Skocz do zawartości

Skakanka - jaką wybrać?


GluX

Rekomendowane odpowiedzi

Siemaneczko - u mnie na siłowni niestety skakanka jest dosyć słabej jakości. Nie mniej chciałbym aby skakanka była częścią mojej rozgrzewki na siłowni, jako zwiększająca tętno i temp ciała przed treningiem właściwym.

Macie jakieś zaufany firmy, albo warte polecenia skakanki?

 

http://allegro.pl/skakanka-crossfit-bokserska-z-lozyskami-linka-3m-i6450231106.html

 

Czy taka będzie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/skakanka-bokserska-skorzana-z-lozyskami-spokey-hit-i6377818627.html

 

U siebie na siłowni mam taką :) jak dla mnie jest idealna. Mam 180 i czasami wydaje mi się nawet trochę za długa. Przy Twoim wzroście przeszedłbym się np. do Decathlon'u i wypróbował na sobie jaka pasuje :) Chociaż jak na moje 3 metrowa powinna w zupełności wystarczyć :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glux, długość skakanki dobierz sobie w ten oto sposób: złóż na pół i na wyprostowanej ręce na wysokości barku opuść do ziemi, jak leży na ziemi to jest za długa, jak dużo brakuje do ziemi to za krótka. Zawsze tak dopieram skakanki na siłce i jest ok, pod warunkiem, że jesteś w miarę proporcjonalny jak chodzi o długości kończyn. 

 

Na crossfitowej się najtrudniej skacze bo jest szybka i pomyłki zostawiają ślady na skórze :D

Ja zaczynałem na zwykłej skórzanej bokserksiej, obecnie tylko crossfitówka.

 

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ReddAnthony

 

Ile zajęła Ci nauka na normalnej skakance aby przejść na pro?

 

Jeśli chodzi o doświadczenie to jestem na poziomie - Chochoł - coś tam umiem, problemów z koordynacją nie mam i niczym nie mam.

Ostatni raz na skakance skakałem w podstawówce i teraz na rehabilitacji - ziomek kazał mi po 300 robić i w sumie spodobało mi się :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX  nie pamiętam teraz ile skakałem na zwykłej zanim zabrałem się za crossfitówkę. Crossfitówka nieraz doprowadzała mnie do szewskiej pasji, wkurwiałem się rzucałem nią o podłoge i o ściany, ale w końcu jakoś ją załapałem:D Myślę, że to kwestia uodpornienia się na błędy, za którymś razem już miałem to w dupie, że dostałem po łydkach czy piszczelach i leciałem dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście, odkąd pamiętam, używam lekkiej i szybkiej skakanki.

Jak mam czas to skaczę 15 minut zazwyczaj, czasem dłużej, jak nie chcę iść biegać.

Coś takiego zawsze kupują:

http://allegro.pl/skakanka-regulowana-szybka-ultra-speed-avento-i5662635803.html

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.