Skocz do zawartości

Jak polskie kabarety pochwalają Matrix


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli to nieodpowiedni dział to proszę o przeniesienie, sam nie byłem pewien czy to pasuje tu. Choć pod manipulację mi to bardzo pasuje.

Dziś miałem okazję obejrzeć pewien program kabaretowy. Oczywiście nie byłbym Artemem gdybym nie zauważył pewnych zależności i matrixowych schematów. Więc postanowiłem pobuszować w internecie i znalazłem. Oto kilka przykładów skeczy, w których matrix jest wielbiony a z mężczyzn się robi debili:

 

1.

 

a. jak typ pyta czy mężczyźni uważają, że kobiety są przebiegłe i to terrorystki to mamy ciszę a potem najazd na widownię, gdzie same pary praktycznie siedzą i tylko pojedyncze ręce w górę zostały podniesione XD

b. wszelkie manipulacje kobiet są tu wyśmiewane a nawet powiedziałbym pochwalane a nie piętnowane. Na tym też się opiera ten skecz. Na końcu mamy ukazaną kobietę, która wygrywa bo da mężowi dupki :D

c. zauważyłem, że w polskich kabaretach często śmiejemy się z prawdy, z tego jak to wygląda na co dzień we związkach. A to do końca śmieszne nie jest, wystarczy popatrzeć na te kłótnie, które wywołały tyleż emocji, krzyków i płaczu. Ciekawe jak się czują wówczas kobiety kiedy przypominają sobie podobną sytuację ze skeczu w swoim życiu, kiedy to Miś nie chciał pożyczyć auta :)

d. kobiety są super, faceci to niedorajdy, którzy powinni doceniać kobiety. Śmiejemy się z tego, że faceci to nieudacznicy.

 

2.

 

Tym skeczem byłem zażenowany momentami. Trzech gości chowa się w piwnicy przed żonami. Korzystają z różnych pretekstów aby tylko wyjść z mieszkania i potajemnie się spotkać z kolegami na 5 minut. Masakra.

a. skecz z pewnością ma na celu ośmieszenie pewnego zjawiska zwanego pantoflarstwem ale chcąc nie chcąc, przekazuje on pewien zestaw zachowań i schematów do społeczeństwa. Jeżeli się z tego dodatkowo śmiejemy, to ten "program" skeczu traktujemy jako coś przyjaznego :D Więc fajnie, że mam żonę jędzę, która jest brzydka i która mną rządzi :D

b. najlepsze jest to, że nikt im nie kazał się hajtać, teraz są nieszczęśliwi no i mamy... pomysł na skecz ;) 

c. małżeństwo mimo, że pokazane zostało jako coś niekorzystnego dla faceta  jest obśmiewane i traktowane jako coś normalnego - powiela się jedynie to, że schematy pokazane w skeczu mogą zaistnieć i stają się akceptowalne w społeczeństwie. I facet i tak się ochajta i wejdzie w ryzyko zaistnienia powyższych schematów. Zresztą pytanie klucz:  KTO POTRAKTUJE SKECZ NA POWAŻNIE POMIMO, ŻE TEN NIEKIEDY GŁOSI PRAWDĘ?

d. mężczyzna pod dyktaturą kobiety jest ok, kobieta pod dyktaturą mężczyzny - już nie jest ok :)

 

3.

 

No chyba tytuł mówi sam za siebie :D Takie schronisko to idealne miejsce dla orbiterów białorycerzy, dla których sensem życia jest tak zwana "miłość" :) A poza tym to:

a. znowu robi się z nas debili

b. to kobiety nami rządzą

c. i tak jesteśmy niedojrzali, niepotrzebni, niedbający o siebie

d. mężczyzn zrównano z psami, w takim razie czekam na skecz gdzie to kobiety będą sukami :D Hmm a to co... źle? :/

 

Nie mam pretensji do całego polskiego kabaretu bo i nawet w tych skeczach można się czasami zaśmiać (kwestia gustu). Sam mam kilku swoich faworytów. Chciałem jednak głównie zwrócić uwagę na pewien obraz mężczyzny jaki jest w kabaretach powielany.

Jeżeli sami coś znaleźliście to zachęcam do udostępniania oraz dyskusji :) Bądźmy świadomi Bracia!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, coś w tym jest że kobieca natura jest pokazywana (może być jedynie pokazywana?) w komediach, dowcipach, skeczach kabaretowych czy monologach stand up.  

No taka jest rola satyry. Taka wyzszych lotów - bawiąc uczy, ucząc bawi..

To wina politycznej poprawności. 

Oglądałem program w tv angielskiej o telewizji lat 70tych. Był pokazany fragment programu edukacyjnego. Kobieta była pokazana w domu, przy domowych obowiązkach. Lektor tłumaczył jej rolę w społeczeństwie - o tym że zajmuje się domem i rodzi dzieci. Potem był pokazany mężczyzna. Lektor mówi że rolą mężczyzny jest wyjście z domu aby na niego zarabiać. Facet pokazany w kanciapie na budowie, przy planach. Lektor mowi - Mężczyzna nie rodzi dzieci - mężczyzna rodzi idee. I wtedy juz kamera we współczesnym studio i zaproszeni goście zasmiewaja się do rozpuku że mężczyzna rodzi idee. No takie czasy po prostu że mówiąc oczywistości powoduje się śmiech wśród tych którym tloczy się do głowy aktualnie panującą wizję rzeczywistości.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nieco z  innej sceny...

Od wielu juz lat bohaterami  albo raczej bohaterkami hollywood i reszty  sa panie... Kil Bill, Tomb Rider, itd itd.  wywrócenie wszystkiego do góry nogami, przyjdzie dzieñ w którym wróci to do naturalnego porzadku,albo wymrzemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kryss uważaj będzie ze spoilerem ;) Widziałeś 7miu wspaniałych nową wersję?
 UWAGA SPOILER: w oryginale przeżywa 3 kowbojów, w nowej wersji również ale to są: murzyn, indianin i meksykanin ;D No i oczywiście kobieta odgrywa w filmie bardzo ważną rolę, że kto wie może i zostanie kolejnym wspaniałym w sequelu :D KONIEC SPOILERA

 

 

Wracając do kabaretów. U Monty Pythona kobiety dzielą sie na dwa typy. W tym jeden to nie są kobiety:

A. panie które się wypowiadają, dyskutują i biorą żywy udział w skeczach:

monty-python-women-shopping.jpg

Czyli wiadomo, że to chłopaki się poprzebierali

 

ORAZ

 

B. Seksowne lale, które niewiele mówią, ale bardziej się liczy to jak wyglądają:

 carol-sexy-faces-monty-python-17532806-4

 

Dla mnie to nawet odbija się w rzeczywistości ;D

 

A wracając do naszego podwórka to zauważyłem, że nasze kabareciarki to takie głównie chłopczyce (oczywiście są wyjątki jak Pakosińska kiedyś, albo ta lala z Nowaków). Oto przykład:

 

Jej występ zaczyna się od 11 minuty jakoś. Oceńcie sami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z buzi nawet sympatyczna. Z zachowania, hmm, no - taka pani z targu warzywnego. Nie jestem na bierząco z polskimi kabaretami i standupem. ale chętnie zobaczyłbym taką delikatną, kobiecą standuperkę ;) Nie zbyt wyzywająco ubraną, ale kobieco. Która tak delikatnie, spokojnie, po kobiecemu wbijałaby szpilę. I żeby przy tym nie robiła głupkowatych min, tylko właśnie miała taki drobny, tajemniczy uśmieszek. Mało, bardzo mało takich utalentowanych kobiet. Na pewno zostałbym widzem.

 

Wracając jeszcze do myśli którą miałem w poprzednm poście.. Poza tym że komedie pokazują obserwacje o kobietach które nie przeszłyby ukazane "na poważnie", pokazują też mężczyzn upokorzonych. Upokorzony mężczyzna jest zwyczajnie śmieszny w taki prymitywny, atawistyczny sposób dla innych ludzi. Bardziej rozwiniętych upokorzony mężczyzna żenuje, ale dla kobiet, dzieci itd to powód do śmiechu. Dlatego też popularność wyśmiewania facetów i pokazywania ich jako łajzy. To się sprzedaje po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta i mężczyzna - takie przedstawienie typowego związku, za specjalnie mnie to nie rozbawiło, raczej typowa rzeczywistość (przynajmniej nie ma takiej mizoandri jak w pozostałych filmikach)

Pantoflarze - żenada, nie byłem w takiej sytuacji, nie rozumiem jak można dać się tak poniżać i być taką pizdą

Schronisko dla porzuconych - to miało być śmieszne? Rozumiem wyśmiać kilka cech, ale cały czas pieprzenie o tym samym?

Stand up gościa specjalnie mnie nie rozbawił, ale fajnie wyśmiał rzeczywistość, pomysł z głosem na "nie" i niedźwiedziem całkiem dobry ...

Stand up tej dziewczyny za specjalnie mnie nie rozbawił, ale najlepszy z tego co powyżej. Sama całkiem atrakcyjna, może trochę drażniły mnie te przekleństwa.

Takie krótkie spostrzeżenie, jak w piszecie w Google "mizoginia" definicja odrazu się wyświetla (nie trzeba wchodzić w dodatkowe linki), gdy szukacie "mizoandria", trzeba się jeszcze wklikać (to zjawisko, mam na myśli takiego szybkiego dostępu do treści ma chyba specjalną nazwę ... ? nie mam na myśli double standarts :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna zastanawia mnie taki masochizm mężczyzn. Niby wiedzą, że coś jest nie tak, wiele rzeczy im nie odpowiada w relacjach z kobietą, a i tak kiszą się w tych związkach.

W sumie kiedyś też pozwalałem kobiecie na dużo, ale nigdynue byłem pod pantoflem. 

Widzę w swoim otoczeniu gości, którzy są traktowani jak śmieci przez swoje żony i jeszcze sobie wmawiają, że jest im dobrze.

 

Ja tego nie ogarniam. Nawet przed zrozumieniem tego wszystkiego żadna kobieta nie weszła mi na głowę.

 

Kwestia wychowania w rodzinach, gdzie ojciec był pantoflarzem? Może w ogóle go nie było i zabrakło męskich wzorców?

 

 

Poziom wielu kabaretów jest żenująco niski. Aż dziwnie się to ogląda.

Edytowane przez Dobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu nie oglądam kabaretów. W ogóle mnie nie śmieszą. Wcześniej jak już coś zobaczyłem to od razu widać, że Ci kabareciarze muszą "tańczyć i podskakiwać" w aktualnie wyznaczonym trendzie. Społecznym, politycznym i innym. Nie wiem jak jest teraz ale podejrzewam, że dokładnie tak samo.... albo gorzej.

 

Klasyka tematu - Matrix. Jest taka technika manipulacji społecznej polegająca na tym, że pewne formy patologiczne czy inne po prostu zaszufladkować odpowiednio. Przekształcić ich znaczenie, odbiór, emocje.  Zaszufladkowanie to w technice manipulacji mediów często używane narzędzie. Mamy przykład jak np. środowiska narodowe były szufladkowane jako kibicowskie, złe, pełne przemocy, burd i wandalizmu. Wtedy od razu nie myślącemu odbiorcy jakikolwiek ruch patriotyczny kojarzył się z przemocą i przestępczościa stadionową.

 

Z Matrixem kobiet sprawa wygląda podobnie. Patologie szufladkuje się jako coś abstrakcyjnego i śmiesznego, mimo, że to realnie funkcjonuje. Wiele funkcjonujących patologi poprzez inżynierię społeczną szufladkuje się w ten sposób. Przykład: rząd kradnie i ciągle zamieszany jest w afery - ludzie się śmieją z tego, kiwają głowami, nic nowego, w polityce przecież jest pełno afer, przekrętów, układów,  wiadomo, kolejna afera itp itd, normalka....

inny przykład: w urzędzie załatwienie banalnej sprawy wyrasta do poziomu Mont Eversetu - uśmiechy i jak wiadomo "papiery muszą nabrać swojej mocy urzędowej" po prostu przyzwyczajają Nas do tego, skoro Urząd to tak ma być, papierkologia...... nie zrobi się nic.....

 

Dzięki temu patologiczne zachowania i sytuacje przechodzą do życia codziennego. Wszyscy je akceptują bo tak już jest. Śmiejemy się z tego równocześnie znosząc to na codzień. Przecież to bezsens. Takie rzeczy powinny być piętnowane i eliminowane. Ale jednak......

 

Wiecie jak jest największa moc telewizji? Zabiera czas i wysysa energie z mózgu. To nie tak do końca moja teoria. Kiedy oglądamy telewizję nasz mózg pracuje jakby w lekkim stanie hipnozy. Przepływ informacji, okienek, danych, ich szybkość i natężenie jest tak duże, że nasz mózg musi nieźle pracować aby to przetrawić. Niestety szybkość informacji i stan mózgu w jakim się znajduje, kiedy oglądamy TV powoduje to, że dane trafiają do podświadomości bez odpowiedniej nazwijmy to indeksacji. Tzn wchodzą do podświadomości bez przypisanych znaczeń, dobre czy złe, pasuje mi to czy nie, zachowałbym się tak czy jestem temu przeciwny. Pominiecie świadomości i często już wcześniejsze przypisanie pewnych znaczeń  sytuacji, poglądów zachowań jest programowaniem podprogowym mózgu.

 

Na przykład. jakieś wydarzenie. Szybka relacja z masą informacji i zaraz komentarz. Zaraz po tym tzw eksperci wygłaszają swoje opinie. Zasada autorytetów zaindoktrynowana we wczesnych latach szkolnych jeszcze do tego tutaj dochodzi. Widz spotykając się z jakimś wydarzeniem od razu dostaje opinie ekspertów, ich komentarze. Wszystko trafia do mózgu. Ogląda zaraz po tym kolejne programy, inna tematyka, .....i kolejne, masa informacji. W podświadomości ma jednak zapisaną tą sytuację z komentarzami ekspertów. Jaki będzie jego pogląd dnia następnego? No właśnie został już podświadomie mu zaprogramowany.

 

Wiadomo, że nie wszyscy temu ulegają i wielu po prostu inteligencja nie pozwoli na ten proces. Inni rozumieją manipulacje co ich broni. Ale wyobraźcie sobie faceta po całym stresującym, ciężkim dniu pracy. Siada w domu przed telewizorem i ogląda programy. Już nie ma siły myśleć czy analizować. Co mądrzejszych to po prostu wkurwi. I po jakimś czasie przestaną oglądać TV. Masy jednak będą siedzieć i programować się przed odbiornikami.

 

Panie to jeszcze łatwiejszy cel. Programowane są trendy, zachowania społeczne. Ilość emocji serwowanych w trakcie krótkich transmisji (seriale) jest tak ogromna, że po prostu mózgi samic się od nich uzależniają. W serialach można ukryć wiele przekazów podprogowych. Pamiętacie stare czasy kiedy rozwód był piętnowany społecznie, w niektórych środowiskach wręcz praktycznie nie do przyjęcia? Podobnie z kurestwem? Prostytucja to było podziemie. A dzisiaj rozwody to normalka, zdrady również, nikogo nie dziwi - usprawiedliwione społecznie. Sponsoring, prawie, że modne....... nie sadzicie, że media nie miały w tym udziału ?

 

Co w mediach jest ukazane jako dobre jest dobre a co jako złe jest złe. To właśnie tez szufladkowanie. Zachowaniom, grupom, sytuacjom nadaje się łatkę złe lub dobre..... w zasadzie sprawa jest tak obszerna a techniki manipulacji tak rozległe, że można by o tym pisać i pisać.... a miało być tylko o kabaretach.... no ja nie oglądam, nie chodzę nie śmieszą mnie.....

 

większy mam kabaret jak idę ulicą obserwuje powtarzalne zachowania Pań, par, ludźi..... są tacy schematyczni i powtarzalni w większości...... zupełnie jak masy na kabarecie śmiejące się jakby na znak dyrygenta....

 

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kabaretów to jest podobnie jak z muzyka disco-polo, aby zarobić trzeba kultywować utarte schematy odnośnie relacji męsko-damskich a przede wszystkim samych kobiet, to odnośnie muzyki disco-polo...Byc może wiedzą że tak nie powinno być jak mówią i jak przedstawiają, ale kabaret to działalność gospodarcza, którą zakłada sie po to aby przynosiła zysk...Wyobrażacie sobie ile zespołów disco-polo upadło by jak zaczęliby używać w swoich tekstach treści np z naszego forum? 90%..A Panie uwielbiają słuchać jakie są wyjątkowe i nieskazitelne pod każda postacią, a disco-polo jest tym przesiąknięte...

A pozatym  jeśli chodzi o kobiety w kabaretach, większość jest śmieszna, ale nie jest zabawna, a o to w tym chodzi...

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z lepszych, a może nawet najlepszym kabaretem jest Kabaret Moralnego Niepokoju.

Jednym z najbardziej znanych skeczy jest "Jerzyk dzisiaj nie pije".

Najbardziej podoba mi się to zestawienie:
- dwóch singli (prawdopodobnie, bo ze skeczu nie wynika to wprost);

- jeden żonaty z żoną-jędzą;

- jeden żonaty z dobrą żoną ;)
 

Wszyscy śmieją się z Jerzyka, któremu żona nie pozwala napić się wódki z kolegami, czyli taki standard w kabaretach... ale jest jeszcze druga strona - szczęśliwi mężczyźni bez żona oraz jeden, który ma normalną żonę. Kabaret pokazuje chyba wszystkie możliwe opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Pingwing napisał:

Z buzi nawet sympatyczna. Z zachowania, hmm, no - taka pani z targu warzywnego. Nie jestem na bierząco z polskimi kabaretami i standupem. ale chętnie zobaczyłbym taką delikatną, kobiecą standuperkę ;) Nie zbyt wyzywająco ubraną, ale kobieco. Która tak delikatnie, spokojnie, po kobiecemu wbijałaby szpilę.

 

Dla mnie kiedyś taka była Katarzyna Pakosińska, bardzo kobieca i seksowna. Nie rzucała się jak niektóre idiotki jakie to one nie są męskie, chyba, że wymagała tego rola ale i tak było to rzadko. Joanna Kołaczkowska jeszcze w kabarecie Potem dawała radę, teraz ma bardziej "męskie" role w kabarecie Hrabi. Ogólnie dla mnie ona jest genialna jeśli chodzi o grę i potrafi rozśmieszyć :)

 

18 godzin temu, iT_suX napisał:

Stand up tej dziewczyny za specjalnie mnie nie rozbawił, ale najlepszy z tego co powyżej. Sama całkiem atrakcyjna, może trochę drażniły mnie te przekleństwa.

 

Dla mnie ta pani no niestety, zbyt wydaje się spięta no i te wulgaryzmy używa jako przerywnik, nawet to nie jest "kurwa" tylko "kuwa" albo "kua" ;D Ktoś ładnie tam napisał komentarz, że kobiety EWOLUCYJNIE nie są dostosowane do rozśmieszania, gdyż one nie zabawiały mężczyzn (zabawiały w inny sposób hue hue), ale to głównie mężczyźni rozśmieszali: królów, damy na dworach, ukochane by je zdobyć itp. itd.

 

15 godzin temu, Dobi napisał:

Od dawna zastanawia mnie taki masochizm mężczyzn. Niby wiedzą, że coś jest nie tak, wiele rzeczy im nie odpowiada w relacjach z kobietą, a i tak kiszą się w tych związkach.

 

Odnoszę wrażenie, że oni nie wiedzą po prostu, że MOŻNA inaczej. Po prostu odrzucają możliwość życia samemu. Głównie chodzi tu o wpływ społeczeństwa. I tak będzie wierciła mu panna dziurę w brzuchu, porani go i zniszczy psychicznie, rozejdą się to za jakiś czas się będzie chciał hajtać z inną :) Słowo "kawaler" ma moim zdaniem, przez właśnie społeczeństwo, wydźwięk negatywny.

 

14 godzin temu, SennaRot napisał:

Z Matrixem kobiet sprawa wygląda podobnie. Patologie szufladkuje się jako coś abstrakcyjnego i śmiesznego, mimo, że to realnie funkcjonuje. Wiele funkcjonujących patologi poprzez inżynierię społeczną szufladkuje się w ten sposób. Przykład: rząd kradnie i ciągle zamieszany jest w afery - ludzie się śmieją z tego, kiwają głowami, nic nowego, w polityce przecież jest pełno afer, przekrętów, układów,  wiadomo, kolejna afera itp itd, normalka....

(...)

Dzięki temu patologiczne zachowania i sytuacje przechodzą do życia codziennego. Wszyscy je akceptują bo tak już jest. Śmiejemy się z tego równocześnie znosząc to na codzień. Przecież to bezsens. Takie rzeczy powinny być piętnowane i eliminowane. Ale jednak......

 

Wczoraj właśnie otworzyły mi się oczy podczas oglądania kabaretów, jakie to wzorce są nam przekazywane. "Bo kobiety są takie i już". Niby nie możemy ich traktować przedmiotowo, a jak skecz pokazuje, żeby coś osiągnąć to i tak kobieta musiała kupczyć dupskiem ;) Właśnie najlepsze jest w tym wszystkim to, że ludziom się pokazuje prawdę prosto w twarz, a oni się jedynie śmieją, bez refleksji, że to  może być smutna prawda. I się pakują chłopy we związki :D

 

14 godzin temu, Assasyn napisał:

Wyobrażacie sobie ile zespołów disco-polo upadło by jak zaczęliby używać w swoich tekstach treści np z naszego forum? 90%..

 

Może to nie są wszystkie treści z naszego forum ale Bracia Figo Fagot mówi Ci to coś? :) Ich teksty opierają się na korzystaniu z prostytutek, zdradach (z Cyganami), rozpasaniu i pazerności żon, puszczaniu się kobiet, bzykaniu w toaletach, chlaniu gorzoły. Popatrz na piosenki biesiadne, które również są chlubnie śpiewane przez niektóre z pań np. "Straciłaś cnotę" :D Same rapsy, w których kobiety są określane jako dziwki i szmaty, również są popularne wśród pań :D Problem w tym, że one to mogą wypierać, ze takie nie są. Albo jeszcze większy problem w tym, że one się takie czują i są z tego dumne :D No ale to wyłącznie ich problem albo tych białych rycerzy, którzy o nie będą walczyć.

 

37 minut temu, Dobi napisał:

Jednym z lepszych, a może nawet najlepszym kabaretem jest Kabaret Moralnego Niepokoju.

I tu się z kolegą szanownym zgodzę. KMN jest moim zdaniem genialny, jak cały ten Robert Górski. Pazura również ma kilka ciekawych przemyśleń i też go polecam, choć niekiedy nie jest śmiesznie a robi się poważnie gdy za dużo prawdy powie :D

 

Co do stand upu, bardziej go lubię bo tam pozwalają sobie na dużo dużo więcej. Polecam tego gościa:

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rzeczywiście coś w tym jest, że niektórzy nie znają innego życia.

 

Kumpel rozmawiał niedawno z moimi starymi, aby wybadać, co i jak - udawał, że nie mamy żadnego kontaktu, a później opowiedział mi o wszystkim.

Mają do mnie pretensje o to, że... nie mam teraz dziewczyny :D

No nie mam i nie chcę mieć, bo i po co?

Niektórzy ludzie nie rozumieją tego, że inni wolą żyć po prostu sami. Chyba chcieliby, abym znowu wpakował się w jakieś małżeństwo, albo żebym wrócił do ex :D

 

Nie rozumiem, dlaczego ludzie identyfikują szczęście z kobietami, choć sami są nieszczęśliwi w zwiazkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.