Bracia,
temat emocji/uczuc jest czesto poruszany na naszym forum. Nie raz w naszych dyskusjach padaja porady w stylu "wez sie w garsc", "naucz sie kontrolwac swoje uczucia", "wiecej spokoju", itd.
Tylko jak to robic? Jak sie tego nauczyc?
Pierwszym krokiem jest oczywiscie tzw. mindfulness, czyli wlasna obserwacja swoich emocji i odczuc. Drugim krokiem jest znaleziene tzw. trigger, czyli czynnika sprawczego i w trzecim kroku nauczenie sie - lub przekierowanie dotychcza
Bracia,
temat emocji/uczuc jest czesto poruszany na naszym forum. Nie raz w naszych dyskusjach padaja porady w stylu "wez sie w garsc", "naucz sie kontrolwac swoje uczucia", "wiecej spokoju", itd.
Tylko jak to robic? Jak sie tego nauczyc?
Pierwszym krokiem jest oczywiscie tzw. mindfulness, czyli wlasna obserwacja swoich emocji i odczuc. Drugim krokiem jest znaleziene tzw. trigger, czyli czynnika sprawczego i w trzecim kroku nauczenie sie - lub przekierowanie dotychcza