Skocz do zawartości

Badoo, Sympatia, Tinder - poradnik - online dating w pigułce - manual - pytania i odpowiedzi


Długowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, LSD napisał:

 

Standard. Jedna z dziewczyn, z którymi ostatnio się spotykałem pokazywała mi swoje DMy na instagramie. Z każdym wrzuconym zdjęciem, z 3-4 randomów pisało do niej wiadomości, chwaląc zdjęcia, wysyłając reakcje, zapraszając na kawę, wyjazd weekendowy itd. 

Oczywiście łechtało to jej ego, ale nie pisała z żadnym, bo oboje byliśmy świadomi, że jak chce, dostanie masę atencji, ale nie od mężczyzn mojego kalibru ;) 

 

Trzeba być po prostu lepszym, niż te potencjalne opcje na instagramie, a i to czasem nie pomaga 🤷‍♂️

Dobre sobie. One nawet są w związku to szukają atencji. W pracy, na siłowni. W sklepie. Gdziekolwiek. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

Dokladnie, i zawsze mnie to zastanawia z czego to wynika? Przeciez to chore.

No jak to. Jak Ty będąc w związku pisałbyś z inną to odrazu zdrada. 

A ona będzie odpisywać innemu i stwierdzi że po prostu jest miła dla ludzi i tyle :))))

Zawsze sobie zracjonalizuja wszystko. 

 

Raz pamiętam jak moja ex mi tak słabo odpisywała. Miała do mnie przyjechać busem. Ale jest leniwa i napisała na grupie na fb czy ktoś jedzie w tym kierunku. I zaczęła pisać z takim typem. Co przywiózł ją do mnie. W sumie chłop zrobił 90km. Za free i nie wziął od niej ani złotówki bo powiedział że trzeba pomagać ludzia xd

Co się potem okazało. Jechałem z nią drugiego dnia. Oczywiście ją opierdoliłem, że jazda z obcym typem tyle km to nie odpowiedzialne zachowanie. I mówię do niej pokaż telefon. A tam pisali cały dzień. Pocisnąłem jej, że jest nie w porządku. Że to jest właśnie to jej graniebie liści. Cisza jak makiem zasiał. 

Oczywiście busem nie pojechała bo mama jej kazała zamiatać liście pod domem i się spóźniła. Na busa xd więc musiała pojechać z nim. 

 

🤣🤣🤣

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

i zawsze mnie to zastanawia z czego to wynika? Przeciez to chore

Dla nas to chore, a tak naprawdę one są tak uwarunkowane biologicznie. Trzeba się z tym pogodzić i zaakceptować że są inne. Jeśli w odpowiednim momencie postawi się swoje granice, będzie trzymało ramę, nakieruje odpowiednio i poprowadzi kobietę to może być git. Niestety wychowani byliśmy w innym klimacie i dajemy sobie wejść na głowę, często to kobiety sterują w związku, to tak jakby dać pijanemu niewidomemu kierować auto.  

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Spokojnie napisał:

Jeśli w odpowiednim momencie postawi się swoje granice, będzie trzymało ramę, nakieruje odpowiednio i poprowadzi kobietę to może być git

Ja w to już nie wierzę. Te pokolenia w które my celujemy są już stracone.

Trzeba się nauczyć "obracać talerze" tak jak one. Większość z nas ma tendencję do skupiania się na tej jednej lasce z którą jest najlepszy kontakt, a to trzeba tak jak one. Póki nie padło "jesteśmy parą" to nie jesteśmy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bzgqdn napisał:

Ja w to już nie wierzę. Te pokolenia w które my celujemy są już stracone.

Trzeba się nauczyć "obracać talerze" tak jak one. Większość z nas ma tendencję do skupiania się na tej jednej lasce z którą jest najlepszy kontakt, a to trzeba tak jak one. Póki nie padło "jesteśmy parą" to nie jesteśmy.

Masz wiele racji, ja mimo wieku (38) trzymam dalej swoje zasady i chyba nie wskoczę na "obracanie talerzy", bo w zamyśle tam kręcisz seksualnie te laski, w sensie full serwis i na końcu sam decydujesz z tego co zostało co wybrać.

 

Gdybym był młodszy to pewnie bym się porwał all in. Ale! Aktualnie mam otwarte 4 tematy, tzw. relacje z możliwością, dwie raczej palę z bomby, dwie się toczą, jednej sugeruje spotkanie, ale tonuję jednocześnie zapędy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bzgqdn @Spokojnie metoda diCaprio panowie. Kosztowna, i finansowo i emocjonalnie, ale pozwalająca nie zwariować i nie pójść z torbami.

 

Chore metody na chory świat. :)

 

U znajomych powoli dzieci "wyfruwają". Ło panie, co tam się zaczyna w tych modelowych wieloletnich związkach dziać, gdy panie drugą młodość czują, to film można nakręcić. I bardziej dramat, niż komedię. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mariusz 1984 napisał:

Dokladnie, i zawsze mnie to zastanawia z czego to wynika? Przeciez to chore.

Przecież to naturalne. One ciągle muszą się potwierdzać. Przez całe życie główną ich cechą jest wygląd. One muszą czuć się atrakcyjne. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, bzgqdn napisał:

Trzeba się nauczyć "obracać talerze" tak jak one. Większość z nas ma tendencję do skupiania się na tej jednej lasce z którą jest najlepszy kontakt, a to trzeba tak jak one. Póki nie padło "jesteśmy parą" to nie jesteśmy.

Często goście nie mają niestety wiele możliwości do obracania talerzy. Czasem, jak się jakaś jedna zainteresowana dziewczyna przytrafi, wtedy można powiedzieć o sukcesie. Przynajmniej u mnie tak wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maroon napisał:

U znajomych powoli dzieci "wyfruwają". Ło panie, co tam się zaczyna w tych modelowych wieloletnich związkach dziać, gdy panie drugą młodość czują, to film można nakręcić. I bardziej dramat, niż komedię

Potwierdzam, obserwuje podobny rozpierdol u moich znajomych, mało tego ten dramat dotyczy najczęściej facetów, bo są w szoku co się właśnie odpierdala w głowach pań po odchowaniu dzieci. 

 

Był okres jak byłem zapraszamy na 3-4 wesela w ciągu roku, dzisiaj to rzadkość jak dostanę jedno... ale właśnie zaczyna się lawina rozwodów, 1 rocznie to minimum. 

 

Mnie martwi jedna rzecz, że te laski jeszcze z obrączką na palcu próbują wskoczyć na innego bolca. Strzeżcie się panowie single, bo nie tędy droga. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propaganda "zasługujesz na więcej" weszła jak w masło. 😁

 

Materiały typu 365 dni i nocy też swoje robią. 

 

W efekcie kulka spierdolenia nabiera rozpędu i nikt jej nie zatrzyma. 

 

Ale może i dobrze. Ja tam nawet i mam jakąś satysfakcję, jak kolejne ptysie pozbywają się swoich złudzeń i nagle już tak nie hojraczą w temacie szczęścia rodzinnego. 

 

Z drugiej strony jest coraz więcej spermiarzy, którzy zapewniają odpowiednie przyspieszenie i smarowanie dla kulki. 😁

 

Żyć, ruchać, obserwować. 😎

 

Tak a propos, kumplowi doyebali ostatnio 2x wyższe alimenty na wniosek eks dla dwóch kilkunastoletnich pannic, które widuje bardzo z rzadka, bo te za nim jakoś nie przepadają. I już nagle przestał uważać posiadanie dzieciuf za nadrzędny imperatyw. A taki dumny rozpłodowiec jeszcze jakiś czas temu był. 😁 Smuteczek normalnie. 😎

  • Like 5
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym obracaniem talerzy bywa róznie. Kiedys obracałem 3.

Jedna wiedziala i nie miala problemu.  Powiedziała tylko  " zostaw odrobinę swojego penisa dla mnie :P

Druga sie domyslala, powiedziała : jesli jeszcze z kims spisz, to chociaz mi powiedz.

Trzecia sie domyslila ( poszla do toalety i zobaczyla w koszu na smieci czarne wlosy po lasce ktora byla dzien wczesniej ) .. wkurwiła sie i powiedziala ze czuje sie zawiedziona.  W sumie to bylo mi jej troche szkoda. Kazała zeby odwiezc ja do domu.

 

Tylko ze teraz uwaga, te 3 laski to nie były p00lki.

Jestem ciekaw reakcji p00leczek gdyby zobaczyly wlosy innego koloru niz jej w moim mieszkaniu :D

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minutes ago, Obliteraror said:

Smutna prawda. Też to czasem widuję.

 

Ja coraz bardziej dochodzę do wniosku, że poświęcanie życia dla rodziny jest bez sensu. 

 

Inny przykład. Gość z pasjami, świetny fotograf, wybudował dom pod Wawą w całkiem prestiżowej lokacji. Wszystko pod rodzinę. Córka 14 lat. I nagle ni z gruchy ni z pietruchy pani wystąpiła o rozwód, "bo tak", czyli rozpad pożycia, itp. itd. Rozwód dostała, córka u niej i się zaczęło lovelasowanie. Znałem ich od lat, widzę pani profil na fb i co chwila inny wujek. Oboje po 40-ce. A pani bynajmniej nie jakaś patologia. Koleś natomiast normalnie zapadł się w sobie, nie ten człowiek co kiedyś. Jak ostatnio z nim rozmawiałem to myślał, żeby wszystko sprzedać i wynieść się gdzieś daleko. Rozgoryczenie aż się wylewało. 

 

I może to pojedyncze przypadki, ale jest ich coraz więcej. 

 

@Obliteraror a propos innego wątku, bo tam już nie komentuję, więc korzystając z okazji offtop. Może i przesadzam, ale zastanów się skąd nagle taka popularność tego "sportu". No właśnie... A teraz zestaw sobie coraz częstsze przypadki "fajterzenia" przez małolactwo z tragicznymi konsekwencjami (ostatnio Koszalin - kopnięcie dzieciaka w głowę) i zastanów się, czy to aby na pewno powinno być przedstawiane jako przygoda, a nie patologia? 

 

To podobnie jak w moim temacie o struclach, są tacy co twierdzą, że nie wiedzą o co chodzi, a ostatnio pod Biedronką ze 4 widziałem zaparkowane strucle "illegal najt". I to nie w Pierdziszewie Dolnym, tylko w Stolicy

 

Od udawania, że nie ma problemu, problem nie zniknie. Powoli bandytyzm zaczyna wypełzać na ulice i czy pierdziawki, czy fascynacja napierdalaniem się, to są różne strony tego samego medalu - zbydlęcenia społeczeństwa. 

Edytowane przez maroon
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

Z tym obracaniem talerzy bywa róznie. Kiedys obracałem 3.

Jedna wiedziala i nie miala problemu.  Powiedziała tylko  " zostaw odrobinę swojego penisa dla mnie :P

Bylem chwilę z taką jedną, co mówiła ze mogę ruchać ile chcę, albo nawet przyprowadzić do domu to soe razem pobawiamy, ale byle się nie zakochać. Sama oczekiwała tej samej wolności.

Olałem ją, dzis ma juz innego, a i tak czasem dzwoni żebym wpadł na noc, tamten gość wie i jest z tym ok. Pojebany swiat.

3 godziny temu, maroon napisał:

Żyć, ruchać, obserwować. 😎

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Spokojnie napisał:

Mnie martwi jedna rzecz, że te laski jeszcze z obrączką na palcu próbują wskoczyć na innego bolca. Strzeżcie się panowie single, bo nie tędy droga. 

Przecież jak sie sypie to tak robią obie strony.
Nie ma w końcu związku ale jest papierologia

2 godziny temu, Mariusz 1984 napisał:

Jestem ciekaw reakcji p00leczek gdyby zobaczyly wlosy innego koloru niz jej w moim mieszkaniu

Byłyby podobne?  Kasia by udała ze nie widzi i szykowała  zemste, Ania by dała Ci opierdol, Hania by sobie przypomniała starą lesbijska przygodę w akademiku i by może zaczęła naciskać na trójkąt

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://sukces.rp.pl/spoleczenstwo/art38517411-nie-chca-powtarzac-bledow-rodzicow-tindera-pokazal-jak-randkuje-generacja-z

 

Technologia pomaga młodym z generacji Z tworzyć udane związki. Ponad połowa badanych (55 procent) z pokolenia Z deklaruje, że było w poważnej relacji z osobą poznaną dzięki Tinderowi, a 37 procent badanych zna kogoś, kto był w takim związku.

 

Pokolenie Z przedkłada  cechy oparte na wartościach, takie jak lojalność (79 proc.), szacunek (78 proc.) i otwartość umysłu (61 proc.) nad wygląd (56 proc.). Co z tego mają? Dzięki takiej postawie zdecydowanie łatwiej wychodzą z trudnych sytuacji niż inni, gdyż najbardziej wierni są oni swoim własnym przekonaniom. Paul Brunson, globalny ekspert ds. relacji w Tinderze, określa to jako "randki typu wszystko albo nic".

Na liście priorytetów generacji Z jest także wspomniana autentyczność – chęć pokazania drugiej osobie swojego „prawdziwego ja”. Podczas gdy w starszych pokoleniach nierzadko panuje przekonanie, że alkohol podczas tego rodzaju spotkań „dodaje odwagi” , młodzi są odmiennego zdania – aż 72 proc. badanych deklaruje na swoim tinderowym profilu, że nie piją alkoholu wcale bądź spożywają go jedynie okazjonalnie i w małych ilościach. 

Młodzi także dużo szybciej przechodzą do działania. 77 proc. badanych użytkowników Tindera w wieku od 18 do 25 lat, odpowiada na dopasowanie na Tinderze w ciągu zaledwie 30 minut. 40 proc. z nich robi to zaś w ciągu pięciu minut, a ponad jedna trzecia – natychmiast po dopasowaniu pary.

Wyraźną różnicę w podejściu widać także, kiedy przeczyta się inny wniosek z raportu – trzech na czterech (73 proc.) milenialsów zgodziło się, ze stwierdzeniem, że przedłużanie odpowiedzi na dopasowanie czy „dawanie dwuznacznych sygnałów” czy „granie nieprzystępnej/nieprzystępnego” było dla nich czymś normalnym, kiedy byli w wieku generacji Z. Dzisiejsi młodzi deklarują zupełnie inne zachowanie i nie są zainteresowani tego typu „zabawami”. Dążą prosto do celu i mówią szczerze, co myślą i czują. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Spokojnie napisał:

Coś mnie tu nie gra w tym badaniu. Zupełnie odwrotne miałem wrażenia, a po rozmowach z tymi młodymi tylko się utwierdzałem.

To co wychodzi z liczb i kliknięć jest w miarę o iekrywne. Ale to co z deklaracji już mniej. Jeśli dostaniesz takie pytanie:

Co się dla Ciebie liczy w partnerze? I możliwe odpowiedzi: 1. Lojalność, 2. Szczerość, 3. Dobre serce, 4. Wygląd. To większość wybierze raczej te 3 pierwsze by nie wyjść na pustaka patrzącego na wygląd. A w rzeczywistości popatrzy ma wygląd i może na tej podstawie sobienpotem dopisze u człowieka pozostałe 3 cechy, niezależnie czy one tam są czy ich nie ma..... Tak samo działa to w dłuższej relacji, jeśli kobieta widzi atrakcyjnego mężczyznę to przypisuje mu lepsze cechy niż brzydkiej, w drugą stronę też tak to działa..... Prędzej rozpadnie się związek uczuciowego brzydala niż przystojnego chama, tak to działa w naturze 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/21/2023 at 4:55 PM, Montella26 said:

Raz pamiętam jak moja ex mi tak słabo odpisywała. Miała do mnie przyjechać busem. Ale jest leniwa i napisała na grupie na fb czy ktoś jedzie w tym kierunku. I zaczęła pisać z takim typem. Co przywiózł ją do mnie. W sumie chłop zrobił 90km. Za free i nie wziął od niej ani złotówki bo powiedział że trzeba pomagać ludzia xd

Co się potem okazało. Jechałem z nią drugiego dnia. Oczywiście ją opierdoliłem, że jazda z obcym typem tyle km to nie odpowiedzialne zachowanie. I mówię do niej pokaż telefon. A tam pisali cały dzień. Pocisnąłem jej, że jest nie w porządku. Że to jest właśnie to jej graniebie liści. Cisza jak makiem zasiał. 

Oczywiście busem nie pojechała bo mama jej kazała zamiatać liście pod domem i się spóźniła. Na busa xd więc musiała pojechać z nim.


Czy my mamy tą samą ex? 😅

Moja kłamanie miała opanowane do perfekcji, potrafiła się umówić z typem na kawę co ją zagadał gdzieś na mieście, potem pisali ze sobą długo a mi wciskała kit, że się spotkali pewnego dnia i akurat przy okazji wypili kawę. 

To tylko jeden z wielu tego typu przypadków. 
 

On 5/21/2023 at 10:45 PM, maroon said:

U znajomych powoli dzieci "wyfruwają". Ło panie, co tam się zaczyna w tych modelowych wieloletnich związkach dziać, gdy panie drugą młodość czują, to film można nakręcić. I bardziej dramat, niż komedię. 


Chętnie posłuchamy :D. 

Edytowane przez Peter Quinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/8/2023 at 10:54 AM, wielebny93 said:

 

Gdybym wrzucił kutanga to minimum 70 % skuteczności :D 


Bawi mnie to u facetów. Ostatnio przeglądałem sobie oferty na showupie i u większości pań jedną z najtańszych opcji była "ocenka".
Nie wiem jak wy, ale dla mnie to jest co najwyżej narzędzie do osiągania celów, ale nie muszę łechtać sobie ego jego rozmiarem. 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Brat Jan napisał:

@Spokojnie też mi się wydaje, że to podchodzi bardziej pod artykuł sponsorski, zachęcający do korzystania z aplikacji niż autentyczne badanie. Ale chciałem podyskutować więc wrzuciłem.

 

Pamiętajcie że w interesie tych apek jest kręcenie tej karuzeli jak najdłużej, wręcz największą stratą tindera i podobnych jest jak ludzie stają się parą, mniej userów, mniej płatności itd, dlatego te apki tworzone są jak gra aby ludzie się uzależniali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.