Czym wiecej kobiet tym wieksza niechec...

[Gość leviatan]

Nie ma nic za friko na tym swiecie .Niestety moje przekonania a wlasciwie Ja robilem wszystko aby laska ze mna nie byla ,chyba nawet nieswiadomie to robilemn.Pomagalem ,pocieszalem ,wycieralem lzy myslalem ze jak bede milym chlopcem to popusci mi szparki.Hmmm jakie bylo ogromne zdziwienie kiedy konczylem jako tampon badz podpaska .Teraz sam nie wiem w jaki sposob podchodzic do kobiet aby byly zainteresowane ,poce sie ,stresuje bo za bardzo chce za bardzo mi zalezy .Szukam potwierdzenia w kobietach swojej meskosci i dlatego staram sie im zaimponowac zeby mnie zauwazyly i docenily ,swiadom jestem tego bledu ale za cholere nie mam alternatywy...

 

A ty kurwa, chyba na imprezie miałeś być?

[Brzytwa]

Popuszczenie szpary to nagroda za siłę, konsekwencję i męskość. Nie za wycieranie noska. To haczyk żeby 'męskiego' samca zatrzymać, omotać, związać i omamić.

[Pikaczu]

Nie ma nic za friko na tym swiecie .Niestety moje przekonania a wlasciwie Ja robilem wszystko aby laska ze mna nie byla ,chyba nawet nieswiadomie to robilemn.Pomagalem ,pocieszalem ,wycieralem lzy myslalem ze jak bede milym chlopcem to popusci mi szparki.Hmmm jakie bylo ogromne zdziwienie kiedy konczylem jako tampon badz podpaska .Teraz sam nie wiem w jaki sposob podchodzic do kobiet aby byly zainteresowane ,poce sie ,stresuje bo za bardzo chce za bardzo mi zalezy .Szukam potwierdzenia w kobietach swojej meskosci i dlatego staram sie im zaimponowac zeby mnie zauwazyly i docenily ,swiadom jestem tego bledu ale za cholere nie mam alternatywy...

no to wiesz czego nie robić.no na balecie miałes być.i co?balet odwołali?

[Gość leviatan]

Popuszczenie szpary to nagroda za siłę, konsekwencję i męskość. Nie za wycieranie noska. To haczyk żeby 'męskiego' samca zatrzymać, omotać, związać i omamić.

 

Niemęskiemu do omotania wystarczy sama obietnica.

[Paweł z N]

Ale ona dba o SWOJE dziecko!

Mężczyznę kobieta traktuje jako materiał genetyczny, 'pakiet informacji'. Nie jak partnera.

dba o wasze dziecko, taka jej rola, dlatego od samego początku ma czuć do ciebie respekt, jeśli go nie będzie musi zdawać sobie sprawę, że odejdziesz od niej bez względu na dziecko

[Pikaczu]

no ale widzicie.wpierdala nam sie w głowe od urodzenia co innego.a wystarczyło by wykreślić ze słownictwa ludzi.dziewczynki to nawet kwiatkiem nie mozna uderzyć.paree razy klockami by lala dostała to na całe zycie by sie nauczyła zeby jej nie latały pierdy wełbie


i tu bym wkleił sztaforda ale już każdy go zna

[Assasyn]

Zaraz wychodze .Mialem isc z kolega ale nie odbiera telefonu ,drugi pracuje wiec tak jak pisalem wczesniej ide sam Mialem wyjsc ale koszule musialem przeprasowac a pozatym pisalem do znajomego DJ to narazie spokoj i nic sie nie dzieje na parkiecie

[Brzytwa]

W dawnych dobrych czasach, jak samiec alfa odchodził to drugi w kolejce zabijał potomstwo poprzednika. W efekcie prowadziło to do tego, że samica płodziła potomstwo z 'dwójką', któremu 'dawała' z chęcią skoro dwójka wskoczyła na miejsce pierwsze. Dla samicy liczy się dostęp do dobrych genów. To dlatego samica czuje respekt, nie dlatego, że 'partnerstwo'.

[Gość leviatan]

no ale widzicie.wpierdala nam sie w głowe od urodzenia co innego.a wystarczyło by wykreślić ze słownictwa ludzi.dziewczynki to nawet kwiatkiem nie mozna uderzyć.paree razy klockami by lala dostała to na całe zycie by sie nauczyła zeby jej nie latały pierdy wełbie

i tu bym wkleił sztaforda ale już każdy go zna

 

To raczej wina tego, że wielu chce żyć złudzeniami. Wierzyć, że jest ta miłość i nie wszystkie są takie - a moja jest inna. Bo ta myśl jest w pewien sposób przygnębiająca.

 

[Pikaczu]

W dawnych dobrych czasach, jak samiec alfa odchodził to drugi w kolejce zabijał potomstwo poprzednika. W efekcie prowadziło to do tego, że samica płodziła potomstwo z 'dwójką', któremu 'dawała' z chęcią skoro dwójka wskoczyła na miejsce pierwsze. Dla samicy liczy się dostęp do dobrych genów. To dlatego samica czuje respekt, nie dlatego, że 'partnerstwo'.

i dlatego pierwotny instynkt kobiety w dzisiejszych czasach ciagnie ja do koksa albo bedboja.nie macie mi czego zazdroscić wkońcu trafie ładne opakowanie z bogatym wnetrzem a nie pustaka.to tylko kwestia matematyki (albo przynajmniej lale z dobrym systemem motywacyjnym)

[Pikaczu]

Potworze z głębin morskich.ale Waldek zrozumiał na końcu ze to tylko zona.

[Brzytwa]

Igłę w stogu siana. Ale już kiedyś pisałem, że jakość ponad ilość.

[Assasyn]

Jeszcze raz dziekuje wam Panowie .Godzine temu sie rozkleilem a teraz mnie poskladaliscie tymi postami ,dzieki temu coraz bardziej sobie uswiadamiam ze pozytywna motywacja jak i negatywna a takze moje mysli ,przekonania i postrzeganie sa tylko i wylacznie zalezne odemnie .No bo godzine temu smutek a teraz sila ? To wszystko dzialo sie tylko w mojej glowie a wy byliscie impulsem Dzieki!

[Pikaczu]

jakosc ponad wszystko.

[Gość leviatan]

Jeden Bóg raczy wiedzieć co znajdziesz. Dziś porządna i cnotliwa za dwa lata w kurwę pierwszej wody może się przepoczwarzyć.

[Pikaczu]

Jeden Bóg raczy wiedzieć co znajdziesz. Dziś porządna i cnotliwa za dwa lata w kurwę pierwszej wody może się przepoczwarzyć.

jestem w pełni swiadom ze kobity z poukładanych domów domnie nie ciagną

jest sobie ksiaze co ratuje ksiezniczke z wierzy.zabija smoka.i zyja sobie.po czasie moge sie znudzić ksiezniczce ata uszyje dlamnie szate gada i poczeka na kolejnego ksiecia.dlateego niemam co siee przywiazywać do ksiezniczki.jest to jest,niee to nie.kobieta moze byc tylko dodatkiem

[Brzytwa]

Kobieta JEST tylko dodatkiem. Alleluja Bracia!

[Pikaczu]

Przekazmy sobie znak pokoju oraz radosna nowine

[Gość leviatan]

No panowie. Chuj w baby. Ja wracam do lutowania gitary.

[Brzytwa]

A na mosiądz lutujesz, czy na cynę?

[Gość leviatan]

A na mosiądz lutujesz, czy na cynę?

 

Na cynę.

[Gość Anapaula]

Ale otwarcie sie przed drugim czlowiekiem czy okazanie jakiejs słabosci to cos normalnego i kazdy ma do tego świete prawo, a jak druga osoba tego nie rozumie, odrzuca itp., to jej problem  i to znaczy, że jest bardziej pokręcona niż widac, bo nie rozumie czym to bliskosc z drugim czlowiekiem. I Ty jestes silny przez to że się otwierasz, bo potrafisz sobie na to pozwolić  sam dla siebie i nikogo nie musisz grać. A jak ktos tego nie rozumie, to moze sobie iść. Ale co innego chwilowa slabosc, zalamanie, a co innego zyciowy mazgaizm, bo to jest wkurzajace.

I nikt nie jest do nikogo dodatkiem, takie postawienie sprawy niby jest rozwiazaniem, a tymczasem powoduje jeszcze wiekszy stres, bo wpedza w grę i udawanie bez konća. Cencie sie na tyle, by zawsze zachowywac sie w zgodzie ze sobą, nawet jeśli jest to stereotypowo niemęskie.

Odwołuję się do wielu postów wyzej, juz nie bedę cytowac bo duzo tego

[Pikaczu]

ale my działamy w myśl"lala zawsze moze uciec"oczywiscie otwartosc w zwiazku jest wskazana,ale sama przyznasz ze zbytnia otwartosc i brak lekkiej tajemniczosci zabija smaczek

[Gość Anapaula]

i kobieta może uciec i facet, nie wszyscy do siebie pasuja na dluzsza metę. A mnie własnie tajemniczosc denerwuje, bo ten smaczek powoli sie traci i znajomość upada na etapie takiego pustego flirtu, bez otwarcia się i pokazania naprawde nawet trudno do łózka iśc razem, kiedyś w koncu trzeba przestać udawać, więc najlepiej jak najszybciej. Te wszystkie metody na postepowanie z kobieta, one dzialaja, ale jak sie je uznaje to tez uznaje sie cala gre, któa jest paskudna, wiec nie ma sie co potem skarżyc na wyrachowanie po obu stronach.

Nie mowie,że przed każdym trzeba otwierać sie jak ekhshibicjonista, ale zeby otwartosc zawsze byla (a skale otwartosci dopasowujemy do znajomosci)

[Pikaczu]

Dlatego jak zwykle powtórzę że trzeba byc sobą.etapy etapy etapy