Skocz do zawartości

Zima stulecia - pospolite ruszenie.


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

   Oglądam stare kroniki PKF, obejrzałem materiał zamieszczony poniżej i zastanawiam się czy w obecnej dobie było by możliwe tak zmobilizować

Polaków? Wojska już tyle nie ma, robotników zintegrowanych w zakładach też nie. Młodzież ma wywalone, kto miał by pracować za frico?

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraj był wtedy bardziej scentralizowany niż obecnie, inaczej przebiegały procesy decyzyjne.

Jakiś ekspert od zagrożeń mówił w TV, że dziś w Polsce nie ma takich  mocy przerobowych by np. w krótkim czasie podać płyn Lugola milionom dzieci, jak to się udało przeprowadzić po katastrofie w Czernobylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnych czasach mało jest takich, którzy ruszyliby się do pracy za friko, troche na prowincji jeszcze jest takich.

 

Obecnie jest znacznie więcej sprzętu, który można wykorzystać do odśnieżania, więc jeśliby byłaby kasa, to nie byłoby problemu.

 

Przypomniałem sobie, że właśnie podczas tej zimy stulecia straciłem ojca na zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Romek napisał:

W obecnych czasach mało jest takich, którzy ruszyliby się do pracy za friko, troche na prowincji jeszcze jest takich.

 

Bo każdy siedzi w ciepełku, grzeje dupę plus  wifi-srifi i ludzie myślą że tak zawsze będzie, jakby jednemu z drugim grzejniki przestały grzać (jak na tym filmie) to myślę że ludzie szybko by przeszli do działania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starczy że widziałem co na kolei w przypadku ostrych ataków zimy się wyprawia. Dezorganizacja kompletna, zwalanie winy ze spółki na spółkę, i przede wszystkim brak rezerw taborowych. Lokomotywę luzem do przecierania sieci trakcyjnej wysłać? A gdzie tam, sam sobie pan wysyłaj, naszej spółce się nie opłaca, bo musi dojechać z drugiego końca województwa. I opóźnienia rzędu 100 minut nawet. Albo wyjątkowo kruche jak na nasze warunki atmosferyczne urządzenia sterowania. Przykłady można wymieniać i wymieniać, jakby obecnie przydarzyła się taka "zima stulecia", to paraliż by był, jakiego nie było w 1979.

 

Bo... się nie opłaca. Bo nie ta spółka, sku***nu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za komuny były tzw "czyny społeczne" zbierali sie ludzie z dzielni i grabili trawniki, sprzątali śmieci, a nawet robili boiska dla dzieci. Robiło się trochę ładniej a jak już się przy czymś popracowało to się trochę bardziej o to wspólne dobro dbało. Przy okazji ludzie się poznawali i integrowali ;-)

Więc jak przyszła zima to nie było problemu z odkopaniem tramwaju ze śniegu, czy popchnięciem samochodu.

Dobre to było.

Trzy lata temu w naszym laso-parku ktoś powiesił kartki, że kto chce może przyjść na akcje sprzątania śmieci. I nie było źle, przyszło kilkadziesiąt osób w różnym wieku, a miasto dało transport i worki.

Niestety akcja okazała się jednorazową

Nie wiem jak by było z odśnieżaniem dzisiaj, na pewno  część ludzi by pomogło, część czekała aż skończą a kilku chujków trąbilo żeby to robili szybciej ( nie zważając na ryzyko wpierdolu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.