Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro ten sposób działa znajomemu a chcę mieć ten teges ma bezpłatny. 30+ już desperatki bo już w tym wieku rówieśniczki często mają kilka swoich swoich dzieci, niektóre po ślubach albo i nawet rozwodach. Presja społeczeństwa dla tzw. starej panny dość duże. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, nowy00 napisał:

Presja społeczeństwa dla tzw. starej panny dość duże. 

Ciężko powiedzieć. Co mnie zaskoczyło to jak randkowałem z laskami około 27 to właśnie brak presji na dzieci, wiadomo coś tam gadały, część nawet nie chciała mieć. W dużych miastach nie widzę tej presji na stare panny.

 

Ale mówiąc szczerze to nigdy nie byłem nawet na randce z kobietą która miała 30 lat i więcej. Nie znam kompletnie tego rynku, tylko z opowieści kolegów i forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.05.2022 o 19:48, Mmario napisał:

Odpowiedź jest prosta, taka pani dostaje kilkanaście, może kilkadziesiąt wiadomości dziennie.... Sparowalonja też kilkanaście razy z naprawdę mocnymi facetami ( ślubu z tego nie było, ale randka lub szybki sex mógł być, może nawet dwa) dlatego teraz pani myśli że właśnie na takiego Kabatach, i coraz bardzie wybrzydza, pierwszego dnia odpisała na wszystko, drugiego lub trzeciego zaczęła olewać "hej" i "cześć" no chyba że super facet, to nawet sama napisze... Po tygodniu przestała odpisywać na 90 procent wiadomości, po miesiącu odpisuje tylko na wiadomości przystojniaków, i to te ciekawe, a zaciekawić ja coraz trudniej, bo już koło tysiąca lub więcej wiadomości przeczytała.... Po roku daje w prawo jednemu na 50, i odpisuje może na co 100 wiadomość, przecież musi być wspaniałą i wartościową bo cięgle nowe polubienia, ciągle nowe wiadomości i to od nawet nieLych facetów (większość tych niezłych daje wprawo wszystko co się rusza i potem patrzy co się złapało, taka oszczędność czasu) 😁, dlatego siedzą tam latami i szukają księcia.... Algorytmy robią dodatkowo swoje, przecież właścicielowi portalu nie zależy by każdy usuwał aplikacje po paru randkach...  Kilka razy zdarzyło mi się, że laska odpisała po miesiącu lub dłużej.... A z rozmowy późniejszej wynikło, że moja wiadomość szła do niej niby miesiąc, a ona odpisała od razu.....

Miałem to samo. Mega laska odpisała mi po dwóch miesiącach. Więc pisze jej, że długo jej zajmuje odpisanie na wiadomość. A ona, ze nie bardzo rozumie bo odpisała odrazu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2022 o 23:05, NoHope napisał:

Ciężko powiedzieć. Co mnie zaskoczyło to jak randkowałem z laskami około 27 to właśnie brak presji na dzieci, wiadomo coś tam gadały, część nawet nie chciała mieć....

Bzdury, w które lepiej nie wierzyć @NoHope, mówione po to, aby Cię nie spłoszyć... 

 

Ostatnio testowałem tak kilka bezdzietnych samic z przedziału 28 - 34 lata. Rozmowa szła nawet sensownie. Szukają niby związku, itd. 

Pytałem, co by było, gdyby się okazało się, że ja albo ona jesteśmy bezpłodni. Twierdziły, że trudno ale nie zerwałyby z tego powodu... 

Po czym oświadczałem, że jestem bezpłodny. Następowało błyskawiczne ochłodzenie relacji i jej zakończenie. :D Wymyślanie pretekstów, że jednak nie są teraz gotowe na związek, źle się czują, mają teraz problemy osobiste. :lol:

 

@NoHope patrz na to co kobieta robi i nie zwracaj uwagi na to co mówi. W 99,9% mają to samo oprogramowanie w płytkim gadzim móżdżku.

Kutang-karuzela > W okolicach 30-stki złapanie beta-bankomatu. > Wrobienie go w dziecko jego albo cudze.

  • Like 12
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Morfeusz 

 

Im bardziej czytam rzeczy nt. natury kobiet, to tym bardziej robię wobec nich socjopatyczny. Takie mam wrażenie po sobie wiedząc, jaka rola mnie czeka (czyli będę potrzebny po 30, wcześniej będąc/jestem powietrzem dla nich). Przed trafieniem na forum już po części do nich nieufność czułem. Może dlatego nigdy nie miałem koleżanek, gdyż nawet czysto koleżeństko do żadnej nie zbliżyłem się, ani nie dopuściłem do siebie. Nie próbowałem się zbliżyć.

 

Kiedyś ktoś mi powiedział, że mam trudność z relacjami społecznymi, gdyż mogę mieć jakieś "spektrum autyzmu". Może fobię społeczną.

Edytowane przez gman98
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się trafiła na tinderze samotna mamcia lvl 29 z pobliskiego miasta. Która po zadaniu pytania czego szuka, odpowiedziała tak.

 

"Szukam kogoś kto zapełni mi czas, głównie wieczorami, chciałabym znaleźć kogoś z kim można przegadac pół nocy, przyjaciela, bo to podstawa, a co wyjdzie dalej, nie myślę o tym jeszcze, szczerze mówiąc".

  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, gman98 napisał:

Im bardziej czytam rzeczy nt. natury kobiet, to tym bardziej robię wobec nich socjopatyczny. Takie mam wrażenie po sobie wiedząc, jaka rola mnie czeka (czyli będę potrzebny po 30, wcześniej będąc/jestem powietrzem dla nich).

Ja lubię czasami ich towarzystwo i przyjemności cielesne... Do niczego więcej w obecnych czasach się nie nadają. 

@gman98 Wystarczy pozbyć się wpajanych nam iluzji, że kobiety to miłe i dobre istoty dla swoich partnerów/mężów. Korzystać z ich uroków, bez pakowania się w związki prawne i nadmierne wykorzystywanie nas.

 

1 godzinę temu, Patton napisał:

"Szukam kogoś kto zapełni mi czas (cipkę), głównie wieczorami (zaspokoi przed snem), chciałabym znaleźć kogoś z kim można przegadac pół nocy, przyjaciela (urobić dupką i słodkimi słowami beciaka), bo to podstawa, a co wyjdzie dalej, nie myślę o tym jeszcze (niech nie pomyśli że jestem zdesperowana przez bachora), szczerze mówiąc (niech bzyka a jak będzie miał zasoby to może go wrobię w dziecko)".

@Patton Cwaniacy będą ją robić w gumie i odchodzić ale w końcu trafi się beciak, którego ona urobi. 

 

Na portalach jest taka lipa teraz, że samotne "madki" z wysokim SMV mogą być darmową opcją dla przeciętniaków. Jednak tutaj potrzebna jest twarda psycha. Żeby nie wkręcić się w związek z takim atrakcyjnym fizycznie odpadem z rynku matrymonialnego.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twarda psycha do takiej relacji bez zobowiązań się przydaje. Kilka lat temu zabrakło mi tego będąc w takiej iluzji o kobietach świętoszkach i ja zmierzałem do związku np. łapanie się za rączke, romantyczne spacery a natomiast kobieta po prostu traktowała znajomość jak przygodę. Jak piszesz @Morfeusztwarda psychika do relacji bez zobowiązań, aby się nie zakochać.

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najbardziej gnije z siebie bo przyjeżdżam do stolicy i myślę sobie tak; będzie spoko. Duże miasto, dużo dziewczyn więc będę sobie chodził na randki i pewnie coś tam wypali, a tu chujnia. Na randkę ciężko się umówić, ghostingi nieghostingi. Co prawda coś tam mi wpadło, ale wysiłek był duży. Szkoda, że nie żyjemy w normalnym świecie gdzie ludzie się normalnie poznają i traktują się po ludzku.

 

Co muszę przyznać to niektóre panie były fair bo na przykład potrafiły napisać, że dzięki za spotkanie ale nie czuję tego i owego i to jest spoko. 

 

Ale znając siebie to będę próbował do zasranej śmierci xD Niestety.

Edytowane przez NoHope
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, NoHope napisał:

Ja najbardziej gnije z siebie bo przyjeżdżam do stolicy i myślę sobie tak; będzie spoko. Duże miasto, dużo dziewczyn więc będę sobie chodził na randki i pewnie coś tam wypali, a tu chujnia. Na randkę ciężko się umówić, ghostingi nieghostingi. Co prawda coś tam mi wpadło, ale wysiłek był duży. Szkoda, że nie żyjemy w normalnym świecie gdzie ludzie się normalnie poznają i traktują się po ludzku.

 

Co muszę przyznać to niektóre panie były fair bo na przykład potrafiły napisać, że dzięki za spotkanie ale nie czuję tego i owego i to jest spoko. 

 

Ale znając siebie to będę próbował do zasranej śmierci xD Niestety.

Duże miasto większa konkurencja, więcej szans więcej konkurentów, ostatecznie proporcja ta sama, tylko klikać trzeba więcej więc uzysk ten sam z większego wysiłku. Oczywiście pomijam miejscowości poniżej 50 000 mieszkańców, bo tam naprawdę po 3-5 panien z każdego rocznika....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I cyk umówiony na randkę z laską, niestety trochę przy kości, ale stwierdziłem, że dawno nie byłem na randce i to może być fajna osoba, zobaczymy. Chciałbym sobie chodzić na randki raz na te dwa tygodnie będzie ciężko ale jak bardzo tryhardowałem to jedna randka tygodniowo wpadała.

 

O randkach z tindera to można epopeje napisać 😛

 

Laska lajkowała mi prawie każdą wiadomość i nie miała problemu się umówić nawet o późnej porze. Hmm szok, blackpill tak bardzo prawdziwy, nieironicznie.

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, NoHope napisał:

I cyk umówiony na randkę z laską, niestety trochę przy kości, ale stwierdziłem, że dawno nie byłem na randce i to może być fajna osoba, zobaczymy. Chciałbym sobie chodzić na randki raz na te dwa tygodnie będzie ciężko ale jak bardzo tryhardowałem to jedna randka tygodniowo wpadała.

 

O randkach z tindera to można epopeje napisać 😛

 

Laska lajkowała mi prawie każdą wiadomość i nie miała problemu się umówić nawet o późnej porze. Hmm szok, blackpill tak bardzo prawdziwy, nieironicznie.

No to gratulacje, miłej zabawy, tylko nie przepisuj dziś mieszkania i samochodu przed zobaczeniem cycka..😁 a tak serio to po prostu miłej zabawy🙂 swoją drogą jak kiedyś miałem więcej niż raz w tygodniu randki (dobre zdjęcie robi robotę, i nie od fotografa) to po kilku tygodniach miałem dość tych randek, raz na tydzień to maks, więcej mnie nie cieszyło, widziałem w tym już marnotrawstwo czasu.....

Edytowane przez Mmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mmario napisał:

Duże miasto większa konkurencja, więcej szans więcej konkurentów, ostatecznie proporcja ta sama, tylko klikać trzeba więcej więc uzysk ten sam z większego wysiłku. Oczywiście pomijam miejscowości poniżej 50 000 mieszkańców, bo tam naprawdę po 3-5 panien z każdego rocznika....

 

Sam mieszkam w mieście 45-47 tys. Tylko 16l5-20 latki mam. Pewnie jakieś w moim wieku się znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Morfeusz napisał:

Cwaniacy będą ją robić w gumie i odchodzić ale w końcu trafi się beciak, którego ona urobi. 

Zasadniczo kiedy już się jakaś na horyzoncie pojawia (co prawie w ogóle się nie zdarza), to uruchamia mi się tryp typu "że gdzieś musi być haczyk.

 

22 godziny temu, Morfeusz napisał:

Na portalach jest taka lipa teraz, że samotne "madki" z wysokim SMV mogą być darmową opcją dla przeciętniaków. 

W moim rejonie jak były strasznie wybredne, tak dalej są strasznie wybredne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, nowy00 napisał:

Randkę co będzie ta co się zbliża potraktować nawet jako trening. Nie musi być ognia od samego początku a chociaż zyska się doświadczenie jakieś w o byciu z kobietami. 

 

Każda znajomość, relacja z kobietą to doświadczenie. Obecnie to moja druga robota, gdzie 90% załogi, to kobiety. Na pewno lepiej się czuję wśród nich, niż za czasów gimnazjum. 

Edytowane przez gman98
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, gman98 napisał:

@bassfreak

 

Niektórzy pracują, nie chodzą na domówki po prostu. Ogólnie nie mają, gdzie IRL poznawać. 

Ja wiem tylko że poznanie tam kogoś "normalnego" graniczy z cudem.

Idzie lato zagadywać gdzieś na świeżym powietrzu, parki, lasy, plaża, na spacerze, na rowerze gdziekolwiek .

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.