Skocz do zawartości

Dr Jerzy Jaśkowski - inne spojrzenie na świat


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Kiedyś słuchałem tego typu ludzi i z jakiegoś powodu im wierzyłem. W sumie nawet nie wiem dlaczego.
Może dlatego, że wydają się bardzo pewni tego, co mówią i mają ten ton nauczycielski.
A może dlatego, że mówią o takich rzeczach, które trudno zweryfikować, bo rzekomo "o tym się nie mówi / jest to ukrywane".

Ale zostawię tu przykładowy cytat doktora, który łatwo można zweryfikować:

Cytat

Ten absurd komputeryzacji na studiach medycznych posunął się tak daleko, że studenci nie wykonują już sekcji, pomimo faktu, że liczba zgonów w Polsce wzrosła o 300% w okresie jednego pokolenia i zwłoki są dostępne. Studenci budowy ludzkiego ciała uczą się z komputerów!

Ale po co wąchać formalinę, lepiej pomyszkować w internecie.


Jak ktoś ze 100% pewnością głosi takie bzdury, to ile jeszcze tego jest w tym co mówi?

Jesteśmy w większości bardzo sceptyczni do mass mediów, ale do tych z "poza matrixa" już nie bardzo.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
7 godzin temu, bulletproof napisał:

@Tyson O które bzdury konkretnie chodzi?

O tym ze szczepionki  zabijają,  są  tak bardzo szkodliwe bo maja rtęć  aluminium etc. Nie ma to nic wspólnego ze współczesną wiedzs medyczną,  wiarygodnymi badaniami klinicznymi etc. Ma za to dużo wspólnego ze spiskową teorią dziejów, której nie wyznaję.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tyson Mnie tylko zastanawia, dlaczego w Polsce jest przymus szczepień, a w Niemczech na przykład nie ma. Zastanawia mnie również dlaczego np. w tychże Niemczech, jest tych szczepień DUŻO mniej i większość po 3miesiącu życia, a w Polsce już od urodzenia. Ciekawe, jest dlaczego mamy, których dzieci mają powikłania są uciszane i z góry wrzucane do wora z napisem "antyszczepionkowcy" mimo, że walczą o zdrowie swoich dzieci. U mnie w mojej rodzinnej wsi w odległości 200m są dwie takie mamy. Układ odpornościowy niemowlaka jeszcze nie działa jak powinien, a już jest atakowany wirusami od samego pojawienia się na tym świecie. Idea szczepień w dziesiejszych czasach została całkowicie wypaczona skomercjalizowana i nastawiona na zysk po prostu Big Buisness

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bulletproof To jest w miarę proste. Noworodki szczepi się na WZW i gruźlicę. Jak być może wiesz, te choroby występują przeważnie tam, gdzie jest syf i nędza, czyli wśród najniższych warstw społecznych. Tym sposobem Niemcy ograniczają sobie przyrost naturalny hołoty oraz imigrantów. U nas społeczeństwo jest homogeniczne i nie ma potrzeby stosować takich metod, ale za to wszędzie jest straszny syf, więc takie szczepienie ma sens.

BTW - zamiast jałowo się zastanawiać, może lepiej poczytaj?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bulletproof napisał:

Mnie tylko zastanawia, dlaczego w Polsce jest przymus szczepień, a w Niemczech na przykład nie ma.

Są różne systemy,  obowiązkowych szczepień i braku obowiązkowych szczepień. Tam gdzie nie ma obowiązkowych są z reguły inne bodźce, które motywują do szczepienia, np. w Niemczech kwestia dostania się do publicznej szkoły/przedszkola bez szczepień jest problematyczna. I słusznie. 

 

1 godzinę temu, bulletproof napisał:

Zastanawia mnie również dlaczego np. w tychże Niemczech, jest tych szczepień DUŻO mniej i większość po 3miesiącu życia, a w Polsce już od urodzenia.

Kalendarz szczepień układają min. wysokowykwalifikowani pediatrzy, epidemiolodzy i zakaźnicy. Masz poczucie, że znasz się na tym lepiej od nich? Albo, że lepiej od nich zna się jeden Pan Jaśkowski? 

 

1 godzinę temu, bulletproof napisał:

Ciekawe, jest dlaczego mamy, których dzieci mają powikłania są uciszane i z góry wrzucane do wora z napisem "antyszczepionkowcy" mimo, że walczą o zdrowie swoich dzieci.

Przez kogo są uciszane? Jeżeli ktoś w wyniku stosowania szczepionki lub leku pogorszył swój stan zdrowia, to oczywistym jest, że ma prawo domagać się odszkodowania i/lub zadośćuczynienia.   

 

Szczepienia są technologią medyczną, taką jak leki czy inne technologie niemedyczne (narzędzia do diagnostyki, operacji itp.)  Każda technologia medyczna oprócz korzyści dla zdrowia (generalnie po to powstają) ma swoje potencjalne skutki uboczne. Czasem najgroźniejszym  powikłaniem po ich zastosowaniu (dotyczy to też leku czy szczepionki) może być nawet śmierć i takie przypadki też mogą się zdarzyć. Ale zasada jest tak, że stosujemy technologie medyczne wtedy, kiedy korzyści zdrowotne przewyższają potencjalne ryzyko, związane z ich stosowaniem.  Tak jest ze szczepieniami,  ponieważ korzyści jakie dają w związku z ochroną przed chorobami zakaźnymi są niewspółmiernie większe w stosunku do liczby skutków ubocznych, jakie powodują.

1 godzinę temu, bulletproof napisał:

Układ odpornościowy niemowlaka jeszcze nie działa jak powinien, a już jest atakowany wirusami od samego pojawienia się na tym świecie. Idea szczepień w dziesiejszych czasach została całkowicie wypaczona skomercjalizowana i nastawiona na zysk po prostu Big Buisness

Właśnie dlatego, że nie działa jak powinien są szczepione. Epidemia polio nie jest wymysłem W latach 60-tych, tylko w Polsce zachorowało na Zespół Heinego Medina prawie 25 tysięcy dzieci. U wielu z nich skutkiem tej choroby były powikłania neurologiczne, porażenie kończyn. Szczepienia spowodowały, że tej choroby w Polsce praktycznie już nie ma.  Czy w swoich rozważaniach o big businessie przyszło ci do głowy, że jednak szczepienia były jednym z większych dobrodziejstw ludzkości? Dzięki nim nie ma już wielu groźnych chorób zakaźnych. Bo ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości. 

 

O dobrodziejstwie szczepień mówią jednym chórem, wszystkie autorytety medyczne. Ich zdanie ma być dla mnie mniej ważne od zdania Karyny, która po przestudiowaniu stron antyszczepionkowych dzieli się na fejsie swoimi światłymi przemyśleniami?  Wolne żarty?

 

 

 

pobrane.jfif

Edytowane przez Tyson
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tyson

Czy kiedykolwiek doszło do merytorycznej konfrontacji antyszczepionkowców z przedstawicielami np. ministerstwa zdrowia? Chciałbym coś takiego zobaczyć, gdzie obie strony ze sobą dyskutują na równym poziomie. Skoro media głównego nurtu(ścieku) ostro atakują antyszczepionkowców, to zapala mi się czerwona lampka, dlaczego w swoich materiałach nie przedstawiają argumentów tychże ludzi, tylko zawsze krytykują.

 

Poza tym uważam, że dziecko należy do rodziców i w tej kwestii to oni powinni decydować, czy chcą szczepić swoje dziecko. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Dr Jerzy Jaśkowski - inne spojrzenie na świat
6 godzin temu, Tyson napisał:

O tym ze szczepionki  zabijają,  są  tak bardzo szkodliwe bo maja rtęć  aluminium etc. Nie ma to nic wspólnego ze współczesną wiedzs medyczną,  wiarygodnymi badaniami klinicznymi etc. Ma za to dużo wspólnego ze spiskową teorią dziejów, której nie wyznaję.  

Wiarygodne źródła informacji - edukacja dla ciebie.

https://pubmedinfo.org/sklad-szczepionek/

https://pulsmedycyny.pl/srodowisko-lekarskie-popelnia-powazny-blad-lekcewazac-obawy-ludzi-dotyczace-szczepien-958293

https://vaccgenocide.wordpress.com/tag/skwalen/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Andreff napisał:

Wiarygodne źródła informacji - edukacja dla ciebie.

Wiarygodne informacje to strony oszołomów antyszczepionkowych i wywiad z posłem PIS? Ciekawe....

 

Dla mnie wiarygodna jest nauka a nie to, że ktoś coś powiedział albo napisał, ponieważ napisać i powiedzieć można wszystko, papier i ślina mogą przyjąć i powiedzieć wszystko.

 

Szczerze polecam portal o szczepieniach prowadzony przez PZH https://szczepienia.pzh.gov.pl/najczesciej-zadawane-pytania/

Tam rozwiane są wszystkie mity. W przypadku wątpliwości są powołania na badania naukowe (te są wiarygodne, dla każdego kto miał coś wspólnego z nauką, czy medycyną). Dowodem naukowym są badania a nie domysły, spekulacje i wpisy na stronach/blogach, które brzmią sensacyjnie ale nie są żadnym wiarygodnym źródłem informacji.

Godzinę temu, cst9191 napisał:

Czy kiedykolwiek doszło do merytorycznej konfrontacji antyszczepionkowców z przedstawicielami np. ministerstwa zdrowia? Chciałbym coś takiego zobaczyć, gdzie obie strony ze sobą dyskutują na równym poziomie. Skoro media głównego nurtu(ścieku) ostro atakują antyszczepionkowców, to zapala mi się czerwona lampka, dlaczego w swoich materiałach nie przedstawiają argumentów tychże ludzi, tylko zawsze krytykują.

Nie, bo aby rozmawiać merytorycznie obydwie strony powinny posiadać merytoryczne argumenty. W przypadku szczepień są to dowody naukowe, a nie spiskowa teoria dziejów, która przyświeca tzw. antyszczepionkowcom. Ze spiskową teorią dziejów nie da się dyskutować, ponieważ każdy, kto próbuje podać merytoryczne argumenty jest opłacany przez koncerny farmaceutyczne, jest częścią spisku etc. 

 

Mamy tu do czynienia z klasycznym konfliktem wartości (ktoś święcie wierzy w swoją tezę pierwotną) jak  więc takową dyskusja miałaby wyglądać? Profesorowie medycyny, naukowcy i z drugiej strony osoby wygadujące pseudonaukowe bzdury, ale święcie w to wierzące? Raczej nie miałoby to sensu.

Edytowane przez Tyson
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tyson napisał:

Wiarygodne informacje to strony oszołomów antyszczepionkowych i wywiad z posłem PIS? Ciekawe....

Jest lekarzem, przedstawił się nazwiskiem, a to że jest posłem PIS nie ma najmniejszego znaczenia. Rozumiem, że ja jestem również oszołom, bo do "antyszczepionkostwa" przyznaję się dobrowolnie. Mamy, Bracie, diametralne różne punkty widzenia, i w związku z tym proponuję zakończyć dyskusję na ten temat, ponieważ regulamin forum może zostać naruszony, a ja tego nie chcę. Pax hominibus bonae voluntatis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Andreff napisał:

Jest lekarzem, przedstawił się nazwiskiem, a to że jest posłem PIS nie ma najmniejszego znaczenia

Jego wypowiedź jest akurat dosyć wyważona. Z mojego punktu widzenia jest w niej kluczowa wiadomość - zaszczepił swoje dzieci. To oznacza, że facet potrafi szacować ryzyko i wie o co chodzi.

 

11 minut temu, Andreff napisał:

Rozumiem, że ja jestem również oszołom, bo do "antyszczepionkostwa" przyznaję się dobrowolnie.

Jeżeli moim stwierdzeniem "oszołomów" obraziłem cię wybacz proszę. Nie miałem takiego zamiaru, bo bez względu na to jak z kimś różnię się poglądami, każdego staram się szanować tak samo.

 

12 minut temu, Andreff napisał:

Mamy, Bracie, diametralne różne punkty widzenia, i w związku z tym proponuję zakończyć dyskusję na ten temat, ponieważ regulamin forum może zostać naruszony, a ja tego nie chcę.

Zgadzam się i z mojej strony również kończę temat.Przedstawiłem swoje stanowisko, oparte na nauce, na Evidence Based Medicine. Ale nie zamierzam wbijać moich argumentów nikomu do głowy i nie jest moim celem prowadzenie krucjaty pro szczepionkowej.

 

Przede wszystkim wierzę w wolność człowieka i to, że każdy ma prawo podejmować autonomiczne decyzje, dotyczące zdrowia swojego, czy swoich bliskich. Każdy bowiem  będzie indywidualnie ponosił konsekwencje swoich decyzji.

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Tyson napisał:

obraziłem cię wybacz proszę.

Nie obraziłem się, nie mam takiego zwyczaju. :) W rodzinie mam przedstawiciela medycyny, wykładowcę, mniejsza o szczegóły. Kiedyś, jak mu się zwierzyłem że oddaję krew honorowo, i będę się szczepił przeciwko grypie, po usłyszeniu tego wszystkiego, dosłownie zje..ł mnie "na funty" i wyzwał od najgorszych. Stopień naszej zażyłości pozwalał na takie inwektywy, więc przyjąłem do wiadomości i zastosowania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andreff napisał:

W rodzinie mam przedstawiciela medycyny, wykładowcę, mniejsza o szczegóły. Kiedyś, jak mu się zwierzyłem że oddaję krew honorowo, i będę się szczepił przeciwko grypie, po usłyszeniu tego wszystkiego, dosłownie zje..ł mnie "na funty" i wyzwał od najgorszych.

Przyjmijmy na koniec dyskusji zatem, że choć występuję tu jako Tyson, mam oprócz groźnej fotki na forum braciasamcy swoje wykształcenie i życie zawodowe i kto wie, być może nawet w omawianym przez nas obszarze, kompetencje nie gorsze od kogoś z twojej rodziny?:)  

 

Pozostanę zatem przy swoim zdaniu. Temat ze swojej strony kończę. Jeszcze raz pozdrawiam.  

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.