Skocz do zawartości

Sponsoring - promocja w mediach?


Mordimer

Rekomendowane odpowiedzi

A więc temat dość  występujący w dzisiejszym internecie, głównie można spotkać artykuły opisujące to zjawisko wśród młodych tzw. studentek. Często można także przeczytać artykuły wręcz przychylnie ukazujący ten "proceder" ( w weekend zarobie tyle co w 2 miesiące pracując  na kasie w sklepie itp. opisy).

Efekty   młode kobiety są bombardowane informacjami, że to nic złego - łatwo poddają się manipulacji i  "wciągając się w proceder łatwego zarobku". Kiedyś takie postawy wśród kobiet były piętnowane, a kobieta posądzona o takie zachowania była społecznie wykluczona. 

 

Przejrzałem na wykopie ostatnio art. i można zauważyć dość sporo komentarzy różnej maści - od biało-rycerskich postaw - chciałbyś mieć taką żonę ? (tak jakbyś mial pewność czym zajmowała się w przeszłości kandydatka na żonę i to że kobieta sama przyzna się że zarabiała jako prostytutka), "stare dziady nie potrafią znaleźć sobie kobiety to płacą za seks" itp.

http://www.tojakobieta.pl/artykuly/sponsoring-wsrod-studentek-czyli-mila-studentka-szuka-sponsora.html art., a tu dyskusja na wykopie

http://www.wykop.pl/link/3469501/sponsoring-wsrod-studentek-czyli-mila-studentka-szuka-sponsora/

 

 

 

Tutaj Giza, krótko i trafnie skomentował sponsoring.

 

 

Oczywiście nasze forum jest dość specyficznie i większość zna naturę kobiet, co myślicie na ten temat?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem pierwszy artykuł i jakoś tak mi przez głowę przeleciało.

 

"A stać za grosze przez 6 dni w tygodniu na kasie po 12h dziennie to przejaw szacunku dla siebie?"

 

No bo kurwa sorki, ale zapierdalać za grosze i wmawiać sobie, że to przejaw godności i takich to przegięcie.

 

Nie pochwalam sponsoringu, ale rozumiem osoby, które się za to biorą.

 

Może dlatego, że rzygać mi się chce jak pomyślę o tzw. "pracy", "szefach" i innych ciulstwach.

A może dlatego, że sam nie mam zamiaru umrzeć przed 50 zacharowując się za ochłapy.

A może mam humor z gatunku "chętnie zajebałbym tych co do tego doprowadzili".

A może dlatego, że stare przysłowie mówi "Lepiej kraść niż pracować za grosze".

 

Sam nie wiem :)

 

 

Edytowane przez wroński
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był młodą laską, na pewno nie poszedłbym na kasę w biedronce. Dorabiać zagraniczną firmę za ochłapy? Nigdy więcej. Znalazłbym nadzianego, w miarę dzianego gościa i żył(a)bym w luksusie. A w wolnym czasie byłbym lezbą i zaliczał piękne Panie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wroński napisał:

Przeczytałem pierwszy artykuł i jakoś tak mi przez głowę przeleciało.

 

"A stać za grosze przez 6 dni w tygodniu na kasie po 12h dziennie to przejaw szacunku dla siebie?"

 

No bo kurwa sorki, ale zapierdalać za grosze i wmawiać sobie, że to przejaw godności i takich to przegięcie.


Spoko na studiach. Tylko jak kobieta sie pracy za mlodu nie nauczy, to majac taka zone trzymasz w domu bezuzyteczne zwierze. Pracy sie nie wezmie nauczona, ze za dupe dostanie wszystko. Pozniej juz dupa leciwa, luzy i te sprawy.

Pewnosci nie masz co twoja kobietka robila? Wypusc i idz z nia na impreze. Staraj sie poznac jak najwiecej z jej znajomych. Jesli bedzie sie wykrecac i izolowac od swoich znajomych to wiedz, ze cos sie dzieje.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Promocja kurwestwa :)

Takie mamy czasy.
Kiedyś kobiety, które zarabiały na życie własną dupą były napiętnowane przez otoczenie. Dziś są uważane za zaradne.


Przypomniała mi się jedna przyśpiewka weselna:
"Po tym można poznać, która panna daje,
Bo jej lewa noga od prawej odstaje."

;) 


Mówiąc poważnie:

Jako, że nie mam w planach stałego związku, to nie obchodzi mnie to, co loszki robią ze swoją dupą.
Taki układ na zasadzie sponsoringu właściwie wychodzi taniej niż stały związek, nie wspominając już o małżeństwie.
Można wybierać sobie panienki wedle uznania.

Edytowane przez Dobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wroński napisał:

Przeczytałem pierwszy artykuł i jakoś tak mi przez głowę przeleciało.

 

"A stać za grosze przez 6 dni w tygodniu na kasie po 12h dziennie to przejaw szacunku dla siebie?"

 

No bo kurwa sorki, ale zapierdalać za grosze i wmawiać sobie, że to przejaw godności i takich to przegięcie.

 

Nie pochwalam sponsoringu, ale rozumiem osoby, które się za to biorą.

 

Może dlatego, że rzygać mi się chce jak pomyślę o tzw. "pracy", "szefach" i innych ciulstwach.

A może dlatego, że sam nie mam zamiaru umrzeć przed 50 zacharowując się za ochłapy.

A może mam humor z gatunku "chętnie zajebałbym tych co do tego doprowadzili".

A może dlatego, że stare przysłowie mówi "Lepiej kraść niż pracować za grosze".

 

Sam nie wiem :)

 

 

Sponsoring czy jak to nazwać to kurewstwo;)  ,zobacz art o modelkach z polski które za kasę łykały czekoladowe rodzynki Szejków ;P ,kasę na mieszkanie i chleb miały a kutacha i rodzynki łykały. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Voqlsky napisał:

zobacz art o modelkach z polski które za kasę łykały czekoladowe rodzynki Szejków ;P ,kasę na mieszkanie i chleb miały a kutacha i rodzynki łykały. 

 

 

He, przypomniał mi sie żart sytuacyjny, rozmawiaja dwie polki na lotnisku w Warszawie...

-Jak bylo w Dubaju?? Widze ładną torebke sobie kupiłaś, ile kosztowała, a druga na to, aaa kilka klocków :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Nikt kto nie ma cipy nie powinien wyrazac sie jak nią zarządzac.

Nie mowie ze kobiety to umieja. To oddzielny wątek.

Wiem ze jestem gotow odpalic lali jakas kase za to co dostane czyli dostep do jej otworu na godzine czy cos kolo tego.

Nie mowie teoretycznie takich tekstow, robilem to.

Moglbym to rozwijac do "us" smierci ale po co?

 

Action replay (jak w Benny Hill-u):

Nikt kto nie ma cipy nie powinien wyrazac sie jak nią zarządzac.

Efekt uboczny:

Nikt kto nie ma chuja nie ma prawa mowic mi ze wolno mi lać tylko w pozycji siedzacej (a takie prawo wlasnie chca wprowadzic w Szwecji).

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Voqlsky napisał:

Sponsoring czy jak to nazwać to kurewstwo;)  ,zobacz art o modelkach z polski które za kasę łykały czekoladowe rodzynki Szejków ;P ,kasę na mieszkanie i chleb miały a kutacha i rodzynki łykały. 

 

 

Łykały aż się uszy trzęsły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wroński napisał:

Widzę, że poznałeś moją ex :D


Hehe nie tylko twoja ex wronski. Ja osobiscie nie mialem takich problemow, dowiedzialem sie roznych rzeczy jeszcze w praniu albo po latach. Ale ogladalem taka sytuacje z mojego otoczenia. Laska lubiala dac w palnik, miala problemy z alkoholem (czyt. byla tak napierdolona, ze wiele razy impreza sie konczyla na pogotowiu). Poznala tego jedynego - wyizolowala go od wszystkich znajomych. Gosc nie tolerowal kurestwa i byl typem zazdrosnika. Przed kazdym piwem dawala znajomym dokladne wytyczne o czym maja nie mowic. Z pijacej szmaty zrobila z siebie dziewice w pol roku. Teraz zaobraczkowane, dzieciak sie pojawil. Oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Co jeśli sponsor zażyczy sobie wyłączności na laskę. Takie, tylko ja i żadnych fiutów więcej, płacę i wymagam. Jeżeli pomimo to ona weźmie innego fiuta za kasę.

To jest to zdrada? Czy złamanie umowy cywilno-prawnej. No i jak się potem czuje całując taką 'sponsorowaną'. Wśród sponsorów też są 'jelenie'. Myślą że jak płacą,

to mają wyłączność. A tu zonk i smak obcego nasienia w ustach.:lol:

   Nie mówiąc o potencjalnych chorobach które można złapać. Bo myślisz że tylko moja, to można bez gumy. Taaa.

Edytowane przez Adolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sponsorzy to sami jelenie.

Nikt nie upilnuje baby.

Nikt jej nie dyma co 2 godziny.

Ma duuuzo wolnego czasu i zazwyczaj umie myslec wiec ma 3-4 wylacznych sponsorow.

 

Sugeruje raz na zawsze we wszystkich wątkach odpuscic sobie problem chorob.

Mozna dostac syfa i od zony czy kochanki.

Dziwki przynajmniej wiedza ze kondom to elementarz ale taka "na wylacznosc" MUSI sie bzykac bez gumy ze wszystkimi wylacznymi, inaczej zaczna cos podejrzewac.

Tu zaczynaja sie schody, czasami do nieba.

 

Hmmm.

Moze wlasnie w takich okolicznosciach powstala piosenka "Starway To Heaven"?

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecę klasykiem: prostytucja to taki zawód, a prawdziwe kurestwo jest cechą charakteru. 

 

Moim skromnym zdaniem prostytutka, która nie robi klienta w chuja, to uczciwa kobieta, a ślubna waląca się z gachem jest przy niej najgorszą kurwą.

 

Problem ze sponsoringiem jest taki jak pisze @Adolf: to jest ni pies ni wydra. Niby jak stały abonament u divy, ale na wyłączność. Niby jak związek, ale bez żadnej ściemy i za z góry określoną kasę. Strasznie niejasny układ. I to jest właśnie chujowe.

 

Na to trzeba być chyba znudzonym jeleniem z nadmiarem gotówki. Rozumiem że idzie w to ktoś kto chce ładną laskę ale nie ma ochoty się wikłać w związek i kontekst społeczny. Tyle że czegoś takiego to bym już wolał szukać na portalu, tam przynajmniej możesz spróbować różnych modeli. Z punktu widzenia faceta sponsoring to kolejny haczyk na frajerów.

 

Inna sprawa, że promowanie prostytucji i sponsoringu w mediach to przegięcie. To jest faktycznie demoralizacja kobiet. Wiadomo, na najstarszy zawód świata popyt zawsze będzie. Problem, że takie kobiety nie nadają się na żony i matki. Czy ktoś z Was zechce stworzyć rodzinę z laską po jakimś sponsorze albo studentką z roksy? Tu nawet nie chodzi o przebieg, ale o mentalność. Tak jak pisze @Tomko. Kurwa (z przeproszeniem) może wyjść z burdelu, ale burdel z kurwy nigdy. Normalnej roboty się nie nauczyła, za to przywykła w swojej pracy do stada kutasów. Nieuleczalne. Decydując się na taki zawód żadna męża nie znajdzie, a jeśli zostanie matką to tym gorzej dla wszystkich. Tego każda która się decyduje na wybór tej drogi powinna być świadoma. Tylko, że dziuni chętnej na łatwy grosz nikt o tym w tv nie powie. Z punktu widzenia społeczeństwa zatem również chujnia. 

 

W ten sposób media psują całe pokolenie.

Edytowane przez Ziomisław
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Ziomisław napisał:

Decydując się na taki zawód żadna męża nie znajdzie

 

Znajdzie @Ziomisław, znajdzie.

Odpowiednio wcześniej wyprowadzi się w nowe miejsce, stworzy legendą co to robiła przez ostatnie n-lat (ciężka praca + czytanie w bibliotece + wszystkie msze w kościele). Nawet nie wyobrażasz sobie ilu mniej podejrzliwych gości złapie się na to jak wygłodniały karp na dżdżownicę na haczyku ...

 

S.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden mój kupel ożenił się z prostytutką z Ukrainy, którą poznał w agencji jako klient :lol: 

 

Są już 12 lat po ślubie, dwójka dzieci. 

 

Akcje w małżeństwie niezłe odchodzą, jak się zgodzi opiszę.

 

To jest dopiero kabaret. 

 

Zasadniczo tekst "kurwę wyjmiesz z burdelu, ale burdelu z kurwy nigdy", jest bardzo adekwatny :lol: 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2016 o 20:10, JoeBlue napisał:

Sponsorzy to sami jelenie.

 

 

Sponsor to ktoś taki kto niedawno się wzbogacił i któremu zdaje się że za kasę większą niż opłacenie abonamentu w agenturze może mieć laskę na wyłączność. Znam gostka co kupił apartament, wyposażył i od razu szukał do niego właścicielki przytulnej waginki.  

 

 

8 godzin temu, Mosze Red napisał:

Jeden mój kupel ożenił się z prostytutką z Ukrainy, którą poznał w agencji jako klient :lol: 

 

 

Tu mógł zadziałać pewien mechanizm, gościowi ubrdało się że życie zmusiło tę "pretty woman" do świadczenia usług cielesnych, a on jest gościem szlachetnym i ją uratuje, zrobi uczynek dobry i wyciągnie niewiastę z bagna ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goscie to w ogole zbawiciele kobiet, zwlaszcza tych upadlych. Ale tego sie nie wyleczy.

Ktos trafi i nawrocona dziwka bedzie najlepsza zona, ktos inny ma pecha albo jest harcerzykiem jak ja kiedys i kazda, dziwka czy dziewica, bedzie go dymała do czasu az on oprzytomnieje z powodu pustego portfela.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.