Skocz do zawartości

Nie latać za babami?


Aldi

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś nawet napisał tu niedawno, że matka mu tak powiedziała, że to baba ma latać za facetem - swoją drogą ciekaw jestem tej rozmowy, bo mnie matka nigdy czegoś takiego nie powiedziała.

Może jak ten ktoś to czyta, to niech napisze :)

A tymczasem, gdzieś na babskim forum: "Ty nie lataj tak za nim, to facet ma latać za tobą". Tak jej pewnie tata powiedział hehe...

No co, nie jest tak?

Tylko kto ma rację, oto jest pytanie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mniej atrakcyjna strona lata za tą bardziej atrakcyjną, gdyż uganianie się za osobą można porównać do próby przekonania jej do siebie. Stąd bardzo ładnym dziewczynom mówi się, by to facet za nimi latał. Jeśli 30-letni przystojny i inteligentny facet, mający firmę, zarabiający 8K na miesiąc, posiadający 2 mieszkania i dobry samochód ugania się za 20-letnią siksą mieszkającą z rodzicami, średnio uczącą się, której jedynym sukcesem w życiu jest zdobycie rangi na forum o ciuchach, no to tak trochę słabo to wygląda. A stąd już blisko do kolejnego wniosku - uganiając się za kimś, dajemy mu podświadomy sygnał, że to my jesteśmy tą słabszą stroną. A ponieważ kobieca hipergamia nie pozwala związać się z kimś słabszym od siebie - naturalne jest, by to kobiety latały za facetami. Dlatego babeczki mówią, że to mężczyźni powinni się uganiać za kobietami, a później zlewają takich, uważając ich za desperatów i kierując swe oczęta w kierunku kolesia, który je olewa. Ale o tym, że one jedno myślą, drugie mówią, a trzecie robią to pewnie już wiesz ;)

Edytowane przez Mayki
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Aldi napisał:

Baba też :)

Widać, że nie potrafisz spojrzeć na temat szerzej. Weźmy za przykład mężczyznę który zerżnął życie tak jak chciał, doszedł na sam szczyt, rozwinął swój potencjał i jest samcem alfa.

Jego kod genetyczny czyli dzieci które spłodzi (bo dobrze je wychowa, będą silnymi jednostkami) po prostu wygrywa z samego toku ewolucji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, DeMasta napisał:

Widać, że nie potrafisz spojrzeć na temat szerzej. Weźmy za przykład mężczyznę który zerżnął życie tak jak chciał, doszedł na sam szczyt, rozwinął swój potencjał i jest samcem alfa.

Jego kod genetyczny czyli dzieci które spłodzi (bo dobrze je wychowa, będą silnymi jednostkami) po prostu wygrywa z samego toku ewolucji.

Gdyby nie monogamia wymyślona przez kulturę, wszystkie samice kopulowałyby z samcem alfa tylko. Reszta samców zdobywałaby z samcem alfa zasoby dla stada.

Dzięki temu pula genetyczna byłaby najlepsza jakościowa.

 

Więc genetyka kobiety jest drugorzędna przy ilości masowej, najważniejszy jest reproduktor. Dlatego trochę % facetów wychowuje dzieci alfa, a nie swoje, a później je utrzymuje :>

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam czasem "latam", przeglądam foty jakies na fb z klubów, jak się trafi ktos w mym guscie to pisze, nigdy nie zapomne jak zapytalem o jakas glupote, po 5 min nr tel i na 1spotkaniu sex, haha, a byla taka 9,5/10 (teraz się spaskudziła, no ale... ) a to było dla jaj, na kacu mega dużym hehe...

 

a z takim lataniem to cos w tym jest, ale da się to zauważyć, babka musi być zainteresowana i jakąs to pokazywać, inaczej frajera się z siebie robi...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania, że max 3 randki - jak nie nie ma seksu to nara.

 

Ma to mega plusy, bo:

-pokazuje, że kobieta jest świadoma seksu i nie uważa tego za "nagrodę"

-skoro nie ma nagrody, to nie jest znacznie mniejsza szansa, że będzie kupczyć dupą

-kobiety które chętniej idą do wyra są o wiele weselsze w życiu codziennym

-Ty nie tracisz czasu na jakieś "wymyślone przeszkody do pokonania" owej Pani

-Jeśli nie ta, to od razu spotykasz się z jakąś inną.

 

Tylko jeśli chodzi o "latanie" - a bardziej poznawanie, a nie zdobywanie. Zdobywanie wywala kobietę wyżej od Ciebie. Kolegów też zdobywasz? Mówisz sobie "zrobię wszystko, żeby być jego ziomkiem!" ? No nie - ludzi się poznaje - bo każdy jest równy (oprócz właścicieli pewnych marek samochodów:D)

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Aldi napisał:

Ktoś nawet napisał tu niedawno, że matka mu tak powiedziała, że to baba ma latać za facetem - swoją drogą ciekaw jestem tej rozmowy, bo mnie matka nigdy czegoś takiego nie powiedziała.

 

Witam to masz problem. Takie słowa wypowiedziane przez ciebie oznaczają, że nie masz dobrych wzorców. Ba w ogóle nie masz męskich wzorców skoro matka ma niby coś takiego mówić. Tu nie chodzi o "latanie" tylko o doświadczanie i poznawanie. TO jest kluczowe. Takie "latanie" to według mnie jest jakiś akt desperacji. To odpycha kobiety i zaczynają wtedy tobą gardzić i brzydzić bo podświadomie wyczują, że coś jest nie tak z tobą. Szanuj  i kochaj siebie. Szkoda czasu na latanie, staranie się, angażowanie, wychodzenie z inicjatywa skoro nie masz żadnej pewności, że twój trud zostanie doceniony. Może być gorzej nawet. Kobieta może wyczuć w tobie ofiarę i zacząć żerować na tobie (friendzone - tampon emocjonalny) a wtedy jest to gorsze niż obojętność.

 

2 godziny temu, GluX napisał:

Ja jestem zdania, że max 3 randki - jak nie nie ma seksu to nara.

 

Hmm czyli powiadasz @GluX, że max 3 randki. A te randki to po jakim czasie pisania ze sobą w necie ? Jest sens dłuższego rozpisywania i poznawania w przez neta czy od razu uderzać. Zawsze miałem dylemat, bo jedna od razu chciała co uruchamiała mi się czerwona lampka bo pewnie desperatka co chce mieć dziecko, a w drugiej kolejności kobieta może się znudzić tak przydługawym pisaniem na fejsie czy skype. A urodę można zawczasu zweryfikować od razu na video skype i porównać ze zdjęciami. A potem w razie czego uderzać na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Geralt napisał:

Hmm czyli powiadasz @GluX, że max 3 randki. A te randki to po jakim czasie pisania ze sobą w necie ? Jest sens dłuższego rozpisywania i poznawania w przez neta czy od razu uderzać. Zawsze miałem dylemat, bo jedna od razu chciała co uruchamiała mi się czerwona lampka bo pewnie desperatka co chce mieć dziecko, a w drugiej kolejności kobieta może się znudzić tak przydługawym pisaniem na fejsie czy skype. A urodę można zawczasu zweryfikować od razu na video skype i porównać ze zdjęciami. A potem w razie czego uderzać na żywo.

Im więcej filozofii w życiu tym mniej skuteczny jesteś. Szukasz rozwiązania na każdą sytuację dzień przed. Zwariujesz i dostaniesz w łeb. Po prostu żyj i działaj.

Pierwsza zasada - nie obchodzi Cię co myśli kobieta - tam jest gorsza papka emocjonalno-myślowa niż nam się wydaje. Nie jest logiczna, nie zrozumiesz jej - marnujesz tylko czas.

Druga zasada - trzymasz się rzeczy, warunków i celów które sobie cenisz i nie pozwalasz sobie na to, żeby ktokolwiek je tknął.

Trzy - seks nie jest wielkim halo jakim robią z niego wszyscy - a normalną ludzką rzeczą.

 

Proste. Nic więcej nie potrzebujesz.

 

Ale pika albo długowłosy pisał - że najlepiej jak najszybciej iść w strone wspólnego spotkania.

Ogranicz smski i wiadomości do minimum z dziewoją (to psuje relacje) - od tego masz Braci Samców i te forum xD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, DeMasta napisał:

Weźmy za przykład mężczyznę który zerżnął życie tak jak chciał, doszedł na sam szczyt, rozwinął swój potencjał i jest samcem alfa.

Jego kod genetyczny czyli dzieci które spłodzi (bo dobrze je wychowa, będą silnymi jednostkami) po prostu wygrywa z samego toku ewolucji.

Tak wiem, ale to jednak nie jest wszystko takie proste, bo geny same z siebie potrafią płatać różne figle. Jest np. u nas w Polsce taki jeden alfa, w stopniu bodajże generała, stalowe nerwy itd. a jednak się coś po drodze w kodzie spieprzyło i jedno z dzieci ma zespół Downa. Gość twardy jak beton, a beczał i pił przez tydzień.

 

3 godziny temu, Geralt napisał:

Szkoda czasu na latanie, staranie się, angażowanie, wychodzenie z inicjatywa skoro nie masz żadnej pewności, że twój trud zostanie doceniony.

Ale przecież tak może być ze wszystkim. Tylko że na tym świecie o wszystko trzeba się starać przecież. A z takim podejściem to po co w ogóle wstawać rano z łóżka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Aldi napisał:

Ale przecież tak może być ze wszystkim. Tylko że na tym świecie o wszystko trzeba się starać przecież. A z takim podejściem to po co w ogóle wstawać rano z łóżka :) 

Panowie - przypomnę że w świecie:

-Nie ma nigdy 100% gwarancji na nic

-Nic Ci się nienależy

-Masz wpływ na swoje życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aldi

Ja wspomniałem słowa swojej Mamy o tym lataniu a raczej jego zaniechaniu w stosunku do kobiet. I wiesz co? Ona ma 100 % racji. Pojąłem to, gdy po raz enty zostałem wyCHUJany przez kobietę. A latałem ... latałem. Byłem na każde skinienie, okazywałem pomoc, miłosierdzie itd. itp. Tu był błąd!

Kobieta NIE MOŻE być pewna, że ma faceta w garści. NIE MOŻE zyskać tej pewności siebie ... Bo wtedy facet jest zgubiony.

Podam Ci przykład ze swojego życia. Kiedyś, prawie dwa lata temu byłem na badoo. Tam zagadała taka jedna. Paszteciara. Olewałem ją jak tylko się dało. A ta co? Dalej ma mój nr telefonu i proponuje kawę. Tyle, że ja jej się obawiam. Bo coś kiedyś jej się wymsknęło, żebym był "dawcą" - nic więcej ode mnie nie chce a chce mieć dziecko :D. Nie ze mną te numery ...

Niemniej - można napisać, że dziewoja za mną latała i lata. A ja mam ją w głębokiej dupie. I co? Pogniewała się? Bynajmniej :).

Może doczekam czasów, że takie 6/10 zaczną za mną latać (na początek rzecz jasna) :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GluX napisał:

Im więcej filozofii w życiu tym mniej skuteczny jesteś. Szukasz rozwiązania na każdą sytuację dzień przed. Zwariujesz i dostaniesz w łeb. Po prostu żyj i działaj.

Pierwsza zasada - nie obchodzi Cię co myśli kobieta - tam jest gorsza papka emocjonalno-myślowa niż nam się wydaje. Nie jest logiczna, nie zrozumiesz jej - marnujesz tylko czas.

 

1 godzinę temu, GluX napisał:

Ogranicz smski i wiadomości do minimum z dziewoją (to psuje relacje) - od tego masz Braci Samców i te forum xD

 

Ech, gdybym ja to wiedział tak z pół roku temu. Tak też to zauważyłem im bardziej chciałem coś wytłumaczyć to jak o ścianę. I w konsekwencji kończyło się na tym, że na odczepnego przytakiwała albo zaprzeczała, potem i tak miała do mnie pretensje, że nie miałem racji. Wahadło miałem tak rozbujane, że po takiej jednej rozmowie po prostu miałem wszystkiego dosyć. Więc nie tylko czas zmarnowałem ale też i zdrowie. A to chyba jest najważniejsze w tym wszystkim. @GluX o jakiej filozofii masz na myśli ?

21 minut temu, Aldi napisał:

Ale przecież tak może być ze wszystkim. Tylko że na tym świecie o wszystko trzeba się starać przecież. A z takim podejściem to po co w ogóle wstawać rano z łóżka

To nie tak, nie chodzi mi o wszystko tylko o jedną sferę życiową a mianowicie o relacje z kobietami. Proszę nie generalizuj i nie manipuluj. Wystarczy, że moja była ciągle wyciągała z kontekstu moje wpisy czy wypowiedzi. Temat jest o kobietach a nie ogólnie o życiu.

 

Powiedziałeś @GluX coś takiego :

Cytat

Ale pika albo długowłosy pisał - że najlepiej jak najszybciej iść w strone wspólnego spotkania.

 

Tak tylko jest jeden problem. A co jeśli jakaś fajna w miarę ogarnięta i z podobnymi tematami do rozmów mieszka gdzieś daleko w promieniu 250-400 km ode mnie ? Super dziewczyna trochę jednak bardziej inteligenta jak reszta mająca pasje i cele ale jednak jak na złość mieszka daleko. I co wtedy robić @GluX ? Dać sobie spokój, czy może marnować czas i pieniądze na dojazd?

Edytowane przez Geralt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Geralt

 

Chodziło mi o to

3 godziny temu, Geralt napisał:

Hmm czyli powiadasz @GluX, że max 3 randki. A te randki to po jakim czasie pisania ze sobą w necie ? Jest sens dłuższego rozpisywania i poznawania w przez neta czy od razu uderzać. Zawsze miałem dylemat, bo jedna od razu chciała co uruchamiała mi się czerwona lampka bo pewnie desperatka co chce mieć dziecko, a w drugiej kolejności kobieta może się znudzić tak przydługawym pisaniem na fejsie czy skype. A urodę można zawczasu zweryfikować od razu na video skype i porównać ze zdjęciami. A potem w razie czego uderzać na żywo.

 

Za dużo spekulujesz, zamiast poznawać i oceniać na faktach. Przez to tworzysz w swojej głowie obraz który nie jest rzeczywisty i projektujesz go na kobietę. Koniec końców - nie widzisz kobiety takiej jaka jest a jaka Ci się wydaje że jest.

Ego gra Tobą, zamiast Ty grać ego B)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, GluX napisał:

Za dużo spekulujesz, zamiast poznawać i oceniać na faktach. Przez to tworzysz w swojej głowie obraz który nie jest rzeczywisty i projektujesz go na kobietę. Koniec końców - nie widzisz kobiety takiej jaka jest a jaka Ci się wydaje że jest

 

Hmm, może coś w tym jest. No wiesz minęły 2 miechy od rozstania więc mój umysł jeszcze nie doszedł do siebie po tej huśtawce. Wiesz będę się starał poznawać kobiety jednocześnie w realu jak i wirtualu. Tak chyba będzie najlepiej, czemu miałbym się koncentrować tylko na jednej.  Ale masz rację już ja tak ostatnia wyidealizowałem, że byłem ślepy i głuchy na jej uczynki. Po jakimś czasie odpierdalała takie maniany, że się jej po prostu wstydziłem. Tak masz rację, nie będę oceniał tylko obserwował i poznawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oooo, widzę, że wrzuciliście Panią Anię. Jak tak bardzo lubię ją oglądać, jest taka ładna. Czasami mówi też użyteczne rzeczy, które można wykorzystać do swoich niecnych celów. Sądzę, że warto oglądać różnego rodzaju babskie poradniki aby wiedzieć, co mniej więcej może babom siedzieć we łbie. A Pani Ania jest taaaaka piękna...

 

Uwaga z mojej strony: chyba większość, jeśli nie wszyscy męscy użytkownicy forum uganiali/uganiają się za babami, a negowanie tego faktu jest tylko pro forma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gruby Grubas napisał:

chyba większość, jeśli nie wszyscy męscy użytkownicy forum uganiali/uganiają się za babami

 

Naprawdę? Myślisz, że skąd przemyślenia tych bardziej doświadczonych? Najważniejsze żeby się uczyć na własnych błędach, a tutaj można się przy okazji nauczyć jak nie popełniać cudzych błędów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.09.2016 o 10:02, DeMasta napisał:

Widać, że nie potrafisz spojrzeć na temat szerzej. Weźmy za przykład mężczyznę który zerżnął życie tak jak chciał, doszedł na sam szczyt, rozwinął swój potencjał i jest samcem alfa.

Jego kod genetyczny czyli dzieci które spłodzi (bo dobrze je wychowa, będą silnymi jednostkami) po prostu wygrywa z samego toku ewolucji.


Nie do konca. Gruby Stanislaw z wasami, CEO firmy, robiacy z politykami ciemne interesy u "Sowa i przyjaciele" tez jest alfa w swoim srodowisku, oszukal system, zerznal zycie a jednak geny ma cherlawe. Piotrek, ratownik GOPR w wakacje lubiacy posurfowac na desce, niepalacy i niepijacy przekaze mocne geny.

To jest duzo bardziej zlozone.


@Aldi 2:37 - zahacza o inny bardzo fajny temat - bezuzyteczna pomoc kolezanek hhahahahaha.

Edytowane przez greturt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2016‎-‎09‎-‎21 o 13:15, greturt napisał:

Gruby Stanislaw z wasami, CEO firmy, robiacy z politykami ciemne interesy u "Sowa i przyjaciele" tez jest alfa w swoim srodowisku, oszukal system, zerznal zycie a jednak geny ma cherlawe. Piotrek, ratownik GOPR w wakacje lubiacy posurfowac na desce, niepalacy i niepijacy przekaze mocne geny.

To jest duzo bardziej zlozone.

Ja bym powiedział, ze duuuuuuuuuuzo bardziej zlozone. Zauwaz, ze zarówno gruby Stanislaw z wasami jak i Piotrek ratownik GOPR mogą przekazac wadliwe geny nawet o tym nie wiedzac. Gdzies po drodze "zepsuje się" jakiś chromosom i dzieciak rodzi się np. z zespolem Downa. No i konsternacja - jak to, przecież Piotrek taki wysportowany a ona taka ladna i w ogole. A jednak się stało.

 

To jest tez w dużej mierze kwestia zaawansowania medycyny. Nie ma co ukrywać, ze ta obecna, która mamy jest niesamowicie prymitywna biorac pod uwagę skomplikowanie człowieka i lekarze więcej nie wiedza niż wiedza. A jak wchodzimy w temat genetyki to już w ogole pozamiatane. Musi jeszcze duuuuzo czasu uplynac. Może nawet pare setek lat.

 

Ale jest nadzieja. Pomyslcie, w takim np. 1410 bitwa pod Grunwaldem, albo inne tego typu daaaawne czasy. Glupie zapalenie pluc moglo zabic. A teraz - proszę bardzo, żaden problem, bo jest antybiotyk itd. Powiedzmy w 2216 może być tak, ze wady genetyczne będzie można usuwac zanim jeszcze dziecko się urodzi, czyli zapobiegać znacznie wcześniej. I ze takie cos będzie normalne, tak jak teraz powiedzmy wizyta u dentysty... Oczywiście wtedy relacje damsko-meskie mogą się zmienić i w niczym nie przypominać tych, które teraz znamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.