Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

55 minut temu, Chadeusz napisał:

Więc wystarczy, że teraz opróżnisz cache i wyczyścisz dane w opcjach aplikacji Tinder

Ale ja używałem przez przeglądarkęgłównie i u siebie  i u rodziców. Apke mialem krótko i w momencie banu juz jej nie było na telefonie. Long story.... Mają gdzies moje IP i wuj wie co jeszcze. Nie moge nawet nowego załozyć. Próbowałem przez tel i przez komp. Nie chce mi sie tracić nerwów i tego ogarniać... :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy mundurowy trenujący sporty walki o wzroście 175 cm założył Tindera i Badoo. Operował w mieście ok. 160k gdzie konserwował z 30 paniami, był na 4 randkach, ale nic nie zaiskrzyło.

 

Inny cudzoziemiec tez nic nie wyrwał - jednak w Polsce nie jest tak łatwo jak wypisują w internecie :)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie? 

 

Ja mundurowy, 184 cm - twarz nie za brzydka, postura jak na ten wzrost raczej średnia, przypominam bardziej siatkarza krótszego bo jak napisałem 184.

 

Dużo szlaufow i padła, że pewnie dobrze operuje pałką albo wpraszanko na zobaczenie munduru. 

 

Ale dziś nie o tym, dziś o innym rodzaju padła. 

 

Panna na spotkaniu mnie wypytuje o pracę, o zarobki. O mundurowka to już pewnie mam mieszkanie i samochód. W głowie już pomysł jak nie wyjść na chama ale zeby ją ładnie spiać.

 

Siedzimy sobie i nagle pytam ją jaki ma rozmiar buta? Ona w konsternację, odpowiada tam swój rozmiar. Nagle po chwili mówi a czemu pytasz? Pewnie już w głowie miała jakiś prezencik czy coś. 

 

Na co ja wiedząc, że zaraz i tak wstaje od stolika "Mam ziomka pantoflarza, chętnie Cię z nim umowie - ja muszę spadać". 

 

O dziwo nic nie powiedziała. Wyszedłem i dopiero jakieś 50m dalej przypomniałem sobie, że nie zapłaciłem za jedzenie. No cóż, czekam aż mi wyśle rachunek ???

Edytowane przez Zgredek
  • Dzięki 2
  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, horseman said:

Panowie nie wiem jak Wy, ale jak mi Pani nie odpisuje w 24h to kasuję parę... :) Z drugiej strony, ta Pani musi być dobrą atencjuszką. Dwa lata na Tinderze, biernie obserwuje jakiegoś flustrata zamiast humanitarnie usunąć parę... 

Jaki "Pani" zwykły szon.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości i z nudów sprawdziłem na Badoo jak to jest z tymi Azjatkami. Lokalizacja: Filipiny, Manila.  Ustawiłem filtr na przedział wiekowy 18-22. W ciągu paru godzin około 50 przebranych par (najpierw leciałem wsio w prawo, a potem odrzuciłem te nie narzucające się urodą). Z polską lokalizacją i w tym przedziale wiekowym dziewczyn (jestem po 30-tce) nie mam na to szans. Co jeszcze można powiedzieć. Z większością idzie się dogadać po angielsku i bardzo fajnie reagują na najbanalniejsze komplementy. Często też same piszą komplementy na temat wyglądu. Tak że @arch ma czasem rację i trzeba się będzie kiedyś wybrać tam na seks turystykę ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2020 o 18:22, cst9191 napisał:

Ja wyje*ałem tindera i i inne takie. W realu mam większe zainteresowanie. Spermiarze rujnują tego typu portale. 

A do mnie osatatnio podbiła sąsiadka przez FB. Zaczęło sie od wspólnej dyskusji na lokalnej grupie mieszkańców. Przynajmniej mamy blisko na przyjemności. 

W dniu 15.07.2020 o 14:16, równieśnikSzpilki napisał:

Znajomy mundurowy trenujący sporty walki o wzroście 175 cm założył Tindera i Badoo. Operował w mieście ok. 160k gdzie konserwował z 30 paniami, był na 4 randkach, ale nic nie zaiskrzyło.

 

Inny cudzoziemiec tez nic nie wyrwał - jednak w Polsce nie jest tak łatwo jak wypisują w internecie :)

E tam. Na bzykanie szybko sie trafiają. Jedna randka na mieście. Zapraszasz na kawę do domu, albo własnoręcznie gotowany obiad. I często gęsto na tym drugim spotkaniu góra 3 jazda. Klucz zapraszać do siebie sytuacja sprzyja. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Ignac napisał:

Jedna randka na mieście. Zapraszasz na kawę do domu, albo własnoręcznie gotowany obiad. I często gęsto na tym drugim spotkaniu góra 3 jazda. Klucz zapraszać do siebie sytuacja sprzyja. 

Dokładnie. Niedługo będą na mnie wołali "Mr. Ja zrobię obiad, ale Ty przynieś wino".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2020 o 18:22, cst9191 napisał:

Ja wyje*ałem tindera i i inne takie. W realu mam większe zainteresowanie. Spermiarze rujnują tego typu portale. 

Najbardziej to rujnuja fotka...Ten portal jest juz dosc dlugo.

 

17 godzin temu, NoName napisał:

Z ciekawości i z nudów sprawdziłem na Badoo jak to jest z tymi Azjatkami. Lokalizacja: Filipiny, Manila.  Ustawiłem filtr na przedział wiekowy 18-22. W ciągu paru godzin około 50 przebranych par (najpierw leciałem wsio w prawo, a potem odrzuciłem te nie narzucające się urodą).

Nie no dobry wynik bardzo. W takim razie Azjatki leca na slowianskie korzenie i Polakow :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2020 o 08:48, nowy00 napisał:

Najbardziej to rujnuja fotka...Ten portal jest juz dosc dlugo.

 

Nie no dobry wynik bardzo. W takim razie Azjatki leca na slowianskie korzenie i Polakow :)

W Afryce to samo, kiedyś się na Badoo tak bawiłem. Można się poczuć jak atrakcyjna kobieta w Polsce. Same często zaczepiają. Parowanie i pisanie leci tak, że nie zdążysz się ogarnąć. Ameryka Południowa pewnie też. Nic w tym dziwnego. Jesteśmy dla nich atrakcyjny i egzotyczni, do tego w biednych krajach uważani za bogatych, więc mamy tam wysokie SMV. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w PL też same zaczepiają... Nie ma na to reguły. Mnie w tym tygodniu trzy na Tinderze same zaczepiły. Z jedną była szybka randka, do dwóch jeszcze się nie odezwałem. Co zabawne, bywa tak, że kilka mi wcale nie odpisze, później 5/10 będą księżniczkowały i pójdę na mega słabą randkę.

 

Tak bywa. Raz urodzaj, raz posucha i jedyne co możemy z tym zrobić to zaakceptować, że nie zależy to w 100% od nas. Owszem, możemy dzięki redpilowi zwiększyć nasze szanse, możemy zminimalizować ryzyko poznania idiotki, ale nigdy nie ma pewności. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lekcji informatyki moja koleżanka założyła profil na fotce.pl . (to było chyba 20 lat temu jak jeszcze ten portal był popularny) W ciągu jednej, słownie JEDNEJ godziny, dostała 600 odzewów, po 8 godzinach miała już 2 tysiące, następnego dnia rano miała już 7 tysięcy. Serio, dostała 7 tysięcy, jej skrzynka odbiorcza ledwo się otwierała na starym komputerze. Niemal było słychać tykanie, że lada chwila skrzynka odbiorcza pęknie z hukiem. Pokazywała mi swój profil i zapchaną skrzynkę odbiorczą. Siedziała po prawej stronie i widać było jak cyfry się zmieniają w szaleńczym tempie. Zwykła dziewczyna, przeciętna z wyglądu, z wystającymi zębami zębami oraz szparą a'la Karolak.

 

Atencja facetów zmieniła ją. Rzuciła swojego faceta po miesiącu. Codziennie oglądała fotkę.pl i kręciła nosem na facetów. Uuu, on żebrze, on chce się spotkać w skromnej restauracji. On to nudziarz, ten to za brzydki, ten ma zły kolor samochodu. Zmieniła opis i dodała listę czego wymaga od faceta. Wypunktowała, że ma mieć dom, samochód, dobrą prace, minimum 15 tysięcy zarobku na mc, ma być przystojny, z kaloryferem.

 

Po opublikowaniu listy przybyło jej kolejne 3 tys wiadomości...

 

Zwykła szara myszka może dostać tyle atencji, że szok.

 

Zakładając profile na tych portalach jedynie skrzywiacie i podbijacie ego tym kobietom a potem płacz na forum, że nawet 3/10 na was nie spojrzy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Caverado napisał:

Tacy minimum 8/10 grają w grę na zupełnie innym poziomie niż taki przeciętniak 6/10. To jest easy mode podczas gdy tacy jak ja grają na hardzie.

To jest wiadome nie od dziś, tacy goście zgarniają praktycznie cały tort, a dla reszty zostaje to czego oni nie są w stanie przerobić. Nie ma się co na to obrażać i trzeba grać kartami jakie się dostało. 90% mężczyzn to zwykli goście z wyglądu, a pozostałe 10% to skrajności w obie strony. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio niezła posucha na Badoo. Nie ma za bardzo par, a te co były to i tak nie mają sensu (w sensie rozmowa z nimi).  Lipa panowie, lipa.

U Was też tak? Przez epidemię panny juz całkiem zwiększyły wymagania? Albo może pora zmienić foto? Ale bardziej "chadowego" to ja juz nie mam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Garrett napisał:

Ostatnio niezła posucha na Badoo. Nie ma za bardzo par, a te co były to i tak nie mają sensu (w sensie rozmowa z nimi).  Lipa panowie, lipa.

U Was też tak? Przez epidemię panny juz całkiem zwiększyły wymagania? Albo może pora zmienić foto? Ale bardziej "chadowego" to ja juz nie mam ?

Moim zdaniem to pora zmienić miejsce i wyjść z netu. Tam to już jakieś ostatnie dziwolągi zostały. Wiadomo, wyjątek zawsze się może trafić. Ogólnie paniom się mocno w głowie przewraca, ale już większy sens ma poznawanie na żywo gdziekolwiek, jakieś ekspedientki w sklepie itp. Szkoda oczu na portale. ;) 7 lat temu to była jeszcze inna bajka. Dużo rozmawiało normalnie, nie było problemu się spotkać na herbatę, spacer, a teraz dno. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Anonim84 napisał:

7 lat temu to była jeszcze inna bajka

Ba, nawet 7 miesięcy temu! A co do dziwolągów to prawda, sporo takich jest tam nadal.

 

Trzeba wyjsc z netu to jest prawda. Nie jest to proste, bo nawet wczoraj miałem "okazję" zagadać do panny z psem na ulicy, ale jakaś wewnętrzna blokada. <_<

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.