Skocz do zawartości

Prawda o tzw. "Women March" w USA


Enemy

Rekomendowane odpowiedzi

Przeciwko nowemu prezydentowi Ameryki, czyli Donaldowi Trumpowi zawiązał się ostatnio tzw. "Women March", czyli Marsz Kobiet. Brzmi znajomo prawda? W końcu u nas też były takie cyrki, jak się okazało z Sorosowo - KOD-owsko - RAZEM-owym zacięciem.

 

Pozwolę sobie obalić "spontaniczność" tej inicjatywy, jak i dość szokującą prawdę na jego temat. 

 

Po pierwsze, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o Sorosa :D. Pan Jurek, finansuje 50 "partnerów" organizujących Women March:

http://nytlive.nytimes.com/womenintheworld/2017/01/20/billionaire-george-soros-has-ties-to-more-than-50-partners-of-the-womens-march-on-washington/

 

Po drugie, przedstawiam gwiazdy tegoż marszu:

 

Niemiecka feministka śpiewająca na marszu "Allahu Akbar":

 

 

Mocne? To jeszcze mały pikuś. Idziem dalej.

 

http://www.dailywire.com/news/12852/muslim-womens-march-organizer-attacks-female-hank-berrien

 

Jedna z liderek marszu to niejaka Linda Sarsour - muzułmanka palestyńskiego pochodzenia, powyżej zapowiadająca że chętnie... pozbawiłaby waginy Hirsę Ali, czyli feministyczną i antyislamską publicystkę pochodzącą z Somalii, ofiarę wyrzezania w wieku 5 lat.

 

I to jeszcze nie jest najmocniejszy fakt, uwaga prawdziwa bomba:

https://spectator.org/the-women-movements-embrace-of-psychopath-donna-hylton/

 

Kolejna gwiazda marszu to Donna Hylton, czyli kobieta, która.... brała udział w porwaniu, gwałcie i morderstwie homoseksualisty :o

 

Tymczasem Trump ma wbrew propagandzie całkiem niezłe poparcie wśród kobiet. Głosowało na niego 53% białych Amerykanek:

https://www.bostonglobe.com/metro/2016/11/09/white-women-supported-trump-over-clinton/1eULOYeUX6rJX3l2Ie7RNO/story.html

 

Poniżej trochę kobiecego głosu rozsądku w sprawie Women March:

 

 

(Wiem, wklejałem to powyższe już w innym temacie, ale warto przypomnieć)

 

 

Oj chyba jak w Polsce, zamiast Majdanu będzie Ciamajdan :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentalnie to ci sami, którzy protestują przeciw Kaczyńskiemu i PiSowi. Jak ktoś słusznie zauważył Trump wygrał, bo ludzie mają już dość nachalnej politycznej poprawności, gdzie knebluje się usta wszystkim, którzy myślą inaczej.To jest prosta zasada, w której świat dąży do równowagi zachwianej przez postępy ekstremalnego lewactwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie przypadek że feministki są brzydkie, a antyfeministki są ładne. Ładnm kobietom feminizm nie jest potrzebny bo w tradycjonalnizmie się spełniają. Są ładne, więc wszystko podtyka im się pod nos, bez większych starań. Brzydkie kobiety natomiast - cóż, muszą o wszystkie przywileje ładnych kobiet walczyć. Analogicznie - człowiek bogaty nie będzie komunistą, tylko biedny. Bywają wyjątki wśród młodzieży, która jest utrzymywana przez rodziców i narażona na propagandę której nie jest w stanie zauważyć i odrzucić z uwagi na małe życiowe doświadczenie. Ładne dziewczyny wyrastają z feminizmu, podobnie jak biedna młodzież z korwinizmu.

Słyszałem gdzieś że popularność tego kobiecego marszu wynikła z tego że tabuny kobiet kupiły bilety na inaugurację Clintonowej na prezydenta. Nie wyszło, to poszyły na inny marsz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feminazi znowu szaleją. Żeby zrozumieć co się dzieje trzeba cofnąć się do 2011 r. gdzie Obama pod ich naciskiem nakazał Campusom powoływać specjalne komisje w przypadku oskarżenia studenta o gwałt. Komisje bez żadnych kwalifikacji mają decydować czy był gwałt, czy nie. I wywalać studenta z uczelni już przy "przewadze dowodów", czyli wystarczy 50,01% szansy. Stalinizm powraca. Oczywiście skończyło się to masą fałszywych oskarżeń, skandali i chorych akcji feminazistek typu "mattress girl". Zaczęły powstawać organizacje występujące w obronie fałszywie oskarżanych studentów Families Advocating for Campus Equality (FACE) czy Save Our Sons, prowadzone przez rodziny poszkodowanych, często zresztą przez kobiety (matki oskarżanych synów). Tu nawet jedna feministka zrozumiała własną głupotę jak to spotkało jej syna:

https://womenagainstfeminismuk.wordpress.com/2015/07/06/rape-culture-what-happens-when-a-feminists-son-is-accused-of-rape/

 

Więc co się dzieje obecnie? Ano, nowa pani Sekretarz Edukacji Betsy DeVos nominowana przez prezydenta Trumpa zamierz przywrócić rzetelność procesów w sprawie oskarżeń o gwałt na uczelniach. Feminazistki uznały to za "czerwoną flagę" dla ofiar i wspieranie gwałcicieli:

http://www.cotwa.info/2017/01/betsy-devoss-support-for-due-process-is.html

 

I zaczęły wyjątkowe agresywne protesty w tej sprawie:

http://www.cotwa.info/2017/02/riot-silences-nazi-who-wants-due.html

 

Nic tylko wysłać wojsko na tę hołotę. 

 

Przy okazji polecam tekst Dr Tary Palmatier masakrujący pierdzielenie o "rape culture":

http://shrink4men.com/2011/09/14/our-so-called-rape-culture/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że kobiecy antyfeminizm staje się po prostu coraz bardziej "trendy". I bardzo dobrze. Wyobraźmy sobie kobietę wchodzącą do Internetu, a tu taki obraz: z jednej strony feministki, wkurzające baby o wyglądzie potwora z Loch Ness, a z drugiej antyfeministki, miłe ładne dziewczyny, którym masa facetów pisze: "wow ale ty jesteś mądra i ładna". No i z którą stroną taka kobieta wolałaby być utożsamiana? :D. Feministki same zjebały sprawę od strony marketingowej.

 

Natomiast co do samych youtuberek, to jeszcze zależy. Pojedyncze wrzuty typu "Why I'm not a feminist" to może być zwykle szukanie atencji. Ale co innego całe kanały na YT z różnymi filmami, gdzie widać że dana dziewczyna przedstawia swoje konkretne poglądy. Trzeba pamiętać że zawsze istniały kobiety antyfeministki, taki pogląd reprezentują konserwatystki, libertarianki, kolibry, nawet nacjonalistki się zdarzają. Kobiety ogólnie rzadko interesują się polityką, ale nie znaczy to że takich kobiet nie ma w ogóle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.