Skocz do zawartości

W co aktualnie gracie?


Eredin

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Martius777 napisał:

Grałem  jedynie w Unity i właśnie  w Valhallę.

Unity jest średnią  grą, fabuła Animusa jest szczątkowa.  Valhalla to wielka zmiana i duży skok w kwestii snucia wątków. Na pewno to nie gra stulecia ale miło się grało z poczuciem,  że  Wiedźmin mocno wpłynął na teraźniejsze gry - skończyła się era powtarzalnych misji typu zabij/przynieś. Zabieram się  za Odyseję :)

 

To trochę błąd, że serię znasz powierzchownie, bo gdybyś zaczął od archaicznej już jedynki, to jest wielce prawdopodobne, że wątek współczesny nie stanowiłby dla Ciebie aż takiej atrakcji (w Valhallę jeszcze nie grałem, dopiero jestem po Odyssey, ale to Ubi, oni są przewidywalni i ponad pewien poziom - dobrego, ale tylko rzemiosła - nie wyjdą). Po ogrywaniu Wieśka też dochodzę do wniosku, że AC czerpie z niego bardzo wiele, poczynając od Origins, jednak we wszystkim, z wyjątkiem technikaliów, mu ustępuje.

 

@Pyrkosz Czytałem, że jakością przebijają podstawkę.

 

W ogóle Wiedźmin 3 to pierwsza gra, która od dawna nie wywoływała u mnie chęci jak najszybszego jej ukończenia. Z chęcią eksploruję ten świat, odkrywam każdy jego zakamarek. To uczucie było mi obce w innych sandboxach. Taki RDR2 raczej mnie wynudził. W asasynach zaliczałem znaczniki na siłę, niejako z poczucia winy, że jak ich nie zaliczę, to zmarnotrawię hajs, który wyłożyłem na te gry. Mam nadzieję, że i Cyberpunk będzie grywalny w podobnym stopniu, jak już go trochę połatają.

Edytowane przez Covidianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Covidianin napisał:

 

W ogóle Wiedźmin 3 to pierwsza gra, która od dawna nie wywoływała u mnie chęci jak najszybszego jej ukończenia. Z chęcią eksploruję ten świat, odkrywam każdy jego zakamarek. To uczucie było mi obce w innych sandboxach. Taki RDR2 raczej mnie wynudził. W asasynach zaliczałem znaczniki na siłę, niejako z poczucia winy, że jak ich nie zaliczę, to zmarnotrawię hajs, który wyłożyłem na te gry. Mam nadzieję, że i Cyberpunk będzie grywalny w podobnym stopniu, jak już go trochę połatają.

Święte  słowa na temat Wiedźmina! Cudowny, żyjący świat z niepowtarzalnymi historiami. Aż  mam ochoty  znowu zerknąć  na niego! Wciąż mam go na dysku!

 

RDR2 był dobry dopoki nie trzeba było grać  innym bohaterem. To był mocny zgrzyt, miałem dziwne paskudne uczucie ale skonczyłem. Historia  była o zderzeniu cywilizacji z ostatnimi bandytami. Sceny z jeleniem wgniatały w fotel, pytały o sumienie bandyty ale nie będę  spoilerować aby innym graczom nie psuć radości  odkrywania historii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Martius777 napisał:

RDR2 był dobry dopoki nie trzeba było grać  innym bohaterem. To był mocny zgrzyt, miałem dziwne paskudne uczucie ale skonczyłem. 

 

R* się chyba lubuje w uśmiercaniu protagonistów. L.A. Noire, GTA 5, RDR, RDR2 ;d Ale nie poczytuję im tego za złe. Zazwyczaj jest to dobrze umotywowane, a wręcz stanowi logiczne następstwo "podróży", jaką odbył bohater.

 

Do Wiedźmina 3 mam jeszcze jeden mały zarzut. Tyczy się on właśnie przywołanego przez Ciebie żyjącego świata. Postacie niestety nie reagują na cykl dnia i nocy. W poprzednich częściach ich aktywność warunkowana była porą doby. Tutaj niestety tego nie zauważyłem (np. Shani w dzień pracowała w szpitalu Lebiody, wieczorem zaś przebywała na stancji najmowanej u przemiłej staruszki ;d).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda Ja lubię grać w stare gry, od razu odpala mi się młodość dzieciństwo, jak nakurwiałem z bratem w Mortal Combat, wtedy , jak graliśmy brat przestawał być bratem, gry, przy których robiło się zakłady, kto komu wpierdolił, zakładano zeszyt wraz ze statystykami ciosów, kombosów, kto kim komu wpierdolił, ilość fatality etc...  ty jesteś młodszy rocznik, więc możesz nie wiedzieć, ile to frajdy sprawiało :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cst9191 napisał:

Miałem ostatnio ochotę na jakiegoś FPS'a, więc odpaliłem starego, dobrego CoD'a 2.

 

Jak dla mnie lepszy od WWII, w którym jak dla mnie za dużo jest mini scenek i polit poprawności. 

Cod2 to były czasy :) od premiery przez około 10 lat w multiplayera grałem 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Boromir napisał:

 

 

@Boromir

Miałem kiedyś coś takiego, tylko że w kształcie pikachu.

 

A grałeś w to?

 

 

https://www.antyradio.pl/News/Slavic-Monsters-to-Pokemon-GO-ze-slowianskimi-stworkami-18224

 

 

@cst9191

No czasem wracam do 2, jak i do 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Covidianin napisał:

W asasynach zaliczałem znaczniki na siłę, niejako z poczucia winy, że jak ich nie zaliczę, to zmarnotrawię hajs, który wyłożyłem na te gry.

 

Mam tak samo. Ogrywam juz Origins ze 4 miesiąc i pewnie połowy gry nie przeszedłem. Niestety mam taki nawyk że latam od znacznika do znacznika.  Chciałbym już się zabrać za Horizon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yrl Niestety, twórcy trochę przymuszają do robienia znaczników -przynajmniej na początku - bo inaczej będziesz niedolevelowany do questów głównych. Ja całe szczęście ograłem Origins w kilka dni. Akurat luźniejszy okres się trafił, w którym mogę grać dość intensywnie bez szkody dla innych spraw ;d A Horizon to także zacna pozycja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AC Odyssey - wypaliła mi oczy! Pierwsza godzina to totalny chaos i poczucie jakby nic nie było na swoim miejscu po skończeniu Valhalli! Mapa skrajnie nieczytelna, musiałem powpatrywać aby ogarnąć symbole nałożone na kolory rodem z materiałów maskujących. Masakra, jakrawe kolory, bardziej "komiksowa" oprawa, Aleksios mnie odrzucił na kilometr swoim zachowaniem smarkacza. Początek fabuły bardziej przypomina historie z kreskówek.

 

Włączyłem sobie Cities Skylines aby zrelaksować się budowaniem kolejnej metropolii - rozwijam miasto zgodnie z historią - najpierw gród (zależy w jakim kręgu kulturowym bo np francuskie, włoskie czy hiszpańskie miasta rzadko mają rynki a polskie to zdecydowanie większość posiada ratusz na środku rynku)  , fosa, potem decyzja czy zasypać fosę i zrobić planty/rozbudować miasto. Potem rozwój i powolna zmiana układu urbanistycznego w zależności od epoki, wprowadzenie kolei, tramwajów, autobusów i wtedy dopiero budowanie dwupasmówek - decyzja czy zrobić obwodnicę a może wyburzyć jedynie cztery kamiennice aby akurat mieć aleję przebiegającą przez centrum, (jesli byłoby za dużo wyburzeń to Aleja jest tuż przy granicy starego miasta, zachowuję realistycznie i nie naśladuje Hausmanna co wyburzył Paryż pod aleje) powoli aż do współczesnych rozwiązań, rozbudowę dworca kolejowego, lotnisko itp. Interesuję się urbanistyką i lubię się nią bawić w tej grze.

 

Zatęskniłem za Valhallą, owszem gra nie jest mistrzostwem świata ale bardzo podobała mi się postać Evivora, którego można było polubić jak Geralta (Zaraza!) czy Kratosa (Chłopcze!) w najnowszej odsłonie a nawet identyfikować się w wielu sprawach i zgadzać się z podjetymi wyborami, z poczuciem, że charakter postaci jest spójny i decyzje zgodne z tym co by postać zrobiła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Boromir napisał:

nie słyszałem, swoją drogą fajny bajer :)

I do tego spisuje się poza miastami dużo lepiej iż pokemony. Tzn o wiele łatwiej w takich miejscach coś złapać.

 

17 godzin temu, Boromir napisał:

 

 

Co jakiś czas wracam do tej gry 😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2021 o 14:57, Covidianin napisał:

Ja też nie uważam serii Assassin's Creed za arcydzieła elektronicznej rozrywki. Dobra, rzemieślnicza robota, na dłuższą metę powtarzalna.

Asasyna z trójką Wiedźmina zestawiać? Te nudne, generyczne, typowo ubisoftowe produkcje z najebanymi od groma znakami radiant questów z tak fajną produkcją zestawiać? :) Z chyba najlepszą polską lokalizacją, z którą miałem do czynienia? Tak, W3 też potrafi zmęczyć. Ale IMO nie ma startu do tej serii. Tak, wkurwiające są w W3 pytajniki, szczególnie na Skeilige. Ale fabularnie, rozbudowaniem, konsekwencjami nie ma startu. Jak skończysz, sam się przekonasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror Kilka postów niżej pokajałem się za tę herezję. Początkowo ciężko mi było przyzwyczaić się do archaicznych nieco mechanik i drętwego sterowania, co jest normalne po obcowaniu z perfekcyjnie dopracowanymi pod tym względem exami z PS4 od Naughty Dog, RDR2 czy kotletami Ubisoftu. Skończyłem już podstawkę, uzyskując dobre, chyba kanoniczne, zakończenie. Teraz wczytuję sejwa sprzed paru godzin i postaram się jednak wejść Emhyrowi w tyłeczek, żeby zobaczyć inny wariant z Ciri. A potem zabieram się za dlc. Trochę irytuje mnie fakt, że questy poboczne są niejednokrotnie bardziej rozbudowane od głównych, a i czasem wpływają na wydarzenia głównej fabuły, również na zakończenie. Rozumiem, że taka decyzja ze strony Redów miała wskazywać graczowi, że tym razem na pierwszy plan wskakują wątki prywatne, a polityka rozgrywa się gdzieś na boku, ale taka konstrukcja jest mocno uciążliwa. Gra nie sygnalizuje też konsekwencji ignorowania takich questów, a te są bardzo doniosłe. Mimo tego, potwierdzam: Wiedźmin 3 to wielka gra i chętnie ograłbym ją od początku raz jeszcze, gdyby nie spora kupka wstydu (i na PC, i na PS4, a nawet na trójce mam jeszcze kilka gier do ogrania ;d). 

 

Z podobnych gier, gdzie wybory mają znaczenie, to polecam Alpha Protocol. Mocno niedoceniona pozycja Obsidianu. Ukończyłem z 5 razy, za każdym razem mając wrażenie, że gram w zupełnie inną grę!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Covidianin napisał:

Według mnie gra warta każdych pieniędzy, ale uprzedzam: niesamowite drewno!

Jak to Obsidian. Poszukam, może gdzieś ściągnę, jak nie ma w oficjalnej dystrybucji.

@Covidianin, zachęciłeś mnie, a jak przeczytałem że to Mass Effect ale ze szpiegami, kupiłem sobie płytę nówkę za trzy dychy : ) Dobrze, że napędu się jednak nie pozbyłem. Mam nadzieję że odpalę na W10 bez długiej zabawy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.03.2021 o 15:25, Covidianin napisał:

Gra działała u mnie stabilnie i z tego co widz

 

Gram sobie właśnie. Znajomy silnik, bodajże Unreal 3 :) Fajne to jest. Od cholery tekstu, co lubię. Trochę drewniane, ale nie bardziej niż pierwszy Mass Effect. Dzięki za dobrą rekomendację.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror Cieszę się, że Ci się podoba :) Gra sama w sobie jest krótka, ale warto ukończyć ją kilka razy (oprócz wyborów podejmowanych w dialogach znaczenie ma także kolejność odwiedzania lokacji). Drewniane animacje można w pewnym stopniu poprawić, modyfikując plik konfiguracyjny: https://steamcommunity.com/app/34010/discussions/0/487877107134668656/

 

A ja właśnie ukończyłem dlc "Serce z Kamienia", teraz czas na "Krew i Wino". Dawno mnie tak żadna gra nie wciągnęła, co samo w sobie jest wystarczającą rekomendacją. Czekam na nextgenową łatkę od Redów. Ciekawe, czy uda im się pobić jakość grafiki uzyskiwaną po zaaplikowaniu modów.

Edytowane przez Covidianin
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.