Kobieta = Bóg na portalu randkowym...

[Długowłosy]

Czytam to i po prostu kurwa nie wierzę Płaczecie (nie wszyscy) jak stare baby, że na portalach atencjuszki, że mają Was w dooopie itp. No Panowie, a czego Wy się spodziewaliście, loda za darmo za samo ząłożenie konta?

 

@ThePowerOfNow słusznie Ci @wojskowy33 napisał - przeczytaj to i pomyśl.

 

Tydzień temu reaktywowałem konta na badoo i sympatii, i jak czytam te lamenty tu.... jak nie daję banów czasowych to mnie świerzbi żeby poleciało kilka....

Wiecie jak to wygląda - lament gościa, który poszedł na szkolenie do Legii Cudzoziemskiej i płacze, że mu się w gównie kazali tarzać?? Co byście o takim człowieku powiedzieli? Co pomyśleli?

 

Portale randkowe to totalna hiperrzeczywistośc w stosunku do reala - kobieta 5 ma tam wartość 7, a facet 7 to 5. Pisane sto razy, już tutaj, a "stała ekipa" dalej swoje - nie odpisała, olała, miała w dooopie... A kto Ci koorwa każe wchodzić na te portale i się rejestrować?  

 

Dwie sprawy:

1. Żebyście nie płakali jak baby zrobię Wam tego manuala, punkt po punkcie - jak, gdzie, po co i na co. Jak z nim się nie ogarniecie to przykro mi - to już problem z Wami

2. Czy którykolwiek zamiast płakać i lamentować że mu żadna d.py nie chce dać zastanowił się dlaczego? Rozgryzaliście algorytm wyszukiwania na tych portalach? Zastanowiliście się jak sprofilować wasz avatar (profil) pod określony typ kobiet? Co napisać? Jak ogarnąć logistykę spotkania? Acha - czyżby NIE??

 

Tylko i wyłącznie dlatego, że postuje tu kilku młodych i zagubionych w relacjach damsko-męskich chłopaków nie daję ostrzeżeń i nie zamykam tematu ale to jest ostatni, w którym lamentujecie - jak ktoś znów po raz 1000000 pokusi się o kliknięcie "dodaj nowy temat" w którym wylewane będą żale na w/w portale daję bana bez ostrzeżenia.

 

13 godzin temu, Eredin napisał:

I ten eksperyment potwierdza coś, co zauważyłem już kiedyś: portale tego typu zbierają najgorszy sort ludzi.

 

Te portale to soczewka w której widać wszystkie patologie - przewartościowanie kobiet oraz niedowartościowanie mężczyzn. Ludzie są tacy sami tylko w realu się z tym krygują

[Jednonogi Kapelusz]

@jaro670

Na przykład stąd - "Zdradzony przez ojca" Wojciech Eichelberger

Edytowane 22 Października 2016 przez Jednonogi Kapelusz

[Eredin]

Cytat

Najśmieszniejsze jest to, że to ludzie z naszych okolic, których mijamy normalnie na ulicy, w sklepie, na uczelni. Te tinderki to pewnie z 80% dziewczyn na mojej uczelni ma, znając życie. 

 

Cytat

 

Te portale to soczewka w której widać wszystkie patologie - przewartościowanie kobiet oraz niedowartościowanie mężczyzn. Ludzie są tacy sami tylko w realu się z tym krygują 

 

 

Zgadzam się z Wami Panowie. Na żywo nikt nie podejdzie do panny błagać na kolanach, bo mu wstyd (chyba, że nikt nie widzi), ale czy aby na pewno...?

 

Z pomocą edukacyjną przyjdą tutaj wspomniane przeze mnie i @Mocny Wilk wiejskie dyskoteki gdzieś na końcu świata. Ile ja się tam schematów naoglądałem nawet za rycerza to głowa mała. 

I to z tym niepłaceniem dziewczyn za paliwo - też takie akcje widziałem. Ktoś woła na paliwo od WSZYSTKICH, panny normalnie wyciągają kasiorę, a rycerstwo w krzyk NO GDZIE, GDZIE NA DZIEWCZYNY BĘDZIESZ WOŁAŁ, MY ZAPŁACIMY z myślą, że poruchają. Poruchali? Nie, na miejscu panny się rozeszły i poszły szukać innych, bardziej dowartościowanych ogierów.  

 

Kiedyś koleś się kłócił ze swoją laską przed wejściem, dosyć emocjonalnie do tego podchodził, nie pamiętam o co poszło ale chyba coś z gatunku zdrady, chyba kładła instalację elektryczną u innego kolesia (tj. ciągnęła kabla). Nagle podlatuje jakiś rycerzyk - EJ TY KURWA GOŚCIU JAK TY SIĘ DO DZIEWCZYNY ODZYWASZ EJ WYJEBAĆ CI SZMATO W RYJA? WIĘCEJ SZACUNKU DO KOBIETY ŚMIECIU

I zaczyna go szarpać, popychać, nagle podlatuje ochroniarz i wali go w ryj mówiąc ,,nie twoja sprawa to się nie wpierdalaj piździelcu''.  

 

Nie wiedział o co chodzi i już stawał w obronie damy myśląc, że podyma dzisiejszego wieczoru albo że ona - jak w amerykańskich pseudo-romantyczych komediach lecących w piątki o 20 na polsacie - rzuci mu się w ramiona i będą żyli długo i szczęśliwie w rajskich ogrodach na ziemi, tej ziemi. 

 

Pewnie ten rycerzyk tak samo błogosławi niewiastom na portalach randkowych jak przedstawione przykłady przez autora tematu. Normalnie nogi mu się trzęsły jak miał pogadać z dziewczyną, a tutaj trafiła się okazja, żeby zabłysnąć, bo się 3 piwa wypiło i nieśmiertelność zadziałała. 

 

A lalki są w tych miejscach takie same - no ale nic dziwnego, skoro co każdą sobotę rzesza gości ślini się do nich i błaga na kolanach choćby o spojrzenie. 

Edytowane 22 Października 2016 przez Eredin

[Długowłosy]

@Eredin - zgoda. Ale wina leży po naszej, męskiej stronie, że latamy za kawałkiem damskiej dupy jak za świętym graalem.

Popatrz - miałbyś 100 wiadomości dziennie za nic, w pracy lizanie dooopy, w szkole to samo i co - nie przewróciłoby Ci się w głowie?

Tym bardziej, że wiemy, iż nasze kochane Panie z myśleniem miewają problemy, bo hormony szaleją

[marios27]

Coś w tym jest ci piszesz. Większość lata za kawałkiem damskiej dupy jak za świętym gralem, jakby nie było nic co mogłoby by byc o wiele ciekawszego. Zrobi wszystko bo zdobyć to czego chce ale za jaką cenę?

[Długowłosy]

Podstawowy problem w PL - przewartościowanie baby, niedowartościowanie faceta.

Teraz pomyślcie o jednym - na świecie są jakieś setki milionów kobiet (jak nie idzie to w miliardach) które po rękach by Was całowały za związek / małżeństwo / dmuchanie w zamian za paszport.

Rozumiecie jak bardzo tracicie niepotrzebną energię i czas na wkurwianie się na portale randkowe i fochy Polek (europejek)?

 

Każdy z Was, jako samiec, jest wart 10 razy więcej niż każda z dup, które Was olały. Nie tylko online.

Macie swoje pasje, wartości i zainteresowania. A one co mają?

W większości kawałek dupy, który po 30stce i tak będzie już mało zjadliwy

Na co się napinać?

[Eredin]

@Długowłosy Trudno się z tym nie zgodzić, a kolejnym z przykładów może być temat o sponsoringu.

 

Serio? Za możliwość poruchania poniżać się (jak tutaj) i oddawać tyle majątku (jak w tamtym temacie)? 

 

Naprawdę to jest tyle warte? Naprawdę ta kobieca uroda jest taką wspaniałością i cudem, że trzeba odstawiać takie akcje? Nie wyobrażam sobie tego. Widuję ładne dziewczyny, pojawiają się w towarzystwie i jakoś nie wpadam w euforię, jakbym właśnie zobaczył boga, który obiecuje mi wieczne szczęście.

 

Co z tego, że dziewczyna jest ładna? No serio - co z tego? 

 

Szczerze przyznam - byłem rycerzem i to wielkim jak pałac kultury, ale nawet wtedy nie wyobrażałem sobie takiego kultu dziewczyn i traktowania ich jak bóstwa. Owszem, te, wobec których dotknął mnie haj hormonalny - tak, ale nie wszystkie tylko dlatego, że któreś tam są ładne... 

[Artem]

Zabrzmię Freudem ale w tym wszystkim i tak chodzi o bzykanie. Jedni chcą pobzykać inne nie chcą im dać  A nie pobzykają bo mają za niskie SMV, no i powstaje białorycerstwo i kółko się zamyka.

Nie jestem na tyle przystojny, żeby podrywać zdjęciem. Mogę tam założyć konto ale po tym jakbym się zrobił na siłowni. Plus fryz oczywiście i podkoszulek uwidaczniający te mięśnie lub brak takowego podkoszulka. Wtedy są szanse wyraźne. 

Wiesz @Długowłosy ja jestem świadom tego, że czegoś tam nie miałem na tych zdjęciach albo byłem zbyt miły i się niczym nie wyróżniałem zbytnio. Ale dobrze, że każdy może się przekonać na własnej skórze jak to kobiety kochają nas za nasze wnętrze na tych portalach  Stąd pewnie to marudzenie wielu z nas i rozczarowanie, bo miało być jak w tej komedii romantycznej.

Ciekawostka, kumpel pisał do każdej z zapytaniem: "chędożysz się czy trzeba z Tobą chodzić?"

Ruchnął ze dwie z tego co mi mówił. Mnie nie było wtedy stać na taką bezpośredniość ale zawsze to jakaś strategia. 

PS. miał zdjęcie z kotkiem lub pieskiem na profilowym. To też działa xd

 

 

Edytowane 22 Października 2016 przez Artem
literówka

[jaro670]

Jest warta ile jest warta dopóki nie utożsamiamy bycia z kobietą jako czegoś co podnosi naszą wartość, to ja ją zdobyłem zdają się krzyczeć męskie pełne dumy twarze panów idących ze swoją kurewną.  A już facetów tryskających dumą że udało mu się w miarę ładną pannę zaobrączkować nie rozumiem wcale. Zdają się mówić całemu światu - patrzcie , ona jest moja na zawsze. Ja ja ja syneczku. Ale mówię tak pewnie z zazdrości  

[Anderson]

Bacznie obserwując kulisy uwodzenia kobiet na portalach randkowych, dochodzę do wniosku, że czasy w których liczyły się umiejętności intrygowania minęły bezpowrotnie. Teraz aby skutecznie poderwać którąś z zalogowanych na witrynie randkowej pannę, należy wyróżnić się wyglądem. Zaznaczę od razu że nie mam na myśli rzucającego się w oczy wizerunku, który niczym ogon pawia przykuje uwagę kobiet. Mowa wyłącznie o wyglądzie fizycznym.

O ile dawniej, kiedy internet nie był popularny, kontakt z płcią przeciwną był sam w sobie interesujący, tak obecnie na pannie nie robi żadnego wrażenia, że komuś wpadła w oko. Trudno dziwić się niniejszej sytuacji, wszak dziewczyny od najmłodszych lat przyzwyczajone są do adoracji ze strony mężczyzn.

To z kolei ma przełożenie na relacje między ludzkie. Ongiś niewielu mężczyzn miało problemy z kobietami. Dziś, takie kłopoty są co raz częściej spotykane. Jest to niejako pokłosie połączenia najnowszej technologii z prawem natury. Mężczyźni zaczepiają kobiety, odzywają się pierwsi, tak ukształtowała nas biologia. Internet i portale randkowe umożliwiają bez wychodzenia z domu kontakt z paniami. Po połączeniu oby tych punktów powstaje kuriozum - dziewczyny odbierają wiele wiadomości i przebierają w mężczyznach.

Gdy internet nie był tak dostępny, panie były podrywane jedynie w szkole, pracy, imprezach i wśród znajomych. Otaczali je amanci, lecz ich wybór nie był tak szeroki jak obecnie. Jeszcze kilka lat temu szło zainteresować dziewczynę pisząc do niej lekko złośliwy komentarz, albo interesujący komplement. A teraz wszelkie zakusy prowadzą jedynie do porażki. Dzisiaj w dobie facebooka panie są kokietowane również przez tych mężczyzn, z którymi nigdy nie zamieniły połowy zdania. Wybór i możliwości zwiększyły się do takiego poziomu, że kobiety mają ogromny wybór i odzywają się jedynie do najatrakcyjniejszych fizycznie mężczyzn.

 

Najczęściej, jako że interesują mnie tematy relacji męsko damskich, wchodzę na fora, w których panie dzielą się swymi związkowymi spostrzeżeniami. Jak to w życiu bywa, ludzie się różnią, także w swych poglądach, więc siłą rzeczy nie można się ze wszystkimi zgodzić. Niemniej, zaskakujące są dla mnie wypowiedzi niektórych pań.

Czytając pewne wątki zastanawiam się czy poszczególne babki mają przysłowiowego pecha w miłości, czy zwyczajnie ich wymagania pochodzą z kosmosu, a przeciętny Kowalski nie jest nawet w stanie się do nich zbliżyć.

Moje rozterki wynikają z następującej treści postów: 

"jedyni faceci, z którymi mam kontakt na co dzień, to ci z rodziny i koledzy z pracy, gdzie ani jeden mnie nie interesuje kompletnie. Choć ostatnio na fejsie pisało kilkuu, ale to tacy, co od miesięcy wysyłają mi HEJKA/SIEMKA i choć nie odpisałam ani razu, oni najwyraźniej stwierdzili, że bardzo chciałam to zrobić, tylko z jakiegoś powodu nie mogłam".

Trudno mi uwierzyć, aby wśród tylu spotykanych mężczyzn, żaden nie spodobał się niewieście. Zauważcie, ona widuje mężczyzn w pracy, jest zaczepiana na portalu społecznościowym, ale ku niezadowoleniu panów, milczy niczym pszenica usiana na bezwietrznym, pustym i oddalonym o setki kilometrów od cywilizacji polu.

Kolejne pytanie które chcę Wam zadać jest związane z rozmową z wirtualną znajomą. Pisałem z nią ze sztucznego konta na popularnej witrynie i w trakcie wymiany zdań przyznała, że żaden z kolegów się jej nie podoba i szuka ukochanego na stronie randkowej. Pomyślałem wtedy, że towarzystwo z kręgu znajomych nie do końca jej odpowiada, więc wypatruje kogoś z poza układu. Jednak jak to możliwe żeby prowadząca aktywne towarzyskie życie dziewczyna, ignorowała zaloty chłopaków i żaden się jej nie podobał?

Poza tym zastanawia mnie dlaczego sporo młódek nie odpisuje na wiadomości otrzymywane na portalach randkowych. Wprawdzie dla mężczyzn rzeczą znamienną jest, że dziewczyn nie da się zrozumieć. Ale dawanie niemal każdemu amantowi kosza przez rzekomo szukającą miłości pannę, jest dla mnie niezrozumiałe.

Powyższa sytuacja mnie wręcz zdumiewa. I tak z jednej strony ze współczuciem spoglądam na damę, która podobnie jak ja narzeka na samotność. A z drugiej, zdezorientowany wciąż zastanawiam się dlaczego owa panna, choć niby pragnie zagrzać czułości od kogoś bliskiego, ignoruje co rusz otwierające się przed nią szanse. Podobnie nie rozumiem mentalności kobiet, które skarżą się na brak faceta, lecz lekceważą wszystkich zalotników wśród znajomych. 

 

 

Obserwując facebooka odnoszę wrażenie, że portal przyczynia się do tworzenia w umysłach młodych kobiet iluzji atrakcyjności. Żeby było zabawniej wszystko jest okryte niewinną nicią. Dziewczyny chętnie dzielą się swoimi zdjęciami z innymi. Nie byłoby niczego w tym złego, gdyby nie to, że fotki, które upubliczniają, ukazują swoje autorki w zakłamanym zwierciadle.

Spora ilość użytego makijażu, niekiedy retusz w programie graficznym jest normą. Znajomi, najczęściej koleżanki takiej pannicy, nie szczędzą komplementów pod jej adresem pisząc liczne komentarze typu: ładna, śliczna, słodka. Panienka, której zdjęcia są obsypywane ciepłymi słowami staje się butna i arogancka. Jej niestosowne zachowanie wynika z nadmiernej ilości miłych opinii na jej temat. W dodatku przyglądając się swym przerysowanym zdjęciom utwierdza się w przekonaniu, że jest piękna. Doszliśmy do ważnego punktu. W rzeczywistości dziewczyna jest najwyżej przeciętna, lecz za sprawą makijażu, na zdjęciach prezentuje się lepiej. Patrząc na swoje fotki oraz komentarze wydaje jej się, że jest piękna.

Pokłosiem tego są zawyżone wymagania wobec mężczyzn. Średnia z wyglądu dziewczyna, w swoich oczach staje się bardzo atrakcyjna, więc wymaga od płci przeciwnej dobrego wyglądu. A na tym nie poprzestaje, wszak uważa siebie za "lalusię" o którą mężczyzna powinien się silnie ubiegać. 

Przypomina to sytuację z gry persona 4:

2:16-2:50

 

Innym czynnikiem psującym wnętrze kobiet jest makijaż. Nie miałbym nic przeciwko malowaniu się dziewczyn gdyby nie to, że stają się zarozumiałe, a wymagania mają większe.

Zresztą frustrująca jest sytuacja, w której średnia z wyglądu dziewczyna, po sesji makijażowej staje się ładniejsza. Mężczyźni nie mają możliwości żeby w przeciągu chwili stać się o wiele bardziej atrakcyjnym.

Makijaż jest oszustwem, to tak jakby przykleić kotu plastikowy róg do czoła i twierdzić że się stworzyło nowy gatunek zwierzęcia.

 

 

 

Jest to "dziadostwo". Co raz więcej młodych dziewczyn kręci nosem informując, że nie spotykają interesujących mężczyzn z którymi mogłoby być w związku. Mimo, że studiują, pracują, mają szeroki kręg znajomych to żaden z ich kolegów nie jest odpowiednim kandydatem. Aż chciałoby się powiedzieć. „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?”

[Tramal]

zalozylem sobie konto na badoo i na 20 polubien 1 laska napisala do mnie 1 "siema"i nasza konwersacja skonczyla sie na moim przywitaniu  

[Długowłosy]

Zwróć uwagę co teraz zrobiłeś:

 

1. Zdefiniowałeś problem:

1 godzinę temu, Artem napisał:

Zabrzmię Freudem ale w tym wszystkim i tak chodzi o bzykanie. Jedni chcą pobzykać inne nie chcą im dać  A nie pobzykają bo mają za niskie SMV, no i powstaje białorycerstwo i kółko się zamyka.

 

2. Ustaliłeś jego podłoże / przyczyny:

1 godzinę temu, Artem napisał:

Nie jestem na tyle przystojny, żeby podrywać zdjęciem.

 

3. Znalazłeś rozwiązanie:

1 godzinę temu, Artem napisał:

 

Mogę tam założyć konto ale po tym jakbym się zrobił na siłowni. Plus fryz oczywiście i podkoszulek uwidaczniający te mięśnie lub brak takowego podkoszulka. Wtedy są szanse wyraźne. 

 

 

Rozumiesz już teraz czym się to różni od większości postów w tym temacie?

 

1 godzinę temu, Artem napisał:

Wiesz @Długowłosy ja jestem świadom tego, że czegoś tam nie miałem na tych zdjęciach albo byłem zbyt miły i się niczym nie wyróżniałem zbytnio. Ale dobrze, że każdy może się przekonać na własnej skórze jak to kobiety kochają nas za nasze wnętrze na tych portalach  Stąd pewnie to marudzenie wielu z nas i rozczarowanie, bo miało być jak w tej komedii romantycznej.

 

W pełni się zgadzam. Kilka razy pisałem - każdy facet powinien spróbować "szczęścia" na portalach żeby skumać o czym jest cała ta gra pt. "relacje damsko-męskie". Portale to real ale podniesiony do ntej potęgi.

 

 

 

 

[Johnny]

2 hours ago, Anderson said:

(...)

Jest to "dziadostwo". Co raz więcej młodych dziewczyn kręci nosem informując, że nie spotykają interesujących mężczyzn z którymi mogłoby być w związku. Mimo, że studiują, pracują, mają szeroki kręg znajomych to żaden z ich kolegów nie jest odpowiednim kandydatem. Aż chciałoby się powiedzieć. „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?”

 

@Anderson świetny post. Moje gratulacje. Od siebie dodam poniższą ilustrację, przedstawiającą co się dzieje w głowie kobiety w erze portali społecznościowych / randkowych.
Piątka, która w realu mogłaby liczyć na zainteresowanie, co najwyżej Janusza z nocnej zmiany, o ile wypił dwa piwka, teraz staje się... mocną dziewiątką!

Zamieszcza najlepsze zdjęcia jakie ma z pełnym makijażem i coraz częściej retuszem = +2.
Gigantyczna atencja rycerzy = +2. I tak oto piątka staje się sex-bombą - mocną 9. W realu tylko facet dycha mógłby ją zainteresować, Apollo, ideał.
I tak czeka na swojego Apolla. Czeka, czeka, nazywając przystojnych facetów na poziomie 7 i 8 nieudacznikami i brzydalami. Brad Pitt i Richard Gere w latach swojej świetności byli mocnymi dziewiątkami i mogliby być bez szans do takiego paszczura! Jakie będą tego skutki - zobaczymy za dekadę. Myślę, że przezabawne.

 

M)

[Lukas]

Można coś wyrwać z portali, mi się pare razy trafiło.

Kilka podstaw:

1. Przenosisz się szybko do reala, spotkanie w 4 oczy, może być gdzieś w centrum, szybko krótko, dobre wrażenie i dalej w dzień.

2. Żadnego pierdolenia o smutach, od razu przebojowo do celu czyli do dziury

3. Musisz się wylansować i zbijać ich naciągniętą jak guma w majtkach wartość

4. Cocky and funny - czyli przedżeźniasz się, negujesz, odbijasz, lekki podtekst erotyczny

5. Żadnych smsków, pierdololo na czacie czy tel

6. Na tych portalach chodzi o jedno więc nie zgrywaj świętoszka i nie udawaj że nie wiesz

7. Tylko ładne laski, omijaj pojebane i lochy

8. Musisz grać niedostępnego, nie mam czasu, jestem busy, jutro mam randke z nowopoznaną panną itp itd

9. Jedne szukają atencji inne kutasa

10. Potraktuj to jak grę marketingowo psychologiczną - wyróżnij się z tłumu matołów

 

Jak wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. 

Zawsze można coś zdziałać, masz ręce i chuj to kombinuj

[Artem]

@Długowłosy A i owszem. Właśnie sobie zdałem przez to sprawę jak forum mnie zmieniło  I zmienia.

PS. Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy ta pani z Twojej sygnatury nie zdaje sobie sprawy z wyniku meczu? XD

 

@Anderson po prostu w otoczeniu tychże pań nie było na tyle: bezczelnego/wyróżniającego się/męskiego/bogatego/przystojnego/przebojowego/dobrze bajerującego/silnego/awanturującego się/twardego/umięśnionego/pewnego siebie (wybierz sobie ze 3 cechy minimum) gościa. Jeżeli studentka otacza się studentami, którzy do niej piszą "hejka", żeby ją poderwać no to wiadomo jak ich potraktuje. A może panny są faktycznie znudzone tymi strategiami, które od lat na nich testujemy? Może kawa i kino to już za mało? I tu Wam powiem, jeśli masz wysokie SMV to i zwykły spacer może wystarczyć. 

 

No i kolejna kwestia, co to za wysiłek napisać wiadomość na fejsbuku? Żaden w sumie. W nowych znajomościach jest to słabe, choć niekiedy bywa skuteczne no ale tutaj też i SMV gościa robi swoje oraz poczucie wartości loszki. 

 

[Assasyn]

2 godziny temu, Długowłosy napisał:

W większości kawałek dupy, który po 30stce i tak będzie już mało zjadliwy

 

Jak bym był złośliwy to powiedziałbym ze ten kawałek mięsa to dar natury, Ona za niego nic nie dała, po prostu miała dobre geny i dostała taki materialny pojazd, całkowicie za darmo...Tak ze to nie jest absolutnie jej zasługa...

[wroński]

31 minut temu, Johnny napisał:

@Anderson

 

M)

 

Z tego wykresu wynika, że tylko panny 7+ się rozmnożą, jeśli chodzi o facetów szkoda gadać. Jest w tym "mały" błąd. Rozmnażają się głównie ci poniżej 6 zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn.

Tak czasem patrzę, on paskudny, ona też, on idiota, ona kretynka itd. No kurde nie wierzę żeby ktoś w okolicach 6 i wyżej pieprzył te panienki, zwyczajnie nie wierzę.

Edytowane 22 Października 2016 przez wroński

[Johnny]

55 minutes ago, wroński said:

 

Z tego wykresu wynika, że tylko panny 7+ się rozmnożą, jeśli chodzi o facetów szkoda gadać. Jest w tym "mały" błąd. Rozmnażają się głównie ci poniżej 6 zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn.

Tak czasem patrzę, on paskudny, ona też, on idiota, ona kretynka itd. No kurde nie wierzę żeby ktoś w okolicach 6 i wyżej pieprzył te panienki, zwyczajnie nie wierzę.

Chodziło tylko o panny będące aktywnymi użytkownikami portali randkowych / społecznościowych. Tym pannom portale ryją beret i nieadekwatnie podnoszą samoocenę.

[ThePowerOfNow]

Mężczyzna sympatia.pl (okres testu ~miesiąc):

Odwiedzili Cię (132)

Polubili Cię (9)

-------------------------

Kobieta sympatia.pl (okres testu ~1 dzień)

Odwiedzili Cię (503)

Polubili Cię (51)

-------------------------

Mężczyzna badoo.com (okres testu ~miesiąc):

Ulubieni (2)

-------------------------

Kobieta badoo.com (okres testu ~1 dzień)

Ulubieni (42)

Reszta statystyk: 99+

 

 

15 godzin temu, Mocny Wilk napisał:

męski profil wygladał na pierwszy rzut oka na fake i to dlatego miał mało atencji na portalu

 

wiadomo, że nie podam, bo od razu poleci do moderacji. Facet nie wygląda na fake, laski nie są aż tak bystre bez przesady. 

@Długowłosy Temat ma pokazać rzeczywistość na portalach randkowych, nie jest to żaden lament, tylko pokazuje jak wygląda stan faktyczny.

Może to niektórym uzmysłowi, że warto przekierować swoją energię gdzie indziej.

Żeby mieć tyle samo atencji co kobieta, która oferuje tylko wygląd facet musiałby być chyba popkiem albo kimś znanym. 

Zgadzam się z tym co napisałeś, Twoje posty są chyba najwartościowsze jeśli chodzi o podryw kobiet. 

 

5 godzin temu, Eredin napisał:

Zgadzam się z Wami Panowie. Na żywo nikt nie podejdzie do panny błagać na kolanach, bo mu wstyd (chyba, że panna nie widzi), ale czy aby na pewno...?

Robiłem również test w klubach i podszedłem do 10 panien i zapytałem ilu do niej nieznajomych facetów podeszło do tej pory na imprezie. Oczywiście wyniki są niemiarodajne, bo mogły ściemniać, ale było z tym różnie (0-10 facetów). Zresztą obserwowałem czy faceci podchodzą i większość się boi podejść i zagadać, ale bardziej odważni podchodzą.

 

3 godziny temu, Anderson napisał:

dochodzę do wniosku, że czasy w których liczyły się umiejętności intrygowania minęły bezpowrotnie.

 

Dokładnie. Sporo facetów ma fajne teksty i kreatywne.

Dziwi mnie, że nie ma żadnych zboczonych tekstów na sympatii i faceci grają ostrożnie.

Oto inne ciekawe przykłady z dzisiejszego dnia:

 

Cytat

[kobieta 35 lat] Witamy, zapraszamy do nas...jesteśmy sympatycznym małżeństwem..XXX i XXX tel XXX

Cytat

hej sa szanse Pania poznac ?

Cytat

Witaj będę szczery i bez pośredni z tym pytaniem chciałem więc zapytać czy można Panią na żywo poznać umówić się zaprosić by razem coś zjeść czy się napić i porozmawiać jeśli oczywiście by to było możliwe i realne było jak znalazła byś czas rzecz jasna nic na siłę jeśli nie to uszanuje i z rozumiem ?Pozdrawiam i ściska ciepło XXX

Cytat

hej jak się masz? szukasz kogoś na stałe ?

Cytat

hej  jak sie masz ? moze mialabys ochote porozmawiac i poznac sie blizej? pozdrawiam

tez jestem tu od niedawna nie szukam przygody

Cytat

Cześć ! Bardzo intrygujący masz profil. Na początek zadam nietypowe pytanie. Otrzymujesz rolę aktorską i jesteś na castingu. Masz trudne zadanie - zagrać postrzeloną z pistoletu - jak zagrasz bez podpowiedzi? Trochę niekonwencjonalny początek

Cytat

Hej jak tam na sympatii? Udało się kogoś wyjątkowego poznać?

Cytat

Cześć chętnie cię poznam. Jestem XXX wysoki brunet z niebieskimi oczami. Coś o mnie w Wielkim skrócie. Pracuje w firmie branży XXX lubię aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu często pływam sobie kajakiem po XXX i XXX to jedna z moich pasji. Lubię też czasem poleniuchowac. Postanowiłem napisać do ciebie ponieważ przecież nic nie tracimy a wiele możemy zyskać... lubię poznawać nowych ludzi...podam ci mój mail w razie czego XXX jeśli cię zainteresowałem napisz na mail bądź tutaj ... pozdrawiam. Czekam na poważne wiadomości☺może jeszcze dodam że zima doladowuje się na termach w XXX, trenuje jorkyball, gram na hali w badmintona☺odpoczywam przy dobrym filmie, kabarecie. Szukam ...przyjaźni...może miłości! Któż to wie czas pokaże.☺

Cytat

Cześć, jak minął dzień? (x30 wiadomości takich jest)

Cytat

15:27: Masz ochotę porozmawiać?

19:11: Śliczna ja piszę pierwszy, chcę sie spotkać, jestem starszy a Ty nic  może coś odpiszesz??? 

19:11: miało być poznać nei spotkać 

20:49: najlepiej nic nie odpisać , co za czasy

Cytat

[X] Cześć Krótko i zwięźle będzie Szukam tu ciekawej znajomości bez przesądzania o jej charakterze w przyszłości - biorę pod uwagę wszystkie opcje Jestem żonatym facetem, doświadczonym, zdecydowanym i pewnym siebie. Jeśli jesteś zainteresowana poznaniem mnie, odpisz. Mam tu opcję POCZTY OTWARTEJ, dlatego nawet jeśli nie masz konta Premium możesz pisać do mnie bez ograniczeń. Pozdrawiam 

[Y] Cześć, dzięki za szczerość, czemu się nie rozwiedziesz skoro Ci tak źle?

[X] Nie napisałem, że mi tak źle. Poza tym mamy dzieci. Szukam tu przyjaciółki, kochanki może,  Kawa?

Cytat

Cześć gdy byś miała ochotę poznać interesującego mężczyznę ...nie musisz dalej szukać,możesz po prostu napisać...

Cytat

Hejka jest szansa się bliżej poznać?

Cytat

 Jesteś ekstremalnie śliczną Dziewczyną

Cytat

 hmm... Jak by Cie tutaj zaczepić

Cytat

Cześć, bardzo mi się spodobałaś
Odezwij się........ jeśli mam u Ciebie jakąś szansę.

 

[Anderson]

Pamiętam że w 2010 roku sporo zebrałem numerów telefonu na popularnej wówczas fotka.pl 

 

Portal ten znacznie ubarwił moje życie towarzyskie. 

 

W obecnych czasach panny niechętnie odpisują. Jeżeli któraś zdecyduje się coś naskrobać, to później nie jest zbyt rozmowna i konwersacja szybko robi się jałowa. A dodam, że mój obecny fake profil posiada zdjęcia przystojnego mężczyzny - 7. Dziewczyny, do których wysyłałem wiadomości są co najwyżej średnie z wyglądu.

[michalsky]

Mężczyźni sami degenerują w ten sposób kobiety. Przeciętna dupeczka jest tam niczym faraon dla przegrywów i stulejarzy. Teraz macie odpowiedź, czemu tak uwielbiaja te tindery, instagramy itd. Swoja drogą jak można sie tak upadlać dla cipki, piszac takie głupoty ? co te zjeby mają w tych kaskach, kurwa !!!! 

[Eredin]

Cytat

Robiłem również test w klubach i podszedłem do 10 panien i zapytałem ilu do niej nieznajomych facetów podeszło do tej pory na imprezie. Oczywiście wyniki są niemiarodajne, bo mogły ściemniać, ale było z tym różnie (0-10 facetów). Zresztą obserwowałem czy faceci podchodzą i większość się boi podejść i zagadać, ale bardziej odważni podchodzą.

 

To też różnie można zinterpretować, ja np. nie podchodzę do dziewczyn bo nie mam po co, nie mam o czym z nimi rozmawiać i nie chcę - jak mam coś którejś do powiedzenia, to mówię, ale nigdy nie rozumiałem tego mechanicznego ,,podchodzenia'' i ,,zagadywania'' dla samego faktu. To tak jakby zamiast pojechać samochodem w trasę, na wycieczkę (czyli zrobić coś konkretnego), odpalać go i gasić 20 razy i podjeżdżać 5 metrów, przestawiać po podwórku to tu, to tam - ot dla samego faktu, że się to robi.

 

Albo się ma potrzebę i ją realizuje, albo nie - taki jest mój punkt widzenia. A jakieś sztuczne ,,zagadywania''... nigdy tego nie rozumiałem. 

 

No, ale w tym przypadku to akurat fakt, że chłopaki się boją, chcieliby, ale nie mogą (tzn. mogą, ale o tym nie wiedzą). Widzą w kobietach bóstwo, a tymczasem fakty są zupełnie inne, wystarczy np. śledzić czatbox tutaj na forum i wyciągać wnioski z niektórych historii.  

[Dobi]

Ja nigdy nie podchodzę do kobiet w knajpach. Nie widzę takiej potrzeby. Z resztą o czym miałbym z nią rozmawiać? Nie chce mi się z nimi gadać.

Jeśli w knajpie można potańczyć, to podchodzę do różnych, ale nie rozmawiam z nimi. Jeśli same zaczną, to odpowiadam, ale nie zamierzam sam prowadzić rozmowy. Z resztą nie zamierzam ich poznawać, więc po co marnować czas na rozmowę? Chcę tylko pobawic się trochę i nic więcej mnie nie interesuje.

 

Wczoraj byłem w takiej knajpie i mam wnioski związane z tym tematem: Na żywo łatwiej jest poznać kobietę. Proporcje liczby mężczyzn do kobiet są odwrotne niż w internecie. W miejscu, w którym byłem wczoraj, kilka grup miało swoje spotkania integracyjne. Standardowa zabawa kobiet: siedzenie przy stole lub tańce w kółeczku.

Mężczyzn generalnie było mniej i to oni mogli wybierać, a samice z utęsknieniem czekały na to, aż któryś je wybierze

[Oświecony]

11 godzin temu, Długowłosy napisał:

 

A kto Ci koorwa każe wchodzić na te portale i się rejestrować?  

 

 

Rozumiem, że autor wątku zrobił badanie w celach naukowych (czy na pewno tylko w tych celach, to wie tylko autor). Pisałem już kilka razy o tym i pewnie jeszcze kilka(naście) razy napiszę...

 

Po "kiego wała" zakładacie konta na tych portalach? Dlaczego nie działacie, tzn. nie podchodzicie do dziewcząt w tzw. realu? Multum ich chodzi po ulicach, a wy tracicie czas na jakieś portale. Długowłosy już kilka razy pisał o tym, co zrobić, żeby podnieść swoją wartość. Przełam się w końcu (kieruję te słowa do ogółu), podejdź do dziewczyny i się odezwij. Zobacz, co się stanie. Zwróć uwagę na swoje zachowanie, gdy już będzie po wszystkim. Zanalizuj to, co zrobiłeś dobrze i to, co jest do poprawy.

 

Panny na tych portalach karmią się energią tych nieświadomych biedaków.

 

PS

Chciałem się dużo bardziej rozpisać, ale stwierdziłem, że nie będę tracił na to czasu. Wszystko to, co jest zawarte w tym wątku było już dużo razy poruszane na forum.

 

 

 

[Gekoneks]

Co jest nie tak z tym mówieniem per Pani, że to podkreślasz? Ja mimo iż jestem bardzo młody to zawsze zwracam się nawet do rówieśniczki której jeszcze nie poznałem jako Pani. To źle? Doradźcie panowie, bo zaciekawiła mnie ta sprawa. 

 

Na początek zadam nietypowe pytanie. Otrzymujesz rolę aktorską i jesteś na castingu. Masz trudne zadanie - zagrać postrzeloną z pistoletu - jak zagrasz bez podpowiedzi? Trochę niekonwencjonalny początek

 

 

Ja jebie co za wiocha. Nigdy w życiu bym tak nie zagadał do kobiety. 

Edytowane 22 Października 2016 przez Gekoneks