Skocz do zawartości

Życie na Wyspach kanaryjskich.


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomy ma kilka mieszkań które wynajmuje latem , jakieś 25 km od Barcy więc często mi opowiada o fachowości hiszpańskich Januszy. Dla nich istnieje jeden czas - maybe time. Umawiasz się z fachowcem od gazu/prądu/ chooy wie czego to zamiast w pon o 9 przyjdzie w środę o 14 bo tak mu pasowało. I tak z wszystkim.

I nawet to że ktoś specjalnie leci z Polski na ten dzien nie robi wrażenia. Luuuuzik rządzi.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie temat o tyle ciekawy że mam taki plan gdzieś prawdopodobnie na stałe uciec. Powód jest jeden: pogoda.

Jak u nas sie zaczyna +15 lub mniej to moja wena życiowa ogranicza się do siłowni i drzemki w pokoju;]
Nie ukrywam też że chciałbym się zająć na serio vlogami i youtube'em ale jak wiadomo vlogi z Polski wyglądają średnio i ta szaruga wszechobecna jedynie pogarsza sprawe.
Ja osobiście czekam na maj (może dostane zieloną karte do US) i wtedy California. Jak nie to myślałem o Grecji albo Malcie. Wyspy Kanaryjskie oraz hiszpanie już mi znajomi odradzali.

 

Tak generalnie rzeczy biorąc to wydaje mi się że wszędzie będzie gorzej ponieważ zawsze będziesz "tym z zagranicy" tym "obcym". Dodatkowo patrząc po Europie trzeba przyznać że ceny jedzenia, dentysty czy takich przyziemnych spraw są u nas śmiesznie niskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 Kolega 2 tygodnie prądu nie miał. Hahaha... Jemu do śmiechu nie było.

 

[OT] Jako urodzony w Wlkp. mam pewne zamiłowanie do porządku. Na narty zawsze Otztal. Raz pojechałem do Włoch. Niestety południowcy to nieobrażając nikogo brudasy i śmierdziele. Organizacyjnie dno. My jeszcze 20-pare lat po obaleniu komuny jeszcze sie staramy i nam sie chce. Stawiamy na jakość. Włosi i Hiszpanie albo Francuzi? No bez jaj. Niemcy albo Austiacy to jak się czasem zastanawiam to z innej planety są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam , większość południowców ma totalnie wyjebane na wszystko...

Niesolidność, niesłowność i nieterminowość to ich grzech podstawowy.

Im bliżej równika, tym bardziej się to nasila.

 

Wynika to chyba z uwarunkowań historyczno-klimatycznych, że tak powiem...

Oni po prostu mogli mieć wyjebane na wszystko, bo nie mieli surowej zimy - nie trzeba było samodyscypliny, żeby przygotować opał i żywność ...

Zawsze jakoś tam było, a spać mogli pod gołym niebem...

No i tak to im zostało do dziś widocznie...:lol:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko Singapur wyrwał się z tego schematu o którym pisze wyżej @RedBull1973. Ale to dzięki światłym przywódcom i dobrym, brytyjskim wzorcom. Tam gdzie były kolonie W. Brytanii to kraje te radzą sobie lepiej (np. Hongkong, Kenia, Tanzania, Malta) niż te co miały niefart być częścią imperium francuskiego, hiszpańskiego czy innych takich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Endeg Kenia. Byłem w Kenii około 10 lat temu. Wspominam zajebistą kuchnię. Wszystko tam smakowało jak w dzieciństwie. Nie wiem jak tam teraz wygląda, ale podobno cała Afryka służy za śmietnik elektroniki (palą ją na wysypiskach śmieci, aby odzyskiwać złoto) oraz poligon doświadczalny dla Monsanto (np. Burkina Faso szczególnie). Niebo przepiękne, brak light pollution. Ci murzyni jacyś tacy normalni. Ale nie wychodziłem z hotelu. Odradzali. Podobno można dostać czymś w łeb i następnego dnia w hotelowym sklepie własne rzeczy kupić. Ale ceny? Smiech W tamtym okresie zarobki na poziomie 100-150 USD to była norma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, jaro670 napisał:

Jest nawet  teoria, nie wiem czy potwierdzona badaniami że im bliżej do równika tym iloraz inteligencji niższy.

To jest prawda, a nie teoria:

 

http://www.targetmap.com/viewer.aspx?reportId=2812

 

@Grzenio dzięki za szczegółową odpowiedź. Ja celuję w Filipiny albo Tajlandię, Europa raczej już nie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh Różnice antropologiczne w budowie czaszki i oczodołów są bardzo wyraźne. Nie ma dydka - ta mapa co podałeś mówi prawdę. Chińczycy to wyjątkowi faszyści i uważają siebie za nadludzi. Dla nich biała rasa to kretyni. Zresztą jak widzą białasów, którzy zamykają fabryki u siebie  przenoszą produkcję do nich i produkują jednorazówki i sprzedają je u siebie to co się dziwić. Chiński produkt na chiński rynek jest niezawodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Grzenio napisał:

@manygguh Różnice antropologiczne w budowie czaszki i oczodołów są bardzo wyraźne. Nie ma dydka - ta mapa co podałeś mówi prawdę. Chińczycy to wyjątkowi faszyści i uważają siebie za nadludzi. Dla nich biała rasa to kretyni. Zresztą jak widzą białasów, którzy zamykają fabryki u siebie  przenoszą produkcję do nich i produkują jednorazówki i sprzedają je u siebie to co się dziwić. Chiński produkt na chiński rynek jest niezawodny.

No tak, tylko że Chińska gospodarka wygląda tak a nie inaczej dzięki technologii sciągniętej, bądz bezczelnie zajumanej od białych...;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Assasyn napisał:

No tak, tylko że Chińska gospodarka wygląda tak a nie inaczej dzięki technologii sciągniętej, bądz bezczelnie zajumanej od białych...;) 

 

Tyle, że LTE jest całkowicie chińską technologią. Poza tym spójrz na to od strony pragmatycznej. Patrząc na to z punktu widzenia "chińskiej racji stanu" to oni mają w dupie "prawa człowieka, kodeks pracy, własność intelektualną, ochronę środowiska, prawa człowieka itp". Wszystkich krótko za mordę i koniec (podobnie jak Rosja). Ich hasło przewodnie od wieków to "pod jednym niebem". Chiny mają być jedne, zjednoczone i silne. Wszystkich trzeba krótko trzymać za ryj, bo jak popuścisz, to zaraz będziesz miał Conchite Wurst, poprzewracane w dupach, zasiłki, imigrantów z Syrii, Angele Merkel itp. Tam za handel narkotykami jest czapa. Choćbyś był pogodynką z telewizji to jak Cie złapią z trawką to 2 lata obóz pracy i koniec.

 

W ZTE i Huawei w działach R&D (Research & Development) pracuje po kilkadziesiąt tysięcy osób. Mają z kogo wybierać. Miliard obywateli - ktoś z mózgiem zawsze się znajdzie. Na targach elektroniki użytkowej w Shanghai  jak się zapuścisz do pawilonów "tylko dla Chińczyków" (nikt nie gada po angielsku) i zobaczysz co oni tam mają i zapytasz dlaczego nie idą z ofertą do UE, to Ci powiedzą, że to za mały rynek zbytu i się nie pyli. Za dużo kwitów (jakieś certyfikaty CE itp) trzeba robić. Temat rzeka.

 

I to nie prawda, że Chińczycy wszystko zajebali. Już nie. Bardzo dużo zajebali, ale od wielu lat sami rozwijają technologię, ale na własne potrzeby. Chińskie rzeczy na chiński rynek się nie psują, bo oni siebie szanują. A białasów mają za debili. I chyba słusznie. :D

 

Edytowane przez Grzenio
literówki, styl
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra mapa @manygguh!

 

Kiedyś ostro dyskutowałem z kuzynką (miłośniczka uchodźców, feminazi lewaczka z Berlina) na temat zależności IQ od rasy. Zostałem oczywiście okrzyknięty rasistą, nacjonalistą, Polakiem-cebulakiem, ksenofobem i czymś tam jeszcze. Co śmieszniejsze wskazywałem skośnych jako tych z najwyższym średnim IQ a nie białasów.

 

Ja jej argumenty a ona epitety i ideologię. Przydałaby się pomocniczo ta mapka wtedy... Chociaż znając ją, uznałaby pewnie, że dane sfabrykowane przez jakąś nazistowską organizację. Wszystko co nie pasuje do jej jedynie słusznych poglądów, to stek bzdur i oszukanych badań naukowych. 

Szczęśliwie w lutym będzie rocznica odkąd przestałem się w ogóle z nią kontaktować.

 

Tak że ja też docelowo nie Europa, bo to zrycie mózgowe tak łatwo nie odpuści. A Azja mi po prostu "nie leży". 

Edytowane przez Rnext
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext "Kto kuzynki nieprz.... ten nie będzie nigdy w niebie." Da się przy niej jeść? hahahahahahah :D

 

U mnie jest taka ciotka (najbliższa) w rodzinie, która tylko dzięcioł ma dziób, a radio ma ryja. Wszędzie żydy, tylko ry Dzyk i Pieprz i Sól.

Niestety żadne argumenty i całkowity brak zdrowego rozsądku. Eh...... No ale są ograniczeni ludzie.

 

Na szczęście ta ciotka ma kuzynkę (dalsza ciotka) i z nią da się już normalnie porozmawiać. A ma ponad 80 lat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Grzenio z punktu widzenia politycznego o którym wspomniałes odnosnie Chin, zgadzam się jak najbardziej, podzielam taką polityke, bo to dziedzina która ma być zimna, wyrachowana, tu Chiny czy Rosja mają racje, natomiast aby prowadzic taka polityke trzeba dysponować pewną siła, ekonomiczna, militarna, budowanie tejże jest uzależnione od wielu czynników, dlatego np bardzo głosno jest czasami o chińskich hakerach wykradających amerykańskue technologie, patenty...;) Natomiast zastanawiam sie co by bylo gdyby cały przemysl z poza Chin, wycofał lada dzien swoj kapital, przemysl, tak samo działa w druga strone, wszystko jest mocno ze sobo powiązane, 

Natomiast jesli chodzi o wszechobecne lewactwo, też ktoś miał pomysł aby najpierw rozpierdolic tym białych Europejczyków...ciekawe czemu??

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzenio napisał:

Dla nich biała rasa to kretyni. Zresztą jak widzą białasów, którzy zamykają fabryki u siebie  przenoszą produkcję do nich i produkują jednorazówki i sprzedają je u siebie to co się dziwić.

@Grzenio Bo u nich nie ma lewactwa, a te zostało stworzone do zniszczenia białej rasy. 

 

 

2 godziny temu, Rnext napisał:

Tak że ja też docelowo nie Europa, bo to zrycie mózgowe tak łatwo nie odpuści. A Azja mi po prostu "nie leży". 

@Rnext Z normalniejszych regionów zostaje tylko Ameryka Południowa i Środkowa, ale tam też dotarcie tej patologii jest kwestią czasu. Np. w Brazylii lewactwo ma się dobrze. Osobiście widzę przyszłość w Azji z racji demografii,  braku idei feministycznych, rozwoju gospodarczego i tego, że ludzie zdają się być tam normalniejsi z lepszą etyką pracy, a nie są roszczeniowi. Zresztą Marek nagrał fajną audycję - Azjatka na żonę Polaka? Na pewno lepsza niż Polka.

3 godziny temu, Grzenio napisał:

Chińczycy to wyjątkowi faszyści i uważają siebie za nadludzi

Uważają się za lepszych, choć nie wiem czy wiesz, ale bycie białym w Chinach jest synonimem prestiżu. Mają ogromne parcie na naukę angielskiego. Są nawet restauracje, gdzie zaprasza się białych tylko po to, by siedzieli i swoją obecnością podnosili prestiż lokalu: 

http://raportzpanstwasrodka.blog.onet.pl/2013/05/01/adam-machaj-jako-chinski-celebryta/
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet kiedyś miałem dość zaawansowaną koncepcję Argentyny i założenie gaju oliwnego z jednym kolesiem (ale nie do spółki, po prostu żeby było raźniej to razem). Ziemia już nawet była oblookana, jednak wówczas nie wytrzymało to u mnie rachunku ekonomicznego i się wycofałem. On jednak wyjechał. Nie śledzę, ale chyba się sensownie urządził.

 

Co do Azji, to jakieś irracjonalne u mnie uprzedzenie i nie potrafię tego ściśle wytłumaczyć. Poza tym Azjatki mi się aż tak nie podobają ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.