Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czasami rozmawiam ze znajomymi i kiedy wchodzimy na temat broni wspominam, że w Polsce można mieć broń palną bez żadnych pozwoleń, to zawsze widzę zdziwienie i wielkie oczy. Jak to? To przecież ludzie by się powystrzelali! To wtedy zadaję pytanie: a słyszałeś kiedyś o strzelaninie z udziałem rewolweru czarnoprochowego? Zazwyczaj pada odpowiedź: Nie, a co to jest?

 

Wielu ludzi nie ma pojęcia, że taki rodzaj broni jest dostępny dla każdego dorosłego Polaka bez żadnych ograniczeń (jeśli masz dużo kasy, to rzeczywiście bez ograniczeń). Warto przybliżyć temat Braciom Samcom :)

 

Poniżej zbiór ciekawych linków i stron internetowych, skąd ja czerpałem informacje na temat czarnoprochowców. Nic nowego i lepszego nie napiszę, więc jeśli kogoś interesuje strzelectwo CP, to warto się zapoznać z tymi materiałami.

 

 

Zaczynamy od strony blackpowder.pl

https://blackpowder.pl/jak-rozpoczac-przygode-z-bronia-czarnoprochowa/

 

Forum czarnoprochowe forum-bron.pl (dawne bron.iweb.pl)

http://forum-bron.pl/viewforum.php?f=136&sid=52567a84eae6520631a42f64fb220cbc

 

 

Strzelecka.net (bardziej „liberalne” niż wyżej podane „beżowe” forum.bron.pl

http://strzelecka.net/viewforum.php?f=1&sid=c01dedbe01f7bc61b401431147178697

 

 

Youtube:

 

 

 

 

 

 

Artykuł na koniec:

http://wolnemedia.net/o-broni-czarnoprochowej-obiektywnie/

 

oraz piękny rewolwer Colt Navy Yank Sheriff Yankee kal. 36 firmy Pietta:

 

jpeg&fsize=248897&hid=096ede794b5316998c

  • Like 12
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zainteresować się tematem zwłaszcza w tych niebezpiecznych czasach, kiedy "religia pokoju" zaczyna być coraz popularniejsza w Europie i nie wiadomo co jeszcze z tego wyniknie. Co do prawa, dodam jeszcze że Polska ma także jedne z najbardziej liberalnych przepisów co do noszenia noży w miejscach publicznych, a nawet nie tyle noży co w ogóle broni białej. Ludzie tu się jednak póki co nie zarzynają nawzajem :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Subiektywny napisał:

 

Czyli karabin Sharpsa.

 

S.

 

 

Jest piękny chociaż podobno czyszczenie to koszmar.

Pytanie do Was bo sam chce kupić pukawę, co sądzicie o Remingtonie z mosiężną ramą od Pietty na początek. Wole kupić coś tańszego na próbę , a nóż gdyby mi się nie spodobało (nie sądzę) . W każdym razie wolę nie szaleć z kasą. W Pentagonie w Kato takie cudo kosztuje nie całe 1200.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lajków się wyprztykałem, ale - lubię to!

 

Obchodzenie się z bronią to świetny sposób na wykształcenie w sobie męskiego charakteru. Musisz się skoncentrować, bo rewolwer nie wybacza błędów. Po każdym strzelaniu czarnoprochówkę rozkładasz i myjesz - tutaj nie ma zmiłuj. O broń musisz umieć systematycznie zadbać, bez żadnych kompromisów. Samo strzelanie (tylko na strzelnicy!) uczy Cię cierpliwości, skupienia i zdrowej pokory, inaczej zwanej czasami także realizmem. No i zabawa jest świetna, bo jest huk, mnóstwo dymu i zdrowe pierdolnięcie! 

 

Kasy trochę trzeba włożyć, ale też bez przesady: to nie są limuzyny ani jakieś harleye, każdy może uzbierać. No i każdemu polecam...

 

@jaro670

A może lepiej na początek colta? Jest chyba łatwiejszy w obsłudze (mycie), poza tym tańszy i mniejszy.

Edytowane przez Ziomisław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ziomisław napisał:

 

@jaro670

A może lepiej na początek colta? Jest chyba łatwiejszy w obsłudze (mycie), poza tym tańszy i mniejszy.

 

Oczywiście to kwestia gustu ale colt mi się ani trochę nie podoba, remington albo cattleman ma w sobie to coś, jest taki prawdziwie kombojski :).

Zdecydowałem się na remika i tego się trzymam tylko się zastanawiam czy te w mosiądzu od Pietty są coś warte czy to kompletny szmelc i czy lepiej wziąć stal od Pietty a może od razu Uberti ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ofert sklepów przeglądałem ostatnio westernguns.fr - trochę inny asortyment (koszt wysyłki do Polski to 25 EUR), więc nawet po przeliczeniu na złotówki wychodzi taniej niż u nas u najpopularniejszych dostawców. Minusem zakupów we Francji jest to, że jak coś będzie nie tak, to dochodzą koszty reklamacji, więc to tak trochę w ciemno. U nas w Polsce z reklamacją jest dużo łatwiej i szybciej.

I jedna moja rada: targujcie się przy zakupie!

Te ceny, które są na stronach w sklepach internetowych są do zbicia.  Navik, którego fotkę wrzuciłem jest w znanym sklepie za 1283zł, ale ja go kupiłem za 1200zł z wysyłką. Wystarczy przed zakupem napisać maila do sprzedawcy, że brat kupił już u nich za grube tysiące i polecił mi wasz sklep. Nie będzie w tym żadnego kłamstwa ;)

 

Edytowane przez Jasiu Horsie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do mojego colta navy sheriffa .44 na mosiężnej ramie, używki zresztą, nie mam zastrzeżeń. Mosiądz jest ok, z celnością nie ma problemu. Wiadomo, że to nie jest współczesna broń i chodzi raczej o trafienie w punktowane miejsce na tarczy niż walenie dziesiątek. Do tego colt jest względnie mały i lekki. Wygląd - kwestia gustu. 

 

Z kolei remika trzeba ponoć w całości rozkręcać do mycia. Sprężyny, mechanizm spustowy itp. To może zniechęcić początkującego, zwłaszcza że z colta wyjmujesz klin, myjesz lufę i bęben (wykręcasz kominki), a ramę czyścisz osobno i nie musisz rozkręcać kolby ani jej wrzucać do wody.

 

Ja strzelam 1,5 roku. Nie mam ambicji sportowych, po pierwszej fascynacji robię to czysto rekreacyjnie raz na 2-3 mies., częściej w lecie. Po otrzaskaniu z CP zacząłem też chodzić na strzelnicę do instruktora na współczesną i spodobało mi się. Z tego też warto popukać, odstresować się :D

 

Reasumując, na początek polecałbym coś taniego i możliwie prostego w obsłudze.

Edytowane przez Ziomisław
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Jasiu Horsie napisał:

Czasami rozmawiam ze znajomymi i kiedy wchodzimy na temat broni wspominam, że w Polsce można mieć broń palną bez żadnych pozwoleń, to zawsze widzę zdziwienie i wielkie oczy. Jak to? To przecież ludzie by się powystrzelali! To wtedy zadaję pytanie: a słyszałeś kiedyś o strzelaninie z udziałem rewolweru czarnoprochowego? Zazwyczaj pada odpowiedź: Nie, a co to jest?

 

Wielu ludzi nie ma pojęcia, że taki rodzaj broni jest dostępny dla każdego dorosłego Polaka bez żadnych ograniczeń (jeśli masz dużo kasy, to rzeczywiście bez ograniczeń). Warto przybliżyć temat Braciom Samcom :)


Ja zawsze spotykam się z takimi samymi, głupimi argumentami przeciwników posiadania broni:
- bo ludzie by się zabijali;
- bo chcesz mieć broń, aby zabijać;
- bo nie można samemu wymierzać sprawiedliwości, od tego jest sąd;
- bo.... coś tam.

Wszystkie są idiotyczne i każdy można obalić w parę sekund.
Ludzie mają dostęp do noży kuchennych. Czy zabijają się?
Jeśli ktoś chce zdobyć broń, to ją zdobędzie bez zezwolenia. To jest tak, jak z prawem jazdy - niby trzeba je mieć, ale bez niego też możesz wsiąść w samochód i wyruszyć w kraj. Jeśli policja nie złapie takiego delikwenta, to może jeździć bez prawa jazdy przez całe lata. Nawet jeśli go złapie, to zapłaci co najwyżej mandat za brak uprawnień do prowadzenia pojazdów.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że broń czarnoprochową może mieć każdy dorosły człowiek bez żadnego zezwolenia. Nikt nawet nie prowadzi rejestru i nie wiadomo, ile tej broni jest w posiadaniu prywatnych osób.
Jakoś nie słyszałem o napaści z użyciem tego typu broni.

Edytowane przez Dobi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii EKD w celu samodzielnego nabywania prochu, to proponuję zarejestrować tylko jeden rewolwer/karabin/pistolet a reszty już nie. Poza tym, w wielu miastach są grupy rekonstrukcyjne albo ekipy miłośników "dymienia". Z całą pewnością ktoś proch odsprzeda. Na strzelnicy też zwykle dostaniesz/kupisz porcję na strzelanie.

 

Jeśli chodzi o celność "z ręki" to albo to co ma @Subiektywny, czyli zdaje się Le Page .44 (?) albo bardziej budżetowy .45 Patriot (ma przyspiesznik, rewelacyjna sprawa). Mam tego drugiego i na strzelnicy ludzie proszą, żebym wypalił z "Janosika" ;) Ładny, "miękki" celny strzał. Czysta przyjemność.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kryss napisał:

Jak zakupisz broń, występujesz o Europejską kartę broni i kupujesz w sklepie, ew Cieszyn ,Ostrava, i pewnie wiele innych.

Możesz też odkupić od kogoś na początku.

 

Jedynie jest różnica w cenie, w Cieszynie u Wojoczka chcą 100zł za kg a w Ostrawie niecałe 500ck czyli około 80 zł. Kupowałem w zeszłym tygodniu w Ostrawie i nie ma z tym żadnych kłopotów. Aha kapiszony też warto przy okazji kupić bo wychodzą niecałe 20zł za 100szt. 

Adres sklepu :

https://www.zbraneostrava.cz/zbrane/2-KONTAKTY

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałem zrobić sobie pozwolenie sportowe, a właściwie to na broń sportową do celów kolekcjonerskich. Na HS/XDMa i jakiegoś .22LR wystarczy. Marzy mi się jeszcze Colt 1911 (.45 ACP z jednej ręki to jest frajda), ale to do zrealizowania po ewentualnej zmianie UoBiA.

Obecnie obowiązująca ustawa nie jest tragiczna ( w porównaniu z poprzednią jej wersją, sprzed nowelizacji), ale i tak do pełnej normalności brakuje wiele. Podoba mi się to, co proponuje ROMB. Projekt jest już w Sejmie, ale co co z nim będzie, to nie wiadomo.

Teraz, żeby zrobić pozwolenie to w moim przypadku musiałbym wydać ok 1700zł na wszystko. Szafę S1 już mam, więc po tym tylko zakup broni i amunicji. Na chwilę obecną mi się to nie opłaca, bo mam dostęp do strzelnicy, gdzie za ok 160zł strzelam 100x z 9x19 Para. Wybór broni dosyć duży, kilkanaście modeli, wykwalifikowany instruktor ( nie taki po kursie weekendowym), pod dachem. Same plusy :)

 

Jeśli chodzi o posiadanie, to na razie zadowalam się czarnoprochowcem. Traktuję to jako hobby, sposób na miłe spędzenie czasu. Kosztowo wychodzi mi dużo taniej za strzał (ok. 80gr w kalibrze .36) niż z centralnego zapłonu 9x19, a przyjemność ze strzelania równie duża.

 

@Chrumkacz Na pewno dam znać co i jak, ale to dopiero po przestrzeleniu broni. Podam wtedy więcej szczegółów i kilka fotek do obejrzenia.

 

14 godzin temu, Chrumkacz napisał:

To skoro trochę braci się tym bawi to może jakiś zlot na strzelnicy w przyszłości? Najlepiej takiej z grillem.

 

@Silny W pobliżu Domu Samca pasowałoby zorganizować strzelnicę. Zwykła, na świeżym powietrzu. Kilka osi na 25m z możliwością strzelania dynamiki i jakby było miejsca, to oś na 100m. Jeszcze by niezły dochód przynosiła :D

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odkopuję temat żeby się pochwalić. Od dziś też jestem właścicielem kopyta. Kupiłem Remingtona od Pietty w mosiądzu z 8 calowym naganiaczem. Kopyto jest, proch jest , teraz czekam na pogodę żeby na strzelnicy rozdziewiczyć to cudo. Jak go wziąłem w ręce już czułem że będzie mój, oczywiście nie obyło się bez walki , do głosu w mojej głowie doszły matka i siostra że co z tego Jaro za dzieciak , znów sobie jakąś głupią zabaweczkę kupił zamiast wydawać pieniądze na "prawdziwe" potrzeby (typu 8 warstwa tapety w mieszkaniu siory) , dzieci itp. Walczyłem chyba z pół godziny zalewany euforią i wyrzutami sumienia na zmianę. Chciałbym sie przed chłopakami z rodziny pochwalić ale te baby mnie zjedzą  a oni im chcąc nie chcąc przyklasną na koniec dla św spokoju.  Zachować pasje, hobby w takim środowisku to jest ciągła walka. Fakt że tych pasji miałem już masę ale przecież życie chyba polega na szukaniu. 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! Remiki są świetne. 

 

Co do "Jaro dzieciak" - mam kumpla Serba. W czasie wojny na Bałkanach był właśnie dzieckiem. Miał na szafie AK47 żeby ew. bronić domostwa, matki i sióstr jak ojciec wychodził z ekipą z domu. To dopiero dziecinada, prawda? 

 

Poza tym, kobiety przecież uwielbiają dzieci ;) To więc żadne to wyzwisko.

No i wiesz... to co mówią panie, dziel przez 100 i pierwiastkuj. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2017 o 16:57, jaro670 napisał:

Fakt że tych pasji miałem już masę ale przecież życie chyba polega na szukaniu.

Przepraszam za zejście z tematu głównego.

 

Te szukanie to po prostu adrenalina związana z poznawaniem nowego czyli penetracja terra incognita; immanentna cecha samców - nie ma opcji, żeby samica poczuła na tym polu empatię.

 

Pozdrawiam miłośników zabawek wszelakich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
On 24.12.2016 at 8:30 AM, Jasiu Horsie said:

@ChrumkaczJa też chciałem zrobić sobie pozwolenie sportowe, a właściwie to na broń sportową do celów kolekcjonerskich

Chrumkaczu drogi. Nie ma czegos takiego.

Bron sportowa jest sportowa, do sportu, ta do celow kolekcjonerskich jest do kolekcjonowania.

Ze tez mozna z niej strzelac to inna rzecz.

 

Jak by to porownac zeby bylo po naszemu?

"Chce kupic woz do jazdy po asfalcie do celow wspinaczek wysokogorskich" - to mniej wiecej slychac podobnie to twojego tekstu.

 

Wszystkim proponuje poczytac zanim sie wyda kase.

A wszystkim z wszystkich bardzo SUGERUJĘ przeczytac ustawy w danej dziedzinie, zeby nie obudzic sie z ręką w nocniku. To dotyczy nie tylko broni.

Policja naprawde ma w dupie ze ktos dal sie wydymac sprzedawcy.

Kto da sie zlapac z niewlasciwym gnatem a bez wlasciwego papierka w reku bedzie dodatkowo dymany w pierdlu celem tego zeby zmadrzal.

Koledzy spod celi z przyjemnoscia pomoga mu nauczyc sie rozumu. Ich przyjemnoscia.

 

PS:

Chyba mi sie to cytowanie cytowania troche rozjechalo, k-wa, ale mam nadzieje ze wszyscy lapia do kogo sie odnosze.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.