Skocz do zawartości

Sens życia wg religii


NEO

Rekomendowane odpowiedzi

Religie zakładają, że życie ma sens i jest to sens, który znają właśnie ci ludzie, którzy wierzą w te dogmaty. I co jest przerażające wg każdej religii nasze życie tu i teraz nie ma większego sensu. Ma on dopiero nastąpić w przyszłości, w większości religii dopiero po śmierci. Religia to kult śmierci i biedy. Po pierwsze na pierwszym miejscu trzeba postawić Boga. Po drugie trzeba się pozbyć tego co sprawia nam przyjemność i to, że żyje się tu dobrze. Praktycznie wszędzie tak jest, że jeśli coś staje się dla człowieka zbyt ważne to jest zabierane co pokazuje niesprawiedliwość i bezsens bóstw religijnych. Ezoteryka mówi o prawach wszechświata, które działają jako siły równoważące i tu już jest większy sens. Nie należy się pozbywać ani wyrzekać lecz korzystać z tego co fajne ale nie tworzyć sensu z żadnej z tych rzeczy. Sensem jest tylko chwila obecna, tu i teraz to sedno a nie raj lub nirwana po śmierci czy karma na przyszłe wcielenia. Wiara we wszystkie dogmaty powoduje lęk, strach przed tym co będzie co nie pozwala docenić w pełni obecnej chwili. A kiedy żyje się dobrze, fajnie i docenia się życie to musi to zostać odebrane w celu większego rozwoju czyli szczęście nie jest mile widziane przez religijnych przywódców. Dlaczego? Ponieważ szczęśliwym człowiekiem trudno jest manipulować. Lepiej żeby ktoś wyrzekał się siebie i przyjemności, był ascetą bo wtedy taka osoba dalej potrzebuje religii czy ideologii. Myśli, że odrzucając przywiązanie nie będzie się tu więcej wcielał albo że Bóg da mu za to lepsze miejsce w niebie. Chrześcijaństwo i islam mówią, że sens będzie po śmierci, buddyzm mówi, że życie na Ziemi to cierpienie i dąży do tego żeby więcej tu nie przychodzić (całkowity bezsens biorąc pod uwagę, że po coś tu jesteśmy i na pewno nie po to żeby się wyrzekać).

 

Uważam, że religia to patologia i nie należy jej tolerować. Narzucanie komuś z góry sensu to manipulacja i powinna być karana nawet więzieniem. Zgadza się ktoś ze mną ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys bylem bardzo religijny .Ministrant 5 lat ,czytanie Biblii ,gazetek koscielnych,drogi krzyzowe ,pierwsze piatki i tak dalej .Doprowadzilo mi do zalamanie psychicznego i mnostwa nerwic na temat grzechu i swojej osobowosci.Religia mi sie wydaje to srodek do manipulacji i zaspokajania podstawowych potrzeb nie tu a w niebie m.in (patrz ,dziewice w Islamie) Zastanawiam sie ze skoro zycie po smierci jest takie wazne to moze lepiej sie zabic tutaj ? Po co zyc ? Czlowiek wierzy w takie rzeczy bo to wszystko ma zwiazek ze strachem ,czyli najsilniejsza emocja za pomoca ktorej mozna calkowicie kontrolowac czlowieka .Religia Katolicka uwaza sie za autorytet ale malo kto wie ze powstala ponad 300 lat po smierci Jezusa .W Polsce mamy bardziej tradycje ,mozna pogrzeszyc bo i tak ksiadz przebaczy :) Ja osobiscie wierze w Boga ,wierze ze Jezus zmartchwywstal i umarl za nasze grzechy i ten watek a religia to dla mnie dwie rozne rzeczy.Podobnie jak msze za zmarlych oczywiscie odplatne ...Ktos o zdrowych zmyslach pomysli sobie ;Po co Bogu pieniadze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmartwychwstanie za nasze grzechy to też niemoralny dogmat. Nie można odebrać człowiekowi odpowiedzialności - a kara za grzechy też jest bez sensu bo powinna być nauka a nie zemsta. Trzeba się pozbyć myśli,że jesteśmy oceniani i systemu nagrody i kary, kija i marchewki. Jezus to postać stworzona z prawdziwego kolesia, który żył i nauczał (chociaż i tego nie wiadomo czy to prawda historyczna) i bogów z pradawnych wierzeń, którzy też byli rodzeni z dziewicy, zmartwychwstawali 3 dnia itd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale popatrz ; Jezus zyl wg Biblii 2000 lat temu ,pokaz mi druga postac ktora wywarla taki wplyw na swiat ?? Praktycznie wszedzie slychac o Jezusie i tak dalej ? Kto dzis zna Bogow takich jak Mitra i inni ? bardzo waska grupa osob a Jezus ? Popatrz...2000 a jego nauki wiecznie zywe ,zreszta czy On czegos zlego nauczal ? Wrecz przeciwnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezus nauczał w duchu buddyjskim. Cwaniaczkowie kościoła dobrze o tym wiedzieli i 3 wieki im zajęło wyparcie tego ducha z ksiąg katolickich.

Mało kto wie, że właśnie obecny kanon nowego testamentu został ustalony jakoś w połowie 3 wieku. Wcześniej każdy zbór miał własne ksiegi.

 

Powyższemu pozornie zaprzecza fakt, że nie ma 100% pewności, że taki koleś istniał, gdyż imie to było wówczas powszechne.

Nie ma natomiast absolutnie żadnych historycznych dowodów, że został on ukrzyżowany. Kronikarz żyjący w tamtych czasach (imienia nie pamiętam

ale odsyłam do książki "Pra Jezus"), bardzo dokładnie natomiast opisał życie i działalność Piłata i nie ma tam absolutnie żadnej wzmianki o Jezusie a

już na pewno o jego wydaniu i ukrzyżowaniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skad taka popularnosc Jezusa az po dzis dzien ?? Przeciez to byl ciesla ? W Starym Testamencie tez masz opis ze przyjdzie taki gosc na swiat .Zreszta stary ja nawet boje sie czasami pomyslec ze Jezusa nie bylo ,boje sie normalnie.A cuda ? Popatrz ze w Biblii i ewnageliach nie ma nic zlego co do zycia ? reasumujac bardziej do glowy wchodza mi ksiega ST Salomona ,Syracha i Amosa .NT jakos slabo mi wchodzi do glowy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma popularność Jezusa do tego czy jego nauki są dobre itd? Zrobili religię dla kasy i władzy. To nie Jezus wywarł taki wpływ lecz ludzie, którzy zrobili z niego Boga wykorzystując prawdziwą postać i pradawne mity. Zob acz kiedy Biblia była pisana i przez kogo. Teksty nie są autorstwa prawdziwych ewangelistów tylko są im przypisane. Proroctwa, które rzekomo się wypełniły wcale nie są wiarygodne, gdyby tak było to nie byłoby dyskusji. Chociaż gdyby okazało się, ze to prawda to byłby to dowód na to, że jakaś wyższa cywilizacja manipuluje ludźmi na Ziemi, kto wie czy nie byłby to dowód na istnienie reptilian bo przecież prawdziwy Bóg nie byłby tak niemoralny i głupi:D :D:D Czy było coś niemoralnego w tych naukach? Tak, śmierć za grzechy czyli skojarzenie miłości z cierpieniem, wywoływanie poczucia winy i odebranie odpowiedzialności za własne czyny bo wystarczy wiara, która mało tego jest łaską (a nie wierzy się w predestynacje co jest totalną sprzecznością). Nie wierz w to jak chcesz się rozwijać i mieć wysoką samoocenę no i jeśli nie chcesz mieć nielogicznego mętliku w głowie :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawde polecam wspomnianą przeze mnie książkę. Fakt, że trudno sie ją czyta bo jest tam wiele odniesien do badań i prac naukowych ale wiele wyjaśnia

takim "błądzącym" jak my. Sam wychowalem się w rodzinie mocno katolickiej i jak jestem w domu rodzinnym to już nikt nie chce ze mną dyskutować na ten

temat. A szkoda.

 

Ja jestem już prawie "wyleczony" ze strachu, że musze w coś wierzyć bo "inaczej życie nie miało by sensu". Wymaga to wielu lat.

Niestety KK jest wszędzie. Nawet w tak hermetycznej instytucji jak wojsko. Nie chce się rozpisywac ile mam przez to nieprzyjemności.

 

Skąd taka popularność Jezusa pytasz. Trudno mi to powiedzieć. Jezus urodził sie jakieś 500 lat po Buddzie i filozofia ta była wówczas bardzo popularna

w Indiach. Jak wiemy, znane są tylko wczesne lata dzieciństwa Jezusa(z biblii) i lata działalności. Mógł być wówczas na wschodzie. Jest natomiast

więcej dowodów na to, że filozofia wschodu docierała w rejony poźniejszej działalności Jezusa(znaleziska archeologiczne wystepujące tylko w Indziach)

 

Ktoś powie, że nie było wówczas takich możliwości podróżowania i handlu miedzy tymi regionami Świata. Jednak były bo skąd na dworze króla Salomona

(stary testament) pawie indyjskie?

 

W każdym bądz razie jest wiele nie wyjaśnionych zagadek, których bez możliwości podróży w czasie sie nie dowiemy :)

Tak samo jak pewnie nie dowiemy sie w jaki sposób budowniczowie piramid byli w stanie z taką precyzją układac wielotonowe bloki skalne z często-

tliwością co 2,5 minuty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi piramidami tez mam metlik ...Jak Oni wlasnie to robili ? Przeciez to kilka tysiecy lat temu,ludzie powinni byc tepi a jednak ? Egipt w tamtych czasach byl potega swiatowa pod kazdym wzgledem Podobnie jak wczesniej Babilon i Izrael ...Mam metlik chlopaki,staram sie bardziej wierzyc w Jezusa z tego wzgledu iz uwazam ze jak przestane w niego wierzyc lub podwaze jakis dogmat to przestanie mi pomagac i pojde na wieczne potepienie Strach ...kurwa ten strach a przeciez w relacji Jezus i czlowiek jak mowia pisma nie powinno byc strachu tylko milosc .Cos tu nie halo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owe pisma to fałszerstwa na skalę światową. Pierwsze księgi nowego testamentu zaczęły powstawać 70 lat po śmierci Jezusa.

Nie zachowal się żaden oryginał, a może zostały celowo zniszczone? Kolejne odpisy były upiększane i dodawano do nich

fakty historyczne aby je uwiarygodnić.

 

Nikt nikomu nie zabrania wierzyć w Jezusa czy nawet w Latającego Potwora Spaghetti. To nie ma żadnego znaczenia jak

nazywasz tą siłę wyższą. Moim zdaniem, i co mi pomogło, to szukanie i jeszcze raz szukanie innych źrodeł informacji na ten

temat i rozważenie tego we własnej głowie.

 

Co do piramid, to istnieje teoria cykliczności życia na ziemi: odrodzenie - rozwój - zagłada - odrodzenie, i tak w kółko.

Nie wiemy jaka technologia wtedy istniała a może opanowali jakiś nie znany nam rodzaj energii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te piramidy to coś co powoduje u mnie nawet lęk jeśli się nad tym zastanowię. To burzy całkowicie wiarygodność oficjalnej wersji.

 

Co do wiary - a myślisz Assasyn, że Bóg jest dobry i potępiłby za to, że się w niego nie wierzy? Czym w ogóle jest dobro i zło? Bóg jest sprawiedliwi i za dobre wynagradza a za złe karze - to jest dobra nauka dla młodych dusz, które potrzebują kodeksu moralnego z zewnątrz bo jeszcze nie rozwinęło się u nich wewnętrzne sumienie. Te nauki były dobre w czasach Starego Testamentu. Później ludzie musieli się nauczyć miłości bezwarunkowej i z tego punktu widzenia Nowy Testament był pomocny. Ale co z innymi religiami i ateistami? Bez sensu byłoby wysyłanie ich na potępienie bo nie wierzą. Potępienie za złe uczynki też nie miałoby sensu z boskiego punktu widzenia. Człowiek wraz z rozwojem ma coraz więcej empatii, coraz mniej potępia i coraz mniej chce karać. Czasem trzeba (np za morderstwa i kradzieże) ale robi się to nadal nie z gniewem tylko ze współczuciem do tych istot.

 

Damian a co sądzisz o teorii wspólnego tekstu źródłowego Biblii? Był sob ie jakiś starożytny tekst i ktoś podzielił go na kilka punktów widzenia żeby to uwiarygodnić. W Biblii jest wiele kłamstw, które nie mają poparcia w faktach historycznych.

 

Assasyn polecam Ci obejrzeć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NEO, mi osobiście trudno uwierzyć w jeden wspólny tekst bibli. Do dnia dzisiejszego w biblii zostało sporo pozostałości po legendach indyjskich(nie pamietam teraz nazwy tego gatunku).

Ten specyficzny rodzaj legend miał to do siebie, że był "dostosowywany" do zmieniajacych sie czasów. Dodajmy do tego powiazania z innymi kulturami: obraz Maryja z dzieciątkiem - żeźba

bogini trzymającej małego Zeusa(?) na kolanach. Poza tym jest sporo apokryfów i innych ewangeli, które nie weszły w skład kanonu.

 

Dla mnie KK jest niewiarygodny już z samego faktu wycięcia z dekalogu 2 przykazania i podzielenia 10 na dwa oddzielne. W końcu sam Jezus powiedział, że nie zmienicie w piśmie ani jednej litery. No ale jak z drugim przykazaniem sprzedawac figurki, obrazki czy inne gusła?

 

Szemrana jest również podstawa istnienia papiestwa. KK podaje za nią słowa Jezusa: ty jesteś Piotr(Petros) i na tej skale(petra) zbuduje kosciół mój.

Petros - odłamek skalny, kamyk

perta - skała, opoka

Zwróćcie uwagę, że w całej bibli nikt nie jest nazywany skałą czy opoką jak tylko sam Bóg, nawet Jezus. Piotr jest nazwany kamykiem. A co najciekawsze, kilka wersów dalej

jest nazwany szatanem.

 

Mysleć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki wers "Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie."

Mat. 16:23

 

Jest dogmat o nieomylnosci papieża i w ogóle to cool gość, prawda? A tu tada jest nazwany zawadą i szatanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja juz nie wiem sam do czego sie stosowac i w jaki sposob zyc ...Jedni mowia tak drudzy stosuj sie do Biblii ,trzeci do Biblii ST jeszacze kolejni olej sprawe ...W jaki sposob zdobywac madrosc w zyciu uczyc sie postepowania ,sprawiedliwosci zeby nie zginac ,trzeba miec Damianie jakis punkt zaczepienia ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm no dobra dajmy na to ;

 

Jak trudno jest bogatym wejść do Królestwa Bożego. (…) Dzieci, jakże trudno wejść do Królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tekst ten jest po to żeby utrzymywać kult biedy wśród plebsu bo biednymi łatwiej się rządzi i mają z reguły niższą samoocenę, są niewolnikami systemu, którego elementem jest religia.

 

Akurat tutaj nie ma sprzeczności ale ok, pokażę Ci jakieś inne:

 

http://strona0biblii.republika.pl/

http://www.ateista.pl/showthread.php?t=4212

https://prawda2.info/viewtopic.php?t=7537

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jest też tak, że bogactwo i luksus jest dobre ale każdy powinien w nim żyć i nie powinno być biedy. Co to za bóg, który chce żeby ludzie byli biedni? Raczej nie ma sensu szczycić się bogactwem i uważać się za lepszego z powodu posiadania pieniędzy. Zobacz jeśli jest Bóg i karze ludzi to niech w ciągu tej minuty pierdolnie mnie piorun. Za minutę dodam następnego posta żebyś zobaczył, że nic mi nie jest :) Nie ma żadnej kary za to, że nie wierzysz w biblijny obraz Boga. Prawdziwy Bóg jeśli istnieje nie może mieć interesu w tym żebyś w niego wierzył, a to raczej Ty masz interes w tym żeby w niego wierzyć jeśli to Ci pomaga.

Ok piorun mnie nie jebnął, jak widać post jest, możesz porzucić tę wiarę i nie będzie żadnej kary ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.