Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Vortex of Destruction napisał:

Właśnie piszę z jedna. Rozwiń temat :)

To pisz i korzystaj :) a resztę olej, a, no i nie waż się pisać do moich ukrainek :D przyjdzie Sergiej i strzeli w łeb :D 

A tak powaznie, zauważyłeś to SZCZERE zainteresowanie Tobą? Ten styl pisania, ta ilość uśmiechów? Te SZCZERE, dziecinnie proste pytania w stylu "Podobam Ci się w takiej sukience?". Te proste, głupie, pytania uważane przez wiele polek-bizneswoman-poziomatrakcyjności9000-fotomodel-onlylatino-onlyblack-gardzępolakami za mało interesujące/słabe teksty/nudne/nie chce mi się odpisać/zainteresuj mnie sobą/? Te pytania, które zadałbyś dobremu koledze, przyjacielowi, człowiekowi którego akceptujesz, lubisz i po prostu jest NOMRALNIE? No właśnie...i jak tu nie lubić ukrainek/białorusinek/itd ... a potem na spotkaniu jak będziesz - zdaj relację bo będzie pozytywna :)

Sto razy lepsze mam przykłady, ale nie chce mi się szukać, więc z ostatnich 2 dni wrzucam na szybko:

 

https://imgur.com/a/HU6r3r5


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radeq napisał:

Dołącz do najbliższego klubu szybowniczego :) 

Wiesz, ja może jednak poprzestanę na siłce na razie :P Jakoś nie mam dziś weny na latanie ;)

Godzinę temu, radeq napisał:

tylko zajebiste życie bez nawiązywania kontaktów nic nie zmienia w sumie

Otóż to - trzeba sie socjalizować.

 

A, i jeszcze jedno: co myslicie o takim czymś, jak panna na badoo ma status: w związku? 

Wg mnie to bez sensu - po wuja ona na tym badoo i to jeszcze z atrakcyjnymi fotami. Juz mogłaby inny status ustawic.

Edytowane przez Garrett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Limitless said:

A tak powaznie, zauważyłeś to SZCZERE zainteresowanie Tobą? Ten styl pisania, ta ilość uśmiechów? Te SZCZERE, dziecinnie proste pytania w stylu "Podobam Ci się w takiej sukience?". Te proste, głupie, pytania uważane przez wiele polek-bizneswoman-poziomatrakcyjności

"No właśnie...i jak tu nie lubić ukrainek/białorusinek/itd "

 

Cudownie, ale tylko jedno słowo: PASZPORT Unii Europejskiej.

Edytowane przez Pytonga
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PewnySiebie Ma racje, gdyby jeszcze te panny na portalach prezentowały jakiś poziom, to by miało to sens. A gdy ja dbam o swoją sylwetkę, gram na gitarze, rozwijam się to generalnie taka panna nie ma nic do zaoferowania poza swoim ciałem. Ostatnio poznałem taką na badoo, gdy ja opowiadałem o swoich zainteresowaniach, jej sie nie chciało na silke isc aby schudnąć (akurat lubię lekko krągłe kobiety ?), a jakie miała wymagania i jak wybrzydzała, to jest dramat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, BrightStar napisał:

@PewnySiebie Ma racje, gdyby jeszcze te panny na portalach prezentowały jakiś poziom, to by miało to sens. A gdy ja dbam o swoją sylwetkę, gram na gitarze, rozwijam się to generalnie taka panna nie ma nic do zaoferowania poza swoim ciałem. Ostatnio poznałem taką na badoo, gdy ja opowiadałem o swoich zainteresowaniach, jej sie nie chciało na silke isc aby schudnąć (akurat lubię lekko krągłe kobiety ?), a jakie miała wymagania i jak wybrzydzała, to jest dramat.

Widzisz, wszystko ma dwie strony medalu. Są takie, o jakich piszesz, kwestia sita i szybkiego (w sekundę) odsiewania. Natomiast mnie kompletnie takie nie interesują, ja już się nachodziłem na "randki", nagadałem "inteligentnie" o niesamowitych tematach, pasjach, zainteresowaniach, na-łączyłem z drugą osobą (no bo tyle mamy wspólnego i w ogóle..) - i co z tego? Paradoksalnie, takie co mają za dużo hobby, zainteresowań, 5 języków, 2 doktoraty - to je interesuje tylko większy fejm na instagramie, ewentualnie Twoje znajomości i możliwości. Taka najczęściej nie ma doświadczenia w seksie, chyba, że nie jest młoda tylko już pod 30-stkę (chociaż tutaj różnie bywa, stąd wzięły się 30+ korposuki, które nagle zorientowały się, że czegoś im w życiu brakuje - takie prawdziwe, co wspinały się po tej drabinie a nie pracowały za 3500 i bzykały co weekend bo takie nie będą grać na gitarze hehe). 

Pytanie, po co Ci taka laska? Chcesz się dowartościować? Porównać z nią? Pokazać, że więcej działasz w życiu? - to jest ważne pytanie, polecam sobie zadać je. Po co mi jakakolwiek dziewczyna?

Znam ludzi, którzy narzekają, że z ich Pannami nie można porozmawiać na tyle ciekawie, głęboko, interesujaco, że nie rozwijają się na tyle co oni (a po co? kolejny język? kolejny kurs? jazda konna, instruktor pływania, modelka, prawo jazdy na TIRa?), że chcieliby taką poznać...kurde, a ja bym chciał mieć kota, który ma skrzydła i tylko do mnie mówi ludzkim językiem :) no i jest biegły w internetach, komputerach

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pytonga napisał:

"No właśnie...i jak tu nie lubić ukrainek/białorusinek/itd "

 

Cudownie, ale tylko jedno słowo: PASZPORT Unii Europejskiej.

Wiem że o Ukrainkach było już mnóstwo tematów, ale opowiesć sprzed paru minut dosłownie ;)

 

Dobzi znajomi mojej koleżanki z biura mają syna. Chłopak zakochał się w Ukraince, byli razem ok 4 lata. Ona z biednego domu z Ukrainy, oni natomiast dosyć zamożni. Polubili ją, brali go i ją na wakacje, ona miała sponsorowane wakacje, mieli też sponsorowany wynajem mieszkania. Padła decyzja ślubu. Oczywiście koszty na jego rodziców, bo oni nie mają siana, no i ślub miał odbyć się w Kijowie, wiadomo czemu. Wszystko zostało zaaranżowane, przygotowania ponoć trwały ok roku, bilety na samolot pokupowane itp Rodzice doszli do wniosku że trzeba też przyszłej, szczęśliwej parze młodej kupić mieszkanie, bo przecież nie będą całe życie wynajmować, trzeba zapewnić jakiś start w życiu. Ale powiedzieli ALE: mają wziąć kredyt na siebie. Tutaj pańcia się zbiesiła i powiedziała w te słowa "Nie jestem stworzona do płacenia kredytów"...

 

Rodzice przejrzeli na oczy (mam nadzieję że syn też) i wszystko odwołane, jednak jakaś kasa została wtopiona i nie odzyskana.

 

Z tego co jeszcze wiem to jedynie to, że Ukrainka miała jakąś pracę.

 

A ten syn to miał niezłe zderzenie z kobiecą naturą. Niesamowite też jest to, jak długo kobiety potrafią się kamuflować, razem już nie są ;)

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Taboo napisał:

Rodzice doszli do wniosku że trzeba też przyszłej, szczęśliwej parze młodej kupić mieszkanie, bo przecież nie będą całe życie wynajmować, trzeba zapewnić jakiś start w życiu. Ale powiedzieli ALE: mają wziąć kredyt na siebie. Tutaj pańcia się zbiesiła i powiedziała w te słowa "Nie jestem stworzona do płacenia kredytów"...

Pytanie, czy w tej sytuacji taką różnicę robi narodowość tej Pani. Z moich doświadczeń i znajomości różnych historii wynika, że nie bardzo. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tytuschrypus napisał:

Pytanie, czy w tej sytuacji taką różnicę robi narodowość tej Pani. Z moich doświadczeń i znajomości różnych historii wynika, że nie bardzo. 

Dokładnie, natura kobiety jest jedna i tyle.

Natomiast ja mam wybór, z jaką kobietą chcę się spotykać. Jak się ona zachowuje i co mi daje. No właśnie, często piszecie, że kobieta nie ma do zaoferowania facetowi nic poza seksem (bo się nie rozwija itd) - może dlatego właśnie podświadomie trzymacie się polek i otrzymujecie to, co sami sądzicie? Ja lubię kobiety, po prostu je lubię, tak jak lubię koty, papugi i inne zwierzęta. Psy np. średnio lubię, bo takie trochę nudne są. Lubię kobiety takie jak przysłowiowe ukrainki czy południowoamerykanki (nie mylić z hiszpankami/portugalkami).

Co do PASZPORTU - Rumunia, Estonia, Litwa, Łotwa, Estonia, Bułgaria, Chorwacja, Węgry, Słowacja, Czechy (!) - te kraje są w Unii Europejskiej, a Słowianki tam są takie same jak Ukrainki, w podejściu do życia, do mężczyzny, do SAMEJ SIEBIE jako kobiety (a nie babochłopa) - to, że Mołdawia, Ukraina, Rosja i Bułgaria nie są w UE, to słaby argument. Sporo mieszkałem i bywam w UK - tam Ukrainki czy inne Rumunki zachowują się tak samo (całokształt kobiecości, przekonań, uwarunkowań itd) a paszporcik brytyjski mają od urodzenia - przypadek?

Poczytajcie sobie fora zagraniczne typu rooshv, czy książki playboyów-globtroterów (fora też są czy blogi) - od wielu lat Amerykanie wyjeżdżają na Filipiny, do Ukrainy i ogólnie "na wschód" bo mają serdecznie dość Amerykanek. To nie jest przypadek, i to że każda kobieta jest taka sama, nie znaczy, że będzie nam odpowiadać zachowaniem. Jednak, trzeba lubić kobiety. Ja mam wrażenie, że wiele osób po prostu nie lubi kobiet, pomijając ich doświadczenia, negatywne uczucia i zranienie, czy co tam w życiu przeżyli, to jak się kobiet nie lubi to te wszystkie artykuły/filmy/książki/redpill mogą tylko jeszcze bardziej zaszkodzić niż pomóc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Limitless napisał:

Znam ludzi, którzy narzekają, że z ich Pannami nie można porozmawiać na tyle ciekawie, głęboko, interesujaco, że nie rozwijają się na tyle co oni (a po co? kolejny język? kolejny kurs? jazda konna, instruktor pływania, modelka, prawo jazdy na TIRa?), że chcieliby taką poznać...kurde, a ja bym chciał mieć kota, który ma skrzydła i tylko do mnie mówi ludzkim językiem :) no i jest biegły w internetach, komputerach

Ja bym chciał taką z którym mógłbym zjarać jointa, wypić piwo i pograć na konsoli ale żeby nie była zepsuta.

Btw ta Ukrainka pracuje w Polsce od 3 miesięcy, na co mam uważać ?

Edytowane przez Vortex of Destruction
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Vortex of Destruction said:

Btw ta Ukrainka pracuje w Polsce od 3 miesięcy, na co mam uważać ?

Nie idealizuj jej i nie traktuj jej jak cud natury. Poznawaj I baw się tym poznawaniem I jak najszybciej spotkanie - jak by doszlo do pukania to tylko w gumie.

Bądź soba, ale męski I zdecydowany.

 

 

Edytowane przez Pytonga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vortex of Destruction napisał:

Ja bym chciał taką z którym mógłbym zjarać jointa, wypić piwo i pograć na konsoli ale żeby nie była zepsuta.

Btw ta Ukrainka pracuje w Polsce od 3 miesięcy, na co mam uważać ?

Na nic nie uważaj, bez sensu takie podejście :) poznają, ciesz sie nią, i odkrywaj, masz łeb na karku to czego się boisz :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Limitless napisał:

Na nic nie uważaj, bez sensu takie podejście :) poznają, ciesz sie nią, i odkrywaj, masz łeb na karku to czego się boisz :)

Wiec właśnie. Panuje tu paranoja wobec kobiet. Nie ufaj, traktuj jak dziecko i jako zło konieczne, potrzebne jedynie do rozpłodu. 

 

Żeby nie było - na nikim nie można sie uwieszać i uzależniać od tej osoby całego życia. Margines należy zachować.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.