie ma co sie zalamywac trzeba sie obudzic ze w domu ma sie dziecko(samice) ktore: krzyczy, zlosci, egoistyczne, falszywe, chce jak najwecej dostac i zaplacic za to jak najmniej. Trzeba karac, nagradzac ale nigdy nie pozwolic aby ponizac i zmecac sie. Mieszka sie z 3 osobowosciami w jednej osobie, czesto rozmawiasz z dzieckiem, rzadko z doroslym i patrzysz jak samica chce byc  rodzicem dla swojej pociechy. 90% emocji / 5% swiadomosci / 5% nie wiadomo czego. Nie wazne co mowi wazne co czuje. Swiadomie moze ciebie nie lubic, a bedzie bardzo mocno kochac.

 

Odczuwam to jak posiadanie cpuna emocjonlnego w domu, musza byc jazdy i twarde granice bo inaczej samica traci grunt pod nogami. Szkoda tylko ze samice wola uzywac najtanszych emocji latwych do wytworzenia. Widac maske spoleczna kiedy matka do syna jest kochana i pokazuje mu ze samice sa wspaniale, empatyczne, kochajace, wybaczajace, opiekuncze. Syn jak dorasta dopiero moze zauwazyc ze tu toczy sie podwojna gra. Jako dorosly moze poznac prawdziwe oblicze samicy. Dobrze to widac przy rownaniu poziomu w rodzinie jak samice same sie ograniczaja aby zadna nie mogla miec lepiej (corka, mama, babcia, ciotka, tesciowa, etc...), wieczna wojna pozycyjna.

 

Zaleta samicy - jak pokazesz jej cel ktory jest korzystny dla niej (musisz ja pokierowac do tego co chcesz osiagnac, aby sama myslala ze to ona chce osiagnac, mozesz to negowac ze nie chcesz tego i wypierac sie) otrzymasz niesamowite wsparcie. Problem sie pojawi jak juz cel zostanie osiagniety trzeba szybko zorganizowac nowy - dlatego samice musza twozyc problemy 

 

Balbym sie wchodzic z samica 28lvl w nowy zwiazek, jest ona zbyt blisko magicznej daty, bedzie miala niesamowite parcie biologiczne do rozmnozenia. Prawdy nie powie, nie mozna sie gniewac to czysta biologia.

 

Moja samica mi powiedziala ze naszego syna trzeba wychowac na skurwysyna, huja - czemu? Bo jego samica bedzie go bardzo mocno kochac :D

 

Moj wniosek samice trzeba trzymac w rezerwacie. Czemu? Bo jest bardzo niebezpieczna trzeba miec zawsze mozliwosc ewakulacji. Odlozone pieniadze oraz bezpieczne miejsce do zycia. Samica nigdy nie moze sie poczuc za pewnie. Zawsze bedzie dazyc do tego aby ciebie oplesc jak waz (pozbawi ciebie przyjaciol, kolegow, srodowiska w ktorym masz wsparcie) wyssa wszystkie soki (uzalezni od siebie), jak bedziesz golas zostaniesz wyzucony jak smiec albo bedziesz smieciem do znecania sie emocjonalnego. Trzeba trzymac ja w bezpiecznej granicy. Ciekawi mnie powiedzienie "jak sie kobiety nie bije to jej watroba gnije"

 

ps. pisze z corpo nie mam polskich znakow, po pracy poprawie pisownie.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mordimer napisał:

skoro mowa o pasjach u kobiet ile znasz tak naprawdę przypadków ze swojego otoczenia?

To już zupełnie inna para kaloszy.

 

Moje spostrzeżenia są takie, że Panie znajdują dziedzinę zainteresowań dla nich samych w miarę lekką, łatwą i przyjemną a potem w tej dziedzinie szukają określonych samców.

Nie ważne czy to piłka nożna, czy świat gamingowy - chłopów czyli potencjalnych jeleni jak i reproduktorów jest na pęczki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Anno napisał:

Zaleta samicy - jak pokazesz jej cel ktory jest korzystny dla niej (musisz ja pokierowac do tego co chcesz osiagnac, aby sama myslala ze to ona chce osiagnac, mozesz to negowac ze nie chcesz tego i wypierac sie) otrzymasz niesamowite wsparcie. Problem sie pojawi jak juz cel zostanie osiagniety trzeba szybko zorganizowac nowy - dlatego samice musza twozyc problemy 
 

 

Tutaj się zgadzam w 100%. Jeśli potrafisz narzucić danej kobiecie cel - to po pierwsze świetny z Ciebie facet, dwa - wygrałeś na loterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kamillo napisał:

Serio? To słabo szukasz, Robson. ;) Są kobiety, które znają się na wielu rzeczach. Moja była na przykład oglądała ze mną mecze i ogarniała wszystko na podobnym poziomie co kumple. Da się, trzeba szukać wyżej, nie lasek po klubach. Te to faktycznie przytępe.

Gwoli ścisłości to nie szukam. 

Oglądanie "męczy" to mniej więcej podobny poziom do lasek w klubach w pojęciu ogólnie tu funkcjonującym... Ale ja nie o tym. Skoro była taka super to dlaczego "była"? 

Znasz pojęcie" syndrom kameleona? "

Poznaj. 

Druga rzecz: jeśli twierdzisz, że "umienie się" na sporcie to wyznacznik ogarnięcia to lepiej zjedz mandarynkę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

90% polek w okresie rozrodczym łapie się w Twoje wymagania;).

 

Osobiście od jakiegoś czasu patrzę na to jak laska spędza czas wolny,jeśli zaczyna wieczorem seans serialowy przeplatany głupimi rozmowami,lajkowaniem na Facebooku to można być pewnym,że taka panna  reprezentuję sobą kompletne nic.

 

I jeszcze jedno-palaczką i kobietą pijącym sporo alko mówimy nie B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, WOLAND napisał:

Osobiście od jakiegoś czasu patrzę na to jak laska spędza czas wolny,jeśli zaczyna wieczorem seans serialowy przeplatany głupimi rozmowami,lajkowaniem na Facebooku to można być pewnym,że taka panna  reprezentuję sobą kompletne nic.

 

Skupiasz się na negatywach. W takim razie jak dziewczyna Twoich marzeń powinna spędzać wolny czas?

  • Siłownia jest ok? Cejrowski powiedział, że to dla "debili" :P
  • Makijaż, sztuka makijażu? Powiesz, że pusta czy nie?
  • "Shoping" ?
  • Czytanie książek ? Powiesz, że pewnie nie ma z kim wyjść?
  • Jazda na rowerze jest ok?
  • Szydełkowanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ThePowerOfNow napisał:

 

Skupiasz się na negatywach. W takim razie jak dziewczyna Twoich marzeń powinna spędzać wolny czas?

 

Czym więcej w życiu seriali,portali społecznościowych tym kobieta ma bardziej nie równo pod sufitem;).Wątek jak telewizja programuję psychikę pań,pojawił się kiedyś na forum.

Wszystkie wymienione przez Ciebie formy spędzania wolnego czasu(poza shopingiem),są jak najbardziej na plus.

 

Ogólnie rzecz biorąc jestem za tym by czas wolny spędzać aktywnie a nie biernie,a gapienie się w ekran telefonu i pisanie dziesiątki bzdurnych smsków zamiast spotkania ew.z koleżanką/kolegą itd jest jak dla mnie stratą czasu.

Jest tyle form spędzania wolnego czasu,a większość lasek wybiera zwyczajne siedzenie na czterech literach.

 

Nie wyobrażam sobie wspólnego oglądania bzdurnych seriali/talent show itd.a zapewne prędzej czy później byłbym do tego zmuszony:)

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WOLAND napisał:

90% polek w okresie rozrodczym łapie się w Twoje wymagania;).

 

Osobiście od jakiegoś czasu patrzę na to jak laska spędza czas wolny,jeśli zaczyna wieczorem seans serialowy przeplatany głupimi rozmowami,lajkowaniem na Facebooku to można być pewnym,że taka panna  reprezentuję reprezentuje sobą kompletne nic.

 

I jeszcze jedno-palaczką palaczkom i kobietą kobietom pijącym sporo alko mówimy nie B)

 

Nie odpuszczę.

 

2 godziny temu, WOLAND napisał:

 

Czym więcej w życiu seriali,portali społecznościowych tym kobieta ma bardziej nie równo nierówno pod sufitem;).Wątek jak telewizja programuję programuje psychikę pań,pojawił się kiedyś na forum.

(...)

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red podpiął/eła i promował(a) ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.