Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi

[Miraculo]

14 minutes ago, mati248 said:

Cześć. 

Tydzień temu założyłem sobie Tindera, wstawiłem jedno zdjęcie, bez opisu i mam 27 polubień. To jest dużo czy mało ?

Wszystko zależy od tego gdzie się znajdujesz, jeśli na wsi albo mikromiasteczku to ok, ale jak w średnim albo dużym mieście to słabo. Dla przykładu dobra panna a czasem nawet średnia ma w większym mieście kilkaset polubień w ciągu doby : ) 

[BlackDrake]

41 minut temu, Miraculo napisał:

Wszystko zależy od tego gdzie się znajdujesz, jeśli na wsi albo mikromiasteczku to ok, ale jak w średnim albo dużym mieście to słabo. Dla przykładu dobra panna a czasem nawet średnia ma w większym mieście kilkaset polubień w ciągu doby : ) 

Właśnie mieszkam bardziej na wsi, ale 20 km ode mnie jest miasto co ma ludność około 90 tyś mieszkańców. To trochę słabo. 

Edytowane 24 Czerwca 2020 przez mati248

[Zgredek]

Lajki nie są niczego wyznacznikiem.

[nowy00]

3 godziny temu, mati248 napisał:

wstawiłem jedno zdjęcie, bez opisu i mam 27 polubień. To jest dużo czy mało ?

Całkiem dobrze. Sam nie miałem tyłu matchy na Tinderze, a byłem w mieście około 250 tys mieszkańców

[nihilus]

5 godzin temu, mati248 napisał:

Cześć. 

Tydzień temu założyłem sobie Tindera, wstawiłem jedno zdjęcie, bez opisu i mam 27 polubień. To jest dużo czy mało ?

Idź spotkaj się z jakąś a nie będziesz szczytował na forum do ilości polubień ?

Edytowane 24 Czerwca 2020 przez nihilus

[BlackDrake]

31 minut temu, nihilus napisał:

Idź spotkaj się z jakąś a nie będziesz szczytował na forum do ilości polubień ?

Narazie jeszcze nie pisałem do żadnej. 

Ale pewnie do spotkania będzie długa droga.

Pewnie żadna od pisywała nie będzie ?

[deleteduser82]

8 minut temu, mati248 napisał:

Narazie jeszcze nie pisałem do żadnej. 

[BlackDrake]

A no nie chce psuć tej chwili, bo mi odpisywac nie będą

Ale nie no trzeba popisać z babami może nie trafię na wariatkę ?

[sekacz19]

W dniu 19.06.2020 o 09:35, bassfreak napisał:

Panowie wstawiajcie takie perełki jak znajdziecie 

 

Przyszła mama kolorowego maleństwa, aż mnie od razu cofnęło z alarmem ?

[horseman]

Samcy, mam taką zagwozdkę. 

W piątek wieczorem zmatchowało mnie z pewną Panią, która wnet się odezwała (pierwsza!) Dostałem szereg wiadomości wraz z komplementem wyglądu... Gadka szmatka, okazuje się, że zna kolegę z pracy, jakieś żarty, szybko kończę rozmowę, a Pani z tekstem: "OK idź już ale musisz mnie zaprosić na kawę". W drugiej rozmowie już leciały delikatne podteksty... A zakończyła się wysłaniem mi swojego whatsuppa i życzeniem by dalszą komunikację prowadzić właśnie tam. Inicjatywa jest wyraźnie po jej stronie, co mnie dziwi bo nawet Panie o gorszym SMV przyzwyczaiły mnie do tego, że muszę zaintrygować je jakimś tekstem. Zastanawia mnie ten Whatsup, jeśli dobrze rozumiem podany tam numer telefony, czyli defacto Pani będzie miała kolejne informacje na mój temat. Czy powinienem być podejrzliwy? 

[Adams]

48 minut temu, horseman napisał:

Pani będzie miała kolejne informacje na mój temat

Z jednej strony - tak. Ale z drugiej, starter GSM kosztuje 5 zeta. Sporo telefonów ma dwa gniazda na kartę SIM, więc możliwe, że Twój też. A jak nie, to pewnie i tak masz gdzieś na chacie jakiś stary telefon? Czyli bez problemu możesz powołać do życia numer tymczasowy. W razie W pozbywasz się numeru i cześć pieśni. Także bez paniki.

[horseman]

Ale jakie może być W?

[nowy00]

@horseman

Po prostu idź na tą randkę bo jak widać kobieta na Ciebie leci. Może szuka bolca i jakiegoś jednorazowego seksu...Bez spróbowania i działania nic się nie dowiemy. Pamiętaj o zabezpieczeniu i kuj żelazo póki gorące byś później nie mówił, że kobieta nadstawiała Ci tyłka lecz Ty nie skorzystałeś  Sam przerabiałem takie sytuacje niestety.

[Anonim84]

1 godzinę temu, nowy00 napisał:

@horseman

Po prostu idź na tą randkę bo jak widać kobieta na Ciebie leci. Może szuka bolca i jakiegoś jednorazowego seksu...Bez spróbowania i działania nic się nie dowiemy. Pamiętaj o zabezpieczeniu i kuj żelazo póki gorące byś później nie mówił, że kobieta nadstawiała Ci tyłka lecz Ty nie skorzystałeś  Sam przerabiałem takie sytuacje niestety.

Jak kobieta jest taka napalona od razu, to jest rzadkie. Albo chce szybkiego seksu, albo ma jakąś inną agendę. Ale to jest zawsze podejrzane,

[Morskiczlowiek]

Bracia, ustawiłem się na spotkanie na jutro z laską z badoo. 

Macie jakieś sprawdzone rady jak nie polec? Jakieś żelazne zasady?

[nowy00]

Godzinę temu, Anonim84 napisał:

Jak kobieta jest taka napalona od razu, to jest rzadkie. Albo chce szybkiego seksu, albo ma jakąś inną agendę. Ale to jest zawsze podejrzane,

Podejrzane jest. Chociaż czasem są i takie napalone. Przytrafiło mi się to mniej tak do 10 razy w życiu haha iż tak kobieta na mnie leciała 

@Morskiczlowiek

Nie podpalaj się za bardzo. Podejdź do spotkania na luzie. Próbuj rozmowy, ale nie na logiczne tematy. Jak się uda eskaluj dotyk.

[Anonim84]

2 minuty temu, nowy00 napisał:

Podejrzane jest. Chociaż czasem są i takie napalone. Przytrafiło mi się to mniej tak do 10 razy w życiu haha iż tak kobieta na mnie leciała 

@Morskiczlowiek

Nie podpalaj się za bardzo. Podejdź do spotkania na luzie. Próbuj rozmowy, ale nie na logiczne tematy. Jak się uda eskaluj dotyk.

Mnie też się kilka razy zdarzyło. Często przez internet, jedna chciała seksu szybko, to mi zaraz pisała jakie mam ładne usta itp. Spotkałem się z nią i całowanie odchodziło równo. Pewnie i sex byłby bez żadnego kłopotu, ale się nie zdecydowałem wtedy. Znałem takie z innych miast, które od razu do mnie dużo pisały, ale w sumie nie wiem, czy im chodziło o związek, czy chciały kogoś na siłę mieć. U niektórych nie sprawdziłem, bo się nie spotkaliśmy.

 

Potwierdzam, grunt to luz. Nie spinać się. 

[horseman]

48 minut temu, nowy00 napisał:

Podejrzane jest. Chociaż czasem są i takie napalone. Przytrafiło mi się to mniej tak do 10 razy w życiu haha iż tak kobieta na mnie leciała 

@Morskiczlowiek

Nie podpalaj się za bardzo. Podejdź do spotkania na luzie. Próbuj rozmowy, ale nie na logiczne tematy. Jak się uda eskaluj dotyk.

Gdy dowiedziała się gdzie pracuję to spytała się czy znam X, a to kolega... Tak więc jest jakiś mianownik wspólny, który w teorii wyklucza przygodny seks. 

Edytowane 28 Czerwca 2020 przez horseman

[EmpireState]

@horseman Idź, pamiętaj o zabezpieczeniu i sprawdź co się wydarzy.

 

Oczywiście, że może to być podejrzane ale z 2 strony to Ci chyba za mocno Redpill wjechał i siedzisz kminiąc. Pójście tam Cię nic nie kosztuje, będziesz bogatszy o nowe doświadczenia itp. 

A jak to się wydarzy to powiedz jak było  

[horseman]

Teraz, EmpireState napisał:

@horseman Idź, pamiętaj o zabezpieczeniu i sprawdź co się wydarzy.

 

Oczywiście, że może to być podejrzane ale z 2 strony to Ci chyba za mocno Redpill wjechał i siedzisz kminiąc. Pójście tam Cię nic nie kosztuje, będziesz bogatszy o nowe doświadczenia itp. 

A jak to się wydarzy to powiedz jak było  

Poszedłbym jak dzik w maliny gdybym nie miał innych opcji  

[EmpireState]

15 minut temu, horseman napisał:

Poszedłbym jak dzik w maliny gdybym nie miał innych opcji  

Równie dobrze na spotkaniu magia może prysnąć  Sprawdzić dla sportu można

[nowy00]

9 godzin temu, horseman napisał:

Gdy dowiedziała się gdzie pracuję to spytała się czy znam X, a to kolega... Tak więc jest jakiś mianownik wspólny, który w teorii wyklucza przygodny seks. 

Skoro jedynie w teorii wyklucza seks warto przekonać się jak wygląda w praktyce. Co masz do stracenia bracie? Możesz zyskać seks z fajna dziewczyna i już. Będziesz bardziej doświadczony. Kto nie ryzukuje nie piję szampana. Nie myśl o tym co inni pomyślą, skup się na sobie i tym co byłoby Ci trzeba. Opcja seksu nie jest zła

[Stary_Niedzwiedz]

W dniu 28.06.2020 o 09:41, horseman napisał:

zmatchowało mnie z pewną Panią, która wnet się odezwała (pierwsza!)

Z doświadczenia - panie zagajające mają wysoki współczynnik "konwersji" na randki "leżące" ?

Masz już przewagę, że pani jest autentycznie zainteresowana, a nie musisz "bawić, płaszczyć się, padać do nóżek księżniczce".

 

W dniu 28.06.2020 o 09:41, horseman napisał:

Zastanawia mnie ten Whatsup, jeśli dobrze rozumiem podany tam numer telefony, czyli defacto Pani będzie miała kolejne informacje na mój temat. Czy powinienem być podejrzliwy?

 

Jeśli uważasz, że to za szybko na podawanie numeru tel, to możesz zrobić 2 rzeczy:

1. Napisać wprost na komunikatorze, że uważasz, że to za wcześnie. Jak zacznie drążyć, to mówisz, że "Po prostu. Takie masz zasady, że bez spotkania nie podajesz nr tel". Jak się dalej nie odezwie - oszczędziłeś sobie czasu i być może ewentualnych dram.

2. Kupić prepaida na jednorazowy strzał, zarejestrować numer we whattsapp i podać pani. W razie dziwnych akcji - karta SIM do niszczarki i bajo. Jak temat się wyeskaluje na bezpieczny poziom, to rozważ podanie faktycznego nr tel i z bańki.

 

W dniu 28.06.2020 o 09:41, horseman napisał:

Czy powinienem być podejrzliwy?

Ja bym wybadał promocje na alufolię, kupił parę rolek i zrobił jakąś dobrą czapeczkę ?

 

18 godzin temu, Morskiczlowiek napisał:

Macie jakieś sprawdzone rady jak nie polec? Jakieś żelazne zasady?

Mieć wyjebane.
Nie mieć ciśnienia.
Bawić się konwencją.

 

Poza tym - randka jak każda inna. Zależnie gdzie się ustawiłeś i jaki masz scenariusz...

 

17 godzin temu, horseman napisał:

Tak więc jest jakiś mianownik wspólny, który w teorii wyklucza przygodny seks. 

Tobie, czy jej? ?

 

 

 

 

[Zgredek]

Zastosowałem modus operandi polegające na wyjściu na jakieś %, luźna rozmowa - względnie pójście do miejsca gdzie można potańczyć, bo to moja olbrzymia strefa komfortu i broń. 

 

Powiedziałem sobie, że nie będę się spotykał z żadną Panną, z którą mógłbym się przespać po 1 spotkaniu. 

 

Na razie efekt jest taki, że kilka spotkań nudnych i bez polotu a jeśli już jakieś jest, to śpię w spodniach ? najśmieszniejsze, że pewnie gdybym szukał na odwrót, to chodziłbym ze spuchniętymi cojones. O ironio losu.... 

Edytowane 29 Czerwca 2020 przez Zgredek

[marcopolozelmer]

W dniu 24.06.2020 o 13:10, Zgredek napisał:

Lajki nie są niczego wyznacznikiem.

Dokładnie. Podobnie zresztą jak te matche czy to że im się chce z wami gadać, a nawet w końcu spotkać.

Większość z nich tam siedzi, bo się nudzi, a polubienia wysyłają hurtowo do wszystkich i na tym ich aktywność się kończy,

bo dalej już tylko czekają na zaczepki od napalonych frajerów, którzy tylko zapewniają im darmową rozrywkę włażeniem w dupę, 

ewentualnie mogą się spotkać z którymś "na kawę" czytaj - kino, kolacja, parę drinków w modnym klubie i taksówka na chatę, a ty z buta do siebie walić w skarpetę.

Tak to w skrócie wygląda mniej więcej w 100% przypadków, jeśli mówimy o otrzymywanych polubieniach, choć oczywiście znakomita większość z nich,

to przesuwanie w prawo każdego który wyskoczy i czekanie na oklaski. Trafia się też i tak, że jak którejś przypasujesz, to się spotka z tobą drugi raz, a nawet popuści szpary,

ale to raczej rzadko, generalnie nie ma co przywiązywać szczególnej uwagi do liczby lajków, bo to nie ma absolutnie żadnego przełożenia na skuteczność.

Szczególnie w rejonach popularnych turystycznie (miejscowości nadmorskie czy górskie) o tej porze roku, to wysyp lajków i zaczepek wprost od Pań,

tylko że to wszystko są znudzone życiem flądry na urlopach, które szukają darmowej rozrywki w postaci pisania lub innych atrakcji na koszt napalonego jelenia,

który zabierze, pokaże, postawi, zabawi, umili damie czas i zesra się pod siebie, a w odpowiednim momencie (kiedy już myśli, że w końcu zaliczy)

zostanie odprawiony spod drzwi słodkim "dziękuję było miło" i tyle ją widzieli, bo zanim wrócisz do swojego mieszkania,

ona już ma czterech kolejnych z tindera na tapecie chętnych i gotowych.

 

Zasadniczo ten cały tinder, to ogólnie najgorszy syf z wszystkich portali, na których działam, ruch może duży, ale to tylko sztuczny tłok i robienie wiatru drzwiami. 

To samo sympatia, syf ten sam, tylko tu z kolei siedzą same nabzdyczone królewny na ziarnku grochu i wielką kurwa łaskę robią, że w ogóle kogoś zauważą.

Tak czy siak na obu skuteczność żadna, zarówno jeśli chodzi o ruchanie, jak i tym bardziej ewentualny związek w perspektywie. Kompletna strata czasu tu i tu.

Za to zupełnie inaczej sprawy się mają na badoo i nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak jest, ale jest. Ruchać chcą się wszystkie bez wyjątku i to nie są jakieś kurwiszony,

bardzo dużo jest takich z którymi oprócz tego można też coś sensownego porobić na dłuższą metę, tyle że te szybko znikają, a te co miesiącami czy latami tam przesiadują,

to wiadomo bez kija nie podchodź.