Ludzki.Człowiek Opublikowano 10 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Godzinę temu, Subiektywny napisał: , Tak przy okazji to pamiętasz o jednym z credo forum? "Nie słuchaj co kobieta mówi, patrz jak się zachowuje" ? Chyba chwilowo zapomniałeś, nie ? W drugim poście opisałem wiecej szczegółów. Nie słuchałem tylko patrzyłem i do ostatniego spotkania wszystko było okej. Nawet na sylwestra mnie zaprosiła (nie poszedłem). Ale co do reszty zgoda @Długowłosynie poznałem jej przez internet, patrz drugi post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 I jeszcze jedno, bo przypomniało mi się dopiero teraz. Żadna, ale to żadna dziewczyna czy kobieta NIE DA PO SOBIE POZNAĆ, ŻE JEST ZDESPEROWANA NA ZWIĄZEK. Prędzej pogryzie i zje bez popijania torebkę kopertówkę z dermy kupioną na wyprzedaży w H&M ! Nigdy, przenigdy, never ever !!! Będzie podkreślała swoją niezależność, jaka to jest szczęśliwa i silna, jak to nie potrzebuje mężczyzn i się nabija z nich itd. A w rzeczywistości ... no właśnie - oczy i uszy będą latać na lewo i prawo w intensywnym poszukiwaniu. Ale przyznać się do tego ? PRZENIGDY ! Zwróćcie uwagę panowie czego najczęściej nie lubią kobiety w samych kobietach. Jak jeden mąż, czy właściwie jak jedna babka - prawie we wszystkich odpowiedziach pań znajdziecie: obłudy, fałszu i zakłamania. A wiecie czemu? Bo złodziej zawsze we wszystkich innych widzi złodzieja A owe trio (obłuda, fałsz, zakłamanie) to taki standardzik u pań. Nie krytykuję, nie neguję, niech tam sobie kreują rzeczywistość wokół siebie jak im się wydaje, że jest najlepiej - ale jako mężczyźni mający z nimi styczność ZAWSZE musimy o owym 'triu' pamiętać. I mieć na nie baczenie, szczególnie w kontekście tego co dana kobieta mówi lub chce wyraźnie zamanifestować. S. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Obłuda, fałsz i zakłamanie są wymieniane u większości kobiet na portalach randkowych jako coś czego niby nie znoszą. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 Czyżby to te słynne przyciąganie się przeciwieństw? W końcu najbardziej pożądani są nieobłudni, niefałszywi i niezakłamani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayki Opublikowano 11 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2017 2 godziny temu, Subiektywny napisał: Będzie podkreślała swoją niezależność, jaka to jest szczęśliwa i silna, jak to nie potrzebuje mężczyzn i się nabija z nich itd. A w rzeczywistości ... no właśnie - oczy i uszy będą latać na lewo i prawo w intensywnym poszukiwaniu. Ale przyznać się do tego ? PRZENIGDY ! Koleżanka w rozmowie ze mną napisała, że chciała się ustatkować po studiach, ale będzie musiała to odłożyć na później, bo nie zna fajnych facetów. Po czym dodała, że jak nie znajdzie męża to trudno to będzie wieczną singielką, bo źle jej samej nie jest. Dodatkowo w trakcie pisania tego wyznała mi że szuka sobie sekspartnera (konkretnie to liczyła na mnie), bo swoje potrzeby ma. Zatem podsumowując - dobrze jej samej ze sobą, ale na gwałt potrzebuje kogoś do seksu. Nie jest jej źle samej, ale chciała się ustatkować po studiach (czyli w ciągu 2 lat). Jak zacząłem jej pisać, że pracuję nad sobą, to znów gadka inna "weź bo zaczne widzieć w tobie potencjalnego męża, w ile lat się zmienisz, ile mam czekać?". Niby dobrze jej samej ze sobą, ale kandydatów na męża szuka już nawet wśród tych, którzy na razie są dla niej mało atrakcyjni, ale w przyszłości może się to zmienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi