Skocz do zawartości

Solary - czy opłaca się je montować?


Rekomendowane odpowiedzi

 

Witam. Czy zakładał któryś z Braci panele słoneczne  do ogrzewania wody? Wiem,  że  kiedyś kosztowało to spore pieniadze,  lecz  teraz mogę mieć taką  instalację za 6000 zł. Wiem,  że były duże wałki na tych instalacjach, lecz te 6000 zł z montażem i serwisem na dwa lata to jeszcze cena do przełkniecia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy zaczynałem 8 lat temu budowę, to "solary" do domu dla 4 osobowej rodziny były kompletnie nieopłacalne.

Kosztowały wówczas ok 8 tys. zł, a czas zwrotu takiej inwestycji wychodził ponad kilkanaście lat - bez sensu...

 

Mamy w Polsce słaby klimat (mało słonecznych dni w roku), a przykładowo w moim mieście nawet ponad 200 dni w roku jest pochmurnych.

Czyli solary działają tak naprawdę tylko latem, gdy i tak zapotrzebowanie na ciepłą wodę jest małe (tylko do mycia).

 

Ale już mój brat, mając firmę z kilkunastoma osobami, chwali sobie solary i twierdzi ,że w jego przypadku jest to jak najbardziej opłacalne.

 

Policz sobie, jakie możesz mieć koszty ciepłej wody w okresie maj-wrzesień przy tradycyjnym ogrzewaniu, a jakie z solarów, i rozpisz te 6 tys zł kosztów.

Jeśli czas zwrotu będzie większy niż 15 lat, to i tak nie opłaca się. Po 15 latach i tak pewnie trzeba będzie nową instalację robić...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To słuchajcie teraz tego w UK i Ireland był taki boom ze 3 lata temu ze jak nie było nigdzie to nagle jak grzyby po deszczu, teraz trochę przystopowalo, ale  na wyspie? gdzie dużo pada i pochmurno jest na dachach tego masę.... albo przekręty jakieś albo się opłaca...,

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Solary - czy opłaca się je montować?

Do kosztów zakupu, trzeba by chyba doliczyć jeszcze koszty serwisowania.

Kiedyś interesowałem się tematem bardziej. Dużo ciekawych rzeczy pisał Szymański na swoim blogu. Jak ktoś zainteresowany szerzej, to polecam: http://solaris18.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że troche mały zbiornik, przynajmniej 500l., kumulujesz więcej ciepła.

Poza tym można to podpiąć do c.o.,w okresach  których jest mniej słońca wiadomo że sprawność jest mniejsza,

Ale zawsze podgrzewasz wodę od wyższej temperatury,np zimą z sieci bedziesz mieć 4stopnie a w zbiorniku 8-10 bez dodatkowego podgrzewania.

 

wiedza czysto teoretyczna,najlepiej pogadaj z kimś kto już jakiś czas używa takiej instalacji

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kryss napisał:

Myśle że troche mały zbiornik, przynajmniej 500l., kumulujesz więcej ciepła.

 

Dla 4 osób 140 l jest ok, zakładając że nie biorą codziennie gorących kąpieli z bąbelkami. Poza tym weź i ogrzej węglem 500 litrowy bojler, nie mówiąc już o grzałce :rolleyes:.

 

@Lukulus, wyślij mi na priv więcej informacji, może coś Ci podpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kt

4 minuty temu, Terteus napisał:

 

Dla 4 osób 140 l jest ok, zakładając że nie biorą codziennie gorących kąpieli z bąbelkami. Poza tym weź i ogrzej węglem 500 litrowy bojler, nie mówiąc już o grzałce :rolleyes:.

 

@Lukulus, wyślij mi na priv więcej informacji, może coś Ci podpowiem.

Kto Ci każe grzać 500l grzałką? zbiornik służy za wymiennik i wstępne podgrzanie ,

Chyba taniej wyjdzie podgrzanie wody do 40 od temp. 8 stopni niż 4 z sieci, nie wiem jak to wychodzi w praktyce ale tak na logike, nie wiem jaka jest sprawność instalacji w zimie ale ile by nie było zawsze podgrzewasz wodę już cieplejsza niż ta z sieci.

 

Poza tym jest kilka rodzajów kolektorów o różnej sprawności i różnie zachowują sie zimą.

Tak jak pisałem najlepiej zebrać opinie od tych co już jakiś czas użytkują bo teoretyzować to sobie można długo.

A opinie sprzedawców wiadomo jakie będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak sobie obserwuję, bo taki obserwator jestem, to widzę:

- Montaż solarów może być opłacalny jeżeli będą na nie wysokie dotacje;

- Solary montują ludzie tam, gdzie biedy nie ma;



Przez jakiś czas mieszkałem w najbogatszej gminie w Polsce, która daje sporą kasiorę na energetykę odnawialną. Tam prawie każdy ma solary na chałupie. Jak chałupa jest stara i dach mógłby się zawalić, to montują na garażu lub szopie albo na ziemi.
W gminach, w których niedawno stało się bogactwo, zaczęły się pojawiać solary i coraz więcej chłopów je montuje.
W gminach, w których śmierdzi biedą mało kto jest w stanie sobie na to pozwolić. Montują je tylko bogaci - widać to po domach. Nie przypominam sobie żadnego domu w moim mieście, gdzie byłyby zamontowane.

Mówię ogólnie "solary". Niektórzy montują baterie słoneczne, inni - kolektory cieczowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu na wsi mam panel zrobiony z grzejnika , 4 m długości , pomalowany na czarno za szybą żeby wiatr nie chłodził i wężownicę w zbiorniku 200l. Układ pracuje na wodę którą na zimę spuszczam.  Latem po upalnym dniu trzeba dopuszczać wodę bo parzy a w sumie wtedy ciepła woda najbardziej potrzebna. Jak temperatura jest 20-30 to działa super , poniżej 20 czy 15 to ta woda jest ledwo złamana że jak się człowiek myje to nie wykręca łap ale o kąpieli wtedy trzeba zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, kryss said:

Myśle że troche mały zbiornik, przynajmniej 500l., kumulujesz więcej ciepła.

Poza tym można to podpiąć do c.o.,w okresach  których jest mniej słońca wiadomo że sprawność jest mniejsza,

Też myślę, że to najlepsza metoda. Zbiornik z podwójną wężownicą, jedna wpięta w solar a druga do instalacji C.O.

 

8 hours ago, Terteus said:

Poza tym weź i ogrzej węglem 500 litrowy bojler

Nagrzewasz go raz do zadanej temperatury np. 40st. On jest dobrze izolowany i temperatura w nim spada minimalnie. Później wystarczy go tylko dogrzewać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc teraz tak. Solary dla 4 osób to już warto rozważyć. Jeżeli oferują Ci je w cenie 6.000 zł, to podejdź jeszcze do BOŚ-u albo do Banku Spółdzielczego, bo kiedyś oferowali kredyty refinansowane z WFOŚ albo NFOŚ. Refundacja wynosiła ok. 40 %. Musiał człowiek tylko spłacić 3 raty, szła refundacja i można było już za odłożoną wcześniej gotówką spłacić kredyt. Więc wyszłoby Cię taniej, tj. ok. 4.000 zł.

Poza tym, zbiornik 140 l jest ok. Ale wiosną, latem, wczesną jesienią zagrzejesz go momentalnie. Dla 4 osób to zastanowiłbym się nad 300 l (z dwuzbiornikowy), który raz że zbierze więcej ciepłej wody i ostatnia myjąca się osoba nie będzie ciapciać się w letniej, a dwa że przy naszym klimacie nikt nie zagwarantuje Ci słońca kilka dni z rzędu. Bardzo często słońce jest jeden dzień, a dwa nie ma. I wtedy jak znalazł przydaje się mieć duży zbiornik, który zmagazynował ciepłą wodę na kilka dni.

Poza tym, taki duży zbiornik kumuluje również nieco ciepła zimą (złamie wodę do 10-20 st.) i to możesz wykorzystać w dwojaki sposób - albo dogrzewasz później do użytku osobistego, albo masz to podłączone do instalacji c.o., gdzie te 10-20 st. łamie Ci wodę z grzejników.

Co do wad instalacji solarnych to podam, że:

1/ wysoka cena poszczególnych rodzajów instalacji (10-20k) sprawia, że są nieopłacalne nawet dla 5-cio osobowej rodziny; ale instalacja która będzie nas kosztować 4-6k, przy 4 os. ma szanse zwrócić się dość szybko. Poza tym, takie instalacje chodzą dość długo i nawet wymiana kilku części może sprawić, że instalacja będzie działać np. 20-25 lat i wówczas to dużo na siebie zarobi;

2/ fachowcy - są różni. Jeżeli masz sprawdzoną firmę, to wiadomo.

3/ wczesną wiosną, późną jesienią, zimą - nie licz za ciepłą wodę (chyba że drastycznie zmieni się klimat), ale na coś złamanego można liczyć. Nawet te ciepłe miesiące potrafią być ... zimne (i pochmurne) - dlatego zastanów się nad większym zbiornikiem (to nie jest wielka różnica w cenie).

 

A tak na marginesie podam, że znajomy sam zrobił sobie instalacje al'a solarną do podgrzewania wody w basenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem niegdyś - niestety nieopłacalna.
Myślałem o wodzie użytkowej + dodatku do CO (nieskotemperaturowa podłogówka).

 

Gdy doda się koszty serwisu (corocznego, wymiany płynu w obiegu itd) - no po prostu nie opłaca.

Solar pięknie da nam ciepła od końca kwietnia/początku maja do pi-razy-drzw przełomu września/października. Kiedy domu się nie grzeje.

Od połowy października do początku maja - gdy trwa sezon grzewczy - i realnie potrzebujemy ciepła, będzie słabiutko.

 

Zakup to jedno ale bardzo często w umowach jest obowiązek corocznej konserwacji - a ona podraża inwestycje.

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

@Lukulus sorry że tak późno, ale "tych solarów" absolutnie nie opłaca się montować, szkoda tylko twoich pieniędzy.

 

Na naszą szerokość geograficzną lepiej już by było zainstalować panele fotowoltaiczne w układzie najprostrzym z możliwych.

A więc zbornik 140 litów na gorącą wodę, w środku grzałka zasilana z sieci elektrycznej podłaczona przez zegar, np. od 18 do 6 rano nie włącza się.

 

Jak masz instalacje 3-fazową, to dobierasz po 2 panele fotowoltaiczne (2x240 W) na jedną fazę (czyli w sumie 6) + inwenter na każdą fazę 500 W.

Stelaż zrobi ci każdy ślusarz, umocowanie paneli to bułka z masłem, podłączy każdy w miarę rozgarnięty elektryk.

I walisz 3 grzałki do tego samego zbiornika, każda po 500 W (gdzieś takie widziałem).

Inny przykład dla instalacji 1- fazowej, to samo, czyli 6 paneli na fazę + inwenter min. 1500 W.

Oczywiście panele montujesz na stronie południowej.

Wówczas ładujesz tylko jedną grzałkę w zbiornik o mocy 1,5 kW.

 

Sprawność takiego urządzenia jest o wiele większa, nie musisz sie martwić mrozami, np. w piękną mroźną zimę panele działają na 70-80% mocy.

Najnormalniej grzejesz zbiornik grzałką zasilaną z sieci (poprzez zegar) + grzałką zasilaną z inwentera(ów).

 

Oszczędności są mniej więcej około 50% kosztów energii elektrycznej w skali roku.

Czyli płacisz mniej o połowę za rachunek za prąd.

 

Co najciekawsze: Energia z tych paneli nie grzeje tylko zbiornika, ale przede wszystkim "pcha" prąd elektryczny, w twoją instalację chamując (DOSŁOWNIE)

twój licznik, stąd te oszczędności liczone w skali roku - przy najprostrzym układzie.

Można by go było usprawnić dodając np. akumulatory żelowe + przetwornice napięcia itd. ale to następne duże koszty, kompletnie niepotrzebne.

 

Panele z punktu prawnego nie są podłaczone do sieci !!! ponieważ inwenter nie działa jak wyjmie się zabezpieczenia przedlicznikowe.

Tak więc napięcie zwrotne nie pojawi się jak Pan z Energetyka wykręci bezpieczniki !!!

Inwentery działają i zsynchronizowują się z napięciem sieciowym, ale przestają działać gdy tylko wyjmiesz zabezpieczenia przedlicznikowe.

Tak więc, nie są podłączone do "systemu energetycznego":D, nie potrzebujesz żadnych zezwoleń z zakładu energetycznego !!!!

 

Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu tą "dziurę" wykorzystywało się  przy montażu paneli fotowoltaicznych.

Konserwacja prywitywnie prosta, przeczyszczasz co jakiś czas panele, które działają ci cały rok.

 

Na razie tyle z mojej strony;).

BTW.

Nie wiem dlaczego tak wszystko kompikujecie oraz wybraliście najmniej sprawny w skali roku układ od którego państwa zachodnie już dawno odeszły,

poza USA gdzie tego typu kolektory sprawdzają się ale tylko w gorących "stanach".

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak chcesz rozbudować, czy na 1 fazę, czy na 3 fazy.

Zalecam panele o łacznej mocy ~ 500 W na fazę, czyli (2x 240) W.

 

Koszt dobrego inwentera, to max 1000 zł, nawet mniej, z tego co pamietam, ale można poszukać na allegro:

o tu mam odpowiedni i tańszy: http://allegro.pl/solarny-inwerter-sieciowy-500w-22v-60v-ongrid-230v-i6648150876.html,

 

Panel: http://allegro.pl/bateria-sloneczna-250-panel-fotowoltaiczny-i6301641234.html

2 takie na inwenter, moc maksymalna 245 W (rzeczywista około 200W) .

 

Czyli sprzęt na jedna fazę wychodzi około 2k złotych, robocuzny nie liczę, taniocha;).

Nie ma za co:)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lukulus napisał:

@SledgeHammer Bardzo dziekuje za obszerną odpowiedź. Bardzo dobrze się składa, bo zamowiona została właśnie mikroelektrownia fotowoltaniczna o mocy 3kW i zastanawialiśmy się jak rozwiązać problem grzania wody. :) Jeszcze raz dzięki. 

 

Czyli masz właśnie zamówiony, zaprojektowany w mojej głowie układ;).

Układ 3 fazowy, 3 inwentery na jedną fazę, lub jeden 3 fazowy + po 2 panele powyżej na fazę;)

Tak podejrzewam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.