Skocz do zawartości

Kolega sypia z nieatrakcyjną kobietą?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy wypada o to pytać, ale zastanawiam się jak dogryźć koledze, który na każdym kroku podkreśla swoją wyższość z prozaicznego powodu, posiadania dziewczyny.

 

Znajomy, którego znam już szmat czasu, przechwala się tym na naszych spotkaniach. Opowiada jak interesująco spędził weekend - na działce z dziewczyną, grilował z nią i sypiał, albo jeździł do niej, wychodzili do knajpek, a w nocy zaś starali się aby było im ciepło i przyjemnie. Kolega wytyka, że nie robię nic interesującego. Co prawda w dni powszechne nie ma co ze sobą zrobić, ale i tak uważa, że sposób spędzania czasu ma znacznie bogatszy od mojego.

Śmiejąc się bezczelnie wmawia, że każdy mój dzień wygląda tak samo i towarzyszy mi nuda. Co prawda stałej partnerki obecnie nie posiadam, lecz w moim odczuciu czytanie książek, nauka języków, uczestnictwo w licznych kursach, dorywcze wykonywanie zleceń i spotkania z kolegami są znacznie ciekawsze niż jego zwykły tryb życia: wizyta u babci, samotny spacer i siedzenie od popołudnia w domu. W weekendy jest mu raźniej, gdyż ma dziewczynę, ale na zdrowy rozum, wcale nie ma bogatszego życia ode mnie.

 

W dodatku podejrzewam, że jego dziewczyna to PASZCZUR.

 

Zaznaczę od razu, że nie mam nic przeciwko mniej atrakcyjnym damom, niemniej sposób w jaki kolega podkreśla swoją wyższość z powodu posiadania dziewczyny, nakreśla we mnie niewidzialną linię rewanżu.

 

Zamierzam mu pocisnąć tak, że zanim zacznie się ze mnie naśmiewać i wmawiać brak ciągoty do kobiet, zastanowi się nad tym co chce ogłosić światu.

 

Rozmawiałem o dziewczynie z kolegą i ten wyznał, że ma 27 lat i od kilku lat nie miała chłopaka. Poznali się przez internet i stali się parą na pierwszym spotkaniu. Znajomy zaproponował związek tłumacząc, że skoro zarówno on jak i ona są wolni, to mogą być razem.

 

Interesujące jest to, że przyjaciel nie posiada żadnych zdjęć ukochanej. Gdy pytam go o wspólne fotki, ten odparowuje, że jego dziewczyna robi zdjęcia, lecz on ich nie potrzebuje i nie ma.

 

Pytanie, czy faktycznie tak jest jak mówi, czy może ukrywa coś przede mną?

 

Inną zastanawiającą sytuacją jest stałe sponsorowanie przez dziewczynę. Kiedy wychodzą do kawiarni, albo kina, pieniądze wręczane w ręce kasjera pochodzą z portfela ukochanej. Za wszystko ona płaci.

 

Oprócz tego nurtujące jest zachowanie dziewczyny, która stale wieczorami wydzwania do chłopaka, sprawdzając czy aby przypadkiem nie poszedł gdzieś z kolegami.

W ciągu dnia jest podobna sytuacja. Kiedy znajomy odbiera telefon i mówi, że jest w towarzystwie, głos który słyszy w słuchawce nie żegna go, tylko utrzymuje na siłę rozmowę. Rozumiem chęć kontaktu z ukochanym, ale kiedy ten jest z kolegami, powinna skrócić czas rozmowy do minimum i zadzwonić później, a nie lekceważąco rozmawiać 20 minut.

 

Na koniec pragnę zapytać Was o zdanie. Czy Wy podobnie jak ja macie przypuszczenia, że dziewczyna jest pasztetem? I skoro kolega wywyższa się tym, że ma nieurodziwą dziewczynę to co mu powiedzieć aby nadepnąć na odcisk? Jedyny tekst jaki przychodzi mi do głowy - lepiej być szczęśliwym singlem niż sypiać z brzydulą. Lecz to zdanie w żaden sposób nie licuje z postawą gentelmana.

 

Najbardziej irytują mnie jego, słowa - Ty niczego ciekawego nie robisz, przechwałki - ruchałem ją, chwalenie się formą spędzania czasu - poszliśmy do baru, na spacer, wyzwiska - co robiłeś w weekend? Waliłeś konia? Ja ruchałem.

 

Okej posuwa dziewczynę, ale co z tego jak to jakiś paszczur? Jeżeli jest w związku to ma z kim się spotykać, lecz czy to powód aby mnie obrażać i się tym chwalić, tym bardziej że jego dziewczyna wydaje się mi jakąś pokraką - 27 lat i przez parę lat nie miała faceta, zgodziła się na związek na 1 spotkaniu, płaci za wszystko, nie ma z nią zdjęcia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Anderson napisał:

Za wszystko ona płaci.

 

Dziewczyna inwestuje. Bardzo dobrze :).

 

2 minuty temu, Anderson napisał:

Oprócz tego nurtujące jest zachowanie dziewczyny, która stale wieczorami wydzwania do chłopaka, sprawdzając czy aby przypadkiem nie poszedł gdzieś z kolegami.

 

standard. Kobieta chce żeby kolega nie uciekł do innej ;)

 

3 minuty temu, Anderson napisał:

co mu powiedzieć aby nadepnąć na odcisk

 

Jak to jest Twój kolega, to podbijaj mu ego: mów że zajebiście, faktycznie masz lepsze życie ode mnie itd.

 

4 minuty temu, Anderson napisał:

Ty niczego ciekawego nie robisz, przechwałki - ruchałem ją

 

Takie rzeczy powinien zachować dla Siebie, bo kobiety cenią sobie dyskrecję. Mógł powiedzieć, że graliśmy razem w scrabble całą noc. Takie przechwałki pokazują, że on na tym buduje swoje poczucie wyższej wartości, tylko że upadek będzie bolał...

 

6 minut temu, Anderson napisał:

Okej posuwa dziewczynę, ale co z tego jak to jakiś paszczur

 

Skorą ją posuwa, to widocznie mu się podoba. Jako kumpel powinieneś go wspierać i cieszyć się z jego "szczęścia" i nie próbuj go atakować w fazie zakochania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anderson ale napisz PO JAKIEGO CH**A chcesz mu dopiec ? Co Cię zżera ? Zazdrość ? Bo nie rozumiem ...

Kolega Twój się zachowuje jak matoł, to jest jego problem, a nie Twój. Jeżeli Cię to denerwuje, to urwij kontakt i skup się na innych - bardziej ogarniętych znajomych.

Ewentualnie powiedz mu, żeby Ci nie pierdolił głupot za uszami, bo masz ciekawsze rzeczy do roboty.

 

Chcesz się mścić na nim, na jego pannie, będziesz generował negatywne emocje, i po co ? Co na tym zyskasz ? Pokażesz swoją wyższość moralną zapewne .. no proszę Cię ...

Odpuść temat, zostaw ich, paszczur to paszczur ... jego wybór, jego zabawki :)

 

Chyba, że rzeczywiście podświadomie żal Ci du*ę ściska, to na to już nikt na tym forum nic Ci nie poradzi. Sam to musisz ogarnąć. A wogóle to ile masz lat ?

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy kolega to kolega. A już na pewno nie ktoś, kto kosztem "kolegi" dodaje sobie zajebistości.

Zobacz jaki już masz negatywny wkręt (paszczury, zemsty...)

 

@GurneyHalleck, byłeś szybszy :D

Edytowane przez Rnext
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Kolega sypia z nieatrakcyjną kobietą?
42 minuty temu, Anderson napisał:

 

W dodatku podejrzewam, że jego dziewczyna to PASZCZUR.

 

Podejrzewa, że laska jest paszczurem zazwyczaj inna zazdrosna o faceta laska lub wybitnie sfrustrowana.

 

Facet mówi, stary pokaż foto zobaczymy co tam obracasz ;) 

 

 

43 minuty temu, Anderson napisał:

 

Zamierzam mu pocisnąć tak, że zanim zacznie się ze mnie naśmiewać i wmawiać brak ciągoty do kobiet, zastanowi się nad tym co chce ogłosić światu.

 

Za co chcesz mu cisnąć, bo ma dziewczynę i najprawdopodobniej znajduje się na haju hormonalnym czyli ma dużo przyjemności z obcowania z nią. Jaki to ma cel, chcesz się poczuć lepiej jego kosztem?

 

J/w typowo kobieca reakcja.

 

 

45 minut temu, Anderson napisał:

Interesujące jest to, że przyjaciel nie posiada żadnych zdjęć ukochanej. Gdy pytam go o wspólne fotki, ten odparowuje, że jego dziewczyna robi zdjęcia, lecz on ich nie potrzebuje i nie ma.

 

 

Pytanie, czy faktycznie tak jest jak mówi, czy może ukrywa coś przede mną?

 

- albo wyczuwa, że twoje zachowanie jest nieszczere i może się po tobie spodziewać czegoś złego <ku temu się skłaniam

 

- albo jest zaborczy

 

 

46 minut temu, Anderson napisał:

Inną zastanawiającą sytuacją jest stałe sponsorowanie przez dziewczynę. Kiedy wychodzą do kawiarni, albo kina, pieniądze wręczane w ręce kasjera pochodzą z portfela ukochanej. Za wszystko ona płaci.

 

- kobieta nie płaci za faceta, ona robi inwestycję na przyszłość, kiedyś odbije sobie z procentem większym niż provident, tylko faceci są frajerami i często płacą za nadzieję na coś (czyli za nic)

 

 

48 minut temu, Anderson napisał:

Oprócz tego nurtujące jest zachowanie dziewczyny, która stale wieczorami wydzwania do chłopaka, sprawdzając czy aby przypadkiem nie poszedł gdzieś z kolegami.

W ciągu dnia jest podobna sytuacja. Kiedy znajomy odbiera telefon i mówi, że jest w towarzystwie, głos który słyszy w słuchawce nie żegna go, tylko utrzymuje na siłę rozmowę. Rozumiem chęć kontaktu z ukochanym, ale kiedy ten jest z kolegami, powinna skrócić czas rozmowy do minimum i zadzwonić później, a nie lekceważąco rozmawiać 20 minut.

 

- on powinien skrócić rozmowę jak jest z kolegami, a nie osoba dzwoniąca - znów stosujesz typowo kobiecy tok rozumowania tzw. odwrócenie (czemu ona tak do niego wydzwania? czemu ona gada z nim tyle czasu? :> )

 

 

50 minut temu, Anderson napisał:

Okej posuwa dziewczynę, ale co z tego jak to jakiś paszczur? Jeżeli jest w związku to ma z kim się spotykać, lecz czy to powód aby mnie obrażać i się tym chwalić, tym bardziej że jego dziewczyna wydaje się mi jakąś pokraką - 27 lat i przez parę lat nie miała faceta, zgodziła się na związek na 1 spotkaniu, płaci za wszystko, nie ma z nią zdjęcia.

 

Ponowna inwektywa dotycząca wyglądu osoby, której nigdy nie widziałeś.

 

Zupełnie nie rozumiem skąd u ciebie kolego takie typowo niewieście rozkminy, inwektywy, podejrzenia i tok rozumowania :)   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to olał. Niech chłopaczyna ma chwilę pozornego szczęścia. Jak mu dobrze to Bóg z nim. Wiadomo, że to kwestia czasu, aż ona mu rogi przyprawi, ewentualnie wprowadzi w depresję kliniczną. Jest na haju, więc logicznie do niego nie dotrzesz. Rób swoje, baw się i żyj. Ona i tak mu zabroni kontaktu z Wami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co w ogóle przejmować się takimi pierdołami?

 

Rób swoje tak, jak radzą Bracia. Po co zawracać sobie głowę tym, co ktoś mówi? Niech ona będzie paszczurem albo piękną kobietą. Co za różnica. Nie wiesz, jak go załatwić? Wszystkiego mamy Cie uczyć?

 

Po co chcesz mu dokopać? Znacznie lepsze efekty osiągniesz, jeśli będziesz udawał zainteresowanie tym, co mówi. Jest na to milion sposobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anderson przestać pluć jadem. Fakt typ z tymi tekstami do ciebie to slabe na maksa, laska płaci za niego? Pffff!!

Z tym ze to jego życie i sprawa, tak jest w życiu jeżeli jego głupie teksty Ci nie odpowiadają to przetnij  taka znajomość, po co chcesz mu dogryzac bo on pietdoli gupoty??? Zarob hajs przedzwon do Divy oddaj trochę jadu ze swoich jąder i potem ew przy spotkaniu powiedz ze byli super i lizała Ci palce u stóp!! 

 

 

Powodzenia!

 

 

Jak powie ze musiales płacić za sex to ripostuj ty zaplacisz o wiele więcej bo juz widać do czego zmierza ta znajomość!

 

Zastanawia mnie tylko brak foty - samce lubią się chwalić!

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

 

Zastanawia mnie tylko brak foty - samce lubią się chwalić!

 

 

Być może partnerka kolegi  @Anderson-a  jest gejem? I stąd ten deficyt w okazywaniu wizerunku partnera ... On przeżywa teraz "time of his life" co prawda w weekendy tylko, ale nie ma jak podzielić się swym szczęściem z innymi. :blink:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie za 100 punktów. Co ci da, że nadepniesz mu na odcisk ? 

Chwilowo będzie ci lepiej, podbudujesz sobie ego,  ale na drugi dzień wstaniesz rano i wszystko wróci do normy.  Zajmij się sobą, swoim rozwojem, bo to ci się zwróci z nawiązką, a on za jakiś czas będzie miał do spłaty duży kredyt. Skończy się po "amerykańsku", tylko zamiast domu, wyssa z niego chęć do życia, energię itp.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu mam kolegę, który się ciągle chwali, że wtedy i wtedy sobie porucha. Wierzę mu i widzę ile frajdy mu to sprawia. :D Kwestia taka, że pod tym kryją się jakieś problemy emocjonalne (nie pod ruchaniem, przed przymusem chwalenia się), jakieś kłopoty z samooceną. Ja bym dał gościowi spokój, niech sobie żyje we własnych iluzjach, ewentualnie możesz się odciąć. Z drugiej strony ty okazujesz słabość REAGUJĄC emocjonalnie, gdzieś cię jednak może fakt uwiera. a może zwyczajnie nie lubisz debilizmu. :D  Odgryzanie się nic tu nie da, ale oczywiście tutaj decyzja należy do ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie patrz na innych, patrz na siebie.

Czy zdajesz sobie sprawę jak dużo rzeczy jest robione na pokaz?

Czy wiesz że w dobie fejsbruka nic co nie zostało upublicznione nie istnieje?

Czy wiesz jak bardzo ludzie mają nasrane, szukają zewnętrznych gratyfikacji ?

 

Teraz najważniejsze: czujesz się zazdrosny, chętny do zemsty?

Cel został osiągnięty! Zostałeś zmanipulowany.

Twoją szansą na zachowanie twarzy jest:

1.zrozumienie sytuacji

2.zaakceptowanie stanu faktycznego

3.olanie tematu i powrót do swoich spraw :D

 

Wszyscy w coś grają. Zagraj i ty. Olej to! nie myśl o tym nawet przez chwilę.

Popatrz z dystansu jak twoje myśli ulatują, mieszają się z powietrzem i znikają :D 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ArthurS. napisał:

Przynajmniej z kims sypia. Lepiej jezdzic starym polonezem niz chodzic piechota. 

To by było dobre, gdyby relacja była bez zobowiązań. A przecież nie jest. Wiele razy sobie to powtarzam, jak widzę faceta z brzydką laską - Wolę zaspokajać się sam, niż znaleźć sobie brzydulę i zmuszać się, by z nią być.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrwa ja wogóle nie rozumiem bólu dupska co cię to obchodzi jaką kumpel ma laskę,podoba się tobie czy nie po chuj takie rozkminianie sytuacji,uważa się za lepszego jego sprawa olej.Jeszcze jedno po co chcesz mu dogryzać bez sensu zajmij się sobą człowieku daj żyć innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.10.2016 o 14:15, ArthurS. napisał:

@verde Dla mnie ważniejszy jej charakter niż wielkość cycków czy figura klepsydry.

Co rozumiesz pod magicznym, oklepanym jak koński zad słówkiem 'charakter'?

To, że lubisz grube 'Panie', to już nam mówiłeś w innym wątku, więc nie musisz się w tej kwestii powtarzać.

 

Dnia 12.10.2016 o 14:15, ArthurS. napisał:

Wolałbym być z przeciętną panną i móc z nią o czymś pogadać, niż z pięknością, z którą łączyłby mnie tylko seks i wspólne mieszkanie.  

Napisaliśmy z kolegami o 'Syndromie Kameleona', imperatywie biologicznym i całej masie mechanizmów i schematów jakim podlegają zachowania Pań prawie 130k postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anderson Sytaj go, czy na ostatnim weekendzie juz zsynchronizowaly im sie okresy. Albo czy za kawke i lody robi jej minetke i sprzata po kuchni.

Generalnie mozesz po chlopie jechac jak tylko chcesz. "Pelna dowolnosc w modzie i stylu" jak to spiewal Tede. Napierdzielaj sie z niego, ze wali kapucyna i dlatego nie ma zadnych jej zdjec. Albo po prostu pojedz, ze ma paszczura i wstydzi sie pokazac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.