Skocz do zawartości

Zasady tego forum


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Uważam że w świecie gdzie miliony ludzi cierpią głód i pragnienie, płakanie na swój marny los jest jakąś formą oszukiwania się, zgrywaniem ofiary - strategią z dzieciństwa, która dawała jakieś zyski u rodziców. Tatuś albo mamusia zauważyli łzy u dziecka, więc kupowali zabawkę. Ludzie przenoszą mechanizm który działał w dzieciństwie, na swe dorosłe życie, chcąc od innych w ten sposób wyłudzić energię, pieniądze, przysługi i czas. Moi czytelnicy to ludzie, którzy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że co by nie sądzili o swoim życiu, wcale nie mają źle. Mogli trafić znacznie gorzej.

 

Są straszne miejsca na ziemi, piekła pełne upodlenia i bólu, zmuszające kogoś kto chce przetrwać do bestialstwa i okrucieństwa, nienawiści wobec swej zwierzęcej natury. Ludzi którzy mają co jeść, gdzie spać, czym pierdzieć i na czym chodzić a narzekają, nie chcę tu widzieć. To skrajne oszukiwanie faktów i realiów. Oszukujesz siebie, oszukasz i mnie, nic nie docenisz, przekręcisz wszystko co Ci powiem i co dla Ciebie zrobię. Wypierdalaj. Braciasamcy.pl to miejsce, gdzie chcę widzieć jakość użytkowników a nie ilość. Jeśli ma nie być tu nikogo, niech i tak będzie. Nie zniosę tu żadnego frajera, co użala się całościowo nad swym życiem.

 

Gdy jeździłem do Konstancina, by opiekować się coraz bardziej popadającym w szaleństwo z bólu dziadkiem (złamany kręgosłup, całkowity paraliż), zobaczyłem tam tyle tragedii, że zawsze zadaję sobie pytanie - dlaczego oni a nie ja? Jestem leniwy, próżny, egoistyczny, nie chce mi się uczyć, a w dzieciństwie i młodości zrobiłem wiele głupot, które uszły mi płazem. Im złamano życie a ja mam kojo, żarcie, możliwość rozwijania się, jakiś talent Bozia dała, nawet pobzykałem, poszalałem troszku. Jak mogę więc narzekać? Wstyd mi za każde ostre słowo, które kierowałem do losu. Były chwile gdy przeklinałem Boga za ból i chorobę, bardzo liczne. Gdy usiadłem i podliczyłem co NAPRAWDĘ mam, wyszło że jestem na topie ludzkości. W jakiś sposób jestem wybrańcem, los był dla mnie niezwykle łaskawy - odczuwam wielką wdzięczność za swoje życie, ciało, bo jakoś niespecjalnie widzę bym na to czymś zasłużył. Dziękuję nawet za ciężką chorobę, bo ona mnie nauczyła bardzo wiele o ludzkiej naturze, możliwościach ciała. Dziękuję za każdy cios od losu, bo dał mi wiedzę i siłę, którą mogę się dzielić z innymi, na czym swoją drogą zarabiam. 

 

Gdy Ty narzekasz, jakieś dziecko właśnie kona z głodu. Ból i pragnienie wykręcają ciało w męczarniach agonii, wrzask bólu nie trafia w żadne uszy. Takich miejsc na świecie jest wiele. Wojny, fanatyzm religijny, szaleństwo, choroby, strach, lęk i głód. A ja mam co jeść, gdzie spać, kilka tysięcy na koncie, fiut jeszcze staje, sprawna kia którą mogę się przemieszczać, trochę chętnych fanek zawsze kręcących się w pobliżu. Przecież wśród tych konających w mękach ludzi, jest wielu którzy są ode mnie inteligentniejsi, zdolniejsi, osiągnęli by więcej ode mnie. Dlaczego oni a nie ja? No cóż, może karma, może szczęście... nie mogę narzekać. Jak mógłbym? W tym dziale chcę widzieć ostrych chłopaków, którzy dziękuję za to co mają. Dziękuj komu chcesz - Bogu w którego wierzysz, ziemi, szczęściu, Szatanowi, a jeśli w nic nie wierzysz, wyraź wdzięczność ot tak. 

 

Każdy kto tak zrobi, kto zrobi FAKTYCZNY rachunek swego życia, to jest po prostu gość, mocny koleżka. To jest właśnie siła, moralna moc, świadomość że zawsze mamy nadmiar, wdzięczność. Takiego człowieka nic nie złamie. Człowiek który potrafi wyjść ponad narzekanie i jęki, jest twardzielem, ostrym kolesiem który wzbudził w sobie prawdziwą moc. 

 

Ktoś kto ma pełny kałdun, śpi bez lęku o życie, ma możliwość poruszania się i nauki a narzeka na swój los - to frajer. Spierdalaj stąd, amen.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę , ze w dobrą nutę uderzyłeś Marku. Strasznie mnie wk..........wia jak moje szkraby czegoś nie dojadają bo wiem, że gdzieś na świecie ktoś umiera z powodu braku tego kęsa... Często gęsto daję znać rodzince o tym, że mi się to nie podoba! Nie drę się na nich bo mój organizm fizjologicznie nie znosi krzyku ale i tak zawsze  to zaznaczam a moralniak dla mnie pozostaje. Straszne to, ile bólu może świat wszystkim nam zgotować i  o tyle ile człek dorosły "zrozumie" to nie kumam jak rodzice takie tematy dzieciom tłumaczą. Kurwa one umierają "bo tak" !!!!! Bo jebana reszta świata zapomniała o całym  kurwa jebanym kontynencie np. pt. Afryka !!!!!!!!!!!

Wiem, wszędzie ludzie głodują, czarny ląd jest po prostu bardziej namacalny ale jako mieszkaniec "normalnego" krańca świata nawet nie zasługuję na rachunek sumienia. Szczęściarz jestem, jestem zdrowy ( tak myślę), jakoś tam wykształcony, mam co jeść i pić, mam zajebistą pracę ( może trochę mało płatną), mam dach nad głową a w dodatku poznałem zajebistą osobę, która łeb na świat mi otworzyła... No kurna pierdolony szczęściarz !!!  To nie istotne, że każdego dnia  kładę się spać obok kobiety, która parę tematów mi ślubowała a następnie spuściła to wszystko w kiblu. To nie jest istotne, że każdego dnia moje szkraby na to patrzą a wgrany zły soft będzie czkawką w ich życiu. Ważne, że podstawowe potrzeby mają zaspokojone a najgorsze co muszę oglądać każdego dnia to nie jest ich agonia tylko wypowiedzi teściowej. Coś strasznego we łbie mi się kręci ale, że literat ze mnie mierny to przelewać ich na forum nie będę. Masz rację Master, mogłem trafić znacznie gorzej i  tak sobie myślę, że patrząc na resztę świata  naprawdę nie zasługuję na rachunek sumienia. Raczej na bana.

Przepraszam za wulgaryzmy ale bez nich moje durne zdania nie mały by wyrazu.

Miłej nocy wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to zgubne podejście.
Czemu przez tyle lat a Afryce nie wytworzyła się cywilizacja? NIe oszukujmy się popatrzcie na odsetek czarnych mających nagrody Nobla itd. 

Dokarmiana afrykańska społeczność zachowuje sie jak populacja królików gdy jest pod dostatkiem pokarmu czyli sie rozmnaża a gdy jest nadmiar królików to albo kończy sie pożywienie albo wkracza drapieżnik lisek chytrusek. I tak własnie działa głód w afryce. 

Dajcie wędkę nie ryby a skoro od tylu lat nie potrafią się ogarnąć w chinach od dawna regulują ilość mieszkańców.

I przestańcie się fascynować afryką u nas też dzieci nie jedzą ciepłych posiłków ale kto by na to patrzył.  


Do tego większa cześć Afryki do islam wiec może jeszcze otworzymy granice jak Francja czy Anglia. Ale nie do nas nie przyjadą bo nie ma socjalu i panującego lewackiego dobrobytu 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.