Skocz do zawartości

Były nowo ponznanej dziewczyny.


raf888

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Bracia,

zwracam się z pytaniem. Ostatnio poznalem dziewczynę. Pierwsze spotkanie, super, nadajemy na podobnych falach, mysle super. Zanim dochodzi do drugiego, dziewczyna prosi mnie o spotkanie, zeby pogadac. Wszystko ok, widac, ze zaczyna jej zalezec. Mówi mi, ze jest kilka miesiecy po burzliwym spotkaniu, ktore przezywa do tej pory. Widziala sie z bylym kilka dni temu, ja widze ze  ona zyje tamtmy zwiazkiem jeszcze. Mimo to zalezy mi. Ona niejako daje mi wybor - wchodzic w to, zaciesniac wiez, niejako wtedy ona sie wyleczy i ten nasz zwiazek zacznie sie zaciesniac. Ze strony uczuc - wszedlbym w to.. Od strony rozumu, mam watpliwosci..zalezy mi, ale nie chce miec swiadomosci ze ona mysli o innym... Co robic? Prosze o wypowiedzi, zwlaszcza doswiadczonych uzytkownikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeskakuje na drugą gałąź - ciebie.  Tylko sama nie jest pewna ile zyskuje i ciągle wisi na obu. Ja bym się nie pierdolił. Albo jesteśmy razem, albo niech sobie szuka innego leszcza. Sami tu na forum widzimy schematy jakie są więc ja stanowczo mówię NIE POZWALAM !  

Szanujmy się i nie tolerujmy tego. Sorry, ale jak już na początku tego związku robi takie numery to założę się o piwo, że to samo za chwile z tobą to samo zrobi jak jej się znudzisz. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pakuj się w to jeśli laska nie zamknęła w głowie poprzedniego związku, po co Ci bajzel emocjonalny i myślenice czy ona myśli o byłym czy nie. Nie jesteś od wyleczenia jej z poprzedniego związku, ona sama ma to zrobić zanim wejdzie w następny.

Może tak jak pisał poprzednik szuka po prostu nowej gałęzi, a może jest atencjuszka i były dostarcza jakieś emocje a ty inne i dobrze jej z tym. To tak jakbyś ty był w stałym związku i twoja kobieta nie lubiła seksu analnego i oralnego, wiec od zapewniania tych czynności miałbyś dwie niezależne koleżanki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, raf888 napisał:

Drodzy Bracia,

zwracam się z pytaniem. Ostatnio poznalem dziewczynę. Pierwsze spotkanie, super, nadajemy na podobnych falach, mysle super. Zanim dochodzi do drugiego, dziewczyna prosi mnie o spotkanie, zeby pogadac. Wszystko ok, widac, ze zaczyna jej zalezec. Mówi mi, ze jest kilka miesiecy po burzliwym spotkaniu, ktore przezywa do tej pory. Widziala sie z bylym kilka dni temu, ja widze ze  ona zyje tamtmy zwiazkiem jeszcze. Mimo to zalezy mi. Ona niejako daje mi wybor - wchodzic w to, zaciesniac wiez, niejako wtedy ona sie wyleczy i ten nasz zwiazek zacznie sie zaciesniac. Ze strony uczuc - wszedlbym w to.. Od strony rozumu, mam watpliwosci..zalezy mi, ale nie chce miec swiadomosci ze ona mysli o innym... Co robic? Prosze o wypowiedzi, zwlaszcza doswiadczonych uzytkownikow.

 

Dobrze Ci rozum podpowiada.

 

Jak chcesz być ''tym drugim'', ''opcją tymczasową'' to wchodź w to. Jak nie chcesz to podziękuj za znajomość.

 

Chłopie zainwestujesz w to swoje uczucia, zabujasz się, a ona być może za kilka tygodni czy miesięcy wróci do tamtego. Chcesz żyć w ciągłej niepewności? Chcesz jej na każdym kroku udowadniać, że jesteś lepszy od byłego?

Licz się z tym, że ona może właśnie w ten sposób będzie Tobą manipulować.

Edytowane przez Psycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, raf888 napisał:

Mówi mi, ze jest kilka miesiecy po burzliwym spotkaniu, ktore przezywa do tej pory. Widziala sie z bylym kilka dni temu, ja widze ze  ona zyje tamtmy zwiazkiem jeszcze.

 

 

Ooo, to jest musztarda po obiedzie. Sama się wkopała wyznając Ci coś takiego. Wierz mi, skoro ona jeszcze emocjonalnie się nie ogarnęła po poprzednim związku, to nic pozytywnego z Tobą nie stworzy. Ona trzyma się jeszcze dwóch gałęzi, Ty na chwilę obecną jesteś opcją zapasową na wypadek niepowodzenia z jej obecnym/ex ? Cholera wie co ona kombinuje. Tak, czy tak, ja na Twoim miejscu postawiłbym sprawę jasno, albo chce być z Tobą, albo niech spada. Czas jest wartością zbyt cenną, by tracić go na tego typu dylematy. Bądź facetem i postaw sprawę jasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach edukacji zamieszczam film przyrodniczy.

Skup się sposobie poruszanie się tych zwinnych ssaków. Nie puści łapą gałęzi dokąd nie trzyma się pewnie drugiej. A najchętniej - trzyma się dwóch.

Coś Ci to podpowiada?

 

S.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.