Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, slavex napisał:

mężczyzna będzie mógł tylko czekać z nadzieją, że jego wybranka zdecyduje się dać mu szansę

Czemu to mężczyzna musi być czekający? A jeśli jakiś przystojniak szuka samicy na numerek i chce zrobić selekcję, to tinder mu zabroni? Haha, dajcie spokój!

Edytowane przez koksownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem was chłopaki.

 

Przecież z tej opcji nikt nie będzie korzystał. No dobra, prawie nikt. Przez pierwsze parę dni kilka % kobiet sobie to włączy, aby zobaczyć jak to działa, ale później zorientują się, że przez włączenie tej opcji nikt do nich nie pisze i wyłączą to cholerstwo. Mało tego - gdyby Tinder wprowadził tę opcję przymusowo dla wszystkich, to raczej kobiety usuwałyby konta, bo nie od dziś wiadomo, że takie portale służą do pompowania ego i otrzymywania atencji, a która kobieta z wyjebanym w kosmos ego napisze pierwsza do faceta? Przecież to mężczyzna powinien się postarać i kreatywnie zagadać. Jakby Tinder zmusił panie do zagadywania mężczyzn - uciekłyby w popłochu, bo u większości kobiet to poniżej godności. A jakby już jakaś znalazła trochę odwagi - ich kreatywność zaczynałaby się od prostego "hej"... i w zasadzie na tym również kończyła ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohhh panowie ... zapomnijcie o Finder ...

Są lepsze . Insta ... cośtam ?

A tak w serio gadając, nie ma jak podryw w ubraniu roboczym , na piechotę, z "nienacka"  ? .

Na pochybel" Findrowi " i jemu podobnym portalom , to jest jedno wielkie femin **** gò***o !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, slavex napisał:

użytkowniczki Tindera będą mogły zaznaczyć, że tylko one mogą inicjować rozmowy w programie

Ciężkie czasy, powiedział sowiecki żołnierz ściągając zegar z wieży kościelnej :D

15 godzin temu, slavex napisał:

Przewidujecie inne scenariusze? 

Nie, bo nic się nie zmieni, dopóki faceci masowo nie odbudują w sobie poczucia godności i szacunku do siebie, co jest prawdopodobne jak śnieg w lipcu. Co paradoksalne, rejestrując się na takim portalu, samoczynnie pozycjonuje się w oczach pań jako złamas/słabeusz/desperat oczekujący na zstępującą łaskę od pań. A won mi z tym szajsem. 

 

Aż mnie korci, żeby przywołać jedną scenę z Psów 2 Pasikowskiego (retrospekcja z wojny na Bałkanach): 

"Kiedyś przyprowadziliśmy jeńców do obozu. I tam na wartowni stała taka micha pełna oczu. I te oczy tak poukładane jak ostrygi. To ja się pytam komendanta po co to tu stoi. Ten mówi że jak rejestrują jeńców to tak stoi żeby robiło wrażenie.

- A czy wam się te oczy nie psują?

- Nie. Codziennie mamy nowe."

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zastanawiało was kiedyś, dlaczego kobiety nie odpisują na portalach?

 

Założyłem na sympatii lipny profil ze zdjęciem bardzo ładnej dziewczyny. W ciągu jednej godziny przyszło sześćdziesiąt wiadomości - w godzinach przedpołudniowych, czyli kiedy kupa ludzi w robocie; ile przyszłoby w sobotę po południu?

To jak taka kobieta ma odpisać, skoro co chwila "bing" i "bing" : )

Sami się na nie ślinimy i podbijamy atencję :)

 

Ciekawe...

Może zrobie lipny profil supersamca i zobaczę efekt?

Bo do mnie piszą dwie - trzy kobiety na tydzień. No niestety, są takie, ze bym nie puknął :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, michau napisał:

Czy zastanawiało was kiedyś, dlaczego kobiety nie odpisują na portalach?

 

Założyłem na sympatii lipny profil ze zdjęciem bardzo ładnej dziewczyny. W ciągu jednej godziny przyszło sześćdziesiąt wiadomości - w godzinach przedpołudniowych, czyli kiedy kupa ludzi w robocie; ile przyszłoby w sobotę po południu?

To jak taka kobieta ma odpisać, skoro co chwila "bing" i "bing" : )

Sami się na nie ślinimy i podbijamy atencję :)

 

Ciekawe...

Może zrobie lipny profil supersamca i zobaczę efekt?

Bo do mnie piszą dwie - trzy kobiety na tydzień. No niestety, są takie, ze bym nie puknął :)

Dla porównania zrób z 25-latką średniej urody, milfem 30-stką, 35,  40-stką.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, przez miesiąc na darmowym koncie Tindera mam 7 matchy, tylko jedna laska odpisała 3/10 z dzieckiem... Siebie oceniam na 7/10

Moze błąd,  że mam dosyć amatorskie zdjęcia i darmowe konto oO

 

Na sympatii też porażka na 15 wysłanych wiadomości tylko jedna laska odpisała z twarzy 6/10 więcej nie widać nie zgadniecie.. Też z dzieckiem... Nawet wymieniłem kilka zdań ale rozmowa się urwała jak napisałem " jak się pracuje to się nie myśli" bo laska mi pisała, że założyła konto dwa miesiące temu bo miała doła... Czyli czytaj pewnie nie pracuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, minister20 napisał:

bo miała doła... Czyli czytaj pewnie nie pracuje 

Masz jakieś zdolności telepatyczne, że jak ktoś ma doła to znaczy, że stracił pracę?

Jakbym był laską, to też bym nie pisał z Tobą, bo jakieś insynuacje na podstawie stwierdzenia, że 2 miesiące temu miała doła...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PewnySiebie napisał:

Masz jakieś zdolności telepatyczne, że jak ktoś ma doła to znaczy, że stracił pracę?

Jakbym był laską, to też bym nie pisał z Tobą, bo jakieś insynuacje na podstawie stwierdzenia, że 2 miesiące temu miała doła...

Nie zrozumiałeś najwyraźniej laska siedzi w domu i zajmuje się dzieckiem i nic nie robi, dzisiaj to się potwierdziło 

Więc chyba mam zdolność rozumienia... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, PewnySiebie napisał:

@minister20 najwyraźniej ? Przecież napisałeś, że kontakt się z nią urwał , więc skąd wiesz. Może pracuje i zajmuje się dzieckiem.

Urwał się na dwa dni dzisiaj od słowa do słowa i generalnie się potwierdziło... 

 

To nie jest tak, że ja jej robiłem insynuacje... To wszystko wyniknęło z normalnej rozmowy. 

Generalnie laska napisała, że jest samotna i dużo myśli, jak jej odpisałem, że też tak mam, że za dużo myślę i radzę sobie tak, że pracuje a jak pracuje to nie myślę o pierdołach to zapadła cisza teraz się przyznała, że nie pracuje dlatego ją to zabolało... Więc generalnie obraz domyślny się potwierdza. 

 

Alfa zrobił dzieciaka, laska 30 lat, teraz szuka taty... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie korzystam z żadnego portalu randkowego, ale niejako przy okazji zrobiłem eksperyment socjologiczny. Na facebooku. 

 

Poszukuję pewnych materiałów, które są mi potrzebne do stworzenia pewnego "dzieła". Mam bardzo dobry pretekst. Zresztą znam się też trochę na tym, w bardzo łatwy sposób da się to wyczuć. Wyszukałem grupę na facebooku (dany kierunek studiów) i napisałem do 7-8 dziewczyn. Oczywiście tych ładniejszych. Czasami może zajęte, nie wszystko widać na ich profilach. Przywitałem się, napisałem że nie jestem już studentem, czego potrzebuję, że znalazłem ją tu i tu, będę wdzięczny za pomoc. Odpisały chyba 4. Z dwiema idzie zaawansowana konwersacja. Zaczęło się oczywiście od tematu, na którym mi zależy, ale po chwili przeszło to we flirt i luźne gadki. 

 

Od razu widać kto olewa totalnie, kto chce tylko pomóc, a kto chce pomóc i przy okazji....

 

Teraz akurat nie mam żadnego ciśnienia na te panie, napisałem to na 100% luzie, bo na serio potrzebuję tych materiałów i one to wyczuwają, że nie ma żadnej presji i ciśnienia. Jeśli już to wyjdzie samo z siebie. 

 

Dlaczego o tym napisałem? Dlatego, że gdy czytam wasze opinie o tych portalach randkowych to szczerze mówiąc nie chciałoby mi się. Tu ja wybieram do kogo piszę, strzelam ślepakami, ale tak samo jak Wy. Zajmuje to bardzo niewiele czasu, a przy okazji to dziewczyny, które interesują się czymś podobnym do mnie. 

 

Na portalach randkowych jest za dużo napalonych samców, a za mało naprawdę fajnych dziewczyn. To moje zdanie po przeczytaniu tego wątku i poznaniu opinii kilku kolegów. 

Mam tylko jedno widoczne zdjęcie na facebooku, po profilu widać czym się interesuje i że jestem wiarygodny. Na początku jest oczywiście lekka niepewność ("pewnie kolejny zjeb"), bo stado baranów robi złą robotę zagadując totalnie bez sensu, ale wszystko na spokojnie. 

 

Szukajcie podobnych metod jeśli chcecie poznać w sieci. 

Edytowane przez Bullitt
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od ponad dwóch miesięcy jestem zarejestrowany na sympatii. Jestem po trzech spotkaniach w realu, z których dwa skończyły się niczym. Jedna relacja jest "w toku". Zmierzam do pierwszego postu tego tematu, a konkretnie do

 O czym rozmawiać i jak?

 

W skrócie – sprowadzić relację jak najszybciej do reala. Dwa scenariusze:

1. Randka.

2. Seks.

 

Ad. 1.

Samiec: Hej, ciekawe to zdjęcie numer 4 gdzie zrobione / świetny kot jak ma na imię / szukam dobrej miejscówki na narty gdzie zrobiłaś tę fotę?

Samica: Bla, Bla bla

Samiec: Interesujące…. Wiesz słaby jestem w te internetowe gadki, chodź na kawę, mam ochotę Cię poznać…

Samica: Ble ble le

Samiec: Nic się nie martw nie jadam brunetek / blondynek / rudych. To piątek, 18.00 (ważne – nie pytajcie „kiedy masz czas” bo to śmierdzi desperacją”, jak powie, że nie może o zaproponowanej dacie to Wy niech zaproponuje coś innego, to Ty zobaczysz kiedy masz wolne).

 

Ta opcja jest dla samic o SMV wyższym od Waszego i oczywiście może się skończyć szybkim seksem po dobrym rozegraniu randki..

 

Ad 2.

Samiec: Hej, strasznie fajne / seksowne pociągające fotki. Podobasz mi się i chciałbym Cię poznać.

Samica: Dziękuję bla bla bla.

Samiec: Pociągasz mnie, nawet nie wiesz co sobie właśnie wyobraziłem…

Samica: ?? / wiem, ja taka nie jestem bla bla

Samiec: Zrobiłbym Ci ekstra masaż, znam się na tym

Samica: Taak? To interesujące ble bla bla

Samiec: W dalszej części badacie czy mieszka sama, czy hotel, ogólnie logistyka.

 

SMV równe i niższe Waszemu.

 

Obie opcje działają tylko po odpowiednim wypełnieniu profilu i popracowaniu nad wyglądem oraz samooceną.

 

W innym przypadku pozostaje Wam mozolne klikanie całymi dniami, do momentu aż ona nie pochodzi sobie na randki i nie uzna, że inni są jeszcze mniej wartościowi od Was ;)

 

Czy ktoś zaświadczy o skuteczności tych wzorów rozmów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.