deleteduser49 Opublikowano 7 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2016 Prawidłowe wnioski CopRobo. Przy takiej postawie ten "koszmar" samicy się zmaterializuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 7 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2016 Jeśli chodzi o jej "tajemnice" to myśle że jeśli zachowasz je dla siebie to nie zaszkodzi, takim pannom często odpierdala i może jeszcze chcieć namieszać Ci w życiu. Najlepiej drukuj i schowaj głęboko, takie małe zabezpieczenie...., Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 25 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2017 Muszę powiedzieć, że przeraziło mnie to co przeczytałem..to do czego zdolne są Panie naprawdę potrafi przyprawić o gęsią skórkę ale grunt to uczyć się na własnych błędach. Pamiętam jak ja przy pierwszej poważniejszej dziewczynie byłem kompletnie zaskoczony tym, że urwała kontakt mimo, że teraz z perspektywy czasu widzę idealnie, wręcz jak na dłoni jak z czasem jej zainteresowanie mną systematycznie spadało + kiedyś trafiłem na totalną idiotkę i aż się dziwie, że mogłem znosić jej fochy, wrzaski, płacze i wymuszanie na mnie tego co chciała.. a teraz..3cia laska z kolei, widziałem już, że coś kombinuje, niestety było za późno by to ratować bo nie trafiłem odpowiednio wcześnie na forum, w każdym razie była niemiło zaskoczona, że została sama a ja już miałem inną od 2 tygodni - szach mat a gałęzi brak = małpka wylądowała na dupce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel87 Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Przeczytałem wpis OPa. Z jednej strony standard biały rycerz i rozpieszczona księżniczka z bogatego domu. Z drugiej współczuję Ci bo wiem co to znaczy zaangażować się w związek i zostać potraktowany jak gowno. Też znam jedną taką pannę z bogatego domu młodszą 7 lat ode mnie, miałem wrażenie że mamy wspólne priorytety, coś może być więcej z tej znajomości ale zauważyłem też że traktuje mnie jak orbitera i opcję nr 2 więc nie mam ochoty w to brnac i fundowac sobie złe emocje na własne życzenie. Swoją drogą mam taki test który warto sobie zrobić jak uganiasz się za rozpieszczoną księżniczką która jest atrakcyjna i przez to sobie wmawiasz że ona jest dobrą dziewczyną. Mianowicie odpowiedz sobie na pytanie czy dalej byś ją tak idealizował jakby miała 20 kg więcej;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamPogadam Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Prawdziwa miłość... Mówienie o miłości jako abstrakcyjnej wartości, nadziemskim czymś, jest na korzyść samic- bo odrywa się i omija przy tym warunki realne tego zjawiska (zasoby, władza, atrakcyjność samca), przedstawia jako coś niezwiązanego z tym (że niby bez związku z tymi elementami), samica przedstawia się w ten sposób - "lepiej" - jako jakby taka niematerialna, anielska istota , a facet to świnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 @CopRobo i jak tam kolego, coś nowego w sprawie księżniczki słychać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Morenz Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Kolego trzymaj się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi