Skocz do zawartości

Piwa pszeniczne


melanger

Rekomendowane odpowiedzi

Czy są wśród Braci miłośnicy tego typu piwa?
Ja przyznam się, że jak najbardziej należę do nich :). Dosłownie wykręca mnie, jak mam pić "normalne" jęczmienne ...

Z pszenicznym jest inaczej, mogę dłuuugo się delektować a później nie muli mnie po nim.

Jakie polecacie?
Ja ze swej strony gorąco rekomenduję "Pszeniczniaka" z Browaru Amber. Miodzio w gębie :D. Duuuża, nie opadająca szybko piana i ten smak ...

Wasze zdrowie Bracia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś robiłem z kolega/kolegami 4-6 warek  ,brakło czasu i miejsca ... ktoś zajebał fermentory... bardzo fajne doświadczenie ,trzeba się nieźle namęczyć ale jak stawiasz na imprezie własny browar jest wow .  Sprzęt braliśmy z browarmator

 

P.S bardzo lubię pszeniczniaki , tani dobry "standard" to  Paulaner , ale czasem jak niema nic to i te tańsze 3-4zł ,ogólnie kupuje  piwa Dr.Brew, Solipiwko,Hopkins i inne.

Edytowane przez Voqlsky
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem napisać "jęczmienne", a nie "żytnie", moja podświadomość musiała być zajęta innym, mocniejszym alkoholem. ;)

 

Co do piw pszenicznych to nie są one wskazane do nadmiernego spożywania, biorąc pod uwagę panujący trend na diety bezglutenowe i pokarmy pozbawione pszenicy. Ale przeczy temu tradycja:

 

" Z Pszenice piwo naylepsze, po nim z sążyce, na ostatek z Ięczmienia: á na karczmy z pospolitego mieszanego zboża bywaią u nas robione.

 Piwá z samey pszenicy czystey słod z niey dobrze wyprawiwszy, wodą nie przebrane, dowarzone, wystałe, zielone, przeźroczyste, są trunkiem nie tylko przyiemnym, ale też zdrowym, tucznym, y pośilaiącym."

 

                                                                                                                                         Kalendarz Polski i Ruski na Rok Pański 1751

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmocniejsze moim zdaniem są tzw. "Koźlaki",czarne niczym smoła, np. z odrobiną karmelu. W pszenicznych gustuję, a konkretnie w jednym modelu z browaru regionalnego, z nutką bananową, aż uśmiech pojawia mi się na twarzy na jego myśl.:lol: Maksymalnie 2 piwa i żołądek zapchany.

Edytowane przez Alias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pszeniczniak jest dobry, Zywiec Saison z koncerniakow tez do wypicia, ale nastepny dzien kac. Co do wyboru pszenicznych to w PL maly wybor. Jak juz w pszeniczne to lubie te belgijskie. Sa mocniejsze, wiecej BLG, sycace. Jesli chodzi o piwa to mam jak @melanger - nie moge lagera. Po prostu mnie odrzuca. Kazdy taki sam w smaku. Pilem od tych sklepowych koncernowych az po lagery 10zl za butelke. Bez roznicy. Aczkolwiek jest jeden pils, ktory bardzo lubie - Miloslaw Pilzner w ciemnozielonej butelkce. Popularny wszedzie. Ciechan Lagerowe tez niczego sobie, ale trzeba patrzyc na date spozycia, bo sie kwasne trafiaja.

Ja osobiscie gustuje w IPA. Probowalem juz prawie pod setke roznych IPA. Ciezko trafic na solidnie dobre, ale trafiaja sie absolutne kosmosy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.