Skocz do zawartości

Kryptowaluty (nie tylko Bitcoin) - inwestowanie


azagoth

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Panowie (i Panie - choć wątpię by tu zawitały),

 

W temacie związków i kobiet poległem sromotnie i dopiero się uczę jak przywrócić życiu balans i wrócić na odpowiednie tory. Ale w temacie kryptowalut jestem, nieskromnie mówiąc, kozakiem (bez wdawania się w szczegóły w tej chwili).

Korzystam z forum aby wzmocnić psychikę i nauczyć się o matrix-ie w związkach. O matrixie w finansach oraz o świecie kryptowalut z kolei wiem niemal wszystko. Chętnie podzielę się wiedzą jak i gdzie inwestować w kryptowaluty, które są wartościowe a które należy omijać szerokim łukiem.

 

Od razu zastrzegam, że niechętnie będę pisał o tzw. daytrading-u kryptowalut - wolę się raczej skupić na długoterminowym inwestowaniu. Z tego względu również pomijam w swoim rozważaniu tzw. shitcoins lub waluty z drugiej ligi altcoins. Nie jestem również fundamentalistą i wyznawcą Bitcoin-a. Moim zdaniem Bitcoin powoli umiera a inne projekty mają znacznie ciekawszy potencjał rozwojowy i inwestycyjny. O Bitcoin oczywiście jest niezwykle głośno i jest to najpopularniejszy medialnie projekt ze względu na tzw. efekt sieciowy. Jednak to wcale nie oznacza, że pozostanie liderem na zawsze. Pamiętacie takie cuda jak Netscape, Winamp, Napster czy MySpace? Też w swoim czasie byli pierwsi lub najwięksi a dzisiaj nikt o nich nie pamięta - nie rozwijali się wystarczająco szybko a konkurencja ich dogoniła i zostawiła w tyle. Sądzę, iż podobnie dzieje się obecnie z Bitcoin-em. Są już na rynku krytpowaluty, które technologicznie dawno zostawiły Bitcoin w tyle - teraz walczą o swoją pozycję w świadomości użytkowników i w biznesie. Warto mieć je na uwadze - inwestycyjnie niosą ze sobą większe ryzyko ale też dają możliwość potężnego zysku. Powtarzam - mówię tu o horyzoncie lat a nie tygodni czy miesięcy.

 

Do rzeczy zatem. Co polecam na tę chwilę (temat będę rozwijał) jako długoterminowe inwestycje?

 

Ethereum (ETH) - projekt stworzony przez geniusza informatycznego i wspierany przez wielkie korporacje (to akurat kładzie się na nim cieniem, ale zapewnia, że nie może być tak łątwo pogrzebany). Technologia przyszłości dla świata IT i nie tylko. Projekt miał w przeszłości kłopoty i kontrowersyjny fork, który urodził konkurencję o nazwie Ethereum Classic (ETC), ale moim zdaniem wsparcie wielkich koncernów IT przyciągnie inwestorów i nie pozwoli zapomnieć o ETH. Warto tutaj powiedzieć, że Ethereum to nie jest waluta, tylko tzw. token, który będzie niezbędny do operowania na blockchain-ie ETH ale w świecie poza nim raczej nie.

 

Dash (DASH) - kolejny geniusz w akcji z niezwykle silnym zespołem. Tworzą obiecujące rozwiązanie do błyskawicznych płatności z opcją prywatności. Na ten rok zapowiedzieli wypuszczenie Dash Evolution, które ma być czymś, co zrewolucjonizuje płatności internetowe. Zobaczymy - tak czy siak jeden z liderów. Jest w sieci dyskusja o wątpliwych początkach projektu, lecz moim zdaniem jest to bicie piany konkurencji, gdyż projekt jest chyba jednym z najdynamiczniej rozwijanym w całej branży. Obok Ethereum chyba najbardziej innowacyjne podejście do kryptowalut.

 

Ripple (XRP) - kontrowersyjny projekt lecz mający duże wsparcie sektora bankowego oraz mocno skoncentrowany na dostarczeniu usług bankom właśnie. Nie jest lubiany w środowisku kryptowalut (raczej libertariańskim środowisku), ale lubienie nie jest potrzebne do zainwestowania i zarobienia. Polecan nie ze względów technologicznych, ale ze względów komercyjnych właśnie.

Zapraszam do dyskusji :).

 

Monero (XMR) - kryptowaluta skupiona na prywatności. Technologia nie jest bardzo wydajna i nie sądzę, żeby kiedykolwiek weszła do ogólnego obiegu lecz jest ciekawą pozycją dla tzw. darkmarkets i tam pewnie będzie miała szerokie zastosowanie. W związku z tym widzę potencjał inwestycyjny. 

 

Zapraszam do dyskusji :)

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest czasem tak, że bitcoin jest największy i taki zostanie, bo to samonapędzająca się trochę kula - ma największą kapitalizację więc przyciąga najwięcej ludzi, im więcej ludzi przyciąga tym większa kapitalizacja itd.

 

Ogólnie inwestycja długoterminowa zawsze powinna być korzystna, jeśli system będzie bezpieczny a ilość waluty stała i skończona (to wynika natomiast z matematyki), to każdy dolar wchodzący w system powoduje zwiększenie wartości kryptowaluty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, myślę od jakiegoś czasu o kryptowalutach. Powiedz mi proszę:

1. Masz jakąś historię zysku na kryptowalutach? Może jakieś wykresy, cokolwiek?

2. Czemu bitcoin już się kończy/ najlepsze lata ma już za sobą?

3. Jak poleciłbyś inwestować w kryptowaluty krok po kroku?

4. Co sądzisz o: https://netleaders.com/

5. Są jakieś gwarancje, że wyżej wymienione przez Ciebie przedsięwzięcia są legitne? Czy to może kolejne bańki/ piramidy finansowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda kryptowaluta o której piszesz jest ok.

Mam osobiście jedno ale. Okupione dużą stratą w finansach.

Do każdej musiałbym mieć odrębnego klienta na dysku, nie ma niestety, i nie będzie uniwersalnego. Nie mam zamiaru trzymać kapitału na giełdach.

Jeśli chodzi o giełdy, to każda kryptowaluta którą dana giełda obsługuje, daje kolejne potencjalne i nie odkryte furtki.

Co spowoduje, że moje środki z giełdy odparują. Miałem tego  przykład na https://www.cryptorush.in/

Na szczęście po MtGox nie ufałem nikomu na tyle, żeby zostawiać na giełdzie dużo.

Giełdy tak jak i banki, jeśli im wpłacasz środki, to już nie są Twoje.

Osobiście na razie jestem w BTC zapakowany, liczę na dużo, po decyzjach o możliwościach założenia ETF-ów, oraz zakładam, że rynek jest jeszcze daleki od nasycenia. Moje osobiste zdanie, podkreślam.

A, za  kilka lat, jak liczba zapytań o BTC w google analitics zmaleje, to będę szukał alternatyw.
Na pewno nie będą to fiaty.

Ostatnie wycofałem większość moich środków z tych co były na Bitstampie, bo wprowadzili Ripple.

Grałem sobie dla zabawy, ale teraz za duże ryzyko.

Chociaż giełda sama w sobie godna polecenia.

To jest moja strategia na kryptowaluty.

Trzymam na kompie, zaszyfrowane, z kilkoma kopiami zapasowymi.

Bo czas, kiedy będą dużo warte dopiero nadejdzie.

Co miesiąc coś dokupuję.

Stron z analizą kryptowalut jest dużo, radzę zacząć od tego,: https://www.youtube.com/user/kholzrpi/videos

Łebski facet, i prosto tłumaczy co i jak.

W swoich filmach podaje adresy stron, które coś znaczą.

 

Edytowane przez kootas
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.02.2017 o 18:13, rewter2 napisał:

A to nie jest czasem tak, że bitcoin jest największy i taki zostanie, bo to samonapędzająca się trochę kula - ma największą kapitalizację więc przyciąga najwięcej ludzi, im więcej ludzi przyciąga tym większa kapitalizacja itd.

 

Ogólnie inwestycja długoterminowa zawsze powinna być korzystna, jeśli system będzie bezpieczny a ilość waluty stała i skończona (to wynika natomiast z matematyki), to każdy dolar wchodzący w system powoduje zwiększenie wartości kryptowaluty.

Bitcon jest największy ale wcale to nie oznacza, że taki zostanie. Bitcoinowi życzę jak najlepiej ale obiektywnie patrząc to Bitcoin niemal stanął w miejscu w rozwoju, cierpiąc z powodu wewnętrznych sporów developerów, podziału społeczności i centralizacji mining-u w Chinach. Szklanej kuli nie mam i nie wiem jaka będzie przyszłość ale stawiam na inne krypto-waluty. Bitcoin jest już "dojrzały" w stosunku do pozostałych co nie znaczy, że jego wartość nie wzrośnie. Jednak tzw. altcoiny mają moim zdaniem dużo lepszy potencjał inwestycyjny (choć ryzyko jest wysokie)

Druga rzecz - nie ma takiego założenia, iż "inwestycja długoterminowa zawsze powinna być korzystna". Ryzyko inwestycyjne istnieje zawsze i musisz się na nie godzić. Jeśli chcesz unikać ryzyka to wybieraj "bezpieczne" inwestycje takie jak obligacje skarbowe (ale zdajesz sobie mam nadzieję sprawę jak taka inwestycja wygląda i jakie realne zyski przynosi)

 

 

Dnia 11.02.2017 o 18:16, manygguh napisał:

Cześć, myślę od jakiegoś czasu o kryptowalutach. Powiedz mi proszę:

1. Masz jakąś historię zysku na kryptowalutach? Może jakieś wykresy, cokolwiek?

2. Czemu bitcoin już się kończy/ najlepsze lata ma już za sobą?

3. Jak poleciłbyś inwestować w kryptowaluty krok po kroku?

4. Co sądzisz o: https://netleaders.com/

5. Są jakieś gwarancje, że wyżej wymienione przez Ciebie przedsięwzięcia są legitne? Czy to może kolejne bańki/ piramidy finansowe?

 

Ad.1. Tak, mam sporą historię zysku na kryptowalutach. Oczywiście poniosłem też straty (naiwny jest ten, kto zakłada, że nie poniesie strat) ale bilans jest dodatni. Szczegółów nie podam rzecz jasna lecz napiszę w ten sposób: zacząłem tuż przed bańką w 2013 i to był okres nauki i strat. Potem dałem sobie na luz i uczyłem się gry na giełdach i opanowania emocji z tym związanych. Następnie już tylko czekałem na odpowiedni moment, żeby kupować waluty i np. kupowałem w 2015 BTC po 200-250 USD oraz np. Dash w 2015/2016 po 3-3.5 USD. Trzymam je do dzisiaj. Wykresy znajdziesz tutaj: 

Bitcoin: https://bitcoinwisdom.com/markets/bitfinex/btcusd

Altcoins: https://cryptowat.ch/

Ad2. Nie wiem czy się kończy - moim zdaniem ma po prostu mniejszy potencjał inwestycyjny niż inne krypto w tym momencie. Powyżej wyjaśniłem dlaczego tak sądzę. Jednak trzeba mieć na uwadze, że obecnie wszytkie finansowe eksperymenty z kryptowalutami będą robione najpierw na BTC a potem ewentualnie na innych coinach. Przykładem może być oczekiwany wkrótce ETF. Także i na BTC można będzie krótkoterminowo czy średnioterminowo dobrze zarobić (jeśli ktoś ma na to czas, umiejętności i nerwy).

Ad.3. Nie bardzo rozumiem pytanie - doprecyzuj proszę. Generalnie to poleciłbym kupić po niskiej cenie i sprzedać po wysokiej trzymając w międzyczasie nerwy na wodzy ;).

Ad.4. Nie znam tego projektu i nie jestem go w stanie ocenić. Postaram się w przyszłości dowiedzieć więcej.

Ad.5. Żadnych gwarancji nie ma. To są inwestycje wysokiego ryzyka i mogą pęknąć jak bańka mydlana (lub rynek dot-comów). 

 

@kootas - w zupełności się zgadzam! Nie należy trzymać pieniędzy na giełdach ale w zaszyfrowanych portfelach dbając o kilka kopii zapasowych, włączając w to porfele papierowe. Trezor jest również znakomitą opcją.

 

@Takeo - tych coinów również nie znam ale się zapoznam. Dzięki za sugestię!

 

o

 

Tak z ciekawości - czy ktoś podjął ryzyko i zainwestował?

Edytowane przez azagoth
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
2 godziny temu, Szkaradny napisał:

Co myślicie obecnie o kryptowalutach? Wydaje się, że jest czas na zakupy, jest? ;)

Moim subiektywnym zdaniem wielka bańka spekulacyjna na BTC pękła w grudniu 2017. Gdzie jest dno bessy nie wiem. 

Ja pożegnałem się z kryptowalutami. Jak dla mnie zbyt duże ryzyko i zmienność. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Dnia 11.02.2017 o 18:08, azagoth napisał:

Moim zdaniem Bitcoin powoli umiera a inne projekty mają znacznie ciekawszy potencjał rozwojowy i inwestycyjny.

Z potencjałem rozwojowym i inwestycyjnym niektórych innych projektów się zgodzę. Nie licząc oczywiście shitcoinów i projektów, które nie mają albo zaplecza programistycznego, albo sensownego pomysłu na biznes @azagoth;) 

 

Natomiast co do zbliżającej się śmierci Bitcoina absolutnie się nie zgadzam. Ikona kryptowalut umiera ostatnia ;) 
Nie twierdzę, że BTC będzie w nieskończoność na tronie, ale na pewno nie padnie. Wręcz przeciwnie. Będzie się miał coraz lepiej :D 

 

Co do inwestowania to (w dużym skrócie oczywiście - edukacja to słowo klucz) :) 

 

1. Hodling (kup i trzymaj) - research, research i jeszcze raz research, metaanaliza projektu i szukanie słabych punktów i znaków ostrzegawczych, które wskazują na to, że dane krypto to ewidentny wał, albo że nie ma prawa w dłuższej perspektywie wypalić ;) 
A później cierpliwość i jedynie kontrolowanie, czy projekt nie zaliczył jakiegoś spektakularnego fuckupu. A jeżeli tak to natychmiastowa ewakuacja i cięcie strat ;)

 

1. Trading - wybór strategii inwestycyjnej zgodnej z charakterem i osobowością tradera i trzymanie się jej (bez wyjątków i naginania). Właściwe podejście psychologiczne i zdanie sobie sprawy z faktu, że właściwie prowadzony trading to gra oparta na rachunku prawdopodobieństwa ;) Kasyno zawsze wygrywa, podobnie jak trader, który trzyma się strategii dającej jakieś przewagi rynkowe :D 

 

Na koniec podstawowa zasada inwestora (dotyczy wszystkich inwestorów, nie tylko inwestujących na rynku krypto):

 

"Nigdy nie inwestuj pieniędzy, na utratę których nie możesz sobie pozwolić"

 

A już skrajną głupotą jest inwestowanie pieniędzy pożyczonych od banku, albo od znajomych, czy rodziny. Chyba, że ktoś chce stracić znajomych, to wtedy może się w to bawić :P 

 

Udanych inwestycji Panowie i niech ceny Waszych kryptowalut wędrują "to the moon" :D 

 

Zapomniałem dodać najważniejszego. Oczywiście powyższy tekst nie stanowi porady inwestycyjnej i jest jedynie moją osobistą opinią ?

Edytowane przez DanielS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, DanielS said:

Ikona kryptowalut umiera ostatnia ;) 

To ja coś przypomnę : Altavista, Netscape, Winamp, Myspace, Napster itd. Świta Ci coś ?

 

Maksymalizm połączony z ideologicznym, życzeniowym myśleniem to najkrótsza droga do strat w inwestowaniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Świta" @azagoth ;) 

 

Nawet jeżeli Bitcoin świtnie, to jeszcze mu trochę do tego brakuje. Będę się martwił, jak będzie widać jakieś konkretne symptomy, które za tym przemawiają ;) 

21 minut temu, azagoth napisał:

Maksymalizm połączony z ideologicznym, życzeniowym myśleniem to najkrótsza droga do strat w inwestowaniu. 

Życzeniowe myślenie w każdej dziedzinie życia, nie tylko inwestycyjnej prowadzi do porażki ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, DanielS said:

Nawet jeżeli Bitcoin świtnie, to jeszcze mu trochę do tego brakuje. Będę się martwił, jak będzie widać jakieś konkretne symptomy, które za tym przemawiają ;) 

To sobie poczytaj hasłowo: Bitcoin Foundation, AXA, Blockstream, czym jest rzeczywiście Lightning Network, dlaczego 1MB blok i wiele innych kwiatków. 

Tak, na BTC jeszcze zarobisz ale nie napisałbym z pewnością, iż ikona umiera ostatnia. Agonia może być szybka i niespodziewana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe co do BTC. Uważam że jest to idea a nie waluta(narazie), tylko puszczona na rynek odwrotnie do jej założenia. Sporo osób złapało się na to że będzie to waluta wolna od banków, korporacji itd. Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie i wydaje mi się że będzie to przyszła waluta ale z baaardzo krótka smyczą (lighting network). Wydaje mi się też że od samego początku taki był cel i gdy już pionki będą odpowiednio rozstawione(sieć 5g, sprzęty z AI idt) wtedy z obiegu wyjdzie pieniądz dotychczasowy(Polska bezgotówkowa:)), więc moim zdaniem BTC nie padnie jak to wiele osób wróży a wręcz zyska na wartości. Osobiście nie życzę nam wszystkim takiego obrotu sprawy. Wracając do tematu, narazie postawiłem na LTC:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, BTC stanie się, moim zdaniem, zależne od banksterki, gdy LN wejdzie do użytku. Ale nie zastąpi walut fiat z jednej prostej przyczyny - nie da się tego "drukować". Zatem cały system rezerwy cząstkowej, dzięki któremu banksterka uzalezniła od siebie cały świat, musiałby trafić szlag. On zrobią swoje krypto lub wykorzystają twory jak XRP.

 

PS. Ani 5G ani AI nie jest w krypto do niczego potrzebne. 

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się różnimy. Moim zdaniem dlatego weszło krypto bo fiatów już nie da się dodrukować. Znaczy fizycznie oczywiście się da ale to już jest tak napompowane że kryzys to tylko kwestia czasu. 20 lat temu moi rodzice też by powiedzieli że nie da się płacić telefonem, ja 10 lat temu powiedział bym że nie da się promować homoseksualizmu w szkołach, a jak jest to widzimy. Jeśli coś wchodzi na rynek z taką pompą to ja nie wierzę że to nie było zaplanowane od początku. Oczywiście może być tak btc będzie tylko dla zarobionych spaslakow ( faktycznie takie złoto internetu) a dla nas będą alty do płatności. Nawet poszedł bym dalej i powiedział że za niedługo nie będziemy pracować za pieniądze tylko za zasoby które zużywamy (woda,prąd itd). Myślę że będzie to jeszcze za naszego życia bo strasznie z tym wszystkim przyspieszyli. Ja nie patrzę na krypto jako pieniądz, bardziej jako coś co będzie zarządzało nami bardziej niż myślimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli zły temat to przepraszam. Chciałem wkleić linki  bo pewnie nie wszyscy wchodzą na blogi. Przetłumaczyłem i dodałem trochę od siebie do fajnego art napisanego, przez Dana Helda.  W przygotowaniu mam inny bardzo dobry artykuł porównujący bitcoina do grzybni.  Mam nadzieję, że komuś się spodoba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/8/2019 at 7:36 AM, chudybyk said:

I tu się różnimy. Moim zdaniem dlatego weszło krypto bo fiatów już nie da się dodrukować. Znaczy fizycznie oczywiście się da ale to już jest tak napompowane że kryzys to tylko kwestia czasu.

Nie rozumiem Twojego toku rozumowania albo Ty nie rozumiesz podstaw ekonomicznych dzisiejszego systemu finansowego.

System rezerwy cząstkowej i masowy dodruk pieniądza trwa w najlepsze. Dla banksterki nie ma takiego pojęcia, że "nie da się dodrukować" - tylko na dodruku wyrosła ich siła i kontrola nad globem. Ponieważ to oni kontrolują druk.

Jak Twoim zdaniem kryptowaluty mają zastąpić fiaty i pozwolić na dalszą kontrolę ludzi banksterce?

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.