Skocz do zawartości

Laska nie chce przestać żreć [RATUNKU]


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegów,

otóż mam taki problem z panną, z którą jestem 2/3 lata, że jak rzeczona zaczyna żreć, to zanadto się rozpędza i przez długi czas nie może się zatrzymać - jest jak w amoku. Najgorsze, że parę kilo temu była z niej naprawdę zgrabna dziewczyna, ale dzięki swoim nowym nawykom żywieniowym za kilka lat prawdopodobnie zamieni się w pieprzonego odyńca. Od pewnego czasu (jakieś pół roku) ma siedzącą pracę, wilczy apetyt i totalnie wyjebane na jakąkolwiek formę aktywności fizycznej. Nie chce iść ze mną na siłownię (chociaż kiedyś chętnie chodziła), a na próby zwrócenia jej uwagi (jak na mnie bardzo kulturalne), reaguje furią godną rannego hipopotama. Czy ktoś z Was kiedyś wygrał nierówną walkę z rozleniwioną, żarłoczną kobietą? A może to ostatnia chwila żeby spierdalać zanim ona dołączy do kategorii BBW (za którą niestety nie przepadam)?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź sobie do serca to co zaraz Tobie napisze...

 

Nieważne ile masz lat i kim jesteś, zapamiętaj, jesteś zbyt piękny i młody, aby przepierdolić najlepsze lata swojego życia z "gównopanienką" ...

 

Tyle ode mnie, pzdr ;)

Edytowane przez eX.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Drakon

 

Cytat

 

Wzrokiem szukam Cię - nie widzę!
(Ryj maciory przesłania mi świat)
Jest tłusta krowa przede mną...
(Czy Aldonę skrywa ten schab?)
Pół roku temu mogłem objąć w pasie Ciebie bez problemu! OOO!
Boże mój miły, nie pozwól mi przetrzeźwieć!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz_sracz napisał:

Jeszcze nie wygląda najgorzej

Bycie zbawicielem było modne 2000 lat temu, moda minęła gdy umarł.

Nie tłumacz jej, ma wybór ale widocznie zbyt niskie poczucie wartości aby odłożyć żarcie, nie rób sobie misji z czyjegoś życia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, janusz_sracz napisał:

otóż mam taki problem z panną, z którą jestem 2/3 lata, że jak rzeczona zaczyna żreć, to zanadto się rozpędza i przez długi czas nie może się zatrzymać - jest jak w amoku.

skróc łańcuch w kuchni i oddal miche z jedzeniem.zawsze działało%-)

idz z nia do endokrynologa moze jej sie hormony popaprały.albo powiedz w prost albo dbasz o linie albo ić być gruba gdzie indziej

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, janusz_sracz napisał:

(...)

Czy ktoś z Was kiedyś wygrał nierówną walkę z rozleniwioną, żarłoczną kobietą? A może to ostatnia chwila żeby spierdalać zanim ona dołączy do kategorii BBW (za którą niestety nie przepadam)?

 

Ktoś gdzieś ostatnio pisał jak mu się laska roztyła, a ten powiedział, że nie chce z wielorybem chodzić (czy jakoś tak). Zerwał z z betoniarką, a ta za 2 miechy z smsem wyskoczyła, że schudła i czy typ chce się spotkać.

 

Rozchodzi mi się o to, że warto powiedzieć Twojej śwince, że jest w huj nieatrakcyjna z nadwagą i niech spierdala. Im bardziej będziesz bezpośredni tym lepiej. Zresztą zwróć uwagę jak Cię traktuje (amok, szał, itp.). Nie warto szarpać się z prymitywnym zwierzęciem. Ono nie rozumie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może poczuła sie na tyle pewnie w związku, ze juz o siebie nie dba? Pomyśl o tym bracie i od tego zacznij. Na forum masz wszystko, powiem tylko tyle, że jeżeli ona już się nie stara to nie najlepiej to wygląda. Możesz ją trochę przydusić np. umówić się na kawę z atrakcyjną koleżanką. Jeżeli nie zrobi Ci awantury i nie zacznie się za siebie brać to wtedy spierdalaj. Po co się męczyć z otyłą? Zaufaj mi, ze jeżeli Ty bys stał się w jej oczach mniej atrakcyjny to nie miałby skrupułów. Chudnie albo szukasz innej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że jeszcze wygląda całkiem spoko, ale wszystko wskazuje na to, że niebawem przestanie. Przez to mam poczucie, że może nie wszystko stracone, ale chyba macie rację.

Bardzo możliwe, że zażera jakieś dziwne emocje, bo od zawsze miała mocno zaniżone poczucie własnej wartości. Spróbuję terapii szokowej - jak nie poskutkuje, to pakuję zabawki i spierdalam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy niedojrzali emocjonalnie gówniarze, tyje tylko jej ciało, a przecież dusza nie jest z nim tożsama. Może i będzie hipopotamem na zewnątrz, ale w środku pozostanie wspaniałą, kruchą i wątłą istotką. Nie można oceniać książki po okładce. Nie dziwię się, że jesteście samotni, żal mi Was. Liczy się to, jaki człowiek jest w środku, a nie, jak wygląda jego opakowanie!!!!!!111oneone. :lol:

 

 

1 godzinę temu, wroński napisał:

Jest jeszcze opcja ultrafast czyli babka, która w ciuchach wyglądała ok, ale jak zdejmie te "formowacze" błyskawicznie wypełnia przestrzeń. Makabra :blink:

Jest jeszcze coś gorszego - kiedy okazało się, że jest gruba, a do tego nosiła staniki z push-upem i tak naprawdę jest płaską dechą. To jest makabra :(.

 

@janusz_sracz, myślę, że już możesz sobie darować. Ludzie się nie zmieniają, stracisz tylko czas i nerwy.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.