Po prostu zwykła prawda.

[SennaRot]

Przypadkowo znalazłem właśnie teraz.....Nie przypominam sobie aby było na forum a uważam, że warte zapoznania. Również opis pod filmem o E dodatkach do żywności.

 

 

Edytowane 25 Listopada 2016 przez SennaRot

[Dobi]

Oglądałem wykłady dr Jaśkowskiego.

Mówi wiele ciekawych rzeczy. Niektóre trochę kłócą się z tym, co mam w głowie, ale trudno jest podważyć jego wiarygodność.

[Tomko]

Nie znajdziecie w kobiecych pismach ostrzezen na ten temat, bo one nie maja czasu na takie badania i tym podobne pierdoly jak nowa kolekcja torebek i butow pojawia sie co chwile w sklepach.

[Tamten Pan]

Faktycznie bardzo ciekawe.

Ja kiedyś oglądałem jakiś bardzo przekonujący film na youtube o tym, że nie powinno się w ogóle używać (niezależnie od płci rzecz jasna):

-Szamponów do włosów, jakichkolwiek

-Mydła/jakichkolwiek środków chemicznych do higieny skóry

-Antyprespirantów a z dezodorantami też bardzo ostrożnie

 

Facet tłumaczył bardzo sensownie, że ciepła/gorąca woda myje dokładnie tak samo dokładnie jak wyżej wymienione środki i nie ma absolutnie żadnej różnicy, poza tym że te środki powodują alergie, choroby skórne itd (sam tego doświadczam, mam ciągle powracającą wysypkę na wierzchu dłoni już od kilku lat, a lekarze są bezredni), przenikają przez skórę i zatruwają nas.

 

Dodatkowo dezodoranty i rozmaite żele zabijają ponoć nasz seksapil, blokują wydzielanie feromonów przez pory skórne itd.

 

Nie wiem ile w tym prawdy bo lekarzem nie jestem, ale patrząc na historię ludzkości, ma to jak najbardziej sens. Poza tym gorąca woda faktycznie myje tak samo dobrze jak woda z żelem pod prysznic albo innym chemolem.

 

Marketing kreuje nasze życia.

 

 

 

 

Edytowane 27 Listopada 2016 przez Tamten Pan

[wroński]

Tu upaprz się smarem albo innym gównem i spróbuj to zmyć gorącą wodą.

Można też benzyną, ale tu istnieje ryzyko, że przeskoczy iskra i nieszczęście gotowe.

Wiem co mówię, na mojej chacie poziom spontanicznych wyładowań jest niepokojąco wysoki. Nie ma dnia żeby nie poraziła mnie klamka, kurek czy jakiś inny metalowy element

[SennaRot]

Bardziej Panowie chodzi o szkodliwe substancje, które zawierają takie produkty. Sam szampon czy dezodorant nie są przecież złe tylko po co ładują tam np. aluminium, które jak wiadomo ma szkodliwy wpływa na zdrowie w jakimś tam ilościach. Rtęć w szczepionkach. O środkach ochrony roślin nie beęę się rozpisywał.

[Dobi]

Od dawna nie używam szamponów. Wolę zwykłe mydło. Najlepsze są te bez środków zapachowych i aromatów.

dr Jaśkowski trafia w punkt, krytykując "mamuśki". To są strasznie ogłupiałe istoty. Wydają kupę kasy myśląc, że robią dobrze. Nawet woda mineralna musi mieć napisane "dla dzieci". To wystarcza. Nie wiedzą, jakie zawiera składniki. Jak napisali, że "dla dzieci", to trzeba kupić.
Podobnie jest z wszelkiego rodzaju batonikami, ciasteczkami, słodyczami. Jeszcze myślą, że robią coś dobrego dla dzieci. Nie rozumieją, jak bardzo im szkodzą.

 

Zawsze toczyłem boje o to z ex i jej rodziną. Zabraniałem podawania dziecku wynalazków, ale ona i tak wiedziała swoje. Różnego rodzaju serki i jogurty niby "dla dzieci". W rzeczywistości jest to sam cukier, barwnik i aromat z dodatkiem mleka. Nie ma żadnych wartości odżywczych. Znacznie lepiej by było podać dziecku szklankę mleka.

W domu staram się przygotowywać wszystko samodzielnie.
Ostatnio zaczęliśmy robić lody  Są znacznie lepsze od tych ze sklepu, tylko owoce, śmietanka, mleko i odrobina cukru.

[SledgeHammer]

11 godzin temu, wroński napisał:

Wiem co mówię, na mojej chacie poziom spontanicznych wyładowań jest niepokojąco wysoki. Nie ma dnia żeby nie poraziła mnie klamka, kurek czy jakiś inny metalowy element

 @wroński gdzie ty mieszkasz, podejrzewam starą kamienicę.

Wszystko wskazuje na to, że instalacja elektryczna w tym budynku jest zrobiona w 18 wieku.

Zakładaj gumowe rękawice i jak się idziesz wykąpać to na wszelki wypadek rzuć w łazience dielektryczny gumowy chodnik i odgrodź się klatką Faraday'a.

 

A wracając do tematu, to już gdzieś to kiedyś oglądałem, nie pamiętam tylko czy to był on.

W każdym razie trudno się nie zgodzić, choć ja mydeł używam i past do rąk, żelku też i nic mi nie jest.

Od prespirantów się trzymam z dala bo wiem, że są rakotwórcze.

SH.

[wroński]

1 minutę temu, SledgeHammer napisał:

 @wroński gdzie ty mieszkasz, podejrzewam starą kamienicę.

Wszystko wskazuje na to, że instalacja elektryczna w tym budynku jest zrobiona w 18 wieku.

Zakładaj gumowe rękawice i jak się idziesz wykąpać to na wszelki wypadek rzuć w łazience dielektryczny gumowy chodnik i odgrodź się klatką Faraday'a.

 

 

 

Nie no, mieszkam w prawdziwej "wielkiej płycie". Cudzie ówczesnej techniki o czym świadczą ściany wzmacniane m.in. wiertłami górniczymi.

Elektryka i rury są poprowadzone nieco fantazyjnie, ale to raczej ciekawostka.

Tu chodzi raczej o mnie. Jak gdzieś pobędę dłużej zaczyna iskrzyć.

Niektórzy tak mają

[Oświecony]

15 godzin temu, Tamten Pan napisał:

 

choroby skórne itd (sam tego doświadczam, mam ciągle powracającą wysypkę na wierzchu dłoni już od kilku lat, a lekarze są bezredni)

 

 

Czy to nie jest przypadkiem egzema?

 

Tak w ogóle, to dzięki @SennaRot.

 

 

 

Edytowane 27 Listopada 2016 przez Oświecony

[SennaRot]

18 godzin temu, Tamten Pan napisał:

(sam tego doświadczam, mam ciągle powracającą wysypkę na wierzchu dłoni już od kilku lat, a lekarze są bezredni)

 

Prawdopodobnie to sprawy alergiczne ale jeśli innego pochodzenia problemy skórne to polecam kupić maść propolisową (propolis). Koszt nieduży tylko trzeba kupić oryginał od jakiejś pasieki, pszczelarza. Słyszałem same dobre opinie. Pomogła przy wielu schorzeniach skórnych nawet takich jak łuszczyca. Dobrze te z działa przy problemach z grzybica paznokci, skóry. Jest bardzo wydajna.

Edytowane 27 Listopada 2016 przez SennaRot