Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

21 hours ago, spacemarine said:

Portale randkowe to najgorsze co spotkało nas facetów i sami zepsuliśmy kobiety, rozbujało tylko ich oczekiwania i ego.

Masz rację, ale to nie tylko kwestia portali. Idź na dyskotekę. Jedna kobieta tańczy na środku a wokół niej kilkunastu kolesi. Tak jest zbudowany świat, że masa ziomków ciśnie do jednej laski. I dlatego to one są na tej wyższej pozycji i zawsze będą. Możesz być sobie smalcem alfa sralfa, ale jak się Pani nie spodobasz to na Twoje miejsce jest kilku innych. To jak z pracą, jeśli nie masz żadnej to bierzesz byle co. Jeśli 15 pracodawców walczy o Ciebie to Ty w dużej mierze ustalasz zasady.

 

To tak działa w zasadzie we wszystkim na świecie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Masz rację, tylko problem że na tą dyskotekę trzeba pójść, a kiedyś część normalnych lasek siedziała w domu, a teraz wszystkie na wyciągnięcie ręki mają aplikację w telefonie i myślą, że są 10/10. Problem że kobiety myślą że te pokemony to niekończąca się fala w której można przebierać, zapominają że tak jest do około 29 lat i większość to spermiarze. Zresztą szkoda gadać, to jest cyrk. Mi nawet już nie chce się z nimi pisać na tych portalach.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine - Myślę, że jakby do mnie pisało po 50-100 dziewczyn dziennie to też bym sobie wkręcił, że jestem zajebiście przystojny. A w sumie jako facet to wygląda to tak, że przed korzystaniem z aplikacji widze w lustrze gościa 5/10, a po 0/10 bo żeby ktoś do mnie napisał pierwszy to musiałby być totalny cud :D

 

Dlatego warto tylko okresowo z tego korzystać bo można mocno zaniżyć swoje poczucie wartości.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio bawiłem się trochę na GG. Niezła opcja z tym losowaniem rozmówcy. Mam wrażenie, że dziewczynki tam bardziej chętne do pisania niż na typowych portalach randkowych. Niemniej tak czy siak przepala się tam sporo czasu. 

 

Dla bardziej odważnych jest coś takiego jak ome.tv

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, NoName napisał:

Ostatnio bawiłem się trochę na GG.

 

Dla bardziej odważnych jest coś takiego jak ome.tv

 

Znam coś takiego jak ome.tv, ale tam ciężko mi było znaleźć dziewczynę jaką byłaby zainteresowana dłuższa rozmowa. Większość panien szybko się rozłączała. Przeważają tam również faceci i pojawiają się tacy co biją sobie konia na wizji.
Co do GG dawno już mnie tam nie było. Nie znam tej opcji z losowaniem osób. Zastanawiałem się czy ktoś używa GG albo naszą-klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, nowy00 napisał:

pojawiają się tacy co biją sobie konia na wizji.

No cóż ? Sam nie korzystałem z tego. Trafiłem na to przypadkiem na youtube ;) Wydaje mi się, że to niezła opcja z tego względu, że rozmowa na kamerce dużo więcej daje niż pisanie. Patologia jest wszędzie i trzeba ją po prostu odsiać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2020 o 22:00, self-aware napisał:

możesz napisać w kilka minut do 50 kobiet i od razu wiesz czy jakakolwiek jest choć trochę zainteresowana

"No tak średnio, bym powiedział, tak średnio".

 

Na Badoo masz limit wysłanych wiadomości w ciągu doby. O ile dobrze pamiętam, w wersji bezpłatnej jest to 10 (i to tylko, jeśli konto jest zweryfikowane, bo inaczej 5). Na Sympatii można chyba (w wersji bezpłatnej) wysłać jedną wiadomość na dobę.  J e d n ą.  Potem zostają Ci już tylko tzw. "oczka", czyli wysłanie emotki ze standardowym tekstem typu "co słychać?". Przy czym należy podkreślić, że wiele kobiet na Sympatii z góry zaznacza w profilu "na oczka nie odpowiadam", bo pewnie dostają tego multum.

 

Tak więc powiedzmy sobie wprost - aby wysyłać wiadomości w tak hurtowych ilościach, potrzebujemy płatnych opcji. Na Badoo dokupienie czatów (też chyba 10, może 20 - dokładnie nie pamiętam) kosztowało mnie ok. 6 zł. Na pewno lepiej się to opłaca w większych pakietach. Jest nawet opcja wykupienia premium na stałe, czyli już bez żadnych abonamentów na wieki wieków - kosztuje to jakieś 400 zł. Na Sympatii w granicach 15 złotych można mieć no-limit wiadomości na miesiąc + w tej cenie widzisz polubienia, odwiedziny itd. Inaczej totalna bida i nawet nie ma co próbować. Nawet z tym premium na Sympatii jest bez szału i trzeba sporo wiadomości wysłać, by dostać jakąkolwiek odpowiedź - mimo iż profil masz sensowny i piszesz do pań kreatywnie.

 

Spotkałem się niedawno z panią z Badoo i rozmawialiśmy na luzie o wrażeniach z tego portalu. Chciałem bardziej zagłębić się w to, jak sytuacja wygląda po drugiej stronie barykady, a nie mam już siły na bawienie się w fejki. Pewnie to żadne zaskoczenie, ale kobiety normalnie widzą, kto je polubił i nie potrzebują do tego żadnego premium, ewentualnie mają premium za sam fakt bycia kobietą (o tym wspominała parę lat temu inna kumpela - wtedy twierdziła, że to chyba jakaś promocja, na co zdziwiłem się mocno, bo nigdy o takowej nie słyszałem). Ja w wersji bezpłatnej mam oczywiście zamazane polubienia - niby mogę, wpatrując się, rozpoznać profil i potem go odszukać na liście, by też polubić, ale nie zawsze jest to łatwe. Dodam, że polubień od kobiet jest, jak na lekarstwo. Gdy ustawiłem, że lubię kobiety i mężczyzn, zaczęły mi wpadać polubienia panów homo/bi i jest tego duuużo więcej, niż od pań hetero.

 

Wspomniana pani z Badoo pokazywała mi na spotkaniu, ile otrzymała polubień (były tego co najmniej dziesiątki) i kręciła przy mnie nosem na większość facetów, naśmiewając się z ich mało profesjonalnych zdjęć w lustrze czy z samochodem typu BMW (sama miała specjalnie zrobioną przez koleżankę sesję). Fakt, tu trzeba przyznać, że faceci, zwłaszcza ci 30+, mało przykładają się do zdjęć. Natomiast widzę wiele fajnych, męskich profili, szczególnie w przedziale 20-30 lat - jest coś o zainteresowaniach, oczekiwaniach, widać gust w kwestii ubrań i przede wszystkim dobrej jakości fotki, czyli młode pokolenie trochę bardziej kuma, o co chodzi.

 

Różne koleżanki z Badoo pokazywały mi też, jakie wiadomości dostają - teksty typu "mam twardego", "cześć, tygrysico", "ale bym cię" to norma. Do tego dochodzą wszelkiej maści fetyszyści i analfabeci. Trudno nie odnieść wrażenia, że panowie sami stawiają się na niższej pozycji i psują "rynek", ale to chyba żadne odkrycie Ameryki. W całym tym zalewie obrzydlistwa mogą się pojawić perełki, ale zwyczajnie nie zostaną zauważone, a kobiety będą już z góry nastawione negatywnie. Musisz przedrzeć się przez mur niechęci, ale najpierw - zostać w ogóle dostrzeżony. Czyli wygląd to podstawa - profil musi się wyróżniać i to mocno na tle większości. Potem pani łaskawie rzuci okiem na opis. Jeśli stwierdzi, że nie jesteś nudny, może raczy przeczytać wiadomość itd.

 

Wracając do hurtowego pisania - spokojnie za free można to robić na GG. Ale tam jest też cała masa imbecyli, przez których Twoja wiadomość ginie w natłoku innych. Z punktu widzenia kobiety trudno nie być negatywnie nastawioną, jeśli codziennie dostaje się dziesiątki albo setki tekstów w stylu "hej, masz ochote pobawić sie zemnom? moge być Twoim niewolnikiem, morzesz mnie wyzywać, a ja bende Ci służył".

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wolnystrzelec - Dzięki za info :) Z badoo korzystałem daawno temu i ten limit był dużo inny. Wiadomo, że portale randkowe to narzędzie do trzepania kasy na mężczyznach, więc nic dziwnego w tym, że kobiety dostają różne udogodnienia.

 

Co do tego wszystkiego napisałeś... Ameryki nie odkryłeś, sam zresztą to przyznałeś. Sama wiedza na temat tego jak to wszystko wygląda i tak niewiele zmienia. Ja już przez to przechodziłem, w sensie super opis profilu, nad którym się spuszczałem, jakieś fotki z różnych miejsc, kreatywne wiadomości, które zabierają Ci dużo czasu. Do uzyskania efektów ilość wysiłku musi być olbrzymia a i tak gwarancji nie ma żadnej i często otrzymujemy dużo za mało albo nic. Jakbym miał to porównać do pracy to trochę tak, jakbyś pracował dla kogoś bardzo ciężko i zarabiał na tym 5 groszy za godzinę. Czyli napierdolisz się a prawie nic nie uzyskasz.

 

Portale randkowe to odwrotność zasady Pareto. 100% działania, 0-1% wyników.

 

Podsumowując, warto spróbować żeby sobie zobaczyć, ale jak ktoś liczy, że regularnie będzie tam poznawał kobiety to jest przystojny albo się bardzo, bardzo przeliczy.

Edytowane przez self-aware
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, wolnystrzelec said:

Wracając do hurtowego pisania - spokojnie za free można to robić na GG. Ale tam jest też cała masa imbecyli, przez których Twoja wiadomość ginie w natłoku innych. Z punktu widzenia kobiety trudno nie być negatywnie nastawioną, jeśli codziennie dostaje się dziesiątki albo setki tekstów w stylu "hej, masz ochote pobawić sie zemnom? moge być Twoim niewolnikiem, morzesz mnie wyzywać, a ja bende Ci służył".

Przez takie hurtowe pisanie panna ma potem 30 wiadomości dziennie, byłem i widziałem. Czasem mam wrażenie, że w męskiej populacji jest niemały procent piszący do panien codziennie i to po kilka/ kilkanaście godzin. Gość myśli, że jeszcze nie trafił na dobrą więc wysyła tego syfu tysiącami nie wiedząc o tym, że nic z tego nie będzie, jak trafi na kogoś to pewnie na gościa podszywającego się pod pannę. Zgadzam się z tym, że cierpią na tym w miarę ogarnięci goście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TIP ode mnie jak mieć premium przez cały czas na badoo:

 

Zakładasz konto ---> usuwasz konto i dostajesz propozycję zostania wzamian za premium na 3 dni ----> po 3 dniach zaczynasz zabawę od nowa

 

Dzieki premium widzisz polubienia + masz chyba pierwszeństwo w napisaniu do kogoś. Poza tym nie ma sensu trzymać długo jednego konta, bo najwięcej polubień wpada gdy jesteś nowym użytkownikiem. Potem częstotliwość wyskakiwania Twojego profilu spada, a tym samym ilość lajków.

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, NoName napisał:

Wydaje mi się, że to niezła opcja z tego względu, że rozmowa na kamerce dużo więcej daje niż pisanie.

Niby tak. Tylko, że na kamerkach najczęściej można trafić do rozmowy jakiegoś gościa. Jak ma się szczęście to trafi się jakaś dziewczynę. Ja go nie miałem i kobiety się rozłączały kamerke ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wolnystrzelec napisał:

Różne koleżanki z Badoo pokazywały mi też, jakie wiadomości dostają - teksty typu "mam twardego", "cześć, tygrysico", "ale bym cię" to norma.

Dokładnie mnóstwo debili zalewa kobiety zdjęciami swoich kutasów, dodatkowo masa desperatów i facetów żalących się na swoje byłe w pierwszych wiadomościach, w ogóle nie umiejących rozmawiać z kobietami. Dodatkowo czego nie było jeszcze ze 2 lata temu, sporo Turków, Hindusów czy Cyganów, Ukraińców (potwierdziło mi to kilka kobiet z którymi pisałem) psują ten rynek i to sprawia że coraz trudniej się na takim Badoo dostać do jakiejkolwiek kobiety bo już po drugim dniu od rejestracji, są mega zniechęcone tym wszystkim. Ja poznałem w zeszłym roku na Badoo tam dziewczynę, z którą jestem do dzisiaj ale generalnie coraz trudniej się tam dopchać do kogokolwiek i nie wiem czy bym znowu próbował jeśli byłbym singlem.

Edytowane przez BrightStar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest k*rwa piękne ?

 

"Hej, jestem xxx. Moim największym atutem jest to, że jestem "w pakiecie" z najwspanialszym dzieckiem na świecie. O reszcie zalet narazie nie wspomnę ze względu na wrodzoną skromność;) Nigdy nie pomyślałabym, że będę szukać miłości w taki sposób, ale za dużo czasu zmarnowałam, nie chcę tracić ani chwili więcej :)"

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2020 o 22:00, self-aware napisał:

Dlatego portale randkowe to ogólnie przepalanie czasu, kobiety po prostu dostają zbyt dużo wiadomości. To powoduje, że po pierwsze mają o sobie zbyt duże mniemanie i mają w dupie większość kolesi a po drugie nie mają czasu nawet nie to aby wszystkie te wiadomości przejrzeć.

Tak samo byłoby, gdyby na miejscu tych dziewczyn posadzić faceta. Odwaliłoby mu i szukałby tej najlepszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości jak szybko wam nowo poznane (badoo/tinder) laski wysyłają swoje zdjęcia? I te normalne i nudeski. Ostatnio zauważyłem że coraz szybciej. Po poznaniu i szybkim przejściu w tym samym dniu na messangera/whatsupa i popisaniu z 2-3h późnym wieczorem posypują się fotki... przykład sprzed 2 dni.

Temat szybkiego sexu po poznaniu był już wałkowany - ostatnio mi laska przed 3 spotkaniem napisała wprost żebym kupił gumki w razie czego jak by były potrzebne i pojawiła się u mnie z szczoteczką do zębów...

Więc może i exhibicjonizm elektroniczny już teraz jest normą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ignac napisał:

Tak z ciekawości jak szybko wam nowo poznane (badoo/tinder) laski wysyłają swoje zdjęcia? I te normalne i nudeski. Ostatnio zauważyłem że coraz szybciej. Po poznaniu i szybkim przejściu w tym samym dniu na messangera/whatsupa i popisaniu z 2-3h późnym wieczorem posypują się fotki... przykład sprzed 2 dni.

Temat szybkiego sexu po poznaniu był już wałkowany - ostatnio mi laska przed 3 spotkaniem napisała wprost żebym kupił gumki w razie czego jak by były potrzebne i pojawiła się u mnie z szczoteczką do zębów...

Więc może i exhibicjonizm elektroniczny już teraz jest normą.

wrzuć fotki to ocenimy poziom ekshibicjonizmu ? 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ignac napisał:

Temat szybkiego sexu po poznaniu był już wałkowany - ostatnio mi laska przed 3 spotkaniem

Jak na 3-cim to chyba nie za szybko?

 

A tak ogólnie to chciałbym Was zapytać jak to robicie, że na 1 randce coś już jest, sex czy lód?

Ja, człowiek już "średniego pokolenia" jakoś nie wyobrażam sobie tak szybkiego sexu z obcą mi kobietą.

No chyba, żeby po spożyciu, jak jeszcze stanie ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ignac napisał:

Tak z ciekawości jak szybko wam nowo poznane (badoo/tinder) laski wysyłają swoje zdjęcia? I te normalne i nudeski. Ostatnio zauważyłem że coraz szybciej. Po poznaniu i szybkim przejściu w tym samym dniu na messangera/whatsupa i popisaniu z 2-3h późnym wieczorem posypują się fotki... przykład sprzed 2 dni.

Temat szybkiego sexu po poznaniu był już wałkowany - ostatnio mi laska przed 3 spotkaniem napisała wprost żebym kupił gumki w razie czego jak by były potrzebne i pojawiła się u mnie z szczoteczką do zębów...

Więc może i exhibicjonizm elektroniczny już teraz jest normą.

Ja nie potrafię zbajerować łaski i ciężko mi przejść na tematy bzykania z laska która poznałem i zaczynam dopiero z nią pisać. 

 

Masz jakieś tipsy na to jak rozbujać temat? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Jak na 3-cim to chyba nie za szybko?

 

A tak ogólnie to chciałbym Was zapytać jak to robicie, że na 1 randce coś już jest, sex czy lód?

Ja, człowiek już "średniego pokolenia" jakoś nie wyobrażam sobie tak szybkiego sexu z obcą mi kobietą.

No chyba, żeby po spożyciu, jak jeszcze stanie ?

Dla mnie to naturalne że na 1 spotkaniu zaczynam panią dotykać, całować i bzykać, jak jesteś w jej typie to po co czekać ? 

 

Zadaj sobie pytanie czego chcesz od kobiety ? Bo ja osobiście chce po prostu zaruchać.

 

 

Winko musi być , pani chętniej ściąga majtki.

Edytowane przez RENGERS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Brat Jan napisał:

@RENGERS

Ale często zdjęcie się podoba, a w realu już nie bardzo.

Nie miewałeś tak, że do niczego nie dochodziło?

Po pół godzince było pa, pa.

Oczywiście że miewałem, czasem gadka się nie klei, albo z wyglądu się ktoś komuś nie podoba i papa jest po pół godzince "small talku"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RENGERS napisał:

Dla mnie to naturalne że na 1 spotkaniu zaczynam panią dotykać, całować i bzykać, jak jesteś w jej typie to po co czekać

Też tak robię. Całowanie to zazwyczaj minimum jak jest flow.

 

Na tinderze dostałem shadowa chyba z 2 tygodnie temu. Skasowalem konto i założyłem nowe ale wyłączyłem widoczność bo nie chciało mi się zdjęcia jeszcze dodać.

33 minuty temu, RENGERS napisał:

Oczywiście że miewałem, czasem gadka się nie klei, albo z wyglądu się ktoś komuś nie podoba i papa jest po pół godzince "small talku"

Kurwa praktycznie każda traci SMV na żywo. Niektóre chyba godzinami te zdjęcia wybierają i retuszują. 

Ja na wyjebce byle jakie zdjęcie wrzucam i wiele razy słyszałem, że na żywo jest dużo na plus. 

No szkoda, że to nie zawsze działa w drugą stronę. (a raczej prawie nigdy nie działa). Z reszta to samo widzę w social media. Na zdjęciu wygląda nieźle ale znam ją na żywo i wiem że 1-2 oczka na żywo traci z smv. 

2 godziny temu, Brat Jan napisał:

A tak ogólnie to chciałbym Was zapytać jak to robicie, że na 1 randce coś już jest, sex czy lód

Lecisz z tematem, w zasadzie to się czuje od razu i widzi czy laska sama jest chętna. Dotyk coraz bardziej śmiały, pocałunek i jazda z tematem. 

To chyba kwestia otrzaskania z tematem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.05.2020 o 06:59, spacemarine napisał:

@self-aware

Masz rację, tylko problem że na tą dyskotekę trzeba pójść, a kiedyś część normalnych lasek siedziała w domu, a teraz wszystkie na wyciągnięcie ręki mają aplikację w telefonie i myślą, że są 10/10. Problem że kobiety myślą że te pokemony to niekończąca się fala w której można przebierać, zapominają że tak jest do około 29 lat i większość to spermiarze. Zresztą szkoda gadać, to jest cyrk. Mi nawet już nie chce się z nimi pisać na tych portalach.

No ja z biegiem lat to coraz mniej piszę na portalach, teraz już prawie w ogóle. Czasem wejdę, poprzeglądam profile, czasem z różnych stron świata i wychodzę. Nie widzę w tym sensu, jest coraz gorzej z normalną rozmową tam.

 

Dobrze, że pomału się świat otwiera, będzie można wyjść gdzieś w realu, ale tu też na nic się nie nastawiam. Będzie co będzie. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Ignac napisał:

Tak z ciekawości jak szybko wam nowo poznane (badoo/tinder) laski wysyłają swoje zdjęcia? I te normalne i nudeski.

Normalne fotki bardzo szybko wysyłają, ale często chcą jakieś moje wzamian. O nudesy nigdy nie prosiłem ani nie dostałem. Raczej wydałoby mi się to dziwne gdyby laska sama z siebie wysłała mi goliznę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.